PRAWA MURPHY' EGO
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Najbardziej znane prawo Murphy" ego brzmi: "Jeśli coś może się nie udać, nie uda się na pewno".
To tylko jedna z takich reguł autorstwa Edwarda Murphy" ego. Spróbujmy zatem przypomnieć sobie najważniejsze z praw Murphy" ego wpisując je w logiczną całość.
Prawo najbardziej fundamentalne brzmi: "Złota zasada Murphy" ego - zasady określa ten, kto ma złoto". Gdyby ktoś to negował, to pamiętaj "nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy". Z drugiej jednak strony "trudne problemy pozostawione same sobie stają się jeszcze trudniejsze". Życie bowiem ze swej natury jest złośliwe a "natura zawsze stoi po stronie Zła". Lepiej też nie będzie bo "światełko w tunelu to reflektory nadjeżdżającego pociągu". Zatem "uśmiechnij się, jutro będzie gorzej". Zrozumiesz to, gdy tego doświadczysz. Wszak "doświadczenie to coś, co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś". A przecież i tak "każde rozwiązanie rodzi nowe problemy". A "jeżeli wydaje ci się, że już gorzej być nie może - na pewno będzie".
To były prawdy ogólne, przechodzimy więc do bardziej szczegółowych. Musimy wiedzieć, że "stopień głupoty twojego postępowania jest wprost proporcjonalny do liczby przyglądających ci się osób". Natura też jest złośliwa bo "to czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc", zaś "wymiary będą zawsze podane w najmniej użytecznych jednostkach". Mało tego - "każdy przewód przycięty na wymiar, okaże się za krótki.
Wyciągnęliście już z powyższych praw jakieś wnioski? Niepotrzebnie bo "wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć"
CDN...
To tylko jedna z takich reguł autorstwa Edwarda Murphy" ego. Spróbujmy zatem przypomnieć sobie najważniejsze z praw Murphy" ego wpisując je w logiczną całość.
Prawo najbardziej fundamentalne brzmi: "Złota zasada Murphy" ego - zasady określa ten, kto ma złoto". Gdyby ktoś to negował, to pamiętaj "nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy". Z drugiej jednak strony "trudne problemy pozostawione same sobie stają się jeszcze trudniejsze". Życie bowiem ze swej natury jest złośliwe a "natura zawsze stoi po stronie Zła". Lepiej też nie będzie bo "światełko w tunelu to reflektory nadjeżdżającego pociągu". Zatem "uśmiechnij się, jutro będzie gorzej". Zrozumiesz to, gdy tego doświadczysz. Wszak "doświadczenie to coś, co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś". A przecież i tak "każde rozwiązanie rodzi nowe problemy". A "jeżeli wydaje ci się, że już gorzej być nie może - na pewno będzie".
To były prawdy ogólne, przechodzimy więc do bardziej szczegółowych. Musimy wiedzieć, że "stopień głupoty twojego postępowania jest wprost proporcjonalny do liczby przyglądających ci się osób". Natura też jest złośliwa bo "to czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc", zaś "wymiary będą zawsze podane w najmniej użytecznych jednostkach". Mało tego - "każdy przewód przycięty na wymiar, okaże się za krótki.
Wyciągnęliście już z powyższych praw jakieś wnioski? Niepotrzebnie bo "wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć"
CDN...
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Praw Murphy* ego ciąg dalszy...
Skoro rozrywek rzucił hasło "komputery" - a wszyscy ich używamy - to należy pamiętać, że "wszystkie komputery są kompatybilne, ale niektóre są kompatybilniejsze od innych", jednak "Twój jest zawsze mniej kompatybilny". A tak na dobrą sprawę, to "komputer służy do tego, aby ułatwić ci pracę, której bez niego w ogóle byś nie miał". Dzieje się tak dla tego, że "dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych z wyjątkiem tych, których od niego wymagamy". No, i "w świecie komputerowym żadna awaria się nie kończy, ponieważ przechodzi zawsze w następną", a że twój pecet to podstępna bestia, to "awaria komputera wyczekuje cierpliwie na najbardziej niedogodny moment, aby bezlitośnie zaatakować". Dzieje się tak dlatego, że "masz zawsze o jeden wirus więcej niż sądzisz". Wobec powyższego "język najlepiej znany wszystkim programistom to przekleństwa".
Zostawmy jednak te piekielne kompy i wróćmy do spraw bardziej ogólnych. Na przykład do wyjątków, bo "wyjątki są liczniejsze od reguł", z tym, że "od wszystkich uznanych wyjątków istnieją wyjątki". I nie ma co sobie zawracać tym głowy, bo "jeżeli opanowałeś już wszystkie wyjątki, to nie pamiętasz jakich reguł dotyczyły". Należy jednak zapamiętać dwie fundamentalne zasady Murphy* ego od których nie ma wyjątków:
1. Prawo niewypowiadania - jeżeli wypowiesz coś dobrego, na tym się skończy. Jeżeli wypowiesz coś złego, na pewno się spełni.
2. Prawo oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania też rodzą negatywne wyniki.
Nie ma też wyjątków od reguł mniej istotnych:
"Po rozłożeniu i złożeniu skomplikowanego mechanizmu zawsze pozostanie trochę części, a mechanizm i tak zadziała", "wyścigi nie zawsze wygrywają najszybsi, a bitwy najsilniejsi - ale tak należy obstawiać".
O właśnie bitwy.....
Ale to dopiero wieczorem...
Skoro rozrywek rzucił hasło "komputery" - a wszyscy ich używamy - to należy pamiętać, że "wszystkie komputery są kompatybilne, ale niektóre są kompatybilniejsze od innych", jednak "Twój jest zawsze mniej kompatybilny". A tak na dobrą sprawę, to "komputer służy do tego, aby ułatwić ci pracę, której bez niego w ogóle byś nie miał". Dzieje się tak dla tego, że "dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych z wyjątkiem tych, których od niego wymagamy". No, i "w świecie komputerowym żadna awaria się nie kończy, ponieważ przechodzi zawsze w następną", a że twój pecet to podstępna bestia, to "awaria komputera wyczekuje cierpliwie na najbardziej niedogodny moment, aby bezlitośnie zaatakować". Dzieje się tak dlatego, że "masz zawsze o jeden wirus więcej niż sądzisz". Wobec powyższego "język najlepiej znany wszystkim programistom to przekleństwa".
Zostawmy jednak te piekielne kompy i wróćmy do spraw bardziej ogólnych. Na przykład do wyjątków, bo "wyjątki są liczniejsze od reguł", z tym, że "od wszystkich uznanych wyjątków istnieją wyjątki". I nie ma co sobie zawracać tym głowy, bo "jeżeli opanowałeś już wszystkie wyjątki, to nie pamiętasz jakich reguł dotyczyły". Należy jednak zapamiętać dwie fundamentalne zasady Murphy* ego od których nie ma wyjątków:
1. Prawo niewypowiadania - jeżeli wypowiesz coś dobrego, na tym się skończy. Jeżeli wypowiesz coś złego, na pewno się spełni.
2. Prawo oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania też rodzą negatywne wyniki.
Nie ma też wyjątków od reguł mniej istotnych:
"Po rozłożeniu i złożeniu skomplikowanego mechanizmu zawsze pozostanie trochę części, a mechanizm i tak zadziała", "wyścigi nie zawsze wygrywają najszybsi, a bitwy najsilniejsi - ale tak należy obstawiać".
O właśnie bitwy.....
Ale to dopiero wieczorem...
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Podam przykład że Murphy zawsze ma rację:
Jadę do Lublina, pożyczonym samochodem, zadyma jak nic, prędkośc 40 bo nic nie widać.
I na zasypanej i oblodzonej drodze Rozrywek łapie gumę!!!
Na kurwa śniegu!!! gdzie jak czym i skąd!!
Wyciągam zapas, biorę krzyżak i co? urywam klucz!
Po półtorej godzinie machania zatrzymuję inny wóz, aby pożyczyć klucz,
operacja się prawie udaje, przy ostatniej śrubie łamię klucz na pół.
Gościowi zapłaciłem za klucz pocztą, w nocy byłem stopem w domu.
Murphy jesteś wielki.
Jadę do Lublina, pożyczonym samochodem, zadyma jak nic, prędkośc 40 bo nic nie widać.
I na zasypanej i oblodzonej drodze Rozrywek łapie gumę!!!
Na kurwa śniegu!!! gdzie jak czym i skąd!!
Wyciągam zapas, biorę krzyżak i co? urywam klucz!
Po półtorej godzinie machania zatrzymuję inny wóz, aby pożyczyć klucz,
operacja się prawie udaje, przy ostatniej śrubie łamię klucz na pół.
