Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
-
Autor tematu
Witam po raz kolejny.
Dzięki waszej pomocy udało mi się zbudować destylator z poprzedniego tematu:)
Proszę zaglądnąć do galerii.
Teraz moja prośba dotyczy omówienia poniższego projektu.Też chce go wykonać.
A wiec nie jasne sa dla mnie wymiary kolumny do śrubunku i wymiary poza nim.
Jak wyglądają wewnątrz te półki do skraplania. Czy ta druga chłodnica jest płaszczowa, jaką długość zastosować i jakie fi rury.
Proszę o porade.
Pozdrawiam
Dzięki waszej pomocy udało mi się zbudować destylator z poprzedniego tematu:)
Proszę zaglądnąć do galerii.
Teraz moja prośba dotyczy omówienia poniższego projektu.Też chce go wykonać.
A wiec nie jasne sa dla mnie wymiary kolumny do śrubunku i wymiary poza nim.
Jak wyglądają wewnątrz te półki do skraplania. Czy ta druga chłodnica jest płaszczowa, jaką długość zastosować i jakie fi rury.
Proszę o porade.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
To jest kolumna typu VM, a nie NS i ten typ kolumny nie posiada żadnych półek skraplających. Odbiór par następuje bezpośrednio na wyjściu do chłodnicy prostej. Tam powinien być umieszczony zawór kulowy. Pary skroplone na chłodnicy wewnętrznej wracają na wypełnienie do ponownej destylacji. Destylat odbierany jest na chłodnicy prostej (Liebiega). Chłodnica prosta powinna mieć ok. 50-80 cm długości w zależności od gabarytów całej kolumny. Wewnętrzna średnica rurki w tej chłodnicy to ok. 12 mm.
Ostatnio zmieniony niedziela, 21 lut 2010, 21:09 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ogonki i interpunkcja
Powód: ogonki i interpunkcja
-
Autor tematu
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
A wiec ta chłodnica za zaworem iglicowym jest płaszczowa wewnetrzna rurka fi 12mm długość dam 50 wystarczy i umieszcze w rurce 28mm. Dobrze mówię.
Jeśli nie ma tam pułek to jak trafia destylat do do zaworu. Musi coś tam być.
Dodaje kolejny lepszy schemat.
Jeśli nie ma tam pułek to jak trafia destylat do do zaworu. Musi coś tam być.
Dodaje kolejny lepszy schemat.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
To nie jest zawór iglicowy,tylko zwykły hydrauliczny zawór kulowy.Ta rura wychodząca z kolumny ,na której jest umieszczony zawór powinna mieć ok. 1 cala, no i zawór też podobnych rozmiarów, następnie kolanko i redukcja do ok.12 mm. Opary destylatu samoczynnie wchodzą do tej rury i zostają skroplone na chłodnicy prostej i odebrane do naczynia. Ilość odbieranych par ustawia się właśnie tym zaworem kulowym, pozostałe idą do góry na chłodnicę wewnętrzną i skroplone spływają ponownie na wypełnienie, aby ponownie wziąć udział w procesie destylacji, i tak do momentu, aż zawartość odbieranego alkoholu spadnie do 47% wtedy następuje samoczynne zakończenie procesu destylacji. Tak pracują kolumny typu VM.(Vapor Management) czyli odbierające opary. Nie ma tam żadnego jeziorka ani żadnych pólek jak w głowicach typu Nixona Stonea, pusta rura i w jej szczycie chodnica wewnętrzna, a na zewnątrz druga chodniczka prosta, odbiera się opar i ten skrapla się w chłodnicy prostej (Liebiga) .Prostota,l łatwość budowy i sterowania, dosyć duża efektywność. Tak wygląda cała tajemnica kolumny VM.
Przesyłam w załączeniu link do szwedzkiej strony dotyczącej budowy kolumny typu VM. http://www.bryggforum.nu/viewtopic.php? ... ght=kolonn Jeżeli ktoś miałby problemy z odczytaniem rysunku (szkicu) kolumny,to służę pomocą w tłumaczeniu tekstu i wyjaśnieniu detali.
Moja odpowiedź jak też cały opis budowy i funkcjonowania dotycz odpowiedzi na twoje pytanie w początkowym-PIERWSZYM- poscie jak też dotyczy pierwszego zamieszczonego przez Ciebie schematu (szkicu). Musisz być konsekwentny w swoich pytaniach, a nie podmieniać schematy i zadawać nowe pytania w starym temacie.Ten drugi dodany przez Ciebie schemat(szkic) to całkowicie inny rodzaj kolumny,to jest właśnie kolumna NS. Dokładne opisy i szkice do tego sprzętu znajdziesz na forum.
Przesyłam w załączeniu link do szwedzkiej strony dotyczącej budowy kolumny typu VM. http://www.bryggforum.nu/viewtopic.php? ... ght=kolonn Jeżeli ktoś miałby problemy z odczytaniem rysunku (szkicu) kolumny,to służę pomocą w tłumaczeniu tekstu i wyjaśnieniu detali.
Moja odpowiedź jak też cały opis budowy i funkcjonowania dotycz odpowiedzi na twoje pytanie w początkowym-PIERWSZYM- poscie jak też dotyczy pierwszego zamieszczonego przez Ciebie schematu (szkicu). Musisz być konsekwentny w swoich pytaniach, a nie podmieniać schematy i zadawać nowe pytania w starym temacie.Ten drugi dodany przez Ciebie schemat(szkic) to całkowicie inny rodzaj kolumny,to jest właśnie kolumna NS. Dokładne opisy i szkice do tego sprzętu znajdziesz na forum.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 lut 2010, 15:24 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Scalenie postów.
Powód: Scalenie postów.
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stone A
Moim zdaniem ta kolumna jest troche przekombinowana . Po pierwsze z tego co się orientuje przez węgiel puszczamy psote niskoprocentowe ( po rozmajeniu) .Więc filtr powinien być osobnym aparacikiem. Po drugie jest to kolumna z 2 chłodnicami ,co niepotrzebnie komplikuje konstrukcje i podnosi koszty . Zobacz na moją kolumnę (galeria wallyba) wystarczy chłodnice przesunąć w bok aby pary nie podgrzewały jeziorka i psotka leci zimna przy jednej chłodnicy. A tak wogóle to warto ją zrobić pod skosem zaoszczędzisz na wysokości.Ja tak kiedyś swoją przerobie.
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Nie wiem czy dobrze rozumiem zasadę działania głowicy VM, wydaje mi się że umiejscowienie kondensera w twojej głowicy przeczy zasadzie działania VM i robi z niej zupełnie inną głowice. Czy na pewno upraszcza konstrukcję? Chyba nie, masz dodatkowe elementy - czyli poprzeczną rurę, którą trzeba spawać w 2 miejscach, a zauważ że druga chłodnica w VM to nie dodatkowa spirala, tylko chłodnica bardzo prosta w wykonaniu - coś w rodzaju płaszcza.
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Moja na początku była Nixonem. Ale psota leciała gorąca ponieważ pary podgrzewały jeziorko . Więc postanowiłem zakrzywić kolumnę przez zastosowanie tej poprzecznej rury przez co wyeliminowałem kontakt par z jeziorkiem. Czy jest to Nixon czy nie ? myślę że zasada zdziałnia się nie zmieniła. Co do skomplikowania Ty masz tam trzy zawory (znacząc koszt) ja tylko jeden, ten filtr moim zdaniem nie spełni swojej roli raczej to taki bajer z allegro. Płszczowa kolumna ok jest prosta ale czy zdoła schłdzić psote do 20 stopni ? . Jeżeli tak to pozostawiłbym tylko jeden zawór ten pierwszy ,filtr ok ale niech to będzie osobne urządzenie.Takie jest moje zdanie ale są tu lepsi fachowcy niech się wypowiedzą Ja się dopiero uczę i moge się mylić.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Ponieważ wiem jak jest skonstruowana ta kolumna
to nie mogę się z Tobą zgodzić Sverige2.
To jest kolumna oparta na głowicy NS. więc jest ona typu LM.
Zastosowana tu jest głowica Nixona Stonea ze zbierającymi półkami.
Sterowanie jej jest oparte na "dzieleniu-odbiorze" skroplonego destylatu.
U góry wmontowany jest precyzyjny zawór igłowy, który służy
do ustalenia stosunku odbiór-powrót.
Umieszczony poniżej zawór kulowy ma za zadanie ułatwienie odbioru
pierwszej pięćdziesiątki a później przekierowanie skroplin na filtr węglowy.
Ten układ konstrukcyjny jest oparty na projektach sąsiadów zza wschodniej granicy.
Testują tam sprawność takiego układu przez wlanie do bojlera pełnego wody
setki spirytusu. Układ jest OK, kiedy udaje się odzyskać tą setkę w ml i %
Dzięki za link do VM(ów) wiedzy nigdy dość
Osobiście mam wątpliwość dotyczącą działania VM
Chodzi mi o średnicę rury wyprowadzającej pary do chłodnicy.
W tych układach wyprowadzenie jest na dość dużych średnicach
i dopiero za zaworem występuje zwężenie.
Podejrzewam, że wynika to ze średnic zastosowanych zaworów ale...
Jeśli zastosuję wyjście par np. fi10 z małym zaworkiem?
Druga sprawa to chłodnica Liebiga. Ma większa średnicę
niż np chłodnica spiralna, lepszy, łatwiejszy przepływ par.
Czy zastosowanie chłodnicy spiralnej będzie błędem w takiej konstrukcji
Wydaje mi się, że powinno zadziałać???
Skonstruowałem głowicę NS i po niewielkich modyfikacjach
mógłbym jej używać jako systemu VM, stąd prośba o rozwianie wątpliwości.
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
sverige2 pisze:To jest kolumna typu VM, a nie NS i ten typ kolumny nie posiada żadnych półek skraplających...
Ponieważ wiem jak jest skonstruowana ta kolumna
to nie mogę się z Tobą zgodzić Sverige2.
To jest kolumna oparta na głowicy NS. więc jest ona typu LM.
Zastosowana tu jest głowica Nixona Stonea ze zbierającymi półkami.
Sterowanie jej jest oparte na "dzieleniu-odbiorze" skroplonego destylatu.
U góry wmontowany jest precyzyjny zawór igłowy, który służy
do ustalenia stosunku odbiór-powrót.
Umieszczony poniżej zawór kulowy ma za zadanie ułatwienie odbioru
pierwszej pięćdziesiątki a później przekierowanie skroplin na filtr węglowy.
Ten układ konstrukcyjny jest oparty na projektach sąsiadów zza wschodniej granicy.
Testują tam sprawność takiego układu przez wlanie do bojlera pełnego wody
setki spirytusu. Układ jest OK, kiedy udaje się odzyskać tą setkę w ml i %
Dzięki za link do VM(ów) wiedzy nigdy dość
Osobiście mam wątpliwość dotyczącą działania VM
Chodzi mi o średnicę rury wyprowadzającej pary do chłodnicy.
W tych układach wyprowadzenie jest na dość dużych średnicach
i dopiero za zaworem występuje zwężenie.
Podejrzewam, że wynika to ze średnic zastosowanych zaworów ale...
Jeśli zastosuję wyjście par np. fi10 z małym zaworkiem?
Druga sprawa to chłodnica Liebiga. Ma większa średnicę
niż np chłodnica spiralna, lepszy, łatwiejszy przepływ par.
Czy zastosowanie chłodnicy spiralnej będzie błędem w takiej konstrukcji
Wydaje mi się, że powinno zadziałać???
Skonstruowałem głowicę NS i po niewielkich modyfikacjach
mógłbym jej używać jako systemu VM, stąd prośba o rozwianie wątpliwości.
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Srednica rury odbioru par zdecydowanie za mala.Zaworek tez.Calkowity blad konstrukcyjny nie dajacy mozliwosci regulacji stopnia odbioru ilosci potrzebnych par.Przeslalem przeciez Walkmenowi86 gotowe projekty i orgyginalne schematy na jego prosbe,ze stron szwedzkich.Tam od lat pracuja te konstrukcje i maja sprawdzone parametry.Ale kto chce kombinowac i robic wynalazki to powodzenia.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Dziękuję za linki ponownie, byłem, widziałem
i dlatego opisałem moje wątpliwości aby nie popełnić błędu.
