kochanek Kranei
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Kłaniam się Paniom i czołem Mości Panom!
Z grzeczności wrodzonej i nabytej oraz z obawy, iż przejdę do historii tego przezacnego Forum niczem podstarości Czapliński do pamieci Polaków, postanowiłem co nie co o sobie napisać. Dufam, że dłużej tu zostanę i Imć Lesgo drzwiami mną otwierać nie będzie. Po mieczu i po kądzieli jestem zza Buga. Słowem jestem do bitki i do wypitki, do tańca ... A do różańca już nie. I tak odpowiednio, pasjami przepadam za ćwiczeniem się w uderzaniu, kopaniu, łamaniu kończyn, duszeniu, obijaniu kijem i siekaniem szablą i w ogóle sprawianiu bólu wszelkiej maści łotrzykom. Żyć nie mogę bez nastawiania nalewek, szczególnie tych z derenia czy tarniny ale parę razy udało mi się popełnić kontuszówke. Od lat gości podejmuję tylko tym. Gotuję dużo i chętnie, odważnie choć konserwatywnie. Piekę ku uciesze dzieciarni i zawiści ich matek. Nie potrafię sie nudzić. Budzę się po kawie, kładę spać po książce. Inną moją pasją jest ogród, ktory od lat nie jest gotowy, pełen dziwolągów, z których zamierzam oczywiście robić nalewki a z Waszą pomocą coś napsocić. Pewnie obok ateizmu i awersji do tytoniu posiadam też wiele innych zalet ale będę się zaraz na progu tym przechwalał. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie ze wszystkimi humorami.
Z grzeczności wrodzonej i nabytej oraz z obawy, iż przejdę do historii tego przezacnego Forum niczem podstarości Czapliński do pamieci Polaków, postanowiłem co nie co o sobie napisać. Dufam, że dłużej tu zostanę i Imć Lesgo drzwiami mną otwierać nie będzie. Po mieczu i po kądzieli jestem zza Buga. Słowem jestem do bitki i do wypitki, do tańca ... A do różańca już nie. I tak odpowiednio, pasjami przepadam za ćwiczeniem się w uderzaniu, kopaniu, łamaniu kończyn, duszeniu, obijaniu kijem i siekaniem szablą i w ogóle sprawianiu bólu wszelkiej maści łotrzykom. Żyć nie mogę bez nastawiania nalewek, szczególnie tych z derenia czy tarniny ale parę razy udało mi się popełnić kontuszówke. Od lat gości podejmuję tylko tym. Gotuję dużo i chętnie, odważnie choć konserwatywnie. Piekę ku uciesze dzieciarni i zawiści ich matek. Nie potrafię sie nudzić. Budzę się po kawie, kładę spać po książce. Inną moją pasją jest ogród, ktory od lat nie jest gotowy, pełen dziwolągów, z których zamierzam oczywiście robić nalewki a z Waszą pomocą coś napsocić. Pewnie obok ateizmu i awersji do tytoniu posiadam też wiele innych zalet ale będę się zaraz na progu tym przechwalał. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie ze wszystkimi humorami.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: kochanek Kranei
Witam serdecznie, ja też zza Buga, ale tylko po kądzieli.
Imć Lesgo drzwi Tobą otwierać nie będzie, wystarczy, że zadzwoni szkłem ze swoimi trunkami i wszystkie drzwi stają otworem
Myślę, że wniesiesz trochę świeżego powietrza, bo niektórzy userzy zachowują jak absolwenci wuml-u - tłuką posty na prawie każdy temat wykazując się niejednokrotnie powierzchowną wiedzą.
Zapraszam na wirtualne
Imć Lesgo drzwi Tobą otwierać nie będzie, wystarczy, że zadzwoni szkłem ze swoimi trunkami i wszystkie drzwi stają otworem
Myślę, że wniesiesz trochę świeżego powietrza, bo niektórzy userzy zachowują jak absolwenci wuml-u - tłuką posty na prawie każdy temat wykazując się niejednokrotnie powierzchowną wiedzą.
Zapraszam na wirtualne
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2743
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: kochanek Kranei
Witamy, witamy Imć Pana Brata Szlachcica,
Nie miejcie Waść żalu do lesgo58, Wasz pierwszy wpis w tym szlachetnym miejscu niezbyt fortunnym nazwać by można.
