Moja najlepsza nalewka
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Różnie, owocowe zazwyczaj między 30 a 55%, zwykle 40-50%. Niektóre owoce w mocnych nalewkach nie smakują tak jak powinny, dlatego robię je w formie delikatniejszej (np. liczi, kiwi, czereśnia).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Re: Moja najlepsza nalewka
Normalnie trzymam się butelek 5l. Szacunek gr000by. Ja robiąc 5-6 gatunków nalewek rocznie po 5l i tak jestem uznawany przez moją lepszą połówkę jako kandydat do klubu AA....a i tak ponad 50% tego wydaje do degustacji innym. Kiedy Ty to pijesz?
Rany 15l....ja do tej pory zrobiłem najwięcej jednorazowo 15l (po filtracji) dereniówki zeszłego roku.gr000by pisze:Dokładnie ci nie powiem, pamiętam tylko że na naście litrów nalewki poszło parę kilogramów miodu. Ile dokładnie? 2-3kg na 15l nalewki?
Normalnie trzymam się butelek 5l. Szacunek gr000by. Ja robiąc 5-6 gatunków nalewek rocznie po 5l i tak jestem uznawany przez moją lepszą połówkę jako kandydat do klubu AA....a i tak ponad 50% tego wydaje do degustacji innym. Kiedy Ty to pijesz?
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moja najlepsza nalewka
Też jestem nominowany do klubu AA, tylko z dodatkową literką A - AAA . Nie wiem tylko, czy słusznie. Trochę wypijam, sporo pomaga rodzina, a jeszcze trochę daję na różne okazje jak ma to być coś lepszego. Reszta stoi i dojrzewa, żeby zobaczyć co będzie za 1, 2, 3, 4, 5 i więcej lat, co warto robić co roku, a co okazjonalnie...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja najlepsza nalewka
Dla mnie w chwili obecnej wiśnia, choć wielu przepisów jeszcze nie próbowałem.
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 cze 2014, 22:27 przez waz_2000, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
- Posty: 194
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 18:09
- Ulubiony Alkohol: śliwowica, piwo, nalewki
- Lokalizacja: Łącko
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Moja najlepsza nalewka
Doszedłem do wniosku, że każda nalewka może być doskonała. Doświadczenie sprawia, że co roku nalewki powinny być coraz lepsze, więc nie powinno być rozrachunku na nalewki lepsze, czy gorsze, tylko ewentualnie na udane i mniej udane.
Daje krzepę, krasi lica
Nasza łącka Śliwowica!
Nasza łącka Śliwowica!
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Moja najlepsza nalewka
Owoce zalewam w słojach 3l. Na 1,3 kg owoców, ostatnio dałem 1,5l spirytusu 70%. Maceracja od 6 do 8 tygodni. Potem odcedzam owoce i wkładam do dużego garnka, zasypuję cukrem w proporcji 3kg cukru na 10 kg owoców. Jak masz mniej możesz przeskalować lub dać mniej cukru jak nie lubisz słodkich nalewek. To podgrzewam do około 80 stopni i zostawiam na noc. Rano podgrzewam jeszcze raz i wszystko ląduje w prasie. Odciskam,syrop lączę z nalewem i filtruje przez mega duże filtry do kawy Smacznego.
Box
Oczywiście że można W sumie to nie ma nic trudnego, standardowa procedura:zzibii pisze:@boxer można prosić o przepis na nalewkę z czarnej porzeczki
Owoce zalewam w słojach 3l. Na 1,3 kg owoców, ostatnio dałem 1,5l spirytusu 70%. Maceracja od 6 do 8 tygodni. Potem odcedzam owoce i wkładam do dużego garnka, zasypuję cukrem w proporcji 3kg cukru na 10 kg owoców. Jak masz mniej możesz przeskalować lub dać mniej cukru jak nie lubisz słodkich nalewek. To podgrzewam do około 80 stopni i zostawiam na noc. Rano podgrzewam jeszcze raz i wszystko ląduje w prasie. Odciskam,syrop lączę z nalewem i filtruje przez mega duże filtry do kawy Smacznego.
Box
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Moja najlepsza nalewka
W linku poniżej masz przepis na Smorodinę ... bardzo dobra nalewka z tym że pracochłonna i dla cierpliwych
https://kulinarny.wordpress.com/2010/02 ... sierszuly/
PS
Ja do zalewania używam 60% alkoholu , czarna porzeczka ma dużo pektyn i przy zbyt słabych nalewach potrafi się zrobić "galaretka"
https://kulinarny.wordpress.com/2010/02 ... sierszuly/
PS
Ja do zalewania używam 60% alkoholu , czarna porzeczka ma dużo pektyn i przy zbyt słabych nalewach potrafi się zrobić "galaretka"
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Moja najlepsza nalewka
Zrobiłem smorodinówkę wg tego przepisu i z całym przekonaniem polecam ją każdemu smakoszowi Fakt, cierpliwość gra tu ogromną rolę ale naprawdę warto zapomnieć o niej co najmniej na rok. Potem już tylko mlaskanie i "achy i ochy" damskiej części degustatorów
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
-
- Posty: 55
- Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 55
- Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja najlepsza nalewka
Pędy opłukać i osuszyć na sitku. Do słoja wkładamy pędy przesypując je cukrem - ja sypię cukrem dość oszczędnie. Potem na słonecznym w miarę możliwości parapecie czekamy, aż się rozpuści cukier - 1-2 tyg, codziennie wstrząsając. Następnie dolewam alkoholu 70% wedle uznania. Stoi to do późnego lata w ciemnym miejscu, potem zlewam i odcedzam nalewkę do butelek. W chwili obecnej czysta pychota, w dodatku nieźle potrafi pomóc przy wszelkich jesiennych przeziębieniach.
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy