Ostra miodówka naprędce

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
jasiaga
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 13:22
Krótko o sobie: Lubię wszystko swojskie - smalec, bimber, pierogi, nalewki, wędliny, kapustę kiszoną. Wszystko robimy sami, z wyjątkiem bimbru, bo mi żona nie pozwala.
Ulubiony Alkohol: śliwowica
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Gdańsk
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: jasiaga »

Niedawnemi czasy pewien kolega ojca mego, myśliwy, na łowy przyniósł trunek znamienity, któren to, jako nam rzekł, sam w domu uczynił. Kiedy większa cześć owej flaszy wypitą już była, tajemnicę receptury swej nam zdradził. Jakżeż wielkim zdziwienie nasze było, kiedyśmy o prostocie receptury owej dowiedzieli się.
Zatem do dzieła, Mości panowie!:
- miodu łyżkę z lekka czubatą wziąwszy
- z wodą wymieszać, aby razem 290 ml roztworu otrzymać
- spirytusem 95% do objętości 450ml uzupełnić
- napitek przeżera się.
- trzecią część łyżeczki płaskiej pieprzu drobno mielonego 50ml spirytusu 95% zalać
Pieprz ów usilnie mieszać należy minut 10, aby smak i moc zeń wyciągnąć czem prędzej.
Na godzinę odstawiwszy gości zabawiać rozmową należy.
Po owej godzinie, kiedy moc cała z pieprzu do spirytusu wyjdzie, wlać ją należy do całego napitku, pełne 500ml na 39,9% silne otrzymując. Zamieszawszy dobrze, kieliszki napełniać już można.
Oczywistem jest, że smakowe walory trunku jeszcze poprawią się, kiedy najmniej dzień wcześniej zaczyniać go będziemy.
Mości Panowie, Na zdrowie!!!
alembiki
Awatar użytkownika

bwie
50
Posty: 90
Rejestracja: czwartek, 8 paź 2009, 20:18
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ostra miodówka naprędce

Post autor: bwie »

Ja już kilka razy robiłem tak -
- 1,5l 40-50% wódki + dwie przekrojone czuszki+ 25 ziaren czarnego pieprzu + ok 150 ml prawdziwego miodu, całość stała 3 tygodnie, potem oddzielenie dobroci znad osadu i degustacja. Wynik jest wyśmienity ale pali dwa razy (jeśli wiesz o czym ja mówię....)

Autor tematu
jasiaga
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 13:22
Krótko o sobie: Lubię wszystko swojskie - smalec, bimber, pierogi, nalewki, wędliny, kapustę kiszoną. Wszystko robimy sami, z wyjątkiem bimbru, bo mi żona nie pozwala.
Ulubiony Alkohol: śliwowica
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Gdańsk
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Ostra miodówka naprędce

Post autor: jasiaga »

Trzy tygodnie czekać? Toż bym wysechł na wiór.
Wierzę, że z czuszką smakuje wyśmienicie i pali dwa razy. Ten drugi raz (przy tylnych drzwiach) to pali właśnie czuszka. Czasami zdarzało się tak nawet po ostrzejszych Wściekłych Pieskach.
Po to w końcu dajemy ostre przyprawy, żeby paliło :punk:. Jakby miało nie palić, to byśmy pili kisiel. Żeglarze w sztormie piją kisiel. Ma tę zaletę, że we wszystkie strony smakuje tak samo.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Ostra miodówka naprędce

Post autor: JanOkowita »

jasiaga pisze:Trzy tygodnie czekać? Toż bym wysechł na wiór.
Wierzę, że z czuszką smakuje wyśmienicie i pali dwa razy. Ten drugi raz (przy tylnych drzwiach) to pali właśnie czuszka.
Jeśli pali przy wyjściu to należy zaopatrzyć się w toalecie w karton z mlekiem. Jednakże niemiernie trzeba uważać, aby nie było to mleko prosto z lodówki, gdyż wówczas przeziębienie futryny murowane.
W trakcie wychodzenia czuszki należy delikatnie polewać na dole plecy, coby chłodziwo spływało w odpowiednie miejsce.

I to nie jest żart !
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”