Mój pierwszy raz na Pot-Stillu, ostry destylat?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
kubik4000
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 28 sty 2019, 15:43
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Beer
Lokalizacja: EU
Podziękował: 3 razy

Post autor: kubik4000 »

Witam
Posiadam Destylator 30 l Elektryczny Pot-Still Keg w kolumnie wypełnienie zmywak nierdzewny 250 ml sprężynki miedziane i znowu zmywak. Cukrówka z 8kg cukier i uzupełnione do 25 li linii na wiadrze drożdże alkotec pure. Otrzymany produkt jest ok lecz ostry w smaku po rozrobieniu. Proces 150 ml odlewam przedgon i wyłączam grzałkę 2 kw i pędzę na 1,4 kw do momentu aż spadnie do 40% reszta poniżej zostawiam se na drugi raz do psocenia. Po otrzymanie 65 % alkoholu rozrabiam wodą z niegazowaną do 50%, potem przez węgiel aktywny kokosowy pure filtruje sposobem od dołu i otrzymany produkt wylatuje z góry kolumny filtracyjnej. Produkt jest w smaku dobry lecz ostry co robię nie tak ???.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 lis 2021, 11:33 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
koncentraty wina

użytkownik usunięty
Re: Mój pierwszy raz na Pot-Stillu, ostry destylat?

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus
Nie dziw się, że jest ostry. Jaki ma być efekt z 8kg cukru w nastawie i po pierwszym gotowaniu. To dopiero surówka. Odfermentowal do "białej skali", był sklarowany? B.D. Po za tym 150ml odlane z przodu, nie jest czymś wyjątkowym. Następnie głęboko pociągnięty destylat(40%), pogonem zanieczyszczony jak sądzę jest znacznie. Poza tym, ty masz 50% finisz i chcesz łagodności ;)
Gdy się te wszystkie czynniki skumulują, wynik organoleptyczny może być nieciekawy. To fakt.
Przydadzą się jeszcze co najmniej 2dodatkowe destylacje tej surówki. Będzie :ok:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mój pierwszy raz na Pot-Stillu, ostry destylat?

Post autor: rozrywek »

Stój szalony!

Wróć do nastawu najpierw.
Już ci wyliczam:
Blg startowe miałeś ok 28.
Powinieneś uzyskać ok 4,7L alko.
Nie podajesz jakie było blg końcowe, ani jaka była ilość urobku.
Zawsze podawaj wszystkie dane jakie posiadasz.
Wnioskuję zatem że nie posiadasz cukromierza.

Teraz proces:
Należało to pociągnąć prawie do końca za pierwszym razem, a najlepiej do 20%, odbierając trochę przedgonu.

Wyciągnąłeś serce z surówki, a pogon do następnego gotowania. Niby dobrze......tylko o jeden proces w tym wszystkim za mało.
To nie finalny produkt a dalej surówka.

Uważasz że produkt jest dobry?
A ja że jest beznadziejny.

Odbierałeś przedgon na mocy 3,4kw??
A dopiero potem przeszedłeś na moc 1,4. Aleś dopierdzielił watów.

Dobra, wychodzi na to że masz ogromne straty urobku, który notabene śmierdzi. Pomogę, trochę ogólnie i opiszę, tylko słuchaj i zastosuj, bo w papę zarobisz:

1 gotowanie:

Zagrzewasz wsad na 2 grzalki, przechodzisz na jedną i odbierasz trochę przedgonu, niewiele.
Ciągniesz całość do ok 20% resztę do innej flaszki, tu nawet możesz i odpalić drugą grzałkę, Aby się nie wlekło. Regulatora mocy nie masz zapewne, musisz kupić i założyć na tę 2kw, a 1,4 jako pomoc przy rozgrzewaniu.
Masz już surówkę.

2 gotowanie:

Rozcieńczasz do 20%
Rozgrzewasz przy 3,4 kw, wyłączasz małą i przechodzisz na 2kw, z regulatorem, (który już kupiłeś)

Zmniejszasz grzanie ostro i powoli podkręcasz aż zacznie kapać przedgon, który odbierasz, pierwsze do kibla, resztę do setkowych buteleczek.
Następnie przechodzisz do głównego odbioru.
Ciągniesz do 60%, i to jest właśnie serduniunio.

Zamieniasz damę na butelkę i ciągniesz do 50%, potem zdecydujesz czy dolać do głównego czy nie.

Od 50 do 40% następna butelka, to już jest lekki pogon, będzie pijalne ale to już nie to. Jeśli stwierdzisz że dobre, to traktujesz to jako poserce.

I dalej, zmieniasz flaszki co 10% spadku.
Ciągniesz do 20%, i kończysz, leci smród i się ślimaczy okrutnie.
I te od 40% do 20% to jest pogon, dolejesz sobie do następnego pierwszego razu.

I teraz:
Odłożyłeś sobie setkę z tego co teraz uważasz za dobre ale ostre, i porównujesz z tym co ci wyszło teraz.
Z tego serdunia. I sam powiesz...teraz to jest to.

Opis jest dosyć uproszczony, jednak jak zastosujesz się dokładnie krok po kroku to efekt będzie super.

Jak widzisz, destylacja prosta, wcale prosta nie jest.
A jak spierdzielisz nastaw, to nic nie pomoże już potem, zamiast na stół to żulowi pod marketem za pilnowanie samochodu będzie się to nadawać.

Już wiesz co czynić masz?

Wyszukaj post ze słowami kluczowymi przedserce, serce i poserce, tam masz opisane dokładniej.
Mi się nie chce szukać, a ty niestety musisz. Przestudiuj i przemyśl temat.
I napisz co zamierzasz.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 lis 2021, 15:28 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
kubik4000
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 28 sty 2019, 15:43
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Beer
Lokalizacja: EU
Podziękował: 3 razy
Re: Mój pierwszy raz na Pot-Stillu, ostry destylat?

Post autor: kubik4000 »

rozrywek dziękuję. Zaraz se to wydrukuję. Jeszcze jakbyś mi doradzić jaki regulator kupić, może jakiegoś linka ?

Mod.
Pisz staranniej.
Ostatnio zmieniony sobota, 20 lis 2021, 09:28 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mój pierwszy raz na Pot-Stillu, ostry destylat?

Post autor: rozrywek »

Regulatora nie doradzę, ponieważ jest ich wiele tutaj.

Przejrżyj targowisko, chyba widziałem jakiś w ogłoszeniu.
Jak nie to napisz do @drgranatt, on ci wynajdzie, najprostrzy, dobry sprawdzony regulator, to fachura w tym temacie.

Tutaj masz opis co do owocowych wsadów, podobny system, tylko cukrówkę się tnie ostro, aby pozbyć się całego syfu.
Zapoznaj się z tym również.
Przyda się.

O pogonach napiszę ci innym razem.

https://alkohole-domowe.com/forum/moj-d ... 19211.html
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”