Pierwsze destylacje

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
szymx1
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2022, 15:55

Post autor: szymx1 »

Witajcie, zacząłem bawić się w psocenie, zrobiłem sobie aparaturake potstila miedzianego wysokości 140cm. Jestem już po pierwszym gonieniu i tak się zastanawiam czy warto gonić dwa razy robiłem nastaw z jabłek 10l. jabłek zmielonych 6kg cukru i 15l wody. Smak i zapach po pierwszym gonieniu jest jak najbardziej ok czuć jabłka i w smaku i zapachu nie czuć nic a nic zapachu i posmaku typowego bimbru. Czytałem jednak że pedzicie dwa i tak się zastanawiam czy drugi raz jest sens pędzić? Odbiory miałem od około 75 do 50. Reszta pogonow poniżej 50 do butelki i na przyszłe pędzenia. W kolumnie jako wkład mam od spodu zmywak, wiórki miedziane około 50cm i znów zmywak nierdzewny do utrzymania wiórków. Grzeję grzałki 2+1.5kw.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3080
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowanie: 569 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: Góral bagienny »

:witam: Kolego jeszcze sporo :read: przed Tobą ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

czytam
750
Posty: 766
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 114 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: czytam »

Jeżeli spełnia oczekiwania, to konsumować i cieszyć się owocami własnej pracy. Zostawić próbkę do porównania z efektami nastęþnych prac wynikających ze studiowania literatury, modyfikacji sprzętu i technologii.

użytkownik usunięty
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: użytkownik usunięty »

Cześć
Tak jest :klaszcze: To Tobie ma smakować :ok:
@szymx1
Następnym razem mniej cukru, wody i grzej zawsze dwa razy. Pierwszą destylację nastawu, traktuj byle jak. To ma być szybki odpęd - bez podziału na frakcje i zwracania uwagi na temperaturę pary. Po prostu. Odzyskujesz całą moc z kotła. Uzyskany w ten sposób destylat po pierwszym tłoczeniu nazywamy surówką. I to ona właśnie jest doskonałą bazą do finałowego koncertu, tym razem z podziałem frakcji i na małej mocy.
szymx1 pisze:Czytałem jednak że pedzicie dwa i tak się zastanawiam czy drugi raz jest sens pędzić?
Nie przejmuj się pierwszymi niepowodzeniami. Czy jest sens pędzić drugi raz? Zawsze jest sens :ok:
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2716
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 253 razy
Otrzymał podziękowanie: 467 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: jakis1234 »

O Panie, popełniłeś trochę błędów, które myśmy też popełniali na początku zabawy.
Poczytaj jeszcze, popróbuj i porównuj wyniki.
I pamiętaj, że czas bardzo zmienia nasze wyroby. I mówimy tutaj o miesiącach i latach, a nie dniach.
A przy okazji zajrzyj do tego tematu: https://alkohole-domowe.com/forum/dlacz ... 21350.html
Pozdrawiam z opolskiego.

czapkazwierz
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 25 sty 2022, 14:50
Podziękował: 2 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: czapkazwierz »

Włożyłem grzałkę do słoika z woda, włożyłem fazer do wody i pokazał 110V. Coś jest nie tak czy tak ma być?

czytam
750
Posty: 766
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 114 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: czytam »

Co to jest fazer?

czapkazwierz
10
Posty: 15
Rejestracja: wtorek, 25 sty 2022, 14:50
Podziękował: 2 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: czapkazwierz »

Awatar użytkownika

Mrooq
450
Posty: 452
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Pierwsze destylacje

Post autor: Mrooq »

I opinia na dole

"Tandeta, szajs, kupa, szkoda pieniędzy, zamiast 220v czasem pojawia się 12, nie zaufałbym takiemu przyrządowi, wyrzuciłem od razu do kosza."

To i tam masz dobry wynik :D
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”