Stawiając swoje pierwsze kroki w produkcji domowych pyszności trafiłem do Was i... zostanę na dłużej
Dysponuję jeszcze niewielkim doświadczeniem ale nadrabiam chęciami ;> Tak naprawdę proces destylacji prowadziłem dwukrotnie przy okazji robienia absyntu (udało się). Pisząc to powitanie jestem w trakcie gotowania pierwszej aqua vitae z nastawu owocowo- cukrowego. A co z tego wyniknie to już w innym poście
A oto zabawki do psocenia:
- Kana ze szkła żaroodpornego 10l + potłuczona porcelana;
- Pionowa chłodnica z deflegmatorem BF-10, odstojnik w deflegmatorze nie refluks;
- Termometr rtęciowy 50-100 st.C;
- Aerometr;
- Grzane na kuchence gazowej przez płytkę kwarcową.