Gościowi zapłaciłem za klucz pocztą, w nocy byłem stopem w domu.
Murphy jesteś wielki.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Macie jakieś bimbrownicze Prawa Murphy'ego? (Prawa Bimbrego)
U mnie możnaby sformułować:
Jak na chwile spuścisz z oka menzurkę (do alkomierza lub cukromierza) i nie będziesz się z nią obchodził jak z najdelikatniejszym jajkiem to za chwile niechcący upier***isz jej denko.
Sprawdzone trzykrotnie : /
U mnie możnaby sformułować:
Jak na chwile spuścisz z oka menzurkę (do alkomierza lub cukromierza) i nie będziesz się z nią obchodził jak z najdelikatniejszym jajkiem to za chwile niechcący upier***isz jej denko.
Sprawdzone trzykrotnie : /
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Jedziemy dalej...
Bitwy... Wiadomo, że "jeśli wróg jest jest w zasięgu strzału, ty również". Wówczas "staraj się wyglądać niepozornie - może przeciwnik ma mało amunicji?". W każdym razie "otaczaj się towarzyszami broni - przeciwnik będzie miał wybór celów". Nie ciesz się też za bardzo z chwilowego sukcesu, bo "jeśli natarcie posuwa się bez przeszkód - właśnie wchodzisz w pułapkę". Uważasz, że zawsze jest jakieś wyjście? Może i tak, ale "najlepsze wyjście jest zawsze zaminowane".
Lecz życie biegnie dalej, więc pamiętaj, że jeśli "chcesz mieć wroga, zrób komuś przysługę", a "jeżeli już coś zawaliłeś, to cokolwiek zrobisz aby to naprawić, tylko pogorszysz sprawę". I uważaj, bo "wszystko, co zaczyna się dobrze, źle się kończy. Wszystko, co zaczyna się źle, kończy się jeszcze gorzej". Zycie to w ogóle jeden niekończący się ciąg paradoksów. Np. "aby otrzymać pożyczkę, najpierw musisz udowodnić, że jej nie potrzebujesz", "ból zęba pojawia się zawsze w piątek wieczorem" , a "fajne rzeczy nigdy się do niczego nie przydają". Smutna konstatacja jest też i taka, że "przyjaciele przychodzą i odchodzą. Wrogowie zaś gromadzą się!.
Wszystkie prawa Murphy*ego sprowadzają się na koniec do jednego prawa zasadniczego, zwanego Dylematem Głównym. Brzmi ono tak:
"Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów, pesymista obawia się, że może to być prawda"
KONIEC (?)
Bitwy... Wiadomo, że "jeśli wróg jest jest w zasięgu strzału, ty również". Wówczas "staraj się wyglądać niepozornie - może przeciwnik ma mało amunicji?". W każdym razie "otaczaj się towarzyszami broni - przeciwnik będzie miał wybór celów". Nie ciesz się też za bardzo z chwilowego sukcesu, bo "jeśli natarcie posuwa się bez przeszkód - właśnie wchodzisz w pułapkę". Uważasz, że zawsze jest jakieś wyjście? Może i tak, ale "najlepsze wyjście jest zawsze zaminowane".
Lecz życie biegnie dalej, więc pamiętaj, że jeśli "chcesz mieć wroga, zrób komuś przysługę", a "jeżeli już coś zawaliłeś, to cokolwiek zrobisz aby to naprawić, tylko pogorszysz sprawę". I uważaj, bo "wszystko, co zaczyna się dobrze, źle się kończy. Wszystko, co zaczyna się źle, kończy się jeszcze gorzej". Zycie to w ogóle jeden niekończący się ciąg paradoksów. Np. "aby otrzymać pożyczkę, najpierw musisz udowodnić, że jej nie potrzebujesz", "ból zęba pojawia się zawsze w piątek wieczorem" , a "fajne rzeczy nigdy się do niczego nie przydają". Smutna konstatacja jest też i taka, że "przyjaciele przychodzą i odchodzą. Wrogowie zaś gromadzą się!.
Wszystkie prawa Murphy*ego sprowadzają się na koniec do jednego prawa zasadniczego, zwanego Dylematem Głównym. Brzmi ono tak:
"Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów, pesymista obawia się, że może to być prawda"
KONIEC (?)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Witam Kolego Radius, powiem tak, nie mam pojęcia skąd, ale aforyzmy, przysłowia czy Murphy'ego prawa masz opanowane. Powiem szczerze, że czytałem je z moją żoną i polewka na całego, najciekawsze iż sprawdzają się one w moim życiu.
