Moje zainteresowania są nad wyraz wszechstronne, więc padło również na destylację, choć głównie interesuję się sportem, audio, piwowarstwem domowym i wiele innych
Piwo to mój podstawowy napój
jednak czasem zdarza mi się popełnić wino, z którego nie jestem zadowolony, jednak poznańska krew nie pozwala mi na wylanie tego, stąd pomysł na destylację Jestem w temacie destylacji kompletnie zielony, zatem z uwagi na to, że przede wszystkim dbam o zdrowie, to moja wizyta na tym forum, albowiem obawiam się wytworzenia czegoś, co mi je nadwyręży.
Nie ukrywam, że przede wszystkim obawiałem się alk metylowego i fuzli. Co do metylenu już sporo z tego forum zaczerpnąłem, co do fuzli, nadal jestem w tym samym miejscu, czyli bez wiedzy.
Wiadomo, że mocne alkohole w ogóle nie są zdrowe, jednak każdy od czasu do czasu się skusi.
Pozdrawiam
