Problem z węglem aktywnym coobra
-
Autor tematu - Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 2 sty 2022, 09:55
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam mam problem z węglem aktywnym coobra.
Kolumna nierdzewka wisząca.
Węgiel namoczony we wrzątku potem włożony do tuby jeszcze raz przelany wrzątkiem żeby się ułożył. Problem polega na tym że alkohol przez cały czas leci za szybko i nie filtruje tak jakby wogole nie przechodził przez węgiel. Oglądając na YT to najpierw pierwsze tam mniej więcej 300-500ml leci szybko a później jak alkohol wypchnie wodę leci kropelkowo a u mnie przez cały czas leci jak z kranu.
Pytanie moje brzmi gdzie jest błąd ?
Z góry dziękuję za pomoc.
Kolumna nierdzewka wisząca.
Węgiel namoczony we wrzątku potem włożony do tuby jeszcze raz przelany wrzątkiem żeby się ułożył. Problem polega na tym że alkohol przez cały czas leci za szybko i nie filtruje tak jakby wogole nie przechodził przez węgiel. Oglądając na YT to najpierw pierwsze tam mniej więcej 300-500ml leci szybko a później jak alkohol wypchnie wodę leci kropelkowo a u mnie przez cały czas leci jak z kranu.
Pytanie moje brzmi gdzie jest błąd ?
Z góry dziękuję za pomoc.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2020, 09:15
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
To ty powinieneś regulować tempo przepływu przez filtr, Może to co widziałeś spływało powoli przy małej różnicy poziomów lub ograniczał przepływ węgiel w rurce odpływowej.
Masz dwie możliwości zawór z regulacją lub zacisk na wężyku na wlocie do filtra lub podobna kombinacja na wyjściu z filtra, z tym że na wyjściu mogą ci zapychać regulację kawałki węgla wypływające z filtra.
Warto do filtrowania dobrze schłodzić alkohol, polepsza to znacznie efekt filtrowania.
Masz dwie możliwości zawór z regulacją lub zacisk na wężyku na wlocie do filtra lub podobna kombinacja na wyjściu z filtra, z tym że na wyjściu mogą ci zapychać regulację kawałki węgla wypływające z filtra.
Warto do filtrowania dobrze schłodzić alkohol, polepsza to znacznie efekt filtrowania.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 219 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Dokładnie tak jak kolega wyżej napisał, sam powinieneś regulować przepływem. Ja kupiłem kolumnę nierdzewkę razem z baniaczkiem nierdzewnym, gdzie jest zawór i tym zaworkiem reguluję przepływ. Zresztą już tego nie robię, bo u mnie było odwrotnie, czyli mimo otworzonego na maksa zaworu, leciały 3 krople na sekundę, a miałem ładnych kilka litrów, to by trwało ze 3 dni. Później jeszcze węgiel zaczął się podnosić do góry i ciągle zapychał odpływ. Masakra jakaś.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 85
- Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2020, 09:15
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Kolega kiwitom23 w zależności od budowy twojego filtru pomyśl o zamontowaniu siatek z stali nierdzewnej, ja zrobiłem sito na wlocie i wylocie i dzięki temu węgiel nie ucieka mi do przewodów i zaworka regulacji przepływu mimo dowolnego położenia filtra.
Stawiam zbiornik dowolnej wielkości wyżej filtr gdziekolwiek i naczynie do odbioru poniżej. Przy pojemności 0,8 litra materiałów filtracyjnych przepływ 1l na godzinę wyczyści wszystko, mniejsze tępo nie ma sensu.
Stawiam zbiornik dowolnej wielkości wyżej filtr gdziekolwiek i naczynie do odbioru poniżej. Przy pojemności 0,8 litra materiałów filtracyjnych przepływ 1l na godzinę wyczyści wszystko, mniejsze tępo nie ma sensu.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Po co robić filtr węglowy, jeśli węglowi nie da się czasu na reakcję z alko, tylko przeleje wiadrem.
Tyle jest pomysłów na kropelkowe dozowanie płynu, nawet inspiracje na portalach ogrodniczych, zaworki, dozowniki.
A czy to potrwa dłużej to co?
Skonstruować proste urządzonko, wlać alko i niech sobie samo kapie.
Nie trzeba tego pilnować.
Tyle jest pomysłów na kropelkowe dozowanie płynu, nawet inspiracje na portalach ogrodniczych, zaworki, dozowniki.
A czy to potrwa dłużej to co?
Skonstruować proste urządzonko, wlać alko i niech sobie samo kapie.
Nie trzeba tego pilnować.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 2 sty 2022, 09:55
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Dziękuję za podpowiedzi lecz właśnie mam problem z przepływem mimo że od góry na wlocie jest zacisk na wężyku, i czy ustawie większe tempo czy mniejsze alkohol leci tak samo po spróbowaniu w ogóle nie jest oczyszczony. Tak jakby alkohol w ogóle nie przechodził przez węgiel. Jeśli mogę spytać to jak wy przygotowujecie węgiel przed filtracja tak krok po kroku. Z góry dziękuję
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 sty 2022, 19:05 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3007
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 162 razy
- Otrzymał podziękowanie: 304 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Tu masz raczej problem z przepływem, a nie z przygotowaniem wungla.