Projektów VM naściągałem już trochę Nie o "kombinowanie i wynalazki"
ale o zrozumienie idei mi chodzi. Dlaczego odbiór par jest szeroki a zwęża się
dopiero za zaworem? Dlaczego zwężenie nie może nastąpić przed zaworem,
co powoduje, że takie rozwiązanie jest błędne? Co spowoduje, że jedna z głowic
zadziała a druga nie? Jeśli możesz, proszę, spróbuj wyjaśnić.
Pozdrawiam Calyx
Witaj Sverige2sverige2 pisze:..kto chce kombinowac i robic wynalazki to powodzenia.
Dziękuję za linki ponownie, byłem, widziałem
i dlatego opisałem moje wątpliwości aby nie popełnić błędu.
Projektów VM naściągałem już trochę Nie o "kombinowanie i wynalazki"
ale o zrozumienie idei mi chodzi. Dlaczego odbiór par jest szeroki a zwęża się
dopiero za zaworem? Dlaczego zwężenie nie może nastąpić przed zaworem,
co powoduje, że takie rozwiązanie jest błędne? Co spowoduje, że jedna z głowic
zadziała a druga nie? Jeśli możesz, proszę, spróbuj wyjaśnić.
Pozdrawiam Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Witaj Calyx.Prowadzenie uczonych akademickich dysput i zstanawianie sie jak u Barei ile to i dlaczego tak duzo jest cukru w cukrze,nie nalezy do moich ulubionych sposobow polemiki.Jezeli jak sam powiadasz,naczytales sie juz wiele w temacie kolumn VM,a nadal sprawy oczywiste sa dla Ciebie tajemnica,to musisz mi wybaczyc ale nie jestem Don Kichotem.Pozdrawiam
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea
Calyx
Dziękuję za wyczerpująca i wszystko wyjaśniającą odpowiedźsverige2 pisze:...nadal sprawy oczywiste sa dla Ciebie tajemnica,... musisz mi wybaczyc ale nie jestem Don Kichotem...
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
Witaj Siergiej.
Witajcie Panowie
Dzięki Calyx za próbę wytłumaczenia dosyć podstawowych rzeczy dla niektórych ludzi, ale widać że pewne osoby tak dobrze wszystko wiedzą że uważają się za niemalże profesorów w tej dziedzinie. Było paru tutaj takich na forum i co ?
Ale wracając do sprawy:
1 – odzywam się bo pod „młotek” poszedł mój projekt i moja maszynka,
2 – ZAZNACZAM – początkowy rysunek nie jest projektem ale poglądem na istotne elementy kolumny – napisane jak wół tam gdzi był brany rysunek.
2 – gdyby komuś kto krytykuje chciało się zajrzeć do źródła – czyli miejsca skąd wzięto zdjęcia przeczytał by iż faktycznie jest to rozwiązanie oparte na głowicy Nixona ale zmodyfikowane rozwiązanie Alex’a Bokakob.
3 – następnie ten ktoś wrzucił by (lub wkleił bo może zrobić błędy) do Google tekst ALEX BOKAKOB i otrzymał ponad 1 500 odnośników. Na jednym z pierwszych miejsc jest witryna http://WWW.homedistiller.org – jeżeli nie wiesz jest to jedna z najstarszych portali opisujących nasze hobby. Tam się możesz wiele nauczyć, a nie walczyć z wiatrakami.
4 – jeżeli uważasz że dla Ciebie jest szczytem osiągnąć na kolumnie destylat 47% - proszę bardzo – ale w porównaniu ze mną gdzie każda kolumna OD PIERWSZEJ KROPLI DO OSTATNIEJ KROPLI destylatu ma 92 – 95% chyba się różnisz przynajmniej ligą.
Wściekłem się za teksty powyżej - ponieważ większość z przedmówców wspaniali są w teorii (lub tak im się wydaje) która z praktyką nie ma nic wspólnego. Który z was spędził w warsztacie dni lub tygodnie aby dane rozwiązanie dopracować do perfekcji. Który z Was metodą prób i błędów doszedł do tak skonstruowanej kolumny żeby w pierwszych 50% czasu destylacji NIC NIE DOTYKAĆ ani REGULOWAĆ a destylat jest cały czas 92 – 95%? Z taką osobą z chęcią porozmawiam.
5 – tak jak wyżej teksty:
Słyszałem że destylatu 95% nie można filtrować,….. filtr w tym rozwiązaniu jest gadżetem, zabawką, …….. przekombinowana …….. to nie jest głowica tylko VM itp.
