Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2755 razy
Brawo
Ciekawy sposób. Jeszcze jeden przykład świadczący, że bufor niejedno imię ma...
Ciekawy sposób. Jeszcze jeden przykład świadczący, że bufor niejedno imię ma...
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lut 2021, 06:42 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 764
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 114 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
W wersji klasycznej, jak bufor się zaczyna opróżniać, to przestaje w nim pracować wewnętrzna kolumna. Efekt, to stosunkowo szybki wzrost temperatury w buforze i przedostawanie się pogonów z kotła wprost do kolumny i z niej, jako refluks, z powrotem do bufora (opisywana i u nas śmierdząca zawartość bufora na końcu procesu). Dodano rurę otulającą wewnętrzną kolumnę. Po modyfikacji gdy kolumienka ta osiągnie odpowiednią temperaturę, na jej obwodzie zaczyna wrzeć zawartość bufora. Pęcherzyki gazu unoszą się ciągnąc ze sobą ciecz z bufora - nazwane jest to w filmiku pompą gazową. Chociaż cieczy w buforze ubywa, to przelew na kolumienkę jest i pracuje ona cały czas. Temperatura w buforze rośni bardzo powoli a pogony, separowane przez wewnętrzną kolumienkę, pozostają w kotle. Na zakończenie wyłączamy grzanie, z kolumny spływa dość czysty alkohol do bufora, miesza się z pozostałymi w nim też dość czystymi resztkami. Możemy tego użyć w następnym procesie. W zasadzie nie jest konieczny spust z bufora do kotła. Przeróbka dość prosta ale trzeba będzie poeksperymentować nad średnicą tej wewnętrznej rury aby efekt "pompy gazowej" był odpowiedni. Pomocny byłby szklany bufor i/lub szklana wewnętrzna nakładka ale pewnie można poradzić sobie i bez tego. Oczywiście, przy okazji, mamy też efekt opisany przez poprzednika - dobre mieszanie się frakcji, także podczas normalnej pracy bufora, gdyż ciecz jest dostarczana do bufora od góry a odbierana od dołu. O dziwo, taka konstrukcja lepiej pracuje przy węższym mocowaniu bufora do kotła - pęcherzyki gazu ciągnące ciecz tworzą się tylko na kolumience a nie na dnie. Te z dna wręcz zmniejszają sprawność pompy gazowej. Nie są potrzebne żadne podgrzewacze.
https://www.youtube.com/watch?v=sapwww-yLbU
Widać,że różne drogi zmierzają do podobnych rozwiązań. Bufor najpierw z Polski poszedł do Rosji (nazywany jest tam nawet polskim buforem). Tam jest stosowany z drobną modyfikacją jako bufor 2020. Załączam filmik. Dla tych, co nie znają języka sąsiadów, krótkie streszczenie.MASaKrA_Domingo pisze:Panowie, kombinujecie niepotrzebnie. Jeśli rura wewnętrzna to 60,3, wystarczy zabudować rurę 76mm tak, by wystawała 10mm ponad nią, a dołem było te 10mm prześwitu. Wtedy z daszku będzie kapac między rurę 76mm a ścianę zewnętrzną, a aby się przelało, musi płyn "zassać" u dołu. Jeśli niejasno to napisałem, dajcie znać - prześlę prosty schemat.
W wersji klasycznej, jak bufor się zaczyna opróżniać, to przestaje w nim pracować wewnętrzna kolumna. Efekt, to stosunkowo szybki wzrost temperatury w buforze i przedostawanie się pogonów z kotła wprost do kolumny i z niej, jako refluks, z powrotem do bufora (opisywana i u nas śmierdząca zawartość bufora na końcu procesu). Dodano rurę otulającą wewnętrzną kolumnę. Po modyfikacji gdy kolumienka ta osiągnie odpowiednią temperaturę, na jej obwodzie zaczyna wrzeć zawartość bufora. Pęcherzyki gazu unoszą się ciągnąc ze sobą ciecz z bufora - nazwane jest to w filmiku pompą gazową. Chociaż cieczy w buforze ubywa, to przelew na kolumienkę jest i pracuje ona cały czas. Temperatura w buforze rośni bardzo powoli a pogony, separowane przez wewnętrzną kolumienkę, pozostają w kotle. Na zakończenie wyłączamy grzanie, z kolumny spływa dość czysty alkohol do bufora, miesza się z pozostałymi w nim też dość czystymi resztkami. Możemy tego użyć w następnym procesie. W zasadzie nie jest konieczny spust z bufora do kotła. Przeróbka dość prosta ale trzeba będzie poeksperymentować nad średnicą tej wewnętrznej rury aby efekt "pompy gazowej" był odpowiedni. Pomocny byłby szklany bufor i/lub szklana wewnętrzna nakładka ale pewnie można poradzić sobie i bez tego. Oczywiście, przy okazji, mamy też efekt opisany przez poprzednika - dobre mieszanie się frakcji, także podczas normalnej pracy bufora, gdyż ciecz jest dostarczana do bufora od góry a odbierana od dołu. O dziwo, taka konstrukcja lepiej pracuje przy węższym mocowaniu bufora do kotła - pęcherzyki gazu ciągnące ciecz tworzą się tylko na kolumience a nie na dnie. Te z dna wręcz zmniejszają sprawność pompy gazowej. Nie są potrzebne żadne podgrzewacze.
https://www.youtube.com/watch?v=sapwww-yLbU
-
- Posty: 311
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
Ten człowiek ma w kegu 40%. Po pierwszym procesie mamy już bardzo oczyszczony spirytus. Widocznie tak zmodernizowany bufor nie nadaje się to do pierwszej rektyfikacji.
Bez sprawdzenia co zostaje mu w kegu trudno powiedzieć. Bo podobno ten syf co nam zostaje w buforze, przy tej metodzie trafia do kega.
Mi po drugiej destylacji metodą 2,5 w kegu zostaje woda, prawie nie do odróżnienia, od tej jaką mam w kranie. A przerywam jak na dnie bufora temperatura jest poniżej 90 stopni.
Pomysł pompy gazowej bardzo fajny, z tym, że mieszanina pary i cieczy inaczej się zachowuje i z wydajnym zasilaniem rdzenia bufora może być krucho.
Od dawna zastanawiałem się jak uwięzić cięższe frakcje w jeziorku, w buforze. Czy zasypanie częściowo sprężynkami utrudniłoby wędrówkę w górę ?
Ta dodatkowa przegroda świetnie się do tego nadaje. Na miejscu tego pana zamiast przelewów przy dnie, zrobiłbym otwory kilka centymetrów nad dnem. Wtedy pogony zbierały by się poniżej i zalegałyby tam do końca. Do"pompy gazowej" trafiałby znacznie czystszy płyn.
Bez sprawdzenia co zostaje mu w kegu trudno powiedzieć. Bo podobno ten syf co nam zostaje w buforze, przy tej metodzie trafia do kega.
Mi po drugiej destylacji metodą 2,5 w kegu zostaje woda, prawie nie do odróżnienia, od tej jaką mam w kranie. A przerywam jak na dnie bufora temperatura jest poniżej 90 stopni.
Pomysł pompy gazowej bardzo fajny, z tym, że mieszanina pary i cieczy inaczej się zachowuje i z wydajnym zasilaniem rdzenia bufora może być krucho.
Od dawna zastanawiałem się jak uwięzić cięższe frakcje w jeziorku, w buforze. Czy zasypanie częściowo sprężynkami utrudniłoby wędrówkę w górę ?
Ta dodatkowa przegroda świetnie się do tego nadaje. Na miejscu tego pana zamiast przelewów przy dnie, zrobiłbym otwory kilka centymetrów nad dnem. Wtedy pogony zbierały by się poniżej i zalegałyby tam do końca. Do"pompy gazowej" trafiałby znacznie czystszy płyn.
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lut 2021, 15:47 przez robert.michal, łącznie zmieniany 1 raz.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
-
- Posty: 311
- Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
@Czytam - posiadasz bufor i pracowałeś na nim?
W nawiązaniu do twojej wcześniejszej polemiki ze mną. Bufor dopóki się nie napełni generuje właśnie jedną półkę - stężenie w nim wynosi mniej więcej 60%.
Jakoś w zwykłych buforach się nie miesza, dopóki nie ma wrzenia. W omawianym przypadku brak było by podgrzewania od dołu i bariera z boku w postaci ścianki rury .czytam pisze:Nie zalegałyby, bo mieszałyby się z pozostałą zawartością. Poza tym większość pogonów, z racji pracy kolumienki, pozostaje w kotle.
@Czytam - posiadasz bufor i pracowałeś na nim?
W nawiązaniu do twojej wcześniejszej polemiki ze mną. Bufor dopóki się nie napełni generuje właśnie jedną półkę - stężenie w nim wynosi mniej więcej 60%.
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lut 2021, 15:08 przez robert.michal, łącznie zmieniany 1 raz.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Powoli uzbierałem materiał na bufor do kega 100l. W ręce wpadła rura 25cm średnicy. Myślę o mocowaniu na kryzę pewnie coś ok 30cm. I tutaj pytanie. Jaką grubość blachy na kryzę zastosować? 2mm chyba raczej się pofaluje przy cięciu plazmą i spawaniu? Dać coś grubszego? A wiadomo jak grubsze to większe koszta. Myślę że 2mm by była wystarczająca tylko właśnie ciepła dostanie i się raczej pofaluje czy jednak nie? Rady doświadczonych kolegów?
-
- Posty: 37
- Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
- Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
- Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ostatnio chwilę zadumałem się nad wymuszeniem ruchu w buforze. (Czekam na swój bufor i teoretyzuje) Z jednej strony ostatnio wszyscy są za (nawet rosyjskie strony) ale ... po zastanowieniu się może nie na tym do końca polega praca bufora. Owszem - ma zbierać alkohol by mógł on parować przy większym stężeniu w niższej temperaturze niż w kegu, "wypełniając" braki w parach alkoholu generowanego przez keg, który ma wyższą temperaturę. Ale przecież w buforze podczas jego pracy następuje również podział frakcji (co niektórzy zauważyli). Cięższe idą w dół i "czekają" na wyższą temperaturę, którą dostaną z czasem od kega. Więc bufor ma również zbierać i trzymać pogony by nie wracały do kega i poprzez ponowne parowanie bo keg ma wyższą temperaturę, nie zanieczyszczały serca. Jeżeli wymusimy ruch (przez dodatkową rurę "nałożoną" na wewnętrzną kolumnę) to cięższe frakcje które jeszcze nie parują trafią z powrotem do zbiornika w którym jest większa temperatura więc momentalnie trafią one znów do kolumny powtórnie mieszając się z dobrym alkoholem. Więc po co wymuszać ruch w buforze?
Z drugiej strony jak się uprzeć to ruch można wymusić otwierając nieznacznie (tak by dalej występował przelew przez wewnętrzną rurę) zawór spustowy i skierować "dolne" części płynu w buforze bezpośrednio do kega. Wymusi to ruch w buforze, a na pewno obniży poziom "bezruchu". Owszem płyn nie wraca przez wypełnienie bufora więc nie odparowuje, ale jeżeli przyjąć że właśnie to są cięższe frakcję to bardzo dobrze. Niech trafiają od razu pod grzałki w kegu. Choć przy jednolitej temperaturze w kegu właściwie chyba nie ma to znaczenia.
Z drugiej strony jak się uprzeć to ruch można wymusić otwierając nieznacznie (tak by dalej występował przelew przez wewnętrzną rurę) zawór spustowy i skierować "dolne" części płynu w buforze bezpośrednio do kega. Wymusi to ruch w buforze, a na pewno obniży poziom "bezruchu". Owszem płyn nie wraca przez wypełnienie bufora więc nie odparowuje, ale jeżeli przyjąć że właśnie to są cięższe frakcję to bardzo dobrze. Niech trafiają od razu pod grzałki w kegu. Choć przy jednolitej temperaturze w kegu właściwie chyba nie ma to znaczenia.
Pozdrawiam
lew przez 3f
lew przez 3f
-
- Posty: 764
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 114 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Tworzenie się frakcji czy warstw w buforze to zjawisko niepożądane. Z nim właśnie walczymy dodając a to szeroką kryzę, a to dogrzewacze, a to rurkę z daszka do dna, a to wreszcie dodatkową rurę. Nie chodzi tu o zwracanie zawartości bufora do zbiornika ale o jak najdłuższą stabilną pracę wewnętrznej kolumienki w buforze, czego wyżej podany pomysł nie zapewnia.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Bufor nie może wręcz mieć warstw, bo znaczyłoby to, że nie pracował jak należy. Powinien zacząć on pracę w okolicach 94-95st C w kegu ( oczywiście wszystko zależy od odbioru ), a nawet już przy 93st C pojawiają się pierwsze drobniutkie pęcherzyki. Wrzenie bufora uniemożliwia powstanie frakcji. To wręcz nie jest możliwe.
Poza tym, zawracanie cieczy do bufora w sposób wymuszony ma tę zaletę, że cały czas mamy dopływ świeżej, gorącej flegmy. Wychładzanie się bufora jest niepożądane.
Poza tym, zawracanie cieczy do bufora w sposób wymuszony ma tę zaletę, że cały czas mamy dopływ świeżej, gorącej flegmy. Wychładzanie się bufora jest niepożądane.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 823
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Mnie zaciekawiło w, rosyjskiej wersji bufora, że podczas stabilizacji temperatura względem 10p obniżyła się aż o 1 stopień. Także cyrkulacja jest wyśmienita. Był co prawda jeden test ale na dniach będą kolejne testy. Dołożyłem też termometr w parach jak w rosyjskiej wersji i będzie dokładny pogląd na to co się dzieje
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 37
- Rejestracja: sobota, 12 kwie 2014, 23:54
- Krótko o sobie: Jestem człowiekiem i żadna dawka dobrego alkoholu tego nie zmieni. Najwyżej będę jak ... człowiek.
- Ulubiony Alkohol: Dobra whiskey
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dobrze - zostawmy moją myśl że bufor ma zbierać pogon - więc dbamy głównie o to by porządnie dogrzać bufor. Skutkuje to wymieszaniem się warstw/frakcji - i mamy "jednolitą" mieszanina w buforze która powinna być stabilna przynajmniej przez 2/3 procesu.
Z tym że bufor będzie prawidłowo działał pod warunkiem że temperatura płynu w jego środku będzie niższa nic temperatura płynu w Kegu (inaczej nie ma to sensu).
Im różnica ta jest większa tym stabilniej pracuje bufor. Wraz z końcowym czasem procesu, kiedy temperatura w kegu rośnie, pary mocniej rozgrzewają bufor i następuje w nim powolne a później szybsze wrzenie. I to jest ok
Wychodzi więc na to że mamy dwie sprzeczne ze sobą rzeczy do których dążymy. Dogrzanie aby wymieszać płyn w buforze by nie tworzyły się warstwy czyli podniesienie temperatury w buforze, a z drugiej strony dążymy do jak najdłuższej stabilizacji pracy bufora co można osiągnąć przy większej różnicy temperatur między nim a kegiem.
Więc powtórzę moją (choć ktoś to już wcześniej w jakimś topiku też sugerował) sugestię: otwórzmy trochę bufor by dolna część płynu będącego w buforze powoli ściekała do kega - dzięki temu pozbędziemy się warstw bez konieczności dogrzewania bufora a flegma spływająca z kolumny będzie trafiać "głębiej" do bufora (przy czym nie chcę tu rezygnować z całego refluksu do kolumny wewnętrznej). Przecież zawór bufora nie koniecznie musi działać jako w całości otwarty i w całości zamknięty. Niech się sączy podobnie jak ciągły, kropelkowy odbiór przedgonów (frakcji lekkich) z głowicy.
Z tym że bufor będzie prawidłowo działał pod warunkiem że temperatura płynu w jego środku będzie niższa nic temperatura płynu w Kegu (inaczej nie ma to sensu).
Im różnica ta jest większa tym stabilniej pracuje bufor. Wraz z końcowym czasem procesu, kiedy temperatura w kegu rośnie, pary mocniej rozgrzewają bufor i następuje w nim powolne a później szybsze wrzenie. I to jest ok
Wychodzi więc na to że mamy dwie sprzeczne ze sobą rzeczy do których dążymy. Dogrzanie aby wymieszać płyn w buforze by nie tworzyły się warstwy czyli podniesienie temperatury w buforze, a z drugiej strony dążymy do jak najdłuższej stabilizacji pracy bufora co można osiągnąć przy większej różnicy temperatur między nim a kegiem.
Więc powtórzę moją (choć ktoś to już wcześniej w jakimś topiku też sugerował) sugestię: otwórzmy trochę bufor by dolna część płynu będącego w buforze powoli ściekała do kega - dzięki temu pozbędziemy się warstw bez konieczności dogrzewania bufora a flegma spływająca z kolumny będzie trafiać "głębiej" do bufora (przy czym nie chcę tu rezygnować z całego refluksu do kolumny wewnętrznej). Przecież zawór bufora nie koniecznie musi działać jako w całości otwarty i w całości zamknięty. Niech się sączy podobnie jak ciągły, kropelkowy odbiór przedgonów (frakcji lekkich) z głowicy.
Pozdrawiam
lew przez 3f
lew przez 3f
-
- Posty: 823
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
@lefff wszystko można zrobić dlatego to hobby jest tak wciągające. Każdy kombinator robi coś po swojemu. Warto w początkowej fazie stabilizacji otworzyć przepływ z bufora do kega albo po 20minutach zrzucić jego zawartość. Nie wiem czy ta druga wersja nie jest lepsza, niektórzy koledzy w trakcie stabilizacji otwierają bufor w sposób jaki opisałeś.
No i pozostaje kwestia prowadzenia samego procesu, bo można ustawić jedną prędkość i od początku do końca, tak odbierać.
A niektórzy redukują prędkość bo chcą utrzymać przelew przez kolumnę wewnętrzną (inni redukują bo im bufor nie wydala i pojawia się destabilizacja).
Nie ukrywam, że najwygodniejsza dla mnie jest opcja z jednym ustawieniem, bo to bardzo ułatwiło życie
W rosyjskiej wersji pomimo spadku poziomu cieczy ten przelew jest zapewniony ale musiałem wprowadzać redukcję odbioru, bo destabilizowało 10p, może jest to kwestia w samej budowy może ustawień parametru grzanie odbiór
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
No i pozostaje kwestia prowadzenia samego procesu, bo można ustawić jedną prędkość i od początku do końca, tak odbierać.
A niektórzy redukują prędkość bo chcą utrzymać przelew przez kolumnę wewnętrzną (inni redukują bo im bufor nie wydala i pojawia się destabilizacja).
Nie ukrywam, że najwygodniejsza dla mnie jest opcja z jednym ustawieniem, bo to bardzo ułatwiło życie
W rosyjskiej wersji pomimo spadku poziomu cieczy ten przelew jest zapewniony ale musiałem wprowadzać redukcję odbioru, bo destabilizowało 10p, może jest to kwestia w samej budowy może ustawień parametru grzanie odbiór
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
kolego @lefff - cóż stoi na przeszkodzie, abyś następny proces tak właśnie wykonał i podzielił się z nami wynikami?
Być może osiągniesz fajne wyniki, bo nagłe spuszczenie zawartości bufora odcina przelew i rura bufora nie działa wtedy z pełną wydajnością. Nie mniej, sugerowałbym zrobić najpierw tak, aby zalać kolumnę na otwartym buforze ( czyli dogrzać go tak naprawdę ), a potem, przy stabilnej jego pracy ( ok 90-92st C ) zacząć upuszczać zawartość do kega w taki sposób, aby cały czas był minimalny przelew.
Być może będziesz musiał zasyfonować rurkę, aby pary nie szły Ci przez niego, omijając rurę główną.
Czekamy na opis.
Być może osiągniesz fajne wyniki, bo nagłe spuszczenie zawartości bufora odcina przelew i rura bufora nie działa wtedy z pełną wydajnością. Nie mniej, sugerowałbym zrobić najpierw tak, aby zalać kolumnę na otwartym buforze ( czyli dogrzać go tak naprawdę ), a potem, przy stabilnej jego pracy ( ok 90-92st C ) zacząć upuszczać zawartość do kega w taki sposób, aby cały czas był minimalny przelew.
Być może będziesz musiał zasyfonować rurkę, aby pary nie szły Ci przez niego, omijając rurę główną.
Czekamy na opis.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 30
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 19:13
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Witam panowie.
Chciałby sie was doradzić w sprawie budowy bufora i olm.
Mam rurę 76.1 ( pocięta na 180cm , 20cm pod 105° i 80cm 105° na chłodnicę ) , Zbiornik 100L, wlew zrobię obok kolumny z SMS 125mm.
Mógłby mi ktoś pomóc w sprawie zrobienia bufora i olm, co jest potrzebne do budowy i jak to zrobić?
Może ma ktoś jakiś projekt?
Chciałby sie was doradzić w sprawie budowy bufora i olm.
Mam rurę 76.1 ( pocięta na 180cm , 20cm pod 105° i 80cm 105° na chłodnicę ) , Zbiornik 100L, wlew zrobię obok kolumny z SMS 125mm.
Mógłby mi ktoś pomóc w sprawie zrobienia bufora i olm, co jest potrzebne do budowy i jak to zrobić?
Może ma ktoś jakiś projekt?
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Witajcie!
Przeglądam to forum od jakiegoś roku, ale to dzisiaj przyszedł czas na napisanie pierwszego posta, dowiedziałem się od Was bardzo wielu cennych i bardzo przydatnych informacji i bardzo za to dziękuję.
Wracając do tematu, planuję wykonać bufor do takiego sprzętu:
Aabratek fi wew 60mm. bez olm/ovm 100cm kolumna +30 katalizator, keg 60l z szerokim wlewem grzane prądem 3.5kW, sterownik firmy Pamel.
Mam kilka pytań odnośnie konstrukcji bufora:
1. Czy rury wewnątrz bufora muszą być idealnie gładkie/polerowane? Aktualnie mam rury ciągnione z małymi skazani materiałowymi.
2. Rura zewnętrzna bufora ma średnicę fi 168 / 159, czy ścianka rury nie będzie za gruba ? To samo odnośnie rury wewnętrznej fi 70 / 64
3. Jaka powinna być wysokość od góry rury wewnętrznej do dołu blachy okapowej?
4. Jaka powinna być wysokość od góry blachy okapowej do góry bufora ?
5. Rurki przelewowe jaką powinny mieć średnicę wewnętrzną i czy dwie wystarczą ?
Na szkicu zrobiłem błąd przy górze bufora, będzie kołnierz fi 168 / ~120 (na szkicu niezwymiarowane ~60) z średnią podziałową na szpilki fi 139, dzięki temu po ściągnięciu kolumny mam wgląd do środka bufora. Jeszcze nie narysowałem wizjera ale jeszcze nie wiem czy kupić gotowy czy może znajdę coś pasującego. Moje założenia konstrukcyjne są dobre? Czy może zrobiłem jakiegoś ''bubla" ? Jak narazie wszystko jest w fazie projektu tak więc wszystko można jeszcze dowolnie korygować
Przeglądam to forum od jakiegoś roku, ale to dzisiaj przyszedł czas na napisanie pierwszego posta, dowiedziałem się od Was bardzo wielu cennych i bardzo przydatnych informacji i bardzo za to dziękuję.
Wracając do tematu, planuję wykonać bufor do takiego sprzętu:
Aabratek fi wew 60mm. bez olm/ovm 100cm kolumna +30 katalizator, keg 60l z szerokim wlewem grzane prądem 3.5kW, sterownik firmy Pamel.
Mam kilka pytań odnośnie konstrukcji bufora:
1. Czy rury wewnątrz bufora muszą być idealnie gładkie/polerowane? Aktualnie mam rury ciągnione z małymi skazani materiałowymi.
2. Rura zewnętrzna bufora ma średnicę fi 168 / 159, czy ścianka rury nie będzie za gruba ? To samo odnośnie rury wewnętrznej fi 70 / 64
3. Jaka powinna być wysokość od góry rury wewnętrznej do dołu blachy okapowej?
4. Jaka powinna być wysokość od góry blachy okapowej do góry bufora ?
5. Rurki przelewowe jaką powinny mieć średnicę wewnętrzną i czy dwie wystarczą ?
Na szkicu zrobiłem błąd przy górze bufora, będzie kołnierz fi 168 / ~120 (na szkicu niezwymiarowane ~60) z średnią podziałową na szpilki fi 139, dzięki temu po ściągnięciu kolumny mam wgląd do środka bufora. Jeszcze nie narysowałem wizjera ale jeszcze nie wiem czy kupić gotowy czy może znajdę coś pasującego. Moje założenia konstrukcyjne są dobre? Czy może zrobiłem jakiegoś ''bubla" ? Jak narazie wszystko jest w fazie projektu tak więc wszystko można jeszcze dowolnie korygować
-
- Posty: 823
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Siemka pomiędzy rura wewnętrzną i daszkiem oraz pomiędzy daszkiem a góra bufora zrób sobie odstępu po 10-15mm. Daszek możesz zrobić z płaskiej blachy tylko zagnij ranty do dołu. Wydłuż sobie rurę wewnętrzną( trochę cofnij ją z kotla w stronę bufora) zyskasz na pojemności bufora do takiego kotla celuj w 2.5-3litry. Tylko wtedy trzeba będzie dać jeszcze z 2-3 dogrzewacze.
Rurki przelewowe robię z 8x1 i daje 3 sztuki.
Masz wtedy pewne podparcie dla zmywaka.
Jak masz tak gruba rurę wewnętrzną to pokusił bym się nawet porobić sznity szlifierą wzdłuż rury aby lepiej oddawała ciepło
Rurki przelewowe robię z 8x1 i daje 3 sztuki.
Masz wtedy pewne podparcie dla zmywaka.
Jak masz tak gruba rurę wewnętrzną to pokusił bym się nawet porobić sznity szlifierą wzdłuż rury aby lepiej oddawała ciepło
Ostatnio zmieniony piątek, 25 cze 2021, 10:04 przez wolan, łącznie zmieniany 2 razy.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
-
- Posty: 1089
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 142 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Pojawiają się informacje, że lepiej sprawdzają się bufory niższe i szersze, niż smukłe, ale... Wlew mam 8", gdyby na takim złączu postawić bezpośrednio bufor, to do przelewu dla mojej pojemności zbiornika wychodzi mi ok. 7cm. Byłby to więc bufor wręcz płaski. Z jednej strony możnaby się cieszyć, bo z wysokości wiele nie zabierze, ale... czy aż taka dysproporcja gabarytów może mieć sens? Czy taki bufor będzie poprawnie pracował?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 823
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Hej pamiętaj, że rura wewnętrzna powinna generować 3-4 półki. Chyba najniższe rurki wewnętrzne chłopaki robili po 15cm, ja robię minimum 19 najczęściej 20cm. Zawsze można postawić na złączu węższą rurę
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 1089
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 142 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Że można, to się domyślam. Teoretycznie tak niski bufor te 3 półki na dobrych sprężynkach nierdzewnych jest w stanie wygenerować. Skoro już mam 8', to chciałbym to wykorzystać (o ile się da). Czy rurę można wpuścić ciut poniżej dna bufora? Tak, żeby w ten sposób 1-2 dodatkowe półki wygenerować?
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lip 2021, 16:40 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1200
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Jak najbardziej można a wręcz powinno się wykorzystać miejsce które mamy zarezerwowane dla złącza. Taki triclamp z 4cm zabiera. Ile litrowy zbiornik i w jaką pojemność bufora celujesz? Uwzględniłeś podgrzewacze?
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
- Posty: 823
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
- Kontakt:
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Jak najbardziej rurkę możesz wypuścić w stronę złącza. Zawsze pojemność możesz zredukować większym dogrzewaczem. Pamiętaj, że od strony zbiornika sprężynki mają trochę gorszą rozdzielczość.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 2449
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 604 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Kòpôcz.
Pomyśl o buforze w kotle. Wyjdzie dużo taniej i nie stracisz nic na wysokości. Rura kominowa fi 200 dł. 50cm (53zł) i silikonowa forma na tartę (~20zł) załatwia sprawę.
Pomyśl o buforze w kotle. Wyjdzie dużo taniej i nie stracisz nic na wysokości. Rura kominowa fi 200 dł. 50cm (53zł) i silikonowa forma na tartę (~20zł) załatwia sprawę.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lip 2021, 19:34 przez Szlumf, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1089
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 142 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
50l zbiornik, ale nie planuję grzać więcej, niż 30, moooże czasem 40 (czas cenna waluta). Bufor zakładałem w granicach 1,6-1,8l.aakk pisze:(…) Ile litrowy zbiornik i w jaką pojemność bufora celujesz? (…)
Przy tej powierzchni grzania? Wydaje mi się, że to zbędne przy dnie 220mm i niewielkiej wysokościaakk pisze:(…) Uwzględniłeś podgrzewacze?
Myślałem, ale to bardziej Twój styl choć niewykluczone, że na próbę jakąś miskę podwieszę. Na szczęście w kolejce są jeszcze inne wydatkiSzlumf pisze:Kòpôcz.
Pomyśl o buforze w kotle. Wyjdzie dużo taniej i nie stracisz nic na wysokości. Rura kominowa fi 200 dł. 50cm (53zł) i silikonowa forma na tartę (~20zł) załatwia sprawę.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 269 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ja posiadam bufor 2,8 litra i pracuje bardzo dobrze na zbiorniku 50 litrów jak i 20 litrów.
Do zbiornika 50 litrów to proponowałbym bufor o pojemności przynajmniej 2,5 litra.Kòpôcz pisze: 50l zbiornik, ale nie planuję grzać więcej, niż 30, moooże czasem 40 (czas cenna waluta). Bufor zakładałem w granicach 1,6-1,8l.
Ja posiadam bufor 2,8 litra i pracuje bardzo dobrze na zbiorniku 50 litrów jak i 20 litrów.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 15:57
- Krótko o sobie: Moonshine xxx
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 5 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Robię bufor. Rura wewnętrzna bufora to fi 76.1mm o długości 15 cm, zewnętrzna to fi 139.7mm o długości 20 cm (pojemność bufora to ok. 2 l), kapa fi 88.9mm, keg 50l, kolumna również fi 76.1mm wraz z OLM.
1. Mam problem z przelewem i nie wiem czy i gdzie instalować rurki przelewowe, a może zostawić jak jest i będzie przelew po ściance.
2. Co myślicie o odwróconej kapie?
3. Zawór wspawać do dna bufora czy wystarczy do ścianki?
4. Robić jakieś dogrzewanie czy wystarczy dobra izolacja?
Bufor robię bez wizjera, mocowany na SMS do fittingu. Całość od góry jak również od dołu będzie zaspawana krążkami z otworami fi 76.
1. Mam problem z przelewem i nie wiem czy i gdzie instalować rurki przelewowe, a może zostawić jak jest i będzie przelew po ściance.
2. Co myślicie o odwróconej kapie?
3. Zawór wspawać do dna bufora czy wystarczy do ścianki?
4. Robić jakieś dogrzewanie czy wystarczy dobra izolacja?
Bufor robię bez wizjera, mocowany na SMS do fittingu. Całość od góry jak również od dołu będzie zaspawana krążkami z otworami fi 76.
Ostatnio zmieniony środa, 22 wrz 2021, 17:06 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
moonshine XXX
-
- Posty: 19
- Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 15:57
- Krótko o sobie: Moonshine xxx
- Status Alkoholowy: Destylator
- Podziękował: 5 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Ponieważ zdecydowałem się na wizjer mam pytanie dotyczące jego długości. Czy nie lepiej zrobić dłuższy wizjer jednocześnie powiększając pojemność bufora? Mam dwie opcje do wybory albo fot.1 albo fot. 2. Którą opcję wybrać?
W przypadku fot.2 pojemność bufora wzrasta o ok. 150ml.
W przypadku fot.2 pojemność bufora wzrasta o ok. 150ml.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 paź 2021, 13:37 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
moonshine XXX
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna a rektyfikacja. Kompendium wiedzy w pigułce.
jeśli rektyfikujesz zamknięty ( tutaj możesz go zamknąć np po 10 min lub od razu ) , jeśli destylujesz otwartywalek pisze:Witam kolegów
Mam pytanie odnośnie bufora, a mianowicie: czy spusty bufora w trakcie wygotowywania ma być otwarty aby alko spływał swobodnie do kotła czy ma być zamknięty aby od początku gromadził się wewnątrz ?