Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Regulamin forum
W celu zwiększenia funkcjonalności prosimy, by nowe tematy miały tytuł dokładnie taki, jaki nosi dana aukcja lub sprzęt w danym sklepie. Nie należy dopisywać pytań o inne aukcje w już istniejącym temacie- dzięki temu łatwiej będzie można szukać sprzętów w przyszłości i unikniemy dublowania tematów o tych samych sprzętach.
Strony z aukcjami Allegro dostępne są 30 dni. Potem wygasają i temat pozostaje bez odniesienia do produktu.
Żeby uniknąć problemu wygaśniętych linków prosimy o wstawianie zamiast adresu aukcji Allegro linku z serwisu http://archi.inosak.org/
(allegromat stał się płatny).
Jak to zrobić?
1. Wchodzimy na wybraną aukcję i kopiujemy jej numer: np: 34556346566454
2. Wchodzimy na stronę http://archi.inosak.org/ i wpisujemy/wklejamy numer aukcji:
3. Kopiujemy link do zarchiwizowanej aukcji:
4. Wklejamy otrzymany link do forum.
Można także wykonać prosty zrzut ekranu za pomocą programy np https://www.screenpresso.com/.
Tematy, które w tytule nie będą zgodne z tytułem aukcji będą warunkowo poprawiane, lub usuwane.
Pamiętaj ! Administracja ma prawo do kasowania/nieakceptowania tematów z linkami do Allegro.
W celu zwiększenia funkcjonalności prosimy, by nowe tematy miały tytuł dokładnie taki, jaki nosi dana aukcja lub sprzęt w danym sklepie. Nie należy dopisywać pytań o inne aukcje w już istniejącym temacie- dzięki temu łatwiej będzie można szukać sprzętów w przyszłości i unikniemy dublowania tematów o tych samych sprzętach.
Strony z aukcjami Allegro dostępne są 30 dni. Potem wygasają i temat pozostaje bez odniesienia do produktu.
Żeby uniknąć problemu wygaśniętych linków prosimy o wstawianie zamiast adresu aukcji Allegro linku z serwisu http://archi.inosak.org/
(allegromat stał się płatny).
Jak to zrobić?
1. Wchodzimy na wybraną aukcję i kopiujemy jej numer: np: 34556346566454
2. Wchodzimy na stronę http://archi.inosak.org/ i wpisujemy/wklejamy numer aukcji:
3. Kopiujemy link do zarchiwizowanej aukcji:
4. Wklejamy otrzymany link do forum.
Można także wykonać prosty zrzut ekranu za pomocą programy np https://www.screenpresso.com/.
Tematy, które w tytule nie będą zgodne z tytułem aukcji będą warunkowo poprawiane, lub usuwane.
Pamiętaj ! Administracja ma prawo do kasowania/nieakceptowania tematów z linkami do Allegro.
-
Autor tematu - Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lis 2013, 13:39
- Krótko o sobie: A co tu gadać :)
- Status Alkoholowy: Piwosz
Witam wszystkich,
Czytam i zaglądam już od dawna, ale pisać się do tej pory nie zdarzyło.
Szukam nowego rozwiązania do domowego, niekoniecznie wysokowydajnego produkowania materiału na nalewki. Do tej pory używałem klasycznego pot-still opartego na kegu, gazie z kuchenki i szklanym zestawie deflegmator, odstojnik i chłodnica. Uzyskiwałem z tego taki sobie destylat trochę ponad 80 gwiazdek, sięgało może do 85 wg gwiazdkomierza.
Oczywiście marzy mi się LM (zawsze chcialem aabratka), może z dodatkowym OLM, chociaż podobno ostatnio coraz wyżej ceni się OVM'y, ale nie bardzo mam na to a. fundusze, b. miejsce (wysokość).
I teraz pytanie - czy w ogóle ma sens próba podejścia do niewysokiej kolumny z zimnymi palcami, takiej jak ta tu:
http://allegro.pl/destylator-9l-zimne-p ... 92199.html
Za - rozmiar, cena.
Przeciw - tu liczę na forumową kreatywność.
Z fartem
Puniek
Czytam i zaglądam już od dawna, ale pisać się do tej pory nie zdarzyło.
Szukam nowego rozwiązania do domowego, niekoniecznie wysokowydajnego produkowania materiału na nalewki. Do tej pory używałem klasycznego pot-still opartego na kegu, gazie z kuchenki i szklanym zestawie deflegmator, odstojnik i chłodnica. Uzyskiwałem z tego taki sobie destylat trochę ponad 80 gwiazdek, sięgało może do 85 wg gwiazdkomierza.
Oczywiście marzy mi się LM (zawsze chcialem aabratka), może z dodatkowym OLM, chociaż podobno ostatnio coraz wyżej ceni się OVM'y, ale nie bardzo mam na to a. fundusze, b. miejsce (wysokość).
I teraz pytanie - czy w ogóle ma sens próba podejścia do niewysokiej kolumny z zimnymi palcami, takiej jak ta tu:
http://allegro.pl/destylator-9l-zimne-p ... 92199.html
Za - rozmiar, cena.
Przeciw - tu liczę na forumową kreatywność.
Z fartem
Puniek
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Nie. Nie ma sensu. Oczywiście ostateczną decyzję podejmiesz sam, ale gdy kupisz ten destylator to sam zobaczysz w co wdepnąłeś. Do takiego sprzętu to trzeba mieć duże doświadczenie i dużo szczęścia.
Poszukaj lepiej coś takiego: http://alkohole-domowe.com/forum/miedzi ... t7313.html
Nie musi być z miedzi. Można znaleźć w necie zrobione też z KO.
Np. takie coś. http://allegro.pl/destylator-prosty-mik ... 28110.html
Upychając rurkę zmywakami albo sprężynkami i odpowiednio regulując grzaniem otrzymasz lepsze rezultaty jak na maszynce z Twojego linku.
Ewentualnie dogadaj się z którymś z konstruktorów forumowych to Ci zrobią coś podobnego. I myślę że za podobne pieniądze.
Poszukaj lepiej coś takiego: http://alkohole-domowe.com/forum/miedzi ... t7313.html
Nie musi być z miedzi. Można znaleźć w necie zrobione też z KO.
Np. takie coś. http://allegro.pl/destylator-prosty-mik ... 28110.html
Upychając rurkę zmywakami albo sprężynkami i odpowiednio regulując grzaniem otrzymasz lepsze rezultaty jak na maszynce z Twojego linku.
Ewentualnie dogadaj się z którymś z konstruktorów forumowych to Ci zrobią coś podobnego. I myślę że za podobne pieniądze.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Tak jak kolega wyżej. Sąsiad ma taki świecący bubel techniczny, użył go tylko raz i rzucił do kąta. Mówił że urobek miał zapach i posmak benzyny. Lepiej uzbieraj nawet na starego Aabratka z wypełnieniem sprężynkami. To na wypełnieniu, wysokim wypełnieniu, robi się najważniejsza sprawa decydująca o jakości urobku. A z głowicy Aabratek, łatwo zapanować nad refluksem.
Zdrowie jest najważniejsze.
Zdrowie jest najważniejsze.
I like noble drinks.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
Autor tematu - Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 4 lis 2013, 13:39
- Krótko o sobie: A co tu gadać :)
- Status Alkoholowy: Piwosz
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Im bardziej czytam, bym bardziej klaruje mi się rozwiązanie. Typowe do domu - czyli 2,55 od podłogi do sufitu.
Jako, że mam kega 30l, a większe nastawy chyba mi nie grożą, to wygląda na to, że najsensowniejsze, co mogę wyciągnąć jest coś klasy aabratka nabudowanego na kega, taboret gazowy, może, jeśli się wyrobię finansowo, dodatkowy VM. Natomiast wygląda na to, że muszę dużo doczytać o OLM/OVM. Na razie kompletnie nie rozumiem, jak to działa.
Pytanie - czy można mieć w domu dodatkowy zawór gazu do taboreta gazowego?
Jako, że mam kega 30l, a większe nastawy chyba mi nie grożą, to wygląda na to, że najsensowniejsze, co mogę wyciągnąć jest coś klasy aabratka nabudowanego na kega, taboret gazowy, może, jeśli się wyrobię finansowo, dodatkowy VM. Natomiast wygląda na to, że muszę dużo doczytać o OLM/OVM. Na razie kompletnie nie rozumiem, jak to działa.
Pytanie - czy można mieć w domu dodatkowy zawór gazu do taboreta gazowego?