Nie ma to jak: kochać się jak bracia, a liczyć się jak Żydzi
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Nie ma to jak: kochać się jak bracia, a liczyć się jak Żydzi
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Psocić każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej...
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
-
- Posty: 49
- Rejestracja: sobota, 25 gru 2010, 13:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Jak coś się może zdarzyć zdarzy się na pewno.
Im szybciej pracujesz tym więcej zrobisz , a nie szybciej skończysz.
MURPHY mówi też o spadaniu kanapki zawsze na posmarowaną stronę, naukowcy to przebadali i okazało się, że gdyby spadała z czterech metrów to prawdopodobieństwo wyglądało by całkiem inaczej...
Im szybciej pracujesz tym więcej zrobisz , a nie szybciej skończysz.
MURPHY mówi też o spadaniu kanapki zawsze na posmarowaną stronę, naukowcy to przebadali i okazało się, że gdyby spadała z czterech metrów to prawdopodobieństwo wyglądało by całkiem inaczej...
Gdybyśmy robili to co inni uważają za możliwe ludzie nadal mieszkaliby w jaskiniach.
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Niestety, Edward Murphy zmarł w 1990 r. ale jego prawa będą wiecznie żywe.
A skoro tak, to jeszcze kilka innych:
W supermarkecie "druga kolejka jest zawsze szybsza", a stojąc w niej zajrzyj do koszyka, bo "wszystko co jest dobre, jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie". Życie też nas nie rozpieszcza, bowiem "Matka Natura jest suką", a "wszystkie sprawy szlag trafia jednocześnie". I choćbyś nie wiem jak się starał, musisz wiedzieć, że "w poszukiwaniu rozwiązania problemu najbardziej pomocna jest znajomość odpowiedzi", a złośliwość rzeczy martwych sprawia, że "każdy przedmiot spada tak, żeby spowodować jak największe szkody". Jednak nie poddawajcie się, zawsze macie szansę bo "człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszystkie inne możliwości zostały już wyczerpane" i nie warto oszczędzać sił idąc na skróty ponieważ "skrót to najdłuższa droga między dwoma punktami".
I uśmiechajcie się, pamiętając jednak, że "człowiek, który potrafi się uśmiechać, kiedy wszystko bierze w łeb, na pewno myśli o kimś, na kogo może zwalić winę". Do rzeczy materialnych też nie ma co się przywiązywać bo "jeżeli posiadasz coś dostatecznie długo, to możesz to wyrzucić. Jeżeli wyrzucisz, od razu będziesz tego potrzebował", a "prawdopodobieństwo tego, że chleb upadnie na podłogę stroną posmarowaną masłem, jest wprost proporcjonalne do ceny dywanu".
No i na koniec pamiętajmy, że "prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do oczekiwania na zdarzenie".
Być może KONIEC ?
A skoro tak, to jeszcze kilka innych:
W supermarkecie "druga kolejka jest zawsze szybsza", a stojąc w niej zajrzyj do koszyka, bo "wszystko co jest dobre, jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie". Życie też nas nie rozpieszcza, bowiem "Matka Natura jest suką", a "wszystkie sprawy szlag trafia jednocześnie". I choćbyś nie wiem jak się starał, musisz wiedzieć, że "w poszukiwaniu rozwiązania problemu najbardziej pomocna jest znajomość odpowiedzi", a złośliwość rzeczy martwych sprawia, że "każdy przedmiot spada tak, żeby spowodować jak największe szkody". Jednak nie poddawajcie się, zawsze macie szansę bo "człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszystkie inne możliwości zostały już wyczerpane" i nie warto oszczędzać sił idąc na skróty ponieważ "skrót to najdłuższa droga między dwoma punktami".
I uśmiechajcie się, pamiętając jednak, że "człowiek, który potrafi się uśmiechać, kiedy wszystko bierze w łeb, na pewno myśli o kimś, na kogo może zwalić winę". Do rzeczy materialnych też nie ma co się przywiązywać bo "jeżeli posiadasz coś dostatecznie długo, to możesz to wyrzucić. Jeżeli wyrzucisz, od razu będziesz tego potrzebował", a "prawdopodobieństwo tego, że chleb upadnie na podłogę stroną posmarowaną masłem, jest wprost proporcjonalne do ceny dywanu".
