Gorzkość cytrynówki

Nie wiesz gdzie zadać pytanie?
Napisz je właśnie tutaj!
Regulamin forum
Jeśli nie potrafisz odnaleźć odpowiedniego działu dla siebie utwórz tutaj nowy temat a my go umieścimy w odpowiednim forum.

Autor tematu
Aczos
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2023, 23:18

Post autor: Aczos »

Witajcie ostatnio robiłem cytrynówke lecz wyszła ona lekko gorzka czy macie jakiś pomysł jak mogł bym sie trochę pozbyć tej gorzkośći
promocja

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: wawaldek11 »

Coś chyba źle zrobiłeś. Opisz dokładnie. Gorzka, że nie da się spożyć?
A teraz możesz np. zrobić poprawną cytrynówkę i połączyć obie - gorzkość się zmniejszy. Czy wystarczająco? nie wiem :bezradny:
Pozdrawiam,
Waldek
online
Awatar użytkownika

zask
200
Posty: 225
Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: zask »

Skórka od cytryny składa się z dwóch warstw. Zewnętrznej zawierająca olejki eteryczne i wewnętrznej zwanej albedo która to właśnie ma gorzki smak. Obstawiam że to jej wina :)

użytkownik usunięty
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: użytkownik usunięty »

🖐️ Serwus
Szczerze pisząc, spośród kilkudziesięciu prób stworzenia bezgoryczkowej cytrynówki, na palcach jednej ręki, mógłbym policzyć, kiedy wyszła naprawdę dobra. Moim zdaniem, nie wystarczy się tylko postarać przy obieraniu-stosuję przepis wg. "Bodzio1974" z pewnymi modyfikacjami. Cytryna - cytrynie nierówna. Także ten. Taki jej urok i już. Jeśli chcesz nie goryczkową, leć do monopolowego.
Pozdrawiam :ok:
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2597
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: jakis1234 »

Tutaj akurat sprawdzają się cytryny bio, mają cieńszą skórkę i dają lepszy smak.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Mrooq
300
Posty: 314
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: Mrooq »

Bez podania dokładnie co robiłeś, to o pomoc do wróżki że szklaną kulą musisz się zwrócić. Cytrynówka w swojej prostocie jest bardzo skomplikowaną nalewką. Bardzo dużo zależy od cytryn, jakości obierania, czasu maceracji. Tak naprawdę pomimo że robione tak samo bardzo często wychodzą różne.
Tak więc czekamy na dokładny opis co robiłeś z tą nalewką i wtedy podpowiemy co mogłeś zrobić źle, tak żeby na przyszłość uniknąć podobnych błędów.
A goryczy się nie pozbędziesz, można tylko próbować ja zamaskować. Rozcienczajac i dosładzając nalewkę, mieszając ja z inną, albo na rurki żeby odzyskać alkohol.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.

Autor tematu
Aczos
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2023, 23:18
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: Aczos »

Witam i dziękuję za odpowiedzi. Spieszę się z odpowiedzią, jak ją robiłem przepis na te cytrynówke wziałem z jednej ze stron.

Oto lista składników potrzebnych do przygotowania cytrynówki:

13 sztuk cytryn (około 1,5 kg, nieobranych)
0,5 kg cukru
0,5 litra wody
0,5 litra spirytusu 96%
W moim przypadku postanowiłem przygotować większą ilość, więc wszystkie składniki podwajałem.

Proces przygotowania wyglądał następująco:

Cytryny wyparzyłem , a następnie bardzo cienko obrałem skórkę, usuwając białą część (albedo).

Obrane skórki umieściłem w wyparzonych słoikach, zalałem je 1 litrem spirytusu i pozostawiłem na dwa dni . Po tym czasie wyjąłem skórki, a w słoiku pozostał sam spirytus.

W tym samym czasie pozostałe cytryny obrałem z białej części, pokroiłem na 8 części i umieściłem w innym słoiku, posypując je cukrem od góry. Możliwe, że lepiej byłoby to robić warstwami, ponieważ cukier nie rozpuścił się całkowicie i musiałem dokładnie wymieszać. Te cytryny pozostawiłem w cukrze przez tydzień, aż powstał syrop.

Gdy syrop był gotowy, przecedziłem owoce przez sitko i rozgniotłem je. Następnie dodałem spirytus i wodę, dokładnie przecedziłem przez gaze i pozostawiłem do leżakowania przez 14 dni.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 paź 2023, 23:47 przez Aczos, łącznie zmieniany 1 raz.

użytkownik usunięty
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: użytkownik usunięty »

Jeśli cytryny/skórki obrałeś, dokładnie usuwając albedo, goryczkę, mogły wnieść pestki, których nie brakuje. Możesz próbować mieszać, dosładzać ale zapomnij o całkowitym wyeliminowaniu goryczki. 🖐️
Awatar użytkownika

Mrooq
300
Posty: 314
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: Mrooq »

Nie wspominasz a myciu przed wyparzaniem, ja nie tylko myje a szoruje. Ciepła woda, płyn do naczyń i szczoteczka, dopiero po takim zabiegu idą do wrzątku.
Kolejne, wiem że wiele przepisów tak jest podanych, szczególnie na limoncello, ale jako że u nas w kraju dostęp do dobrych cytryn jest ograniczony, to uważam że skórki w spirytusie na 48h to za długo. W moim przypadku poniżej 24h leżą.
Do tego 13 cytryn na 0,5l spirytusu (26 na 1l) to za dużo i śmiało możesz alkohol podwoić. Za dużo olejków eterycznych ze skórek.
Powodu goryczki doszukiwalbym się w którymś z wyżej wymienionych.
Możesz też maskującą goryczkę, podrasować ta nalewkę imbirem i miodem. Jeżeli gorycz nie jest z chemii na cytrynach, to powinna być do uratowania.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2597
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: jakis1234 »

Mrooq pisze: środa, 25 paź 2023, 07:55 Kolejne, wiem że wiele przepisów tak jest podanych, szczególnie na limoncello, ale jako że u nas w kraju dostęp do dobrych cytryn jest ograniczony, to uważam że skórki w spirytusie na 48h to za długo. W moim przypadku poniżej 24h leżą.
I tutaj może być przyczyna, ja skórki maceruję kilka godzin.
Tutaj masz przepis na sprawdzoną cytrynówkę:
https://www.bimber.info/forum/viewtopic ... lit=bodzia
Tam w przepisie jest:
Cytryny obrać ze skórki i bez albedo czyli ma być sama żółta skórka.
Skórki wsypać w słój i zalać 1 litrem bimbru.
Maceracja tych skórek ma być 7 - 8 godzin !!!
Jak przedłużysz czas maceracji to będziesz pił gorzką cytrynówkę.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kamilasta
450
Posty: 458
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: kamilasta »

Można troszkę złagodzić smak goryczki, dodając kilka ziaren kawy lub pieprzu. Nie usunie jej w całości, ale nieznacznie zniweluje.
Niestety, ziarenka pozostawiają cień aromatu, który mi osobiście przeszkadza. Ale ja dążę do doskonałości :smiech:
Goście ne zauważyli.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: wawaldek11 »

Długie macerowanie pokrojonych cytryn chyba dało goryczkę. Ja po ścięciu żółtej skórki (maceruję ją ok. 8h) kroję cytryny na pół i wyciskam sok ręczną prostą wyciskarką. Sok odcedzam na sitku, a pozostały miąższ przelewam wodą aby wydobyć resztki cytryny.
Proporcje na 5l gotowca: 1,5 l 96%. ok. 20 cytryn, cukier i woda do smaku ;)
Nożyki do obierania: post145579.html#p145579
Wyciskarka przykładowa, ja mam plastikową - https://swiat-agd.com.pl/Produkt/jaslo- ... gI1JfD_BwE
Ostatnio zmieniony środa, 25 paź 2023, 11:41 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Mrooq
300
Posty: 314
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: Mrooq »

jakis1234 pisze: środa, 25 paź 2023, 08:06 I tutaj może być przyczyna, ja skórki maceruję kilka godzin.
Uważam podobnie, dlatego napisałem że u mnie poniżej 24h.
Zazwyczaj wrzucam wieczorem a wyciągam rano, czasami później, nie zawsze udaje mi się te 7-8h. Choć w necie widziałem sporo przepisów zalecajacych trzymanie 48h
Autor tematu wrzucił na dwa dni
Aczos pisze: wtorek, 24 paź 2023, 23:46
Obrane skórki umieściłem w wyparzonych słoikach, zalałem je 1 litrem spirytusu i pozostawiłem na dwa dni . Po tym czasie wyjąłem skórki, a w słoiku pozostał sam spirytus.
Ale jednocześnie dał dużo cytryn i mało spirytusu, więc może to co mu wyszło potraktować jako zaprawkę.
Musiałby zrobić test na małej ilości, rozrabiając ją 1 do 2 lub 1 do 3. I za dwa trzy dni ocenić
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.

Autor tematu
Aczos
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 23 paź 2023, 23:18
Re: Gorzkość cytrynówki

Post autor: Aczos »

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, wezmę je do siebie, a następnym razem pewnie wyjdzie lepsza cytrynówka. Jestem początkujący, jeśli chodzi o zabawę z alkoholem i nalewkami. Myślałem, że zrobienie cytrynówki to bułka z masłem, ale się myliłem. Dlatego każda rada jest cenna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poczekalnia Pytań”