Ludzie na jakiej podstawie to mówicie? Patrząc na wasze wypowiedzi co do tematu nie macie zielonego pojęcia o głowicy Nixona i jej odmianach, czy chociaż raz którykolwiek z krytykujących przedmówców miał destylat 95% (oczywiście taką ilość aby można było go przepuścić przez filtr), czy którykolwiek z was przed krytykowaniem wysilił się chociaż trochę i poczytał na temat na który się wypowiada. Czytając wypowiedzi śmie twierdzić że NIE – ale oczywiście on wie najlepiej – masło maślane i głupoty, ale co tam trzeba sprawiać wrażeniowe profesora. Ludzie sprawdźcie wcześniej albo wogule się nie odzywajcie tylko zadajcie pytania i słuchajcie ludzi którzy nie na darmo mają wyższe tytuły od Was.
Ja się pytam NA JAKIEJ PODSTAWIE SVERIGE2 pisze takie głupoty o rozwiązaniu NS. Czytając jego wyjaśnienia rysunku tarzałem się ze śmiechu:
„To nie jest zawór iglicowy,tylko zwykły hydrauliczny zawór kulowy” – czy Pan Sverige2 widział na oczy kiedykolwiek precyzyjny zawór iglicowy?
” zawór powinna mieć ok. 1 cala, no i zawór też podobnych rozmiarów” – przepraszam ale czy Pan Sverige2 wie co to jest przepustowość zaworu, czy pan zdaje sobie sprawę że aby zaworem 1 calowym cokolwiek regulować przepływ powinien wynosić minimum 1 500 litrów na godzinę? Zawór 1 calowy nadaje się do kranu gdzie będziemy podlewać trawnik i to musi bardzo sporych rozmiarów.
Jeżeli opisujesz istotę działania systemu Vapor Management to utwórz nowy wątek – a nie mieszaj ludziom w głowach.
Nawiasem mówiąc Vapor Management to przeżytek, jego efektywność ze względu na WIELKĄ NIEDOKŁADNOŚĆ stawia ten system niewiele wyżej od metody garnkowej. Dodatkowo – cały proces sterowany jest „na oko” – wspomnianym zaworem 1 calowym – trzeba mieć doświadczenie w takim psoceniu – a efekt marny. Spójrz na ten aparat na stronie którą polecasz i porównaj do aparatów które są u nas. Jeżeli nie widzisz różnicy – postępu myśli technicznej – to przepraszam ja tutaj nic nie osiągnę.
Rozpisałem się – właśnie dzięki osobom takim jak moi przedmówcy raczej zrezygnowałem z aktywnego życia forum – stoję i się przyglądam – ale zawsze zareaguję jeżeli ktoś będzie bzdury pisać na temat moich opracowań, czy kolumn.
Cezary
Witajcie Panowie
Dzięki Calyx za próbę wytłumaczenia dosyć podstawowych rzeczy dla niektórych ludzi, ale widać że pewne osoby tak dobrze wszystko wiedzą że uważają się za niemalże profesorów w tej dziedzinie. Było paru tutaj takich na forum i co ?
Ale wracając do sprawy:
1 – odzywam się bo pod „młotek” poszedł mój projekt i moja maszynka,
2 – ZAZNACZAM – początkowy rysunek nie jest projektem ale poglądem na istotne elementy kolumny – napisane jak wół tam gdzi był brany rysunek.
2 – gdyby komuś kto krytykuje chciało się zajrzeć do źródła – czyli miejsca skąd wzięto zdjęcia przeczytał by iż faktycznie jest to rozwiązanie oparte na głowicy Nixona ale zmodyfikowane rozwiązanie Alex’a Bokakob.
3 – następnie ten ktoś wrzucił by (lub wkleił bo może zrobić błędy) do Google tekst ALEX BOKAKOB i otrzymał ponad 1 500 odnośników. Na jednym z pierwszych miejsc jest witryna http://WWW.homedistiller.org – jeżeli nie wiesz jest to jedna z najstarszych portali opisujących nasze hobby. Tam się możesz wiele nauczyć, a nie walczyć z wiatrakami.
4 – jeżeli uważasz że dla Ciebie jest szczytem osiągnąć na kolumnie destylat 47% - proszę bardzo – ale w porównaniu ze mną gdzie każda kolumna OD PIERWSZEJ KROPLI DO OSTATNIEJ KROPLI destylatu ma 92 – 95% chyba się różnisz przynajmniej ligą.
Wściekłem się za teksty powyżej - ponieważ większość z przedmówców wspaniali są w teorii (lub tak im się wydaje) która z praktyką nie ma nic wspólnego. Który z was spędził w warsztacie dni lub tygodnie aby dane rozwiązanie dopracować do perfekcji. Który z Was metodą prób i błędów doszedł do tak skonstruowanej kolumny żeby w pierwszych 50% czasu destylacji NIC NIE DOTYKAĆ ani REGULOWAĆ a destylat jest cały czas 92 – 95%? Z taką osobą z chęcią porozmawiam.
5 – tak jak wyżej teksty:
Słyszałem że destylatu 95% nie można filtrować,….. filtr w tym rozwiązaniu jest gadżetem, zabawką, …….. przekombinowana …….. to nie jest głowica tylko VM itp.
Ludzie na jakiej podstawie to mówicie? Patrząc na wasze wypowiedzi co do tematu nie macie zielonego pojęcia o głowicy Nixona i jej odmianach, czy chociaż raz którykolwiek z krytykujących przedmówców miał destylat 95% (oczywiście taką ilość aby można było go przepuścić przez filtr), czy którykolwiek z was przed krytykowaniem wysilił się chociaż trochę i poczytał na temat na który się wypowiada. Czytając wypowiedzi śmie twierdzić że NIE – ale oczywiście on wie najlepiej – masło maślane i głupoty, ale co tam trzeba sprawiać wrażeniowe profesora. Ludzie sprawdźcie wcześniej albo wogule się nie odzywajcie tylko zadajcie pytania i słuchajcie ludzi którzy nie na darmo mają wyższe tytuły od Was.
Ja się pytam NA JAKIEJ PODSTAWIE SVERIGE2 pisze takie głupoty o rozwiązaniu NS. Czytając jego wyjaśnienia rysunku tarzałem się ze śmiechu:
„To nie jest zawór iglicowy,tylko zwykły hydrauliczny zawór kulowy” – czy Pan Sverige2 widział na oczy kiedykolwiek precyzyjny zawór iglicowy?
” zawór powinna mieć ok. 1 cala, no i zawór też podobnych rozmiarów” – przepraszam ale czy Pan Sverige2 wie co to jest przepustowość zaworu, czy pan zdaje sobie sprawę że aby zaworem 1 calowym cokolwiek regulować przepływ powinien wynosić minimum 1 500 litrów na godzinę? Zawór 1 calowy nadaje się do kranu gdzie będziemy podlewać trawnik i to musi bardzo sporych rozmiarów.
Jeżeli opisujesz istotę działania systemu Vapor Management to utwórz nowy wątek – a nie mieszaj ludziom w głowach.
Nawiasem mówiąc Vapor Management to przeżytek, jego efektywność ze względu na WIELKĄ NIEDOKŁADNOŚĆ stawia ten system niewiele wyżej od metody garnkowej. Dodatkowo – cały proces sterowany jest „na oko” – wspomnianym zaworem 1 calowym – trzeba mieć doświadczenie w takim psoceniu – a efekt marny. Spójrz na ten aparat na stronie którą polecasz i porównaj do aparatów które są u nas. Jeżeli nie widzisz różnicy – postępu myśli technicznej – to przepraszam ja tutaj nic nie osiągnę.
Rozpisałem się – właśnie dzięki osobom takim jak moi przedmówcy raczej zrezygnowałem z aktywnego życia forum – stoję i się przyglądam – ale zawsze zareaguję jeżeli ktoś będzie bzdury pisać na temat moich opracowań, czy kolumn.
Cezary
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
Do omawiania systemu VM można otworzyć nowy wątek ale będzie to tylko sztuka dla sztuki bo budowanie takiego ustrojstwa raczej chyba mija się z celem.
Żeby zakończyć temat systemu regulowania oparami (VM) i to cale nieporozumienie muszę silnie poprzeć kolegę 33cezary. W/w cytat właściwie mówi wszystko o regulowaniu oparami. Jest to system już nie używany - no może, gdzieś w jakichś krajach trzeciego świata jest używany...33cezary pisze:Jeżeli opisujesz istotę działania systemu Vapor Management to utwórz nowy wątek – a nie mieszaj ludziom w głowach.