No i na koniec pamiętajmy, że "prawdopodobieństwo zdarzenia się czegoś jest odwrotnie proporcjonalne do oczekiwania na zdarzenie".
Być może KONIEC ?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 379
- Rejestracja: środa, 22 lip 2009, 16:51
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Drodzy forumowicze
Dawno się nie "rozrywkowaliśmy", a skoro temat jest o Prawach Murphy,ego to pociągnę go dalej, dodając kilka praw innych gości.
Prawo Meckensa:
Ci, co umieją - robią, ci, co nie umieją - uczą.
Prawo Martina:
Ci, co nie umieją uczyć - zarządzają.
prawo Belaniego:
Ci, co nie umieją zarządzać - doradzają.
Prawo Jonesa:
Człowiek, który uśmiecha się gdy sprawy idą źle, myśli o człowieku, na którego można zwalić winę.
Prawo Bolingsa:
Jeżeli czujesz się świetnie, nie martw się - to minie.
Prawo Meskimensa:
Nigdy nie ma wystarczającej ilości czasu, aby pracę wykonać dobrze. Zawsze jest czas, aby wykonać ją ponownie.
Prawo Lipmana:
Pracownicy specjalizują się zawsze w obszarach swojej najmniejszej wiedzy.
Prawo Wienera:
Wszystko jest możliwe do zrobienia dla osoby, która nie musi tego robić.
Prawo Sattingera:
Maszyna elektryczna pracuje lepiej, gdy podłączy się ją do prądu.
Prawo Bella:
Gdy zanurzymy ciało w wodzie - zadzwoni telefon.
Prawo Wingera:
Jeżeli coś znajduje się na twoim biurku dłużej niż 15 minut, stajesz się w tej dziedzinie ekspertem.
Prawo Harpera:
Nie znajdziesz zagubionego przedmiotu dopóty, dopóki nie kupisz zamiennika.
Prawo van Herpena:
Rozwiązanie problemu leży w znalezieniu osoby, która umie go rozwiązć.
Prawo Farnsdicka:
Wydarzenia przechodzą ze złych w tragiczne, po czym proces ten cyklicznie się powtarza.
Prawo Petersena:
Jeżeli spędzimy wystarczająco dużo czasu na uzasadnianiu potrzeby, potrzeba zniknie.
I na koniec Zalecenie biurowe Scotta:
Nigdy nie poruszaj się korytarzem biurowca bez kartki papieru w ręce
Jak zwykle, być może C.D.N.
Dawno się nie "rozrywkowaliśmy", a skoro temat jest o Prawach Murphy,ego to pociągnę go dalej, dodając kilka praw innych gości.
Prawo Meckensa:
Ci, co umieją - robią, ci, co nie umieją - uczą.
Prawo Martina:
Ci, co nie umieją uczyć - zarządzają.
prawo Belaniego:
Ci, co nie umieją zarządzać - doradzają.
Prawo Jonesa:
Człowiek, który uśmiecha się gdy sprawy idą źle, myśli o człowieku, na którego można zwalić winę.
Prawo Bolingsa:
Jeżeli czujesz się świetnie, nie martw się - to minie.
Prawo Meskimensa:
Nigdy nie ma wystarczającej ilości czasu, aby pracę wykonać dobrze. Zawsze jest czas, aby wykonać ją ponownie.
Prawo Lipmana:
Pracownicy specjalizują się zawsze w obszarach swojej najmniejszej wiedzy.
Prawo Wienera:
Wszystko jest możliwe do zrobienia dla osoby, która nie musi tego robić.
Prawo Sattingera:
Maszyna elektryczna pracuje lepiej, gdy podłączy się ją do prądu.
Prawo Bella:
Gdy zanurzymy ciało w wodzie - zadzwoni telefon.
Prawo Wingera:
Jeżeli coś znajduje się na twoim biurku dłużej niż 15 minut, stajesz się w tej dziedzinie ekspertem.
Prawo Harpera:
Nie znajdziesz zagubionego przedmiotu dopóty, dopóki nie kupisz zamiennika.
Prawo van Herpena:
Rozwiązanie problemu leży w znalezieniu osoby, która umie go rozwiązć.
