Witam wszystkich bardzo serdecznie
Dowiedziałem się ostatnio oburzającej rzeczy (być może jest to sprawa powszechnie wiadoma), że obecnie nie stosuje się już chmielu do przyprawiania piwa, natomiast stosuje się w tym celu żółć bydlęcą sprowadzaną na dodatek z Chin, ponoć daje gorycz i złocisty kolor piwka. Dowiedziałem się także, że browar ma obowiązek w składzie piwa podać jedynie składnik główny czyli przeważnie słód jęczmienny, jednak jeżeli piwo zawiera chmiel to również jest to zaznaczone na butelce (jest się czym chwalić), jeżeli nie jest napisane, że zawiera chmiel to na 99 % zawiera jakis syf. Czytałem oczywiście posta o tym, że żółć to bajka, jednak….może tak może nie, w każdym razie piwo powinno zawierać chmiel, a nie coś co go zastępuje.
Dlatego ostatnio zabawiłem się w sprawdzanie, które piwo zawiera chmiel, a które nie. Poniżej lista, zachęcam dołączyć do niej piwa z chmielem i w ten sposób zrobić spis piw które można pić bez poczucia, że pijemy syf, ktoś nas robi w ch…. i jeszcze na tym zarabia
Piwa z chmielem:
Koźlak
Złoty Denar (browar Namysłów)
Heineken
Desperados
Guiness
Ciechan
Żywiec w eleganckiej butelce, obok stał żywiec w puszkach, który chmielu nie zawierał
Natomiast nie zawierały chmielu:
Tyskie
Dębowe Mocne
Warka
Grolsch (tu się zdziwiłem bardzo)
Pilsner (tu też, może ten robiony dla Czechów zawiera chmiel)
Harnaś
Żywiec w puszce
Waclaw
Carlsberg
Tatra
Kasztelan
Łomża
Okocim podwójnie chmielony (co za chamstwo !)
Zachęcam do kontynuowania wątku!
pozdro dla wszystkich piwoszy i psotników
Chmiel w produkcji piwa
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Chmiel w produkcji piwa
"Piwosz", a pije Heinekena?
Ok, cut the crap. To, co wyznawcy miejskiej legendy o żółci bydlęcej biorą za ową żółć, to tak naprawdę syrop kukurydziany, skrobiowy. Dodaje się go, bo jest tańszy niż słód, a stanowi znakomity wypełniacz. Jest gorzki, żółty i gesty, więc jakiś "geniusz" nazwał go żółcią bydlęcą i wrzucił w Internet. Podejrzewam, że był to jeden z tych, którzy są przekonani, że piwo robi się z chmielu...
Co ma chmiel do wiatraka? W składzie podaje się składniki główne, a teraz już nikt szyszek chmielu nie używa- tylko granulatu, lub ekstraktu chmielowego. Chemicznie nie jest to żadna trutka, tylko "wyciąg" z chmielu, o odpowiedniej zawartości alfa-kwasów.
Proszę, utrzymajmy poziom forum i nie wypisujmy takich bzdur...
Ok, cut the crap. To, co wyznawcy miejskiej legendy o żółci bydlęcej biorą za ową żółć, to tak naprawdę syrop kukurydziany, skrobiowy. Dodaje się go, bo jest tańszy niż słód, a stanowi znakomity wypełniacz. Jest gorzki, żółty i gesty, więc jakiś "geniusz" nazwał go żółcią bydlęcą i wrzucił w Internet. Podejrzewam, że był to jeden z tych, którzy są przekonani, że piwo robi się z chmielu...
Co ma chmiel do wiatraka? W składzie podaje się składniki główne, a teraz już nikt szyszek chmielu nie używa- tylko granulatu, lub ekstraktu chmielowego. Chemicznie nie jest to żadna trutka, tylko "wyciąg" z chmielu, o odpowiedniej zawartości alfa-kwasów.
Proszę, utrzymajmy poziom forum i nie wypisujmy takich bzdur...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 11
- Rejestracja: sobota, 28 sie 2010, 20:49
Re: Chmiel w produkcji piwa
Nie jestem piwoszem i nie wiem skąd wniosek, że piję Heinekena, po prostu na butelce w sklepie sprawdzałem,
które mają chmiel, a które nie.
Tym niemniej ucieszyłem się, że te co nie mają chmielu mają coś mniej syfnego niż ta żółć (o ile na pewno tak jest).
Z drugiej strony dobre piwka mają napisane, że zawierają chmiel więc chyba coś jednak ma chmiel do wiatraka, może to taki
ekskluziw:) który jednak powinien być standardem.
W każdym razie mój apel staje się mniej dramatyczny w związku z powyższymi informacjami.
pozdrawiam
DW
które mają chmiel, a które nie.
Tym niemniej ucieszyłem się, że te co nie mają chmielu mają coś mniej syfnego niż ta żółć (o ile na pewno tak jest).
Z drugiej strony dobre piwka mają napisane, że zawierają chmiel więc chyba coś jednak ma chmiel do wiatraka, może to taki
ekskluziw:) który jednak powinien być standardem.