Swój filtr węglowy zasilałem od dołu, wężykiem z zaciskaczem. Odbiór był z górnego króćca. Przy takim zasilaniu destylat powoli wypełniał całą objętość węgla. Bo przy zasilaniu górnym bez ogranicznika przepływu potrafi sobie znaleźć kanaliki, którymi szybko przeleci w dól.
Swój filtr węglowy zasilałem od dołu, wężykiem z zaciskaczem. Odbiór był z górnego króćca. Przy takim zasilaniu destylat powoli wypełniał całą objętość węgla. Bo przy zasilaniu górnym bez ogranicznika przepływu potrafi sobie znaleźć kanaliki, którymi szybko przeleci w dól.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
Autor tematu - Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 2 sty 2022, 09:55
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Jutro spróbuję zasilanie zrobić od dołu oczywiście na zacisku zobaczę czy coś to pomoże.
A czy dobrze przygotowuje węgiel mianowicie wsypuje do miski nierdzewka, zalewam wrzątkiem potem do tuby i jeszcze raz leje wrzątek żeby się ułożył i na tak goracy węgiel wlewam zmrożony destylat. Czy coś robię źle? Czy węgiel powinien być po zalaniu wrzątkiem przelany chłodną wodą ?
A czy dobrze przygotowuje węgiel mianowicie wsypuje do miski nierdzewka, zalewam wrzątkiem potem do tuby i jeszcze raz leje wrzątek żeby się ułożył i na tak goracy węgiel wlewam zmrożony destylat. Czy coś robię źle? Czy węgiel powinien być po zalaniu wrzątkiem przelany chłodną wodą ?
-
- Posty: 3007
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 162 razy
- Otrzymał podziękowanie: 304 razy
-
Autor tematu - Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 2 sty 2022, 09:55
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
https://allegro.pl/oferta/kolumna-desty ... 0097472808
Taka kolumna. Więc najpierw do wrzątku żeby się aktywował jeśli dobrze rozumiem potem do tuby i przelać chłodną wodą? Czy do tuby przelać wrzątkiem a potem jeszcze chłodną?
Taka kolumna. Więc najpierw do wrzątku żeby się aktywował jeśli dobrze rozumiem potem do tuby i przelać chłodną wodą? Czy do tuby przelać wrzątkiem a potem jeszcze chłodną?
-
Autor tematu - Posty: 11
- Rejestracja: niedziela, 2 sty 2022, 09:55
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 85
- Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2020, 09:15
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Raczej prosty proces.
Najlepiej na sicie, dobrze spłukać bieżącą wodą, mieszać tak by usunąć pył. Dobrze zlać wrzątkiem.
Po ostygnięciu gotowe.
Najlepiej na sicie, dobrze spłukać bieżącą wodą, mieszać tak by usunąć pył. Dobrze zlać wrzątkiem.
Po ostygnięciu gotowe.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 sty 2022, 21:12 przez spiker1974, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Problem z węglem aktywnym coobra
Wlać go z dużą ilością wody, aby się samoistnie ułożył.
Oczywiście jak kol wyżej zaznaczył dobre wypłukanie ma znaczenie, pył węglowy zrobi ci muł i nic się nie przebije przez to, zatkasz rurę.
Lepiej rozwiąż problem z regulacją przypływu destylatu, aby to była wartość stała, oraz zdecydowanie wolna.
To cudo co kupiłeś to tylko rura z kroćcami, konstrukcja wymuszająca dopływ destylatu od góry, a najlepiej właśnie odwrotnie.
Ale to też nie problem, a takie filtry z zaworkiem kosztują podajże 25zł więcej, i by ci ułatwiły zadanie.
Trudno, masz co masz i trzeba ci pomóc z tym.
Zacznij od włożenie destylatu do zamrażalki i wykombinowaniu zaworka, dławika, czegokolwiek domowym sposobem, ustawienia przepływu.
A potem na dwór (do komórki) z tym albo na balkon.
Temperatura jest ważna, a jak ma się długo filtrować to wyjęty z zamrażarki i tak się ogrzeje.
Ps: a jaki procent docelowy ma ten destylat?
Oczywiście jak kol wyżej zaznaczył dobre wypłukanie ma znaczenie, pył węglowy zrobi ci muł i nic się nie przebije przez to, zatkasz rurę.
Lepiej rozwiąż problem z regulacją przypływu destylatu, aby to była wartość stała, oraz zdecydowanie wolna.
To cudo co kupiłeś to tylko rura z kroćcami, konstrukcja wymuszająca dopływ destylatu od góry, a najlepiej właśnie odwrotnie.
Ale to też nie problem, a takie filtry z zaworkiem kosztują podajże 25zł więcej, i by ci ułatwiły zadanie.
Trudno, masz co masz i trzeba ci pomóc z tym.
Zacznij od włożenie destylatu do zamrażalki i wykombinowaniu zaworka, dławika, czegokolwiek domowym sposobem, ustawienia przepływu.
A potem na dwór (do komórki) z tym albo na balkon.
Temperatura jest ważna, a jak ma się długo filtrować to wyjęty z zamrażarki i tak się ogrzeje.
Ps: a jaki procent docelowy ma ten destylat?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............