Słusznie Ów nasz kolega o świętej cierpliwości o respekt Was poprosił.
patryk3381- akurat ten dział to jest takie miejsce, i kilka innych też, gdzie można odejść od meritum. W temacie dotyczącym np. destylacji byłoby to co najmniej dziwne.
Nie miejcie Waść żalu do lesgo58, Wasz pierwszy wpis w tym szlachetnym miejscu niezbyt fortunnym nazwać by można.
Słusznie Ów nasz kolega o świętej cierpliwości o respekt Was poprosił.
patryk3381- akurat ten dział to jest takie miejsce, i kilka innych też, gdzie można odejść od meritum. W temacie dotyczącym np. destylacji byłoby to co najmniej dziwne.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: kochanek Kranei
Wieczorem wypiję za Twoje zdrowie niefiltrowane piwo.
To zabu...zabuga...zabużaństwo? No... kresowiactwo piekielnie dla mnie ważne. "Samych swoich" mógłby Chęciński i u mnie na wsi kręcić. Co do głębokiej czy powierzchownej wiedzy, to mimo, iż jestem "szpetny czterdziestoletni" w końcówce, to chętnie się uczę i nie obrażam sie jeśli mi ktoś brak znajomości tematu wytknie. Czasu na tłuczenie postów nie mam: pierwsze derenie dojrzewają a ostatnim podkładkom poprawiam oczkowanie jeśli lipcowe zabiegi się nie udały. W ramach nowicjuszowskiego kadzenia dodam, że śledzę podobne forum w innym języku i tam dopiero tłuką. Przynajmniej w tematach na których zęby zjadłem.wawaldek11 pisze:Witam serdecznie, ja też zza Buga, ale tylko po kądzieli.
Imć Lesgo drzwi Tobą otwierać nie będzie, wystarczy, że zadzwoni szkłem ze swoimi trunkami i wszystkie drzwi stają otworem
Myślę, że wniesiesz trochę świeżego powietrza, bo niektórzy userzy zachowują jak absolwenci wuml-u - tłuką posty na prawie każdy temat wykazując się niejednokrotnie powierzchowną wiedzą.
Zapraszam na wirtualne
Wieczorem wypiję za Twoje zdrowie niefiltrowane piwo.
Chciałbym długo żalu w sercu nie nosić ale we mnie rusińska krew płynie, a to znaczy, że łatwo nie zapominam. Całe szczeście też litewska, wiec jak pan Podbipięta panu Zagłobie - wybaczę. A już chciałem zajazd jakiś zrobić i do zacieru napluć.Emiel Regis pisze:Witamy, witamy Imć Pana Brata Szlachcica,
Nie miejcie Waść żalu do lesgo58, Wasz pierwszy wpis w tym szlachetnym miejscu niezbyt fortunnym nazwać by można.
Słusznie Ów nasz kolega o świętej cierpliwości o respekt Was poprosił.
A czemuż to? Jeśli piszący swięcie przekonany do swoich racji, winien je głosić. Ja uważam, że palących tytoń należy poddać publicznej chłoście a w razie recydywy przekłuwać uszy starym szydłem. Inna rzecz, że pozanudzamy się na śmierć, jak będziemy wszystko sprowadzać do tego co nas łączy. Dawno np. rozwiódłbym się gdybym sie z żoną gdyby między nami nie dochodziłoby do dzielenia tego czy owego, też się.patryk3381 pisze:Witam Cie również!Tutaj na forum, moim skromnym zdaniem tego typu przekonania nie powinny się pojawiać. Najważniejsze jest to co nas tu sprowadza, czyli nasze hobby.Pewnie obok ateizmu i awersji do tytoniu posiadam też wiele innych zalet ....
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa, 8 sie 2012, 16:20 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Scaliłem trzy posty.
Powód: Scaliłem trzy posty.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: kochanek Kranei
Ciekawe...Ciekawe...Szkoda ,że ostatniego zdania nie pojąłem...
Jeszcze raz Witam...
I chciałbym nie mieć racji...
Jeszcze raz Witam...
