Ogrzewanie elektryczne

[lech14]

Witam, postanowiłem przerobić podgrzewanie kociołka z gazowego na elektryczny, mianowicie grzałka o mocy 2000W. Do sterowania mocy grzałki chciałbym wykorzystać dzisiaj nabyte urządzenie, tylko problem tkwi czy w ogóle do tego będzie się nadawać, czy któryś z kolegów ma dostateczna wiedzę jak to podłączyć i czy w ogóle to urządzenie do tego się nadaje? Z góry dziękuje za pomoc.

[Zygmunt]

Nie nada się. To bardzo prosty analogowy termoregulator. Pokrętłem zadajesz temperaturę, wejścia 1 i 2 są na czujnik PTC100; 3 uziemienie; 4,5,6 siec; 7,8,9 przekaźnik.
Taki termostat nie zadziała jak termoregulator, bo potrafi tylko włączać i wyłączać urządzenie podłączone przez przekaźnik.

[pokrec]

Momencik, regulator histerezowy taki włącz - wyłącz też potrafi regulować temperaturę. Ja mam tak zrobione w domu CO i trzyma temperaturę w domu +- pół stopnia. Kwestia żądanej dokładności.
A kolega myśli, że regulatory "ciągłe" to jak działają? Też włacz - wyłącz, tylko w cyklach np. kilkusekundowych a średnią moc grzałki reguluje się przez regulację stosunku czasu kiedy grzałka jest włączona i czasu trwania cyklu (np. kilka sekund). To się nazywa sterowanie grupowe i jest ono właściwie jedynym rozsądnym rozwiązaniem przy regulowaniu mocy grzałek elektrycznych przez urządzenia tyrystorowe. Gdyby chcieć regulować grzałkę faktycznie ciągle, "analogowo", to na samym regulatorze wydzielałoby się co najmniej tyle energii, co na grzałce.

[lech14]

Kolego pokrec, czyli jak to podłączyć żeby to działało poprawnie, a zarazem żebym tego nie spalił na starcie.

[Zygmunt]

Momencik, regulator histerezowy taki włącz - wyłącz też potrafi regulować temperaturę. Ja mam tak zrobione w domu CO i trzyma temperaturę w domu +- pół stopnia. Kwestia żądanej dokładności.

Życzę zatem powodzenia w ustawienie na pokazanym urządzeniu histerezy pół stopnia i słuchania przekaźnika przełączającego kotwiczkę co ćwierć sekundy Jak sobie Kolega wyobraża sterowanie tym czymś grzałki pod kolumną, a nawet pot-stillem? Ustawienie max grzania na ile? Na 98C zacznie grzać ciągle, a np. na 90- po 90 będzie się wyłączać i zostaniemy z procentami w zbiorniku. Niestety, nie uda się.

[pokrec]

No, to masz rację, Zygmunt. Przekaźnik - nie dotarło do mnie, że tam jest przekaźnik. Gdyby to było na tyrystorze, to co innego. Można by ustawić odpowiednio małą histerezę i jechać, albo po prostu od razu zrobić PID-a.
Choć mój e-ARC w kolumnie CM działa na hydrozaworze od pralki i nie powiem, żeby działał źle, bo zawór przełącza tak średnio raz na 30 sek. Wszystko przez bezwładność kolumny - jak temperatura wzrośnie powyżej progu, to zaczyna się chłodzenie i z rozpędu refluks robi się na tyle duży, że temperatura spada dość sporo (o kilka stopni) i zanim wzrośnie z powrotem do chwili otworzenia zaworu, mija troszkę czasu. No, ale fakt, odbiór mam impulsowy, ale to nie stanowi problemu ponieważ i tak cieknie psotka wysokiej klasy (w każdym razie najlepszej, jaka mi się dotychczas udawała).

Kol. lech14: popatrz na schemat na obudowie. Ja Ci nie powiem nic innego. Zasilasz bodaj między 4 a 6 (230 V), ostatnie 3 zaciski to przekaźnik właczający i wyłączający grzałkę - trzeba odpowiednie 2 włączyć zamiast wyłacznika grzałki na kablu i dajesz. Ale, jak pisał Zygmunt: nie wróżę temu sukcesu. Poza tym automatyczna regulacja grzania kotła nie doprowadzi Cię do upragnionego efektu automatycznych 96,5%. Tego nie reguluje się mocą grzania, tylko wielkością refluksu. A refluks będzie stały, niezależnie od mocy grzania. Najwyżej odbiór Ci spowolni albo kolumnę zaleje jak coś regulator zbzikuje.

[lech14]

Czyli raczej to urządzenie odpada Szkoda, a nie da się tego jakoś przerobić. Chyba że, wiecie z czego najlepiej zrobić taką regulację do grzałki, mam dostęp do różnych rzeczy, więc może któryś z kolegów podzieli się jakimś patentowym rozwiązaniem.

[Zygmunt]

Kup gotowy regulator, będzie najtaniej. Skoro nie wiesz jakie symbole są na tym regulatorze, to ze schematu pewnie też nie polutujesz- kupując gotowca zaoszczędzisz czas, pieniądze i nerwy:)

[Calyx]

...a nie da się tego jakoś przerobić. Chyba że, wiecie z czego najlepiej zrobić taką regulację do grzałki, mam dostęp do różnych rzeczy, więc może któryś z kolegów podzieli się jakimś patentowym rozwiązaniem.

Może taki link Ci pomoże.
Umieścił go na forum Kolega Bogdan.wm

http://www.regulator.3-2-1.pl

Pozdrawiam
Calyx

[krencony007]

Witam wszystkich. Ja też chciałem przerobić ogrzewanie na elektryczne, dwie grzałki 1400W w kegu 50 litrów sterowanych jakimś termoregulatorem. Ale czegoś tu nie rozumiem, bo gdyby ten prosty analogowy termoregulator zaprezentowany na początku przez "lech14" miał wbudowaną histerezę to by się nadawał? Ja planuje założyć coś takiego

http://geothermie.pl/pg-14-118.html

I tu moje pytanko- czy to się nada? Bo już trochę zgłupiałem. Urządzenie ma regulację 4 - 99 stopni, histereza wbudowana 1 stopień. Czujnik planowałem umieścić na wylocie pary z kegi.

[Calyx]

Do regulacji ogrzewaniem bojlera nie używa się regulatorów,
które będą pilnowały jakiejś określonej temperatury.
Bojler ma być ogrzewany w sposób ciągły
aż do osiągnięcia temperatury 98 - 99*C

Regulator prądu jest potrzebny do obniżenia
a następnie ustawienia stałej mocy grzania (grzałki),
odpowiedniej dla pojemności bojlera
i średnicy rury użytej do budowy instrumentu.

Pozdrawiam
Calyx