Witajcie,
Jak sami wiecie podczas destylacji nie ma sterylnych warunków i jak radzicie sobie z czyszczeniem gotowej wódeczki przed wlaniem do butelek????
Ja używam sitek lakierniczych i mniej mikronów tym lepiej.
Ostatnie oczyszczenie destylatu
-
- Posty: 5391
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 678 razy
- Kontakt:
Re: Ostatnie oczyszczenie destylatu
Myślę, że przepuszczając przez filtr lakierniczy więcej w tym destylacie rozpuszczasz, niż zatrzymujesz:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Ostatnie oczyszczenie destylatu
Z wynalazkami lepiej uważać. Bo mogą być nasączane filtry różnymi dziwnymi specyfikami a alkohol lubi różne dziwne specyfiki rozpuścić jak to Zygmunt pisze.
Niektóre filtry do wody (chyba nie wszystkie) są nasączane żywicami do zmiękczania wody - słaby pomysł przepuszczać przez to alkohol do picia.
Niektóre filtry do wody (chyba nie wszystkie) są nasączane żywicami do zmiękczania wody - słaby pomysł przepuszczać przez to alkohol do picia.