Mój pierwszy projekt.

Pomysły na destylatory - do konsultacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
CyklonB
20
Posty: 25
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 21:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Post autor: CyklonB »

Na wstępie witam wszystkich obecnych. Jestem tu nowy i to mój pierwszy post, pierwszy projekt i pierwsze pytania :twisted:

Na początku objaśnienia do schematu:

- do gotowania keg od pepsi z grzałką,
- lufa długości 1,20m,
- wypełnienie na 1,00m,
- wlot refluxu tuż ponad wypełnieniem,
- na dole termometr od centralnego ogrzewania, na górze elektroniczny,
- na górze mała spirala miedziana, jakieś 14cm długości,
- osobny obieg wody dla spirali i dla chłodnicy.

Teraz pytania:
- oczywiście najważniejsze pytanie - co jest dobrze a co źle?
- Rozumiem że kolumna musi być izolowana termicznie aby pary nie skraplały się na ściankach. Może w takim razie zrobić kolumnę z PP? To tworzywo jest odporne chemicznie (w zacierze nie ma kwasu azotowego ani chlorku metylu :twisted: ) oraz wytrzymuje temperatury do 120 stopni przy czym samo w sobie robi za ocieplenie wolniej oddając ciepło. Do tego jest lekkie.
- Zawór wylotowy ustawiłbym prostopadle, reflux pod kątem. Przed zaworem reflux utworzy się jeziorko którego nadmiar będzie spływał do wylotu. Może powinno być odwrotnie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Mój pierwszy projekt.

Post autor: Zygmunt »

Nie mieszaj dwóch typów refluxów w jednej kolumnie. Poczytaj posty Bogdana, on to przerabiał i właśnie do takiego wniosku doszedł: albo jedno, albo drugie.
Plastiku w budowie unikamy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Mój pierwszy projekt.

Post autor: pokrec »

Prawie dobrze. Kilka jednak uwag będzie.
1. Termometr na kolumnie powinien być na poziomie wylotu par z kolumny. Czyli u Ciebie nad spiralą wewnątrzkolumnową.
2. odbiór zrób tak, żeby był 1 zawór regulujący albo odbiór, albo refluks na zasadzie, że zmniejszając odbiór zwiększasz refluks i na odwrót. To bardzo upraszcza sterowanie. Nie komplikuj sprawy 2-ma zaworami regulacyjnymi, nie warto. Bezpieczniej jest umieścić zawór na gałęzi refluksu na zasadzie : otwarty zawór refluksu - zerowy odbiór, zamknięty zawór refluksu - maksymalny odbiór i zero refluksu. A to dlatego, że omyłkowe zamknięcie zaworu nie grozi wysadzeniem aparaury razem z domem / szopą / mieszkaniem i trafieniem na łamy gazet. Zasada podstawowa jest taka, że aparatura NIE MOŻE NIGDY BYĆ SZCZELNA i MUSI mieć co najmniej jeden swobodny wylot, fizycznie niemożliwy do zatkania przez pomyłkę (oczywiście powinna mieć zawór bezpieczeństwa, albo i kilka, no ale trochę adrenaliny jest wskazane, więc wszyscy generalnie olewają zawory bezpieczeństwa). Zawór na odbiorze jest mozliwy tylko w głowicy Nixona, gdzie w komorze z chłodnicą jest za spiralą dziura - właśnie otwór bezpieczeństwa - przez niego pary nie wylatuja i tak, bo są skraplane zanim do niego trafią.
3. Jak pisał Zygmunt: nie mieszać dwóch systemów. A masz tu 2: CM i LM. Znaczy - nikt Ci nie zabroni tak zrobić, ale w czasie pracy i tak używać można tylko jednego przy wyłączonym drugim. Człowiek nie da rady regulować wszystkiego na raz bez wyrafinowanej automatyki i sterowania komputerem. Oczywiście Twoja kolumna jest po prostu uniwersalniejsza, można się pobawic i zobaczyć, który system będzie w Twoich warunkach łatwiejszy do obsługi, ale generalnie na każdym z nich da się uzyskać magiczne 95%. Stężenie urobku zależy tylko od stosunku "reflux ratio" i stężenia zacieru w bojlerze. Im słabszy zacier, tym refluks musi być większy. Metoda uzyskania refluksu - to juz sprawa wtórna.
4. W takiej aparaturze z zasady nie używamy plastików, jak zresztą napisał Zygmunt. No, od biedy ujdą silikonowe wężyki do przewodzenia par, czy od WIELKIEJ biedy, na krótkich odcinkach inne wężyki (np. PVC), ale kolumna powinna byc ze szkła (najszlachetniejsza ale niepraktycznie krucha), stal kwasoodporna, ew. miedź. Może PP jest odporny i w ogóle, ale ja wiem swoje. Podobno np. polietylen jest nierozpuszczalny w wodzie. To dlaczego woda przechowywana w polietylenowym bidonie, zwłaszcza w ciepły dzień smakuje i "wali" plastikiem? Nie mówiąc juz o tzw. camelbaku (rowerzyści wiedzą, o czym piszę), z poliuretanowym zasobnikiem na wodę. Po godzinie wody nie daje się pić, tak paskudnie śmierdzi zasobnikiem.
A chemicy dalej, że tworzywa sztuczne się nie rozpuszczają, etc, etc.
Trzymałem kiedyś spirytus rektyfikowany w polietylenowym flakoniku. Po 2-ch latach flakonik po prostu stwardniał i skruszał, po wzięciu w rękę normalnie pękł.
Tak więc chemików zapewnienia o tym, że tworzywa sztuczne sie nie rozpuszczaja w tym, czy w tamtym należy traktowac z przymrużeniem oka.
Izolację kolumny możesz zapewnić otulina piankową - do kupienia w markecie budowlanym za grosze.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Coorp.pl
100
Posty: 112
Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 20:24
Krótko o sobie: Zbyt wiele szczegółów nie ma co zdradzać. Kocham moją Rodzinę a Przyjaciele są ważni jak moi Krewni. Kiedyś kupię sobie ranczo, wybuduję dom, wędzarnię, ziemiankę i szopę do pędzenia. Kto wie? Może wykopię staw? Posadzę na pewno brzozy. A może dęby i lipy ;-) Świerki i sosny też tam będą. Będę miał kurki i świnki, a kto wie, czy nie będzie tam krówki i konika :-)
Ulubiony Alkohol: własne wódki i nalewki oraz piwo braciszka Siurka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Puszcze Mazowsza
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Mój pierwszy projekt.

Post autor: Coorp.pl »

Co do refluxu, to wszystko napisali moi Przedmówcy. Termometr dolny ja bym wywalił, bo on normalnie niepotrzebny. W tym układzie tym bardziej, bo oba będą wskazywały jednakową temperaturę. Oczywiście należy przenieść górny termometr nad wężownicę, bo te właśnie Celsjusze są ważne. Nie wiem jak planujesz, ale ja jestem w trakcie spawania nowego saksefonu, z podobnym rozwiązaniem (projekt u mnie w załączniku galerii), mianowicie woda z chłodnicy nie idzie w zlew, tylko wraca jako wstępnie ogrzana do wężownicy, powodując pierwsze schłodzenie oparów. Oczywiście tworzywa sztuczne jw. – na uszczelniające podkładki i węże (tylko na miłość Boską nie z dętki, bo wali paloną gumą, już takim mnie częstowano). Miłej konstrukcji.
P.S.: Te diabelskie emoty powstawiałeś, jakbyś chciał swoimi wyrobami zatruć cały świat. Mam nadzieję, że tak nie jest? ;)
"Picie sklepowej wódki Panu Bogu się nie podoba, ale picie dobrego bimbru to nie grzech. To owoc ziemi i pracy rąk ludzkich".
Pan Piotr, bas kościelny, doświadczony bimbrownik


Ave Księstwo Oświęcimskie ;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
CyklonB
20
Posty: 25
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 21:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:
Re: Mój pierwszy projekt.

Post autor: CyklonB »

Dzięki za wskazówki. Jestem w trakcie zbierania surowców.

Co do tworzyw sztucznych - nie mam zamiaru ich używać. Użyję tylko wężyków paliwowych do podłączenia wody chłodzącej. Reszta będzie z miedzi, oczywiście lut bez ołowiu Sn97Cu3 (taki jak ładuję w rury wodociągowe). Jeśli chodzi o gumę (zwłaszcza dętkową) to ona nawet z wodą nie powinna mieć większej styczności bo później śmierdzi.
Kolumnę zrobię z rury miedzianej fi32 albo fi38 (jeśli taką dostanę).

A jeśli chodzi o emotki to tak z przyzwyczajenia, nie mam zamiaru truć nikogo, wręcz przeciwnie, w końcu Woda Życia to będzie :twisted:


Dzisiaj znalazłem wspaniały sklep gdzie mają rurki miedziane fi8-fi52 :twisted: :twisted: :twisted:

Jutro kupuję miedzianą rurencję fi42 (może fi52?), nyple, grzałkę i inne pierdolasy tak więc aparatura będzie czekać aż drożdże przerobią mój 1410 z doatkiem koncentratu pomidorowego (nastawiony wczoraj). :twisted:

Mam zamiar wykorzystać cynowaną kanę do mleka, wszystkie elementy będę mógł w nią wlutować. Mam łatwy dostęp do KEGów ale nie mam łatwego dostępu do TIGa :evil: Mam tylko problem skąd ją wziąć. Pytałem parę osób ale oprócz komentarzy "a co? bomberek będzie?" nie uzyskałem za wiele. Chyba muszę skierować się na alllegro :evil: są tam kanki po około 80zł. Dojdzie szybciej niż zacier.

(ups. zapomniałem że forum nie scala automatycznie postów)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”