destylacja olejków eterycznych na aabratku
Witam serdecznie, dziękuję za przyjęcie do grupy. W związku z tym, że na prawie we wszystkich opisach technicznych sprzętu do destylacji (aabratek) znajduje się info że: "sprzęt nadaje się do destylacji olejków eterycznych" pojawia się pytanie: czy rzeczywiście można, jeśli tak jak to się robi? jeśli ktoś wie - bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi, pozdrawiam
Ostatnio zmieniony środa, 4 lis 2020, 09:50 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 454 razy
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
Serio?
Chcesz destylować olejki?
Chyba byłoby mi szkoda kolumny, doczyszczenie może być problematyczne, chociaż spirt o zapachu jaśminowym - może być hit
Pewnie zaraz będzie link do jakiś olejków eterycznych
Chcesz destylować olejki?
Chyba byłoby mi szkoda kolumny, doczyszczenie może być problematyczne, chociaż spirt o zapachu jaśminowym - może być hit
Pewnie zaraz będzie link do jakiś olejków eterycznych
Ostatnio zmieniony środa, 4 lis 2020, 11:47 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
Ja jesienią zapakowałem w 20 l kocioł sporą ilość ubitej mięty.
Jako że destylacji nie mogłem przeprowadzić od razu wlałem tam ok 0,5 l spirytusu, aby nie spleśniało, i szczelnie zamknąłem.
Przed destylacją wlałem ok 10 l wody.
Goniłem na potstilu do momentu zaniku miętowego zapachu.
Grzanie grzałką 1,5 kW Nic się nie przypaliło. Wszystko się ładnie umyło.
Uzyskałem 5 l mętnego płynu miętowego.
Służy jako odświeżacz powietrza a czasem skropienia poduszki
Takie moje doświadczenie
Jako że destylacji nie mogłem przeprowadzić od razu wlałem tam ok 0,5 l spirytusu, aby nie spleśniało, i szczelnie zamknąłem.
Przed destylacją wlałem ok 10 l wody.
Goniłem na potstilu do momentu zaniku miętowego zapachu.
Grzanie grzałką 1,5 kW Nic się nie przypaliło. Wszystko się ładnie umyło.
Uzyskałem 5 l mętnego płynu miętowego.
Służy jako odświeżacz powietrza a czasem skropienia poduszki
Takie moje doświadczenie
Ostatnio zmieniony środa, 4 lis 2020, 12:39 przez W_TG, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
Destylowałem lawendę, ale mam coś a'la puszka do ginu. Ubijałem tam lawendę, woda w kotle i zbierałem olejek. Jedyny problem to doczyścić sprzęt po takim olejku. U mnie była to chłodnica, ale i tak potrafiło capić lawendą długo. Można zbierać też hydrolat. Robiliśmy z niego mydło
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2019, 01:25
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
Witam, ja do destylacji olejków eterycznych używam takiego zestawu.
1. Grzejnik indukcyjny 1500 W.
2. Garnek z uszczelką 12 l.
3. Cylinder szklany fi 12 cm 5 l, połączony z garnkiem śrubunkiem 3/4 cala
4. Chłodnica Liebiga 70 cm
5. Cylinder miarowy z zaworem 250 ml
Wszystko jak na zdjęciu, pozdrawiam.
1. Grzejnik indukcyjny 1500 W.
2. Garnek z uszczelką 12 l.
3. Cylinder szklany fi 12 cm 5 l, połączony z garnkiem śrubunkiem 3/4 cala
4. Chłodnica Liebiga 70 cm
5. Cylinder miarowy z zaworem 250 ml
Wszystko jak na zdjęciu, pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony środa, 4 lis 2020, 16:38 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
No patrz, uderz w stół a nożyce same się otworzą nie ale serio pytam bo olejki najlepiej destyluje się na parze, czy gdybym wypełnił kolumnę np. lawendą i odpalił sprzęt uzyskałbym olejek? Czy ktoś tak robił?
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 lis 2020, 21:16 przez attomek, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
Raczej nie uzyskasz olejku. A jedynie hydrolat lawendowy. Czyli coś takiego co ja uzyskałem z mięty.
Zawartość olejków jest rożna w różnych surowcach. Ale są to ilości w dziesiętnych częściach procenta.
Będąc na Hwarze w Chorwacji Zwanej lawendową wyspą jakoś obiło mi się o uszy że na 1 litr olejku potrzeba do 200 kg kwiatów.
Wniosek nasuwa sie sam.
Zawartość olejków jest rożna w różnych surowcach. Ale są to ilości w dziesiętnych częściach procenta.
Będąc na Hwarze w Chorwacji Zwanej lawendową wyspą jakoś obiło mi się o uszy że na 1 litr olejku potrzeba do 200 kg kwiatów.
Wniosek nasuwa sie sam.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Re: destylacja olejków eterycznych na aabratku
Oglądałem gdzieś filmik z destylacji lawendy. Potrzebne jest fałszywe dno, coś jakby koszyk do gotowania na parze, tak żeby rośliny nie były zanurzone w cieczy. Odbiór następuje do rozdzielacza i po usunięciu wody olejku otrzymuje się raczej symboliczną ilość.