Prawo Farnsdicka:
Wydarzenia przechodzą ze złych w tragiczne, po czym proces ten cyklicznie się powtarza.
Prawo Petersena:
Jeżeli spędzimy wystarczająco dużo czasu na uzasadnianiu potrzeby, potrzeba zniknie.
I na koniec Zalecenie biurowe Scotta:
Nigdy nie poruszaj się korytarzem biurowca bez kartki papieru w ręce
Jak zwykle, być może C.D.N.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Dzisiaj kilka praw dla miłośników kotów (pozdrawiam Kucyka)
1. Prawo inercji
Kot dąży do pozostania w stanie spoczynku, jeśli nie zadziała na niego zewnętrzna siła, np. otwieranie puszki z jedzeniem lub przebiegająca mysz.
2. Prawo ruchu
Kot będzie poruszał się w linii prostej, chyba że zaistnieje powód do zmiany kierunku.
3. Prawo termodynamiki
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała z wyjątkiem kota, gdzie ciepło w całości przepływa do niego.
4. Prawo przeciągania
Kot wyciąga się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której się wybudził.
5. Prawo snu
Kot śpi z ludźmi w pozycji tak dla nich niewygodnej, jak tylko jest to możliwe dla kota.
6. Prawo oporności
Koci opór jest proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do czrgokolwiek.
7. Pierwsze prawo zachowania energii
Koty używają tak mało energii, jak tylko to możliwe.
8. Drugie prawo zachowania energii
Koty wiedzą, że energia może być zachowana jedynie poprzez długie drzemki.
9. Prawo lodówki
Kot tak długo obserwuje lodówkę, aż w końcu pojawi się ktoś, kto wyciągnie z niej coś dobrego do jedzenia.
10. Prawo pazurów
Kocia chęć do porysowania mebli jest wprost proporcjonalna do ich ceny.
11. Prawo mleka
Kot wypije tyle mleka, ile sam waży tylko po to, aby pokazać, że potrafi.
12. Prawo zaciekawienia
Poziom kociego zaciekawienia jest odwrotnie proporcjonalny do ludzkich starań, by zwrócić jego uwagę.
13. Prawo magnetyzmu
Ciemne bluzki i swetry przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do nasycenia czerni w materiałach, z jakich są zrobione.
A na koniec zagadka:
- Z czego składa się kot?
Odp.
- Z materii, antymaterii i fanaberii
Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt
1. Prawo inercji
Kot dąży do pozostania w stanie spoczynku, jeśli nie zadziała na niego zewnętrzna siła, np. otwieranie puszki z jedzeniem lub przebiegająca mysz.
2. Prawo ruchu
Kot będzie poruszał się w linii prostej, chyba że zaistnieje powód do zmiany kierunku.
3. Prawo termodynamiki
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała z wyjątkiem kota, gdzie ciepło w całości przepływa do niego.
4. Prawo przeciągania
Kot wyciąga się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której się wybudził.
5. Prawo snu
Kot śpi z ludźmi w pozycji tak dla nich niewygodnej, jak tylko jest to możliwe dla kota.
6. Prawo oporności
Koci opór jest proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do czrgokolwiek.
7. Pierwsze prawo zachowania energii
Koty używają tak mało energii, jak tylko to możliwe.
8. Drugie prawo zachowania energii
Koty wiedzą, że energia może być zachowana jedynie poprzez długie drzemki.
9. Prawo lodówki
Kot tak długo obserwuje lodówkę, aż w końcu pojawi się ktoś, kto wyciągnie z niej coś dobrego do jedzenia.
10. Prawo pazurów
Kocia chęć do porysowania mebli jest wprost proporcjonalna do ich ceny.
11. Prawo mleka
Kot wypije tyle mleka, ile sam waży tylko po to, aby pokazać, że potrafi.
12. Prawo zaciekawienia
Poziom kociego zaciekawienia jest odwrotnie proporcjonalny do ludzkich starań, by zwrócić jego uwagę.
13. Prawo magnetyzmu
Ciemne bluzki i swetry przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do nasycenia czerni w materiałach, z jakich są zrobione.
A na koniec zagadka:
- Z czego składa się kot?
Odp.
- Z materii, antymaterii i fanaberii
Pozdrawiam wszystkich miłośników zwierząt
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
"to czego szukasz, znajdziesz w ostatnim spośród możliwych miejsc"
Kochani, tą zasadę kiedyś wypróbowałem w praktyce.
Miałem znaleść swoją fiszkę w kartotece kilkuset innych fiszek, zupełnie nieposortowanych. To było tak, że człowiek odpowiedzialny za ich wypełnianie trzymał je na stole w stosiku i każdy interesant musiał siebie znaleźć na zasadzie "siadaj, szukaj się a ja w tym czasie będę się zajmował swoimi sprawami". No to ja od góry, jedna, druga, trzecia, czwarta... on łypie spod oka i się cieszy. Przy 10-tej przypomniałem sobie owo prawo. Znienacka podniosłem cały plik i na samym spodzie leżała... ta moja!
Gościowi kopara opadła do podłogi a jak mu zacytowałem owo prawo Murphy'ego, to wpadła do pokoju poniżej.
Jak się zna prawa Murphy'ego, to życie staje się prostsze. Trzeba jeszcze umiec z nich korzystać!
Kochani, tą zasadę kiedyś wypróbowałem w praktyce.
Miałem znaleść swoją fiszkę w kartotece kilkuset innych fiszek, zupełnie nieposortowanych. To było tak, że człowiek odpowiedzialny za ich wypełnianie trzymał je na stole w stosiku i każdy interesant musiał siebie znaleźć na zasadzie "siadaj, szukaj się a ja w tym czasie będę się zajmował swoimi sprawami". No to ja od góry, jedna, druga, trzecia, czwarta... on łypie spod oka i się cieszy. Przy 10-tej przypomniałem sobie owo prawo. Znienacka podniosłem cały plik i na samym spodzie leżała... ta moja!
Gościowi kopara opadła do podłogi a jak mu zacytowałem owo prawo Murphy'ego, to wpadła do pokoju poniżej.
Jak się zna prawa Murphy'ego, to życie staje się prostsze. Trzeba jeszcze umiec z nich korzystać!
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Jedziemy dalej
Prawo Tertila;
- sprawa raz odłożona, dalej odkłada się sama.
Prawo Clyde,a;
- im dłużej zwlekasz z tym, co masz do zrobienia, tym większa jest szansa, że cię ktoś wyręczy.
Zasada Larsona;
- dokonaj czegoś niemożliwego, a szef zaliczy to do twoich obowiązków.
Reguła Jeffersona;
- tytuły przeważają nad osiągnięciami.
Prawo Wilsona;
- ranga osoby jest odwrotnie proporcjonalna do szybkości mowy.
Reguła Achesona;
- raport ma służyć nie informowaniu czytelnika, lecz ochronie autora.
Prawo Niesa;
- energia zużywana przez biurokrację na obronę błędu jest wprost proporcjonalna do jego wielkości.
Prawo Philipa;
- łatwe do przeprowadzenia są tylko zmiany na gorsze.
Prawo Woltarskiego;
- praca w zespole polega na tym, że przez połowę czasu trzeba tłumaczyćinnym, że są w błędzie.
Prawo Owena;
- jeśli jesteś dobry, to cała robota zwali się na ciebie,
- jeśli jesteś naprawdę dobry, to nie dopuścisz do tego.
c.d. (na pewno) nstąpi
Prawo Tertila;
- sprawa raz odłożona, dalej odkłada się sama.
Prawo Clyde,a;
- im dłużej zwlekasz z tym, co masz do zrobienia, tym większa jest szansa, że cię ktoś wyręczy.
Zasada Larsona;
- dokonaj czegoś niemożliwego, a szef zaliczy to do twoich obowiązków.
Reguła Jeffersona;
- tytuły przeważają nad osiągnięciami.
Prawo Wilsona;
- ranga osoby jest odwrotnie proporcjonalna do szybkości mowy.
Reguła Achesona;
- raport ma służyć nie informowaniu czytelnika, lecz ochronie autora.
Prawo Niesa;
- energia zużywana przez biurokrację na obronę błędu jest wprost proporcjonalna do jego wielkości.
Prawo Philipa;
- łatwe do przeprowadzenia są tylko zmiany na gorsze.
Prawo Woltarskiego;
- praca w zespole polega na tym, że przez połowę czasu trzeba tłumaczyćinnym, że są w błędzie.
Prawo Owena;
- jeśli jesteś dobry, to cała robota zwali się na ciebie,
- jeśli jesteś naprawdę dobry, to nie dopuścisz do tego.
c.d. (na pewno) nstąpi
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 0
- Rejestracja: wtorek, 6 mar 2012, 16:49
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Czasem mam wrażenie, że Murphy wynalazł swoje prawa bazując na moim życiu. U mnie sznurek przeciety na wymiar zawsze jest za krótki
______________________________________________________________________
...let the spiral knights save the princess...
______________________________________________________________________
...let the spiral knights save the princess...
-
- Posty: 25
- Rejestracja: środa, 11 lis 2009, 18:33
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Partyzant: to, co piszesz o byciu miłym to jedno, ale ja przerobiłem na własnej skórze inne powiedzenie, o tym, że jak dokonasz po wielu próbach czegoś niemożliwego, to od następnego razu szef wyznaczy to jako Twój podstawowy obowiązek w ramach standardowej pensji. Po kilku takich "cudach" okazuje się, że jesteś całkiem przeciętny, a nawet poniżej przeciętnej, bo robota Ci się udaje 2 razy na 3 próby i w ogóle coś się obijasz w robocie i jękolisz o tym, że praca po 12 godzin na dobę 6 dni w tygodniu (niedziela wolna z wielką łaską szefa) jest dla Ciebie już zbyt męcząca...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Trafiłeś "pokrec" w tzw. 10 Właśnie dostałem w za małą wydajność .
Ale jakoś nikt inny (z tych szybszych) nie potrafi nawet tego ruszyć.
Teraz czekam na wymówienie, bo dalej muszę się tym zajmować.
Oczywiście stwierdzenie że ja, tak jak inni, również nie potrafię, nie wchodzi w rachubę .
P.S. czy Twój szef to też zodiakalny strzelec?
Ale jakoś nikt inny (z tych szybszych) nie potrafi nawet tego ruszyć.
Teraz czekam na wymówienie, bo dalej muszę się tym zajmować.
Oczywiście stwierdzenie że ja, tak jak inni, również nie potrafię, nie wchodzi w rachubę .
P.S. czy Twój szef to też zodiakalny strzelec?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
A u mnie kolega Murphy sprawdza sie niejednokrotnie. W związku z tm że posiadam naprawdę niewyparzony za przeproszeniem pysk, i zawsze mam coś do powiedzenia, dziwię się że jeszcze mnie nie wywalili, powinni już dawno.
Pomimo to staram się na przekór wszystkiemu i na złość Murphemu łamać jego prawa, pozytywnie się nastawiając,udowadniać sobie i wszystkim że dam radę i złamię go.
Sukinkot wygrywa, ja wygrywam drobne bitwy cały czas, odnoszę sukcesy,dokonuję rzeczy niemożłiwych, jednakże finalnie wojnę wygra on.
Zawsze na końcu mi nogę podstawi.Ech Murphy.
Pomimo to staram się na przekór wszystkiemu i na złość Murphemu łamać jego prawa, pozytywnie się nastawiając,udowadniać sobie i wszystkim że dam radę i złamię go.
Sukinkot wygrywa, ja wygrywam drobne bitwy cały czas, odnoszę sukcesy,dokonuję rzeczy niemożłiwych, jednakże finalnie wojnę wygra on.
Zawsze na końcu mi nogę podstawi.Ech Murphy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: PRAWA MURPHY' EGO
Wald, ja JUŻ jestem bezrobotny. Od kilku miesięcy. Nie wytrzymałem. Właściwie to nie był szef, tylko gorzej - wspólnik. Długa historia, ale typ jest taki, że jak będzie Cie chciał zranić i jedyna metodą będzie strzelić sobie w kolano, żebyś dostał rykoszetem, to on to zrobi. Teoretyk i wydaje mu się, że jak coś się da policzyć na papierze, to w przyrodzie i w praktyce MUSI zadziałać, i to od razu. Nie wiem, jak mu leci dalej beze mnie, ale chyba dostaje kolejne "lekcje" w temacie działania teorii w praktyce.
Straciłem kilka lat życia, za to nabyłem doświadczenia
A teraz na naszym forum staram się doszkolić. Czasy idą niepewne, jakiś konkretny fach w ręku mieć trzeba. Nie można w nieskończoność żyć z przekładania papierków
Straciłem kilka lat życia, za to nabyłem doświadczenia
A teraz na naszym forum staram się doszkolić. Czasy idą niepewne, jakiś konkretny fach w ręku mieć trzeba. Nie można w nieskończoność żyć z przekładania papierków
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.