I chciałbym nie mieć racji...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: kochanek Kranei
W ciekawym mieście żyjesz, jeśli dobrze pamiętam. Hansa tam faktorie miała. A na kielicha chętnie dam się zaprosić, pod warunkiem, że nie będzie z fermentowanego śledzia.
A kto takie zdanie pisane pod koniec drugiego piwa na czczo, pojąć jest w stanie na trzeźwo? Jak starożytni Rosjanie mawiają: bez wódki nie zrozumiesz.lesgo58 pisze:Ciekawe...Ciekawe...Szkoda ,że ostatniego zdania nie pojąłem...
Jeszcze raz Witam...
I chciałbym nie mieć racji...
A czołem Panie Wiking!wiking pisze:Jam ci wiking z Zad... i również cię witam. Daj bóg a skrzyżujemy kiedyś dwa kielichy .
W ciekawym mieście żyjesz, jeśli dobrze pamiętam. Hansa tam faktorie miała. A na kielicha chętnie dam się zaprosić, pod warunkiem, że nie będzie z fermentowanego śledzia.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: kochanek Kranei
A i ja do powitania się w pas kłaniam
Po ostatniej wizycie i skrzyżowaniu kielichów u Wikinga, zapewniam że nie był to fermentowany śledź , choc rybka tam byłaA czołem Panie Wiking!
W ciekawym mieście żyjesz, jeśli dobrze pamiętam. Hansa tam faktorie miała. A na kielicha chętnie dam się zaprosić, pod warunkiem, że nie będzie z fermentowanego śledzia.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
- Podziękował: 1 raz
Re: kochanek Kranei
Witaj, nie nie o to mi do końca chodziło. Może źle zrozumiełem wypowiedź, więc bije się w pierś! Co do tematów rozmowy jak najbardziej, jeśli interesujesz sie technologią, fizyką szczególnie kosmologią, to bardzo chętnie porozmawiam . Witam Cie ponownie
A czemuż to? Jeśli piszący swięcie przekonany do swoich racji, winien je głosić. Ja uważam, że palących tytoń należy poddać publicznej chłoście a w razie recydywy przekłuwać uszy starym szydłem. Inna rzecz, że pozanudzamy się na śmierć, jak będziemy wszystko sprowadzać do tego co nas łączy. Dawno np. rozwiódłbym się gdybym sie z żoną gdyby między nami nie dochodziłoby do dzielenia tego czy owego, też się.[/quote]patryk3381 pisze:Witam Cie również!Tutaj na forum, moim skromnym zdaniem tego typu przekonania nie powinny się pojawiać. Najważniejsze jest to co nas tu sprowadza, czyli nasze hobby.Pewnie obok ateizmu i awersji do tytoniu posiadam też wiele innych zalet ....
Pozdrawiam
Witaj, nie nie o to mi do końca chodziło. Może źle zrozumiełem wypowiedź, więc bije się w pierś! Co do tematów rozmowy jak najbardziej, jeśli interesujesz sie technologią, fizyką szczególnie kosmologią, to bardzo chętnie porozmawiam . Witam Cie ponownie
-
Autor tematu - Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: kochanek Kranei
O tym mogłbyś z panią mojego serca pogaworzyć. Jak mi kiedyś próbowała wytłumaczyć o co biega w tym rozrzerzaniu wszechświata, to potem 3 dni spać nie mogłem. Widzisz jaki ja tępy jestem. Nawet zdjęcia umieścić nie jestem w stanie. Ale mamy wspólne tematy. Ja zebrałem i zerwałem dziś derenie i takie specjalne śliwki do pędzenia. Zamroziłem i czekam aż zmiękną. Niestety w tym roku nie mam słodkich jarzębin, bo mi je nornice podgryzły. Może w przyszłym roku bedą nowe. A te cudaki Miczurina też zaczną owocować. Do nastepnego.patryk3381 pisze:Witaj, nie nie o to mi do końca chodziło. Może źle zrozumiełem wypowiedź, więc bije się w pierś! Co do tematów rozmowy jak najbardziej, jeśli interesujesz sie technologią, fizyką szczególnie kosmologią, to bardzo chętnie porozmawiam . Witam Cie ponownie
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei