Witam wszystkich na forum.
Ogólnie, to dopiero robię swoje drugie wino w życiu.
Chciałbym zapytać o kilka kwestii. Nastawne robiłem w piątek (30sierpnia) mam dwie butle 25l.
W każda dałem po 11kg białego winogrona, 6,5litra wody, 3kg cukru, drożdże Biowin i pożywkę.
Wino pięknie pracuje. Niestety jest to stary przepis mojego dziadka, i w przepisie było, aby owoce zostawić, aż w końcu przestanie pracować, wino zlać, wyrzucić owoce i znów nastawić, dodając 1litr wody i 1,5 kilograma cukru.
Czy Waszym zdaniem taki nastaw ma sens, to znaczy przepis.
Czy nie lepiej po tygodniu wyciągnąć z 1,5 litr nastawu i rozpuścić w tym 1,5 kg cukru i wlać do balona, a owoce wyrzucić po kolejnym tygodniu?
Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi.
Pierwsze wino gronowe
Re: Pierwsze wino gronowe
Przepisy dziadkowe zawsze będą dobre Osobiście zrobiłem tak jak ty i zapowiada się smacznie. Wino porzeczkowo - wiśniowe 8 tygodni pracowało z owocami w środku, po tym czasie odciągnąłem, a resztę przefiltrowałem przez pieluchę tetrową - to czego nie dało się bezpiecznie zlać, owoce wyrzuciłem.
Samo wino wlałem z powrotem do umytego balona dodając ilość cukru do smaku (niektórzy rozrabiają cukier w winie, ja rozrobiłem w prawie dwóch litrach wody 4 kg cukru na dymion 54L (ja i otoczenie lubimy wino słodkie ) Teraz zostawiłem na cichą fermentacje 3 miesięczną - jak do tej pory wino pracuje i ma się dobrze
Po tym czasie planuje jeszcze raz zlać z resztek, które zostaną na dnie i albo butelkowanie, albo jeszcze postoi w dymionie jakiś czas, a potem butelkowanie i leżakowanie.
Pozdrawiam Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Samo wino wlałem z powrotem do umytego balona dodając ilość cukru do smaku (niektórzy rozrabiają cukier w winie, ja rozrobiłem w prawie dwóch litrach wody 4 kg cukru na dymion 54L (ja i otoczenie lubimy wino słodkie ) Teraz zostawiłem na cichą fermentacje 3 miesięczną - jak do tej pory wino pracuje i ma się dobrze
Po tym czasie planuje jeszcze raz zlać z resztek, które zostaną na dnie i albo butelkowanie, albo jeszcze postoi w dymionie jakiś czas, a potem butelkowanie i leżakowanie.
Pozdrawiam Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.