Mój pierwszy pot-still
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 28 mar 2021, 15:45
Witam zacząłem dzisiaj obmyślać i składać pierwszy pot-still i chciałbym kilka sugestii i porad od bardziej doświadczonych forumowiczów (pewnie się powtarzam tematem, ale każdy sprzęt nie ze schematu jest inny, przynajmniej dla laika tematu jak ja)
Keg 50l, rura fi 31 w środku, chłodnica fi 12, (w tej bańce niebieskiej) grzanie taboret, to u góry ta rurka to będzie termometr (w dobrym miejscu wywierciłem?) na kegu nie wiem czy dać u góry kega czy na boku w połowie mniej więcej. Dawać tą długą rurę żeby odejść chłodnicą dalej od taboretu? Czy zrobić na krótko?
Keg 50l, rura fi 31 w środku, chłodnica fi 12, (w tej bańce niebieskiej) grzanie taboret, to u góry ta rurka to będzie termometr (w dobrym miejscu wywierciłem?) na kegu nie wiem czy dać u góry kega czy na boku w połowie mniej więcej. Dawać tą długą rurę żeby odejść chłodnicą dalej od taboretu? Czy zrobić na krótko?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 kwie 2021, 21:31 przez Prezes Dyzma, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Na Pot-stillu pracuję już kilkanaście jak nie kilkadziesiąt lat
Wiem ile trwa proces Odpęd to rzecz gustu Jaką mocą grzejesz.
Ale jeżeli twierdzisz że jesteś w stanie zamknąć proces na kegu 50l w 8 godz to jest to NIE MOŻLIWE.
No chyba że nie zależy CI na urobku
Wiem ile trwa proces Odpęd to rzecz gustu Jaką mocą grzejesz.
Ale jeżeli twierdzisz że jesteś w stanie zamknąć proces na kegu 50l w 8 godz to jest to NIE MOŻLIWE.
No chyba że nie zależy CI na urobku
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Pewnie masz rację, że za mocno grzałem itp. Wsad w kegu zawsze 40L. Jeszcze się uczę procesu. Ostatnio gar 10L z wsadem 7,5L 35% od początku do końca zajęło ok 5 godz. Grzane na płycie indukcyjnej. Keg na taborecie gazowym, o ile pamiętam 7,5kW.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 kwie 2021, 22:24 przez Adam1070, łącznie zmieniany 1 raz.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 28 mar 2021, 15:45
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Moim zdaniem. Powtarzam, moim zdaniem to trochę przesadziłeś z wysokością jak na PS-a. No i te rury i złącza trochę takie toporne. Oczywiście coś z tego poleci bo nie ma innej możliwości żeby nie leciało. Jak możesz to tak jak Kolega Gacek napisał. Szukaj rury fi42 lub fi54. Oczywiście fi54 jest lepsza, ale trzeba uwzględnić dostępność kształtek i ich cenę. Poczytaj jeszcze o PotStilach i patrz na zdjęcia. PS-y nie muszą być wysokie.
Pozdrawiam
Adam
Pozdrawiam
Adam
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 28 mar 2021, 15:45
Re: Mój pierwszy pot-still
Wszystko to prócz kega miałem za butelkę żubrówki i chwilę strachu wychodząc przez bramkę budowy nie chce pchać na razie kasy bo krucho jest i chciałbym coś na tym zrobić i nauczyć się bo to będzie pierwsza psota. Wszystko jest łatwo skręcane bez problemowo na konexy. A jak myślicie jakbym to kolano wyciął i na prosto pospawał i dodał zimne palce?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Prezesie Dyzma. Wstaw zdjęcia Twojego "sprzętu" z trochę większej odległości. Niech na jednym zdjęciu będzie pokazany cały zestaw. Przynajmniej keg i ta armatura. Powiedz jak to jest mocowane do kega? jaka jest średnica rury na zewnątrz? Jaka jest średnica wewnętrzna tych złączy? Czy na tych złączach jest jakieś uszczelnienie? Nie znam tych złączy. Im więcej wymiarów i szczegółów podasz tym więcej można powiedzieć co z tego można zrobić.
Pozdrawiam.
