A więc, jestem inżynierem, moje pasje to żagle, muzyka i wiele innych. Kocham przyrodę.
Wina robię nieomal ćwierć wieku. Miałem kilkunastoletnią przerwę winiarską, gdyż całkowicie byłem pochłonięty budową domu i wychowywaniem dzieci.
Teraz wracam do tematu i od jesieni ubiegłego roku, co miesiąc staram się nastawiać 1 dymion. Żeby to wszystko pomieścić, zacząłem adoptować jedno pomieszczenie w piwnicy z przeznaczeniem wyłącznie na wina. Wkrótce zamieszczę tu jakieś zdjęcia. Na razie są gołe ściany i jedna półka.