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
online
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Poczytaj
http://stalowkasklep.pl/grzanie-gazem-c ... nf-32.html
Cena gazu teraz niższa, ale i tak prąd tańszy.
http://stalowkasklep.pl/grzanie-gazem-c ... nf-32.html
Cena gazu teraz niższa, ale i tak prąd tańszy.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Powitać!
Dołączę się do tematu.
Też się zastanawiałem nad czymś małym, bo nie chcę już żerować na teściu / koledze, tylko sam chciałbym coś wyprodukować
Chciałem właśnie się dowiedzieć, czy takie szybkowarowe destylatory są OK.
Przyznam, że zastanawiałem się właśnie między takim z zimnymi palcami, np.:
https://www.olx.pl/oferta/destylator-17 ... b;promoted
a takim z odstojnikami - np.:
https://www.olx.pl/oferta/destylator-2x ... 5c7774de3b
lesgo58 poleca jeszcze coś innego (no i zgłupiałem ), szczególnie, że na aukcji np.:
http://allegro.pl/destylator-mikro-pot- ... ule_id=201
jest taki oto tekst:
W mojej sytuacji (mieszkam w bloku, pędzenie w piwnicy odpada) myślałem właśnie o czymś małym, żebym mógł podgrzać na kuchni indukcyjnej, zarówno do "smakówek" jak i czystego trunku (do ewentualnego rozrobienia z karmelem lub na nalewki).
Na sprzęcik byłoby jakieś 80 cm (jak uniosę osłonkę okapu).
Ogólnie - z tego, co tu już czytałem - takie 'maluszki' nie są opłacalne - ale z uwagi na brak miejsca (i zbajerowaną małżonkę, że będzie mogła w szybkowarze ugotować bigos) myślałem właśnie o takim rozwiązaniu.
Dajcie znać, co o tym myślicie.
Dołączę się do tematu.
Też się zastanawiałem nad czymś małym, bo nie chcę już żerować na teściu / koledze, tylko sam chciałbym coś wyprodukować
Chciałem właśnie się dowiedzieć, czy takie szybkowarowe destylatory są OK.
Przyznam, że zastanawiałem się właśnie między takim z zimnymi palcami, np.:
https://www.olx.pl/oferta/destylator-17 ... b;promoted
a takim z odstojnikami - np.:
https://www.olx.pl/oferta/destylator-2x ... 5c7774de3b
lesgo58 poleca jeszcze coś innego (no i zgłupiałem ), szczególnie, że na aukcji np.:
http://allegro.pl/destylator-mikro-pot- ... ule_id=201
jest taki oto tekst:
Czyli, że z odstojnikami jest źle...?"Aparat nie zawiera szkodliwego odstojnika. Ciecz z odstojnika jest cały czas podgrzewana przez nowe pary z kotła, więc odstojnik oprócz strat nic nam do procesu nie wprowadza. Niestety, jest ciągle montowany przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o procesie destylacji i całą wiedzę czerpią z Internetu. "
W mojej sytuacji (mieszkam w bloku, pędzenie w piwnicy odpada) myślałem właśnie o czymś małym, żebym mógł podgrzać na kuchni indukcyjnej, zarówno do "smakówek" jak i czystego trunku (do ewentualnego rozrobienia z karmelem lub na nalewki).
Na sprzęcik byłoby jakieś 80 cm (jak uniosę osłonkę okapu).
Ogólnie - z tego, co tu już czytałem - takie 'maluszki' nie są opłacalne - ale z uwagi na brak miejsca (i zbajerowaną małżonkę, że będzie mogła w szybkowarze ugotować bigos) myślałem właśnie o takim rozwiązaniu.
Dajcie znać, co o tym myślicie.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Minął rok, emocje opadły, ale zapasy się już skończyły...
Chciałbym przypomnieć temat (3 posty wyżej), bo ponownie - już prawie kupiłem sprzęt, który pasuje mi rozmiarem do warunków panujących (80-90 cm na kuchni):
https://allegro.pl/destylator-12l-zimne ... 77909.html
Bardzo proszę forumowiczów o konstruktywne opinie do tego sprzętu / ew. jakąś alternatywę (uwzględniając moje skromne warunki).
Chciałbym przypomnieć temat (3 posty wyżej), bo ponownie - już prawie kupiłem sprzęt, który pasuje mi rozmiarem do warunków panujących (80-90 cm na kuchni):
https://allegro.pl/destylator-12l-zimne ... 77909.html
Bardzo proszę forumowiczów o konstruktywne opinie do tego sprzętu / ew. jakąś alternatywę (uwzględniając moje skromne warunki).
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Z tego zestawu z allegro to tylko nadaje się szybkowar (bigos na święta...). Lepiej pomyśl o kegu 30 plus grzanie prądem. Mając kega resztę można w dowolny sposób modyfikować od prostej kolumny poprzez dodatki jak OLM czy bufor. Jedynym ograniczeniem jest wysokość pomieszczenia i finanse. Jeśli chcesz pozostać przy szybkowarze, to kup go osobno i do tego dołącz potstilla. Polecam wątek ramzołowe tytranie.
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Proponuję alternatywę w postaci kuchenki indukcyjnej na podłodze. Wydasz mniej niż 100zł (https://www.empik.com/kuchenka-indukcyj ... lsrc=aw.ds) a znacznie powiększysz możliwości sprzętowe i jakość produktu.
-
- Posty: 7344
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Eeech, czy wy nie czytacie co kolega napisał? To do kol. zzibii. Post wyżej kolega napisał, że ma tylko 80-90 cm miejsca, więc po co mu doradzasz kega i kolumnę, skoro on chce tylko prostego pot stilla
@Szlumf, kuchenka indukcyjna działa jak termostat więc...
@Szlumf, kuchenka indukcyjna działa jak termostat więc...
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
@radius - masz na myśli, że włącza i wyłącza grzanie? Jeśli tak, to wszystko zależy od producenta. Znajomi mają jakąs taką, co faktycznie włącza moc na kilka sekund, a później wyłącza. W ten sposób w garnku ostro bulgocze przez kilka sekund, a później "umiera".
Moja zaś kuchenka zapewne działa na tej samej zasadzie, ale z dużo większa częstotliwością. Wręcz nie da się zauważyć, że się wyłącza. Po prostu w garnku cały czas bulgocze z w miarę stałą mocą.
Prawdopodobnie chodzi tutaj o częstotliwość próbkowania.
Moja zaś kuchenka zapewne działa na tej samej zasadzie, ale z dużo większa częstotliwością. Wręcz nie da się zauważyć, że się wyłącza. Po prostu w garnku cały czas bulgocze z w miarę stałą mocą.
Prawdopodobnie chodzi tutaj o częstotliwość próbkowania.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Dokładnie - mam z 80-90 miejsca, stąd pomysł na ten patent z szybkowarem.
Moglibyście tylko napisać dlaczego pot-still będzie lepszy niż te 'zimne palce' z linka z allegro?
Wydawało mi się, że to właśnie zimne palce są lepsze... (ale to może tylko na kolumnie na kegu?)
Moglibyście tylko napisać dlaczego pot-still będzie lepszy niż te 'zimne palce' z linka z allegro?
Wydawało mi się, że to właśnie zimne palce są lepsze... (ale to może tylko na kolumnie na kegu?)
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
@Radius czytam ze zrozumieniem. Kolega prosił o opinię sprzętu i alternatywę. Keg był tą altwrnatywą i do tego sybkowar plus potstill. To tylko moje prywatne zdanie, bo przechodziłem tą drogą tj kuchenka plus garnek 9 l z potstillem. Koledzy doradzali kup kega... Teraz mam już 2 kegi 30 i 50 i planuje zakup aabratla z możliwością rozbudowy. Mam nadzieję że kolega Radius się nie obrazi, za odpiwiedź na posta. Pozdrawiam zzibii
-
- Posty: 14
- Rejestracja: niedziela, 25 lut 2018, 10:01
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Ja też byłem ograniczony wysokością. Polecam mikro pot- stila od producenta forumowego "destylatory miedziane", sprzęt na szybkowarze. Jestem super zadowolony. Nie pamietam jaka jest całkowita wysokość, ale swobodnie mieści się na szafce kuchennej, na ktorej stoi dwupalnikowa kuchenka gazowa w altanie działkowej.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Mam kilka powodów dlaczego wolałbym to zrobić na kuchni:
1. Ze względów bezpieczeństwa (dzieciaki przypadkiem się nie poparzą)
2. Można włączyć okap, to ciut mniej aromatycznie w domu będzie
3. Blisko kranu / zlewu (do obiegu wody)
4. Zawsze ta stówka taniej (nie trzeba kupować płyty indukcyjnej) - no, chyba, że z grzałką, wtedy ok.
Jeżeli chodzi o sam sprzęt, to z tego co widzę - "Destylatory miedziane" są z mojego miasta - będzie łatwiej ogarnąć temat (dzięki azot).
Niestety, w chwili obecnej mają tylko szybkowary 7L - ciut mały, wolałbym 15L lub nawet 17.
@azot: mógłbyś opisać, co masz - jak robisz i co i ile Ci z tego wychodzi?
@zzibii: jeżeli chodzi o aabratka - masz zupełną rację - pierwszy raz widziałem to u kolegi (i oczywiście degustowałem "trunki") - super sprawa - ale na moje warunki domowe (mieszkam w bloku, w mieszkaniu mało miejsca) nie da rady.
Dlatego właśnie myślałem o tym destylatorze na szybkowarze - ale nie pot still, tylko z zimnymi palcami (myślałem, że to właśnie jest ciut bliższe aabratkowi).
Czasami dostaję trochę trunku od teścia (używa pot-stilla i potem (od niedawna w sumie) przepuszcza przez węgiel) - niby nie śmierdzi jak kiedyś, ale albo coś źle robi, albo może destyluje za długo i pogony miesza?
Ogólnie po nawet większej ilości trunków z aabratka nie czułem się źle, czego nie mogę powiedzieć o bimberku teścia - między innymi właśnie dlatego nie patrzyłem na pot-still'a tylko na zimne palce.
Poza tym myślałem, że lepszy / mocniejszy (w tym samym czasie) trunek byłby właśnie z destylatora z zimnymi palcami - bo z tego, co zrozumiałem, to na zimnych palcach wystarczy przepuścić zacier raz a na pot-stillu przynajmniej dwa razy?
Poczytałem forum i troszkę zgłupiałem (no i nie mam za dużego doświadczenia w tym temacie) - dlaczego pot still będzie tu lepszy niż ten drugi?
Ogólnie musi być na szybkowarze, bo inaczej kobita mi się nie zgodzi (a tak, to mam pretekst, że się będę dzielił garnkiem np. do gotowania bigosu na święta )
1. Ze względów bezpieczeństwa (dzieciaki przypadkiem się nie poparzą)
2. Można włączyć okap, to ciut mniej aromatycznie w domu będzie
3. Blisko kranu / zlewu (do obiegu wody)
4. Zawsze ta stówka taniej (nie trzeba kupować płyty indukcyjnej) - no, chyba, że z grzałką, wtedy ok.
Jeżeli chodzi o sam sprzęt, to z tego co widzę - "Destylatory miedziane" są z mojego miasta - będzie łatwiej ogarnąć temat (dzięki azot).
Niestety, w chwili obecnej mają tylko szybkowary 7L - ciut mały, wolałbym 15L lub nawet 17.
@azot: mógłbyś opisać, co masz - jak robisz i co i ile Ci z tego wychodzi?
@zzibii: jeżeli chodzi o aabratka - masz zupełną rację - pierwszy raz widziałem to u kolegi (i oczywiście degustowałem "trunki") - super sprawa - ale na moje warunki domowe (mieszkam w bloku, w mieszkaniu mało miejsca) nie da rady.
Dlatego właśnie myślałem o tym destylatorze na szybkowarze - ale nie pot still, tylko z zimnymi palcami (myślałem, że to właśnie jest ciut bliższe aabratkowi).
Czasami dostaję trochę trunku od teścia (używa pot-stilla i potem (od niedawna w sumie) przepuszcza przez węgiel) - niby nie śmierdzi jak kiedyś, ale albo coś źle robi, albo może destyluje za długo i pogony miesza?
Ogólnie po nawet większej ilości trunków z aabratka nie czułem się źle, czego nie mogę powiedzieć o bimberku teścia - między innymi właśnie dlatego nie patrzyłem na pot-still'a tylko na zimne palce.
Poza tym myślałem, że lepszy / mocniejszy (w tym samym czasie) trunek byłby właśnie z destylatora z zimnymi palcami - bo z tego, co zrozumiałem, to na zimnych palcach wystarczy przepuścić zacier raz a na pot-stillu przynajmniej dwa razy?
Poczytałem forum i troszkę zgłupiałem (no i nie mam za dużego doświadczenia w tym temacie) - dlaczego pot still będzie tu lepszy niż ten drugi?
Ogólnie musi być na szybkowarze, bo inaczej kobita mi się nie zgodzi (a tak, to mam pretekst, że się będę dzielił garnkiem np. do gotowania bigosu na święta )
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 585 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Mój pierwszy potstil to szybkowar na kuchence indukcyjnej. Miała 9 stopni mocy i nastaw temperatury chyba do 180*C. Ustawiałem temperaturę na maksa i działałem. Ze względu na stopniowanie mocy było to trochę upierdliwe ale się dało.radius pisze: @Szlumf, kuchenka indukcyjna działa jak termostat więc...
-
- Posty: 134
- Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 15:04
- Krótko o sobie: Wielohobbysta
- Ulubiony Alkohol: Nalewka pigwowa
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Witam!
U mnie też nie za wesoło z kosztami, ale co tanio to drogo. Więc będzie KO aabratek z kegiem 30l grzałki 2*2kw plus sterowanie mocą regulatorem fazowym z triakiem. Potem jak dozbieram zmienię na prd. Wypełnienie będzie 30cm sprężynek, miedzianych złącze SMS, potem 140 cm zmywaki z Lidla i nad planowanym OVM złącze sms i wziernik szklanka w z wypełnieniem miedzianymi sprężynkami, by po wyjęciu środka kolumny było te 50cm miedzi do smakówek. 3 porty termometrów w głowicy, poniżej OVM oraz na dole kolumny, ( na razie szpilkowe). W poniedziałek przychodzą komponenty, a znajomy ma mi to wszystko pospawać. Trochę będę musiał poczekać na chłodnice do OVM, papugę i parę innych przydatnych buzerów-bo brakło budżetu. Wersja z potstillem od kolegi destylatorymiedziane wyszła w wersji z kegiem i grzaniem niewiele taniej, a szybkowar jakoś mi do gustu nie przypadł.
Na miejscu kolegi wziąłbym kega z grzałką i mikro potstillem i stopniowo powiększał zestaw.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
U mnie też nie za wesoło z kosztami, ale co tanio to drogo. Więc będzie KO aabratek z kegiem 30l grzałki 2*2kw plus sterowanie mocą regulatorem fazowym z triakiem. Potem jak dozbieram zmienię na prd. Wypełnienie będzie 30cm sprężynek, miedzianych złącze SMS, potem 140 cm zmywaki z Lidla i nad planowanym OVM złącze sms i wziernik szklanka w z wypełnieniem miedzianymi sprężynkami, by po wyjęciu środka kolumny było te 50cm miedzi do smakówek. 3 porty termometrów w głowicy, poniżej OVM oraz na dole kolumny, ( na razie szpilkowe). W poniedziałek przychodzą komponenty, a znajomy ma mi to wszystko pospawać. Trochę będę musiał poczekać na chłodnice do OVM, papugę i parę innych przydatnych buzerów-bo brakło budżetu. Wersja z potstillem od kolegi destylatorymiedziane wyszła w wersji z kegiem i grzaniem niewiele taniej, a szybkowar jakoś mi do gustu nie przypadł.
Na miejscu kolegi wziąłbym kega z grzałką i mikro potstillem i stopniowo powiększał zestaw.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Hmmm, czyli ogólnie z tematu: "Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto." - to wychodzi z Waszych postów, że nie warto jednak za bardzo
A myślicie, że bez problemów będzie można odpalić maszynę np. w kabinie prysznicowej?
Bo w sumie tam miejsca jest dosyć - wtedy może jednak coś z większych kolumn by się udało zapodać? Trochę zrobiłem grunt pod takie rozwiązanie (kobita lubi nalewki - a to wtedy już "składniki" na pot stillu trudniej zrobić, żeby były bezwonne). Więc trochę ponakręcałem temat i jeżeli prysznic będzie ok, to wtedy będę się zastanawiał nad:
kolumną Terra LM (Mini Still)
https://destylatorymiedziane.pl/pl/kolu ... wy_wl-brak
lub kolumną Basic LM/VM (OVM)
https://destylatorymiedziane.pl/pl/kolu ... precyzyjny
Co myślicie o konfiguracji? Możecie wyjaśnić te składowe?
O ile kwestia wypełnienia jest dla mnie jasna, to czy brać z dodatkowym wlewem czy nie?
Spust 3/4 cala czy 1 cal (to tylko kwestia szybkości spuszczania? Czy coś jeszcze?
Dodatkowy termometr w kotle?
Rodzaj termometru?
EDIT:
-->
A może lepiej "zwykły" aabratek? To chyba tańsze rozwiązanie i wcale nie gorsze?
Chociaż patrząc na cenę i opisy ze strony o miedzianych destylatorach, wychodzi że ta miedziana konstrukcja jest lepsza?
Poproszę o Wasze opinie (nie chciałbym kupić czegoś słabego....)
<--
Tak dużo wątpliwości...
A małżonce kupię na mikołaja szybkowar nieprzerobiony i wszyscy będą zadowoleni.
A myślicie, że bez problemów będzie można odpalić maszynę np. w kabinie prysznicowej?
Bo w sumie tam miejsca jest dosyć - wtedy może jednak coś z większych kolumn by się udało zapodać? Trochę zrobiłem grunt pod takie rozwiązanie (kobita lubi nalewki - a to wtedy już "składniki" na pot stillu trudniej zrobić, żeby były bezwonne). Więc trochę ponakręcałem temat i jeżeli prysznic będzie ok, to wtedy będę się zastanawiał nad:
kolumną Terra LM (Mini Still)
https://destylatorymiedziane.pl/pl/kolu ... wy_wl-brak
lub kolumną Basic LM/VM (OVM)
https://destylatorymiedziane.pl/pl/kolu ... precyzyjny
Co myślicie o konfiguracji? Możecie wyjaśnić te składowe?
O ile kwestia wypełnienia jest dla mnie jasna, to czy brać z dodatkowym wlewem czy nie?
Spust 3/4 cala czy 1 cal (to tylko kwestia szybkości spuszczania? Czy coś jeszcze?
Dodatkowy termometr w kotle?
Rodzaj termometru?
EDIT:
-->
A może lepiej "zwykły" aabratek? To chyba tańsze rozwiązanie i wcale nie gorsze?
Chociaż patrząc na cenę i opisy ze strony o miedzianych destylatorach, wychodzi że ta miedziana konstrukcja jest lepsza?
Poproszę o Wasze opinie (nie chciałbym kupić czegoś słabego....)
<--
Tak dużo wątpliwości...
A małżonce kupię na mikołaja szybkowar nieprzerobiony i wszyscy będą zadowoleni.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 15:04
- Krótko o sobie: Wielohobbysta
- Ulubiony Alkohol: Nalewka pigwowa
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Mały destylator z zimnymi palcami - czy warto.
Witaj !
Pod prysznicem jak masz tam 2 m. wysokości - dasz radę odpalić sprzęt ( ale uwaga z elektryką nie lubi wody)
Dodatkowy wlew - nie musisz ruszać kolumny by zalać kega, spust IMHO nie jest już tak ważny.
Termometr w kotle - obowiązkowo i najlepiej dokładny tablicowy - przy smakówkach daje istotne dane.
OVM lepiej odbierać czysty spirytus, zmniejsza ilość przedgonów i czas stabilizacji kolumny.
Weź Basic'a będziesz zadowolony, ewentualnie weź ministilla z kegiem, a potem go rozbudujesz do basica - obgadasz to z kol. Zygmuntem przez telefon.
Pod prysznicem jak masz tam 2 m. wysokości - dasz radę odpalić sprzęt ( ale uwaga z elektryką nie lubi wody)
Dodatkowy wlew - nie musisz ruszać kolumny by zalać kega, spust IMHO nie jest już tak ważny.
Termometr w kotle - obowiązkowo i najlepiej dokładny tablicowy - przy smakówkach daje istotne dane.
OVM lepiej odbierać czysty spirytus, zmniejsza ilość przedgonów i czas stabilizacji kolumny.
Weź Basic'a będziesz zadowolony, ewentualnie weź ministilla z kegiem, a potem go rozbudujesz do basica - obgadasz to z kol. Zygmuntem przez telefon.