Znalezione na Allegro

[masakrator]

Szanowni koledzy.
Czy ktoś z was miał okazję spotkać się z następującym sprzętem: http://allegro.pl/destylator-elektryczn ... 86189.html ?
Niestety na aukcji nie ma zbyt wiele informacji na temat budowy, a zadawanie pytań sprzedającemu uważam za pomyłkę (zawsze chwalą swoje), dlatego poddaję temat przed szerokie i obiektywne grono forumowiczów.

[Zygmunt]

Sprzęt z gatunku "destylator-pomyłka". Skoro nie ma nawet porządnych zdjęć, pozstaje domniemywać, że to LM z pół calowym (!) zaworkiem precyzyjnym.

[Kula]

Poproś sprzedającego o dokładne zdjęcia refluksu, skośnych półek lub grzybka, zaworu na odbiorze, wypełnienia, chłodnicy. Jak sprzedający nie będzie miał nic do ukrycia to wszystko pokaże. Wtedy ocenisz (a my pomożemy).
Zygmunt zapewne ma rację pisząc, że to LM.

[masakrator]

Już poprosiłem, ale jeszcze nie otrzymałem. Jak tylko coś dostanę to przedstawie.

[pokrec]

Gośc jest niepoważny. Nie pokazuje na zdjęciu najważniejszej części aparatury a zachwala jak sprzedawca. Denerwują mnie takie typy. Ja robiłem swoją "na piechotę". przynajmniej jak coś jest spartolone, to mam pretensje do siebie.

[masakrator]

Raczej nie polecam tej aukcji nikomu. Odpowiedz jaką dostałem na maila, niestety nic nie wyjaśnia. Brak jakiegokolwiek schematu kolumny, ale jeszcze raz te same zdjęcia co na aukcji allegro! Koleś raczej nie buduje tego sam i niewiele wie, Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Koledzy, szukam jeszcze informacji w następującej kwestii; czy zbiornik wykonany ze stali 10/18, 304 lub 316 będzie można grzać indukcyjnie? Garnki z tych gatunków mają warstwowe dna i się nadają, a zbiornik jaki mam na myśli będzie po prostu z pojedynczej blachy.

[radius]

Garnki z tych gatunków mają warstwowe dna i się nadają, a zbiornik jaki mam na myśli będzie po prostu z pojedynczej blachy.

Garnki z warstwowymi dnami nadają się tylko takie, które mają "kawał żelaza" w środku zamiast aluminium, te się nie nadają. Taka płyta działa na zasadzie indukcji magnetycznej, więc dno z warstwą aluminium to

[fantik1]

Witam
A dlaczego pytasz?
Nawet jeśli chcesz używać kuchenki indukcyjnej do prostego stila, to będzie trochę męczące, temperatura w garnku skacze jak szalona, bulgocze w chłodnicy ...
Indukcja jest oszczędna, łatwa i przyjemna w użyciu, do rozgrzewania nastawu super, ale później dobrze jest się zaopatrzyć w grzałeczkę i regulator.
Ja swój szybkowarek, dwa miesiące meczę na indukcyjnej i mam już dość , grzałka 1.5kW się już montuje, a regulator robi .
Pozdrawiam

[masakrator]

Pewne nizrozumienie tematu. Chodzi mi raczej o to czy takie stale jak wymieniłem, to są ferromagnetyki. Nie skupiam się na garnkach. Podałem je jedynie jako przykład.

Kolego fantik1, mam na myśli gotowanie gęstych zacierów jęczmienno żytnich. Chciałbym (i dlatego pytanie) w zbiorniku takim przeprowadzić cały proces, od wysładzania słodu poprzez dodanie zmielonych ziaren zboża, fermentację i gotowanie. Sam produkuję słód z żyta i jęczmienia, a warunkach domowych nie jestem w stanie nadążyć wytworzyć go wystarczająco na 100% brzęczki. Dlatego też wypracowałem sobie metodę tyle słodu ile dam rady zrobić, a reszta to zmielone ziarno. Gotowanie zacieru takiego w kegu z grzałkami powoduje przypalanie, a cedzenie raz, że sprawia trochę kłopotu w warunkach domowych (mówiąc kolokwialnie jebie jak cholera), a dwa mam wrażenie że w tym co zostaje w sitach jest sporo dobroci. Dlatego szukam rozwiązania i pomyślałem o takim zbiorniku w którym to mógłbym wypłukać słód, dodać zmielonych ziaren, przefermentować, a potem zagotować bez przypalania. I tu myślę że indukcja da radę.
Na chwilę obecną próbowałem taką miksturkę pogotować w garnku na indukcji i jestem zadowolony. Nie mam pewności czy zwykła blacha też sobie poradzi, nawet nie wiem czy da się ją rozgrzać indukcyjnie dlatego pytam forumowiczów. Na allegro znalazłem kolesia oferującego zbiorniki wykonane przez niego w stali 304 i to stało się początkiem pomysłu.

[fantik1]

W takim razie odpowiem, na ile się orientuje ze: się nie da
Garnki ze stai szlachetnych muszą mieć oznaczenie o możliwości gotowania na indukcyjnych kuchenkach, jakieś wkładki z blachy czy specjalna stal w dnie. Czysta nierdzewka niestety się nie nadaje, łatwo sprawdzić magnesem. Jak takie tanie garnki ze stali 18/10 z wkładką aluminiową np, dobre na gaz czy płyty ceramiczne, ale na indukcyjne już nie .
A jeśli zacier przypala się na grzałce to dlaczego nie przypali się od nagrzanego od płyty dna?
Pozdrawiam

[pokrec]

Zacier na grzałce się przypali, bo grzałka ma dużo większą temperaturę powierzchniową przy ustalonej mocy grzania. Grzałka 3 kW będzie bazować na tym, że oblewająca ją ciecz bardzo wydajnie odprowadza ciepło. Natomiast jak te 3 kW rozłożymy równomiernie na całe dno, to temperatura dna będzie sporo niższa jak je oblepi zawiesina i jest szansa, że nic się nie przypali.
Moja ciotka jak smaży powidła, to pod gar grzany na gazie podkłada gruba metalową płytę i dzięki temu nic się nie przypala. Bo powidła zamiast grzać się punktowo po obwodzie palnika - grzeja sie powierzchniowo od blachy, w której ciepło płomienia się rozchodzi w miare równomiernie.

[radius]

Czysta nierdzewka niestety się nie nadaje, łatwo sprawdzić magnesem.

Tylko, że niektóre stale nierdzewne, w przeciwieństwie do kwasoodpornych, są magnetyczne (łatwo sprawdzić magnesem ) i być może kocioł zrobiony z takiej stali, z trochę grubszym dnem (3-5mm) bez problemu "pociągnie" na indukcji

[masakrator]

Dokładnie. Radius masz rację. Ostatnio kupiłem czajnik w Ikea i dedykowany jest też dla indukcji, a dno ma jedynie z pojedyńczej blachy ok 1-1,5 mm. Niestety nie wiem z jakiego gatunku stali jest wykonany. Napewno nierdzewna i ma atest!!

[pokrec]

Weź magnes i spróbuj przylepić do denka tego czajnika. Jak sie przylepi - to czajnik jest pod indukcję. Zresztą mam w domu pęsetę chirurgiczną zrobiona z chyba najlepszej stali nierdzewnej, jaka może być. I lepi sie do magnesu aż miło.
Tak więc stale nierdzewne są różne. Tylko te kwasoodporne odmiany są niemagnetyczne (albo bardzo słabo magnetyczne).

[masakrator]

Witam,

Jestem po testach na kuchence indukcyjnej.

Do mojej puszki wyspawanej z blachy KO (boki 1,6 mm, dno 5,5 mm) dokupiłem podkładkę do kuchenek indukcyjnych (jak z załącznika) i wstawiłam zacier z żyta.
Niestety nie oceniam efektu pozytywnie. Przypalenizna około 1 cm i brak możliwości regulacji temperatury.
Ma ktoś może jeszcze jakieś inne pomysły na zacier, ale bez bełkotki??

[fantik1]

Ja również gotuje na indukcyjnej w szybkowarze i jestem pozytywnie zaskoczony po przerobieniu ok 1kg suszonych śliwek zalanych 10l surówki. Gotowane razem ze śliweczkami i zero przypalenia , a to już nie pierwszy nastaw z zawartoscia owocową, gotowaną w tym garnku. Ciepło równomiernie rozkłada się po/na dnie, może to zaleta grubego dna garnka. 6l pysznej śliwówki o mocy ponad 80% poszło po rozcieńczeniu do butelek z różnymi próbkami palonego i surowego dębu. A i czysta jest pyszna, po testach (dosyć obfitych ) na drugi dzień, jak młody bóg .
Troszkę kłopotu było z dobraniem mocy, regulacja skokowa, ale dopchałem zmywaka do deflegmatora i jest pysznie .
Dodatkową zaletą jest wyłącznik czasowy, różnie się może zdażyć, a i jak już jadę z pogonami po prostu ustawiam na np: 20 min i mam fajrant , aż trochę zawartość przestygnie .
Dodam jeszcze, po za tematem, że dunderek z gotowanymi śliwkami zaprawiłem 6kg cukru + 1szt poszatkowanej pomarańczy i 1/2l syropu z pozostałego z kandyzowania skórek pomarańczowych (squo powiada, że już zaczął pachnieć ) czarownica przerobiła w 3 dni (blg -2), pierwszy raz musiałem chłodzić nastaw, bo myślałem, że się zagotuje - ponad 35 stopni! Czekam teraz aż się sklaruje i ofc z owocami pójdzie na rury
Pozdrawiam