Dzień dobry, mam taki problem – nastawiłem tydzień temu wino z malin i kilka dni temu po odcedzeniu miazgi zauważyłem zbierający się kożuch na jego powierzchni. Myślałem, że są to resztki owoców (cedziłem przez sito, jeszcze nie przez filtr) i przelałem przez drobniejsze sito na którym została większość tego kożucha. Teraz kilka dni później widzę, że kożuch powrócił – myślicie, że są to drożdże kożuchujące? Co powinienem z tym zrobić? Może przelać przez filtr? Dodam, że niedawno dolewałem drugą porcję cukru i wino nadal fermentuje intensywnie. Zdjęcie w załączniku przedstawia wino krótko po przelaniu przez sitko więc kożuch jest trochę rozbity, normalnie tworzy wysepki (niestety nie zrobiłem zdjęcia przed przelaniem). Kiedyś miałem podobny problem przy winie z truskawek i po przelaniu przez filtr było ok ale wolę się upewnić.
https://zapodaj.net/df41e94aba993.png.html
Wino z malin – kożuch na powierzchni
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Wino z malin – kożuch na powierzchni
Trudno coś stwierdzić na odległość, czy sitko było typowo winiarskie? One są nieporównywalnie gęstsze od normalnych. Dezynfekowałeś sprzęt? Tydzień temu nastawiłeś, a kilka dni temu już odcedzałeś??? To ile to wino pracowało, jeden dzień? Ja na Twoim miejscu bym zostawił je w spokoju do końca burzliwej fermentacji minimum te 7-10 dni i wtedy spokojnie przefiltrował. Powinno być OK. Na marginesie, cukier też za szybko dodałeś, chyba że przy nastawianiu nic nie dałeś. Sprawdzałeś BLG?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 112
- Rejestracja: środa, 4 lis 2020, 15:36
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Forum alkohole-domowe
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Wino z malin – kożuch na powierzchni
Mnie to wygląda trochę na burzliwą fermentacje.. ciężko określić po tym zdjęciu.
Zostaw to winko w spokoju niech sobie pracuje, ile do niego razy będziesz doglądał tym dłużej będzie się robić i jeszcze je czymś zakazisz..
W winiarstwie trzeba cierpliwości... tak jak kolega kiwitom23 napisał mogłeś cukier zbyt szybko dodać..
Przed dodaniem kolejnej porcji cukru zawsze sprawdzaj BLG.. ja przy robieniu wina mam na fermentator / balon zrobioną ściągę kiedy nastawione ile blg, kiedy dosładzane ile blg, kiedy ściągane ile blg oraz cały skład z czego i jakie proporcje. Są to informacje dla Ciebie by później w razie /W wiedzieć na czym się stoi
Winko jak pracuje nic z nim nie rób
Zostaw to winko w spokoju niech sobie pracuje, ile do niego razy będziesz doglądał tym dłużej będzie się robić i jeszcze je czymś zakazisz..
W winiarstwie trzeba cierpliwości... tak jak kolega kiwitom23 napisał mogłeś cukier zbyt szybko dodać..
Przed dodaniem kolejnej porcji cukru zawsze sprawdzaj BLG.. ja przy robieniu wina mam na fermentator / balon zrobioną ściągę kiedy nastawione ile blg, kiedy dosładzane ile blg, kiedy ściągane ile blg oraz cały skład z czego i jakie proporcje. Są to informacje dla Ciebie by później w razie /W wiedzieć na czym się stoi
Winko jak pracuje nic z nim nie rób
Pozdrawiam
Temat własny:
Temat własny:
Treść ukryta:
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy