Witam. Napisałem już jeden post na ten temat, ale gdzieś zniknął.
Do rzeczy. Czy BLG 7 dla matki drożdżowej jest ok? I czy wystartuje w temp 22*? Bo już jeden falstart mam za sobą i nie wiem, czy to ja spaprałem, czy drożdże z Leroja były trupy. A czas mnie goni, bo już niedługo z owoców pozostaną tylko śnieżki
Jeszcze parametry:
Drożdże płynne malaga z Bio-winu, wymemłane 200 g mirabelek+250 ml wody, przed dodaniem drożdży 30 min. pasteryzacji, po wystudzeniu dodałem w/w malagi + szczypta pożywki. Zatkałem wacikami kosmetycznymi i nic nawet nie ruszyło.
Z góry dzięki za pomoc.
MB- pilne pytanie
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: MB- pilne pytanie
Wystarczy poszukać: http://alkohole-domowe.com/forum/post2277.html#p2277
lub: http://alkohole-domowe.com/wino/szczepi ... dzami.html
W wielkim skrócie:
PRZYGOTOWANIE MD
Do przegotowanego 0,5 litra soku (najlepiej z owoców z których będzie wino), dodaje się łyżkę cukru i szczyptę pożywki. Po przestudzeniu (25-28 stC) można dodać drożdże. Wszystko trzyma się w litrowej butelce zatkanej tamponem z waty, w ciepłym miejscu. Po dwóch do pięciu dni płyn zmętnieje (zrobi się mleczny), a na powierzchni pojawi się delikatna piana. MD jest gotowa.
lub: http://alkohole-domowe.com/wino/szczepi ... dzami.html
W wielkim skrócie:
PRZYGOTOWANIE MD
Do przegotowanego 0,5 litra soku (najlepiej z owoców z których będzie wino), dodaje się łyżkę cukru i szczyptę pożywki. Po przestudzeniu (25-28 stC) można dodać drożdże. Wszystko trzyma się w litrowej butelce zatkanej tamponem z waty, w ciepłym miejscu. Po dwóch do pięciu dni płyn zmętnieje (zrobi się mleczny), a na powierzchni pojawi się delikatna piana. MD jest gotowa.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: MB- pilne pytanie
Jeszcze raz dziękuję. Napisałem nieprecyzyjnie. Nastawienie MB tak wyglądało. Reszta już nie
Sok poszedł już w kanał, sądzę, że może drożdże były jakieś przemrożone. Nie było piany, nie mętniało a zapach przed wylaniem (po 5-ciu dniach) był jakiś taki "sterylny".
A na szczęście jeszcze nic w balonie nie było. Tylko w butelce 1 L.
Pozdrawiam
Sok poszedł już w kanał, sądzę, że może drożdże były jakieś przemrożone. Nie było piany, nie mętniało a zapach przed wylaniem (po 5-ciu dniach) był jakiś taki "sterylny".
A na szczęście jeszcze nic w balonie nie było. Tylko w butelce 1 L.
Pozdrawiam