Nawiasem mówiąc Vapor Management to przeżytek, jego efektywność ze względu na WIELKĄ NIEDOKŁADNOŚĆ stawia ten system niewiele wyżej od metody garnkowej. Dodatkowo – cały proces sterowany jest „na oko” – wspomnianym zaworem 1 calowym – trzeba mieć doświadczenie w takim psoceniu – a efekt marny.
Do omawiania systemu VM można otworzyć nowy wątek ale będzie to tylko sztuka dla sztuki bo budowanie takiego ustrojstwa raczej chyba mija się z celem.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
Zasadniczo zgadzam się z tym, co przedstawił 33cezary- w tym temacie ustępuje Mu wiedzą, ale... (no tak, forumowa maruda musi miec jakieś ale ):
Jak juz pospawam swoja kolumnę z ZP obiecuję zrobić testy 95% "kolumnowego".
Filtrowałem przez filtr węglowy ostatnio 92% spirol otrzymany na spirallstillu. Spirytus "początkowy" nie śmierdział strasznie i w zasadzie obróbka była mu nie potrzebna, ale miał na końcu takie charakterystyczne coś, ostry posmak (próbowałem w kieliszku, po rozcieńczaniu do 55% małych porcji, 92% bym chyba nie przełknął). No i klops. Ostrość nie zeszła. Rozcieńczyłem do 45% (i tak miało iść na wódkę) i puściłem drugi raz. Wiesz co? Zadziałało33cezary pisze: Słyszałem że destylatu 95% nie można filtrować,….. filtr w tym rozwiązaniu jest gadżetem, zabawką,
Jak juz pospawam swoja kolumnę z ZP obiecuję zrobić testy 95% "kolumnowego".
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
@33cezary
Wszędzie czytam aby przed filtrowaniem rozcieńczyć towar do 40-50% a potem kolejny raz w rurę. Towar ok 95% udaje mi się wyprodukować bez problemu, nie mam filtra żeby go przepuścić nierozcieńczonego a tym bardziej rozcieńczonego, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć - jak będę miał filtr wtedy spróbuję przepuścić oba i ocenić.
Na dzień dzisiejszy przyjmuję opinię większości czyli rozcieńczać.
pozdrawiam
Wszędzie czytam aby przed filtrowaniem rozcieńczyć towar do 40-50% a potem kolejny raz w rurę. Towar ok 95% udaje mi się wyprodukować bez problemu, nie mam filtra żeby go przepuścić nierozcieńczonego a tym bardziej rozcieńczonego, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć - jak będę miał filtr wtedy spróbuję przepuścić oba i ocenić.
Na dzień dzisiejszy przyjmuję opinię większości czyli rozcieńczać.
pozdrawiam
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
Witam – dziś już nie jestem na „fali” ale wraca cały czas kwestia węgiel – destylat 90+ %.
Żeby była jasność:
Przeprowadziłem dziesiątki eksperymentów z filtrem - wyniki z grubsza:
a) bardzo ważny jest sprawa otrzymywania destylatu – musi on być już prawie „idealny” – filtr służy nam jedynie do „wygładzania” przede wszystkim zapachu, czyli sprzęt na którym robimy destylat musi być odpowiedni (wysokość kolumny, wypełnienie, materiał z którego jest wykonany itd. ) – osobiście u mnie WSZYSTKO – łącznie z zaworami, śrubkami, podkładkami dosłownie wszystko jest albo nierdzewna / kwasoodporna AISI 304, AISI 316.
b) destylaty z różnych „wsadów” różnie się zachowują, najprostszy do obróbki jest destylat z cukrówki na którym się skupiłem
c) mimo wszystko bardzo ważnym czynnikiem są drożdże które użyliśmy oraz sklarowanie nastawu, tak jak napisał Zygmunt – właśnie pewien rodzaj użytych drożdży daje nam po pierwszej destylacji i filtracji mimo wszystko „metaliczny” posmak który „ginie” przy drugiej obróbce. Ja skupiłem się na najtańszym produkcie – T3 – wyniki rewelacyjne.
d) używamy węgla o jak najniższym stopniu gradacji – osobiście używam 0,35 – 0,7 mm
e) wielkość filtra przy przepustowości około 2 litrów na godzinę – minimum 50 cm o średnicy 60 mm – pojemność około 1,5 litra –minimalne wymiary. Za tydzień pokażę filtr 200 cm grawitacyjny i to będzie już coś innego.
A jeszcze jedno – sam filtr musi być z minimum AISI 304 (najlepiej jest właśnie używać stal gatunku AISI 304 – ponieważ ona ma najwyższy stopień braku reakcji z destylatem). Destylat 95+ % z innymi „opakowaniami” filtra – głównie plastiki REAGUJE – i co z tego że czyścimy jak i tak dzięki pojemnikowi filtra z plastiku lub innego materiału go „brudzimy”.
Przy zachowaniu tych zaleceń – dla normalnego Kowalskiego – rozrobiony do 40% destylat jest nie do odróżnienia z rozrobionym sklepowym np. „Krakowiakiem”.
Cezary
Żeby była jasność:
Przeprowadziłem dziesiątki eksperymentów z filtrem - wyniki z grubsza:
a) bardzo ważny jest sprawa otrzymywania destylatu – musi on być już prawie „idealny” – filtr służy nam jedynie do „wygładzania” przede wszystkim zapachu, czyli sprzęt na którym robimy destylat musi być odpowiedni (wysokość kolumny, wypełnienie, materiał z którego jest wykonany itd. ) – osobiście u mnie WSZYSTKO – łącznie z zaworami, śrubkami, podkładkami dosłownie wszystko jest albo nierdzewna / kwasoodporna AISI 304, AISI 316.
b) destylaty z różnych „wsadów” różnie się zachowują, najprostszy do obróbki jest destylat z cukrówki na którym się skupiłem
c) mimo wszystko bardzo ważnym czynnikiem są drożdże które użyliśmy oraz sklarowanie nastawu, tak jak napisał Zygmunt – właśnie pewien rodzaj użytych drożdży daje nam po pierwszej destylacji i filtracji mimo wszystko „metaliczny” posmak który „ginie” przy drugiej obróbce. Ja skupiłem się na najtańszym produkcie – T3 – wyniki rewelacyjne.
d) używamy węgla o jak najniższym stopniu gradacji – osobiście używam 0,35 – 0,7 mm
e) wielkość filtra przy przepustowości około 2 litrów na godzinę – minimum 50 cm o średnicy 60 mm – pojemność około 1,5 litra –minimalne wymiary. Za tydzień pokażę filtr 200 cm grawitacyjny i to będzie już coś innego.
A jeszcze jedno – sam filtr musi być z minimum AISI 304 (najlepiej jest właśnie używać stal gatunku AISI 304 – ponieważ ona ma najwyższy stopień braku reakcji z destylatem). Destylat 95+ % z innymi „opakowaniami” filtra – głównie plastiki REAGUJE – i co z tego że czyścimy jak i tak dzięki pojemnikowi filtra z plastiku lub innego materiału go „brudzimy”.
Przy zachowaniu tych zaleceń – dla normalnego Kowalskiego – rozrobiony do 40% destylat jest nie do odróżnienia z rozrobionym sklepowym np. „Krakowiakiem”.
Cezary
-
Autor tematu
Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a
Odnośnie zaworu to czy 1/4 cala igłowy będzie odpowiednim bo właśnie taki posiadam. Jak się go umiejscawia.
Czy zaraz za jeziorkiem czy może za kolankiem i dopiero zawór.
I jeszcze jedno. Planuje zrobić kolumnę z rury 70 długość 80cm nastepnie redukcja na głowice bokakob 52mm zewnętrzna i następnie redukcja na chłodnice 70mm.
Całość miała by 1270mm.
Mam tak namieszane ze sam się już w tym gubię.
Czy zaraz za jeziorkiem czy może za kolankiem i dopiero zawór.
I jeszcze jedno. Planuje zrobić kolumnę z rury 70 długość 80cm nastepnie redukcja na głowice bokakob 52mm zewnętrzna i następnie redukcja na chłodnice 70mm.
Całość miała by 1270mm.
Mam tak namieszane ze sam się już w tym gubię.