W każdym razie mój apel staje się mniej dramatyczny w związku z powyższymi informacjami.
pozdrawiam
DW
-
- Posty: 21
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 22:52
- Krótko o sobie: Pasjonuję się napojami..... różnymi ;)
- Ulubiony Alkohol: piwo
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Chmiel w produkcji piwa
Piwa przemysłowe są chmielone ekstraktami chmielowymi.
A to czy na etykiecie jest napisany skład czy tylko: zawiera słód jęczmienny ma mniejsze znaczenie. Piwa koncernowe są warzone w postaci zagęszczonej brzeczki, nie musisz dramatyzować.
Po prostu pij te piwa które TOBIE smakują i nie musisz wstydzić się ani Heinekena, ani jakiegokolwiek innego.
Byle byłbyś zadowolony
A to czy na etykiecie jest napisany skład czy tylko: zawiera słód jęczmienny ma mniejsze znaczenie. Piwa koncernowe są warzone w postaci zagęszczonej brzeczki, nie musisz dramatyzować.
Po prostu pij te piwa które TOBIE smakują i nie musisz wstydzić się ani Heinekena, ani jakiegokolwiek innego.
Byle byłbyś zadowolony
"Tego nie mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa, mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki"
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Chmiel w produkcji piwa
Powoli kolego...
Zajrzyj do browar.biz
Tam, ten temat jest przerobiony, tak jak też temat o tym, że dodaje się spirytus do piwa aby był silniejszy.
Prawda jest taka, że laboratoria kombinują jak uzyskać chemicznie chmiel, który nie wychodzi ze względu na to, że chmiel ma ponad 50 różnych składników takich jak: Olejki, zapachy i jeszcze kupę innych. A w naszym języku NIE DO PODROBIENIA (na razie)
Jak by nie było muszą dodawać w jakiej formie on by nie był... Zygmunt dobrze opisał
Ps.Chyba nie wierzysz na 100% co piszą fabrykanci?
Zajrzyj do browar.biz
Tam, ten temat jest przerobiony, tak jak też temat o tym, że dodaje się spirytus do piwa aby był silniejszy.
Prawda jest taka, że laboratoria kombinują jak uzyskać chemicznie chmiel, który nie wychodzi ze względu na to, że chmiel ma ponad 50 różnych składników takich jak: Olejki, zapachy i jeszcze kupę innych. A w naszym języku NIE DO PODROBIENIA (na razie)
Jak by nie było muszą dodawać w jakiej formie on by nie był... Zygmunt dobrze opisał
Ps.Chyba nie wierzysz na 100% co piszą fabrykanci?
Ostatnio zmieniony środa, 6 lip 2011, 07:38 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka
Powód: Kosmetyka
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Re: Chmiel w produkcji piwa
Nie chcę tutaj roztrząsać tematu , ale wolę jednak pić chmiel naturalny.Niby nie szkodzą różne "zamienniki" ale przypomnijmy sobie stare Tyskie , starego Żywca , starego Lecha.To były piwa za , które człowiek mogł zabić (w przenośni) teraz jak dla mnie są już pozbawione starego dobrego smaczku.
Właśnie dzięki zamiennikom chmielu.
Właśnie dzięki zamiennikom chmielu.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
- Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :) - Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Chmiel w produkcji piwa
A to pij sobie chmiel, nikt Ci nie broni.
Poczytaj to co było wyżej, poczytaj ten wywiad: http://manager.money.pl/ludzie/wywiady/ ... 19012.html
Cieszyłem się kiedyś, że ludzie zaczynają interesować się piwem, szukać nowych gatunków, itp. Ale dyskusja z takim piwoszem najczęściej kończy się tym, że "Polskie piwo, to woda ze spirytusem i ekstrakt chmielowy", a na temat smaku czy aromatu nie potrafią powiedzieć więcej niż "dobre" albo "żółć bydlęca" jak nie smakuje. Ot i takie historie spiskowe z mchu i paproci...
ps. Jeśli sam warzysz piwa, to zwracam honor. Wtedy o naturalnym chmielu można rozmawiać... Ale pisząc o lechu czy żywcu to powątpiewam...
Poczytaj to co było wyżej, poczytaj ten wywiad: http://manager.money.pl/ludzie/wywiady/ ... 19012.html
Cieszyłem się kiedyś, że ludzie zaczynają interesować się piwem, szukać nowych gatunków, itp. Ale dyskusja z takim piwoszem najczęściej kończy się tym, że "Polskie piwo, to woda ze spirytusem i ekstrakt chmielowy", a na temat smaku czy aromatu nie potrafią powiedzieć więcej niż "dobre" albo "żółć bydlęca" jak nie smakuje. Ot i takie historie spiskowe z mchu i paproci...
ps. Jeśli sam warzysz piwa, to zwracam honor. Wtedy o naturalnym chmielu można rozmawiać... Ale pisząc o lechu czy żywcu to powątpiewam...
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)