Max. moc wsadu do destylacji

Destylatory miedziane zwane alembikami.

Autor tematu
Jakub_Dreptak
50
Posty: 52
Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 23:06
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Jakub_Dreptak »

Mój wsad ma ca.43% i zastanawiam się czy są jakieś przeciwskazania do destylacji wsadu o takiej mocy?
Ze względów logistycznych (czasowych) niechciałbym tego rozcieńczać bo wtedy musiałbym zrobić dwa przebiegi.

Macie jakieś doświadczenia z destylacją takich mocy na alembiku?
alembiki

janik
300
Posty: 336
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Max. moc wsadu do destylacji

Post autor: janik »

Takie stężenia drugiego wsadu stosuje się przy rektyfikacji aby efektywniej odebrać przedgon.
W drugim etapie procesu rozcieńcza się roztwór do ok. 30% .
W destylacji prostej można też zastosować podobny schemat. Warto jednak spróbować. :idea:
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Max. moc wsadu do destylacji

Post autor: lesgo58 »

Jakub_Dreptak pisze:Mój wsad ma ca.43% i zastanawiam się czy są jakieś przeciwskazania do destylacji wsadu o takiej mocy?
Wszystko można zrobić. Tylko po co? Czy względy czasowe są tego warte aby poświęcać jakość?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2922
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Max. moc wsadu do destylacji

Post autor: Góral bagienny »

Odświeżę temat. Na pot-still rozrabiam do 20% do drugiego gotowania a jak jest z alembikiem? :scratch:
Bedzie to mój pierwszy raz na alembiku :)
Na chłopski rozum to i to aparat prosty więc tyle samo ale wolę zapytać :D
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Alembiki”