Adam
Tak powinien wyplądać pot-still. Lub być bardzo podobne do tego na zdjęciu. Oczywiście chłodnicę Lebiga można zastąpić tradycyjną chłodnicą z kręconej rurki. To co zbudowałeś nie jest podobne do pot-stilla. Ale skoro bardzo chcesz użyć tego co masz, to mogę spróbować Ci doradzić co przerobić. Możliwe, że wyda z siebie płyn, który nada się do spożycia.Pozdrawiam.
Adam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 28 mar 2021, 15:45
Re: Mój pierwszy pot-still
Adamie jest to taki system, że nakrętka ma po brzegu stożek i na rurę zakładasz pierścień zaciskowy. Pierścień z jednej strony jest stożkiem który wchodzi w kształtkę również obrobioną na kształt stożka i skręcając to robi się szczelne połączenie (na tym co posiadam zestawie bite próby były na 214 bar, jest to stosowane w ppoż do mgły wodnej możesz poczytać Hi-Fog) średnica wewnętrzna to 31mm, zewnętrzna 44 (jeśli mnie stara suwmiarka nie kłamie) ten pierwszy odcinek od kega ma wspawaną oryginalną nakrętkę od kega. Kształtki nie zmieniają średnicy rury.
To u góry co wystaje może być wspawanym miejscem na termometr
https://ibb.co/09sthtK
Tak by miało wyglądać chłodzenie (oczywiście dojście ujście wody będzie w beczkę wspawane spawarką do plastiku)
Na tym zdjęciu jest odejście do chłodnicy 3m
https://ibb.co/VYcCbny
Bądź mogę zrobić na krótko i podwiesić bańkę.
https://ibb.co/sP8jSN2
I nie podoba mi się to że robi się tu odstojnik jakby. Ta odległość od korka do ujścia na chłodnice może mieć 100ml ciężko powiedzieć.
Pozdrawiam i liczę na dobre słowo
Edit. Wziąłem od kolegi suwmiarke sprawną. 32 w środku na zewnątrz 38
To u góry co wystaje może być wspawanym miejscem na termometr
https://ibb.co/09sthtK
Tak by miało wyglądać chłodzenie (oczywiście dojście ujście wody będzie w beczkę wspawane spawarką do plastiku)
Na tym zdjęciu jest odejście do chłodnicy 3m
https://ibb.co/VYcCbny
Bądź mogę zrobić na krótko i podwiesić bańkę.
https://ibb.co/sP8jSN2
I nie podoba mi się to że robi się tu odstojnik jakby. Ta odległość od korka do ujścia na chłodnice może mieć 100ml ciężko powiedzieć.
Pozdrawiam i liczę na dobre słowo
Edit. Wziąłem od kolegi suwmiarke sprawną. 32 w środku na zewnątrz 38
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 kwie 2021, 09:21 przez Prezes Dyzma, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Panie prezesie.
Dyzma się kojarzy pozytywnie niż prezes.
Jak można spartolić tak prosty projekt jak pot still?
Tego się nie da zepsuć..
Palce to można sobie pchać...gdzieś tam. Do nosa albo coś.
Nic nie rób.
Poczekaj. Kocioł masz. To sie reszta dopasuje.
Dyzma się kojarzy pozytywnie niż prezes.
Jak można spartolić tak prosty projekt jak pot still?
Tego się nie da zepsuć..
Palce to można sobie pchać...gdzieś tam. Do nosa albo coś.
Nic nie rób.
Poczekaj. Kocioł masz. To sie reszta dopasuje.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 kwie 2021, 09:35 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Dyzma sam widzisz po reakcji szanownego grona tego forum, że Twój wynalazek nie nadaje się do do tego do czego chciałeś go stworzyć. Dlaczego z chłodnica chcesz uciekać tak daleko 3m? Gdybym dostał Twój sprzęt w takim stanie jak jest i musiałbym zbudować z niego aparat do destylacji nie mając innego materiału, a tylko piłkę do metalu to pewnie zrobiłbym coś takiego.
Na czerwono miejsca na termometr pionowo lub poziomo. Kolano na rurze jak najkrótsze. Chłodnica w pojemniku nieco większym niż ona sama. Ciągłu przepływ wody. Wypełnienie rury od kega do pierwszego złącza zmywaki luźno rozczochrane.
Powtórzę. Zrobiłbym tak gdybym musiał. Nie muszę więc tak nie zrobię.
Jakbyś miał jakieś pytania to dawaj śmiało. Może kiedyś, tak jak w filmie z Dyzmy zrobisz się Prezes Dyzma. Na razie znalazłeś zaproszenie na przyjęcie.
Pozdrawiam
Adam
Sorry za jakość malowidła.Na czerwono miejsca na termometr pionowo lub poziomo. Kolano na rurze jak najkrótsze. Chłodnica w pojemniku nieco większym niż ona sama. Ciągłu przepływ wody. Wypełnienie rury od kega do pierwszego złącza zmywaki luźno rozczochrane.
Powtórzę. Zrobiłbym tak gdybym musiał. Nie muszę więc tak nie zrobię.
Jakbyś miał jakieś pytania to dawaj śmiało. Może kiedyś, tak jak w filmie z Dyzmy zrobisz się Prezes Dyzma. Na razie znalazłeś zaproszenie na przyjęcie.
Pozdrawiam
Adam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 28 mar 2021, 15:45
Re: Mój pierwszy pot-still
Dziękuję Adamie za podpowiedź zrobię tak jak na pierwszym wzorze. Chciałbym Cię jeszcze zapytać o zawór bezpieczeństwa, czy jest sens go zakładać? I o termometr na kegu bo wyczytałem różne opinie na temat jego miejsca. Robić na górze kega tak żeby badał temperaturę par? Czy może na boku trochę po niżej połowy?
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Zawór bezpieczeństwa jest zbędny i nie potrzebny. To jest układ otwarty nie zamknięty. W obecnym stanie Twojego sprzęciora lub nawet jak upodobnisz go do tego z rysunku nr. 1 to termometr u góry kega jest nie potrzebny. Natomiast jeśli zamontujesz termometr w kegu i będzie on zawsze zalany wsadem, który będziesz gotował to jak najbardziej tak. Będziesz wiedział jaka jest temperatura "kompotu" i odpowiednio będziesz mógł regulować grzaniem kega. Ja osobiście nie mam termometru na kegu. Ale coraz częściej myślę nad tym, żeby go zainstalować.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Mój pierwszy pot-still
Z wzoru pierwszego skorzystaj.
Drugi rysunek to flaga Norwegii. Albo innej Danii czy Szwecji.
Adamie masz talent.
Panie dyzma. Ty niczego nie komplikuj.
Zostaw ten zawór bezpieczeństwa.
Zostaw ten termometr.
Nawet nie wiesz gdzie go wsadzić. To wsadż go sobie do szafy.
Prezes był prostym człowiekiem i cenił prostotę.
To ty też taki bądż. I nie komplikuj.
Tutaj jedynie nie zgodzę się z kol@adamem1070 odnośnie wysokości.
Wyższa rurka zadziała jak naturalny deflagmator. I to może być na plus.
Rozumiemy że kombinujesz z czego masz.
Fajnie. Bądż kreatywny w drugą stronę.
Nie komplikuj a upraszczaj
Taboret masz. Kocioł też.
Nie masz kolumny ani chłodnicy.
Z tej średnicy to będzie męczarnia nie praca.
No i ta nieszczęsna chłodnica. No tego nie przeskoczysz.
Drugi rysunek to flaga Norwegii. Albo innej Danii czy Szwecji.
Adamie masz talent.
Panie dyzma. Ty niczego nie komplikuj.
Zostaw ten zawór bezpieczeństwa.
Zostaw ten termometr.
Nawet nie wiesz gdzie go wsadzić. To wsadż go sobie do szafy.
Prezes był prostym człowiekiem i cenił prostotę.
To ty też taki bądż. I nie komplikuj.
Tutaj jedynie nie zgodzę się z kol@adamem1070 odnośnie wysokości.
Wyższa rurka zadziała jak naturalny deflagmator. I to może być na plus.
Rozumiemy że kombinujesz z czego masz.
Fajnie. Bądż kreatywny w drugą stronę.
Nie komplikuj a upraszczaj
Taboret masz. Kocioł też.
Nie masz kolumny ani chłodnicy.
Z tej średnicy to będzie męczarnia nie praca.
No i ta nieszczęsna chłodnica. No tego nie przeskoczysz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: niedziela, 28 mar 2021, 15:45
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy