Kupno aparatury
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Cześć , jak widać jestem nowy na tym forum tzn zarejestrowałem się jakiś czas temu, ale byłem raczej biernym forumowiczem. Dużo czytałem i testowałem przepisy głównie w tematach nalewek . Nalewki robię od jesieni 2014 r zacząłem od pigwowej rewelacja mmm..... do tej pory mam dwie flaszki z mojego pierwszego wyrobu w piwnicy , Ok nie będę was tym zanudzał przejdę do sedna sprawy . Jak wspomniałem jakiś czas robię nalewki i stwierdziłem że produkcja ich na alkoholu sklepowym jest strasznie droga , postanowiłem zainwestować w sprzęt do oszczędności w tym temacie , właśnie udało mi się przekonać żonę i dlatego piszę do was doświadczonych forumowiczów posiadających wielką wiedzę o pomoc . Wiem że jest to temat bardzo oklepany sporo jest tego na forum …
,, jaki destylator do kwoty ... ''
,, co doradzicie na początek ...''
,,co kupić na allegro ... ''
Od jakiegoś czasu staram się to wszystko czytać ale im więcej postów przeczytam coraz mniej rozumiem . Początki zawsze są na temat a im dalej to główny wątek staje się poboczny i wreszcie kończy się na zmianie tematu albo kolejnej osobie proszącej o pomoc . A zresztą kolejną kwestią jest to że wiele tematów jest już przestarzałych i nieaktualnych jeśli chodzi o linki czy też techniki ,, technologie '' wyrobu samych urządzeń, bądź gotowego wyrobu . Kolejna kwestia to jest to że ja uważam że każdy ma inne potrzeby inne fundusze i każdy jest na tyle indywidualną osobą że bardzo ciężko do kilku osób pytających dopasować jedną odpowiedź .
Więc dlatego ja jestem tu i pytam was POMOŻECIE ???? ...
...Więc tak w wielkim skrócie do przeznaczenia mam jakieś 1000 zł.
Szukam gotowego urządzenia zasilanego najlepiej elektrycznie ( dwie grzałki ) .
Wstępnie chciałbym uzyskać mocniejszy trunek który posłuży mi jako baza do nalewek (zależy mi na wyniku co najmniej 70 albo 80% ) jednak po lekkim rozcieńczeniu chciałbym go normalnie spożywać podczas długich jesiennych wieczorów z teściem i szwagrami .
To co będę gonił to tradycyjny roztwór z 1410 r .
Kiedyś może będę próbował robić coś z owoców albo zbóż ale to inny temat jak już ogarnę ta aparaturę którą teraz kupię oczywiście z waszą pomocą
Jeżeli możecie mi polecić jakiś konkretny wyrób najlepiej na allegro albo namiar na jakiegoś sprawdzonego fachowca który będzie mi w stanie zbudować jakąś podstawową aparaturę był bym naprawdę wdzięczny .
Ps. Pomieszczenie w którym będzie stała maszyna , będzie miało jakieś 2 m 2,10 m . Z góry dziękuję wszystkim za poświęcenie chwili uwagi , przeczytanie i pomoc w doborze mojej pierwszej aparatury .
,, jaki destylator do kwoty ... ''
,, co doradzicie na początek ...''
,,co kupić na allegro ... ''
Od jakiegoś czasu staram się to wszystko czytać ale im więcej postów przeczytam coraz mniej rozumiem . Początki zawsze są na temat a im dalej to główny wątek staje się poboczny i wreszcie kończy się na zmianie tematu albo kolejnej osobie proszącej o pomoc . A zresztą kolejną kwestią jest to że wiele tematów jest już przestarzałych i nieaktualnych jeśli chodzi o linki czy też techniki ,, technologie '' wyrobu samych urządzeń, bądź gotowego wyrobu . Kolejna kwestia to jest to że ja uważam że każdy ma inne potrzeby inne fundusze i każdy jest na tyle indywidualną osobą że bardzo ciężko do kilku osób pytających dopasować jedną odpowiedź .
Więc dlatego ja jestem tu i pytam was POMOŻECIE ???? ...
...Więc tak w wielkim skrócie do przeznaczenia mam jakieś 1000 zł.
Szukam gotowego urządzenia zasilanego najlepiej elektrycznie ( dwie grzałki ) .
Wstępnie chciałbym uzyskać mocniejszy trunek który posłuży mi jako baza do nalewek (zależy mi na wyniku co najmniej 70 albo 80% ) jednak po lekkim rozcieńczeniu chciałbym go normalnie spożywać podczas długich jesiennych wieczorów z teściem i szwagrami .
To co będę gonił to tradycyjny roztwór z 1410 r .
Kiedyś może będę próbował robić coś z owoców albo zbóż ale to inny temat jak już ogarnę ta aparaturę którą teraz kupię oczywiście z waszą pomocą
Jeżeli możecie mi polecić jakiś konkretny wyrób najlepiej na allegro albo namiar na jakiegoś sprawdzonego fachowca który będzie mi w stanie zbudować jakąś podstawową aparaturę był bym naprawdę wdzięczny .
Ps. Pomieszczenie w którym będzie stała maszyna , będzie miało jakieś 2 m 2,10 m . Z góry dziękuję wszystkim za poświęcenie chwili uwagi , przeczytanie i pomoc w doborze mojej pierwszej aparatury .
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Kupno aparatury
Z typów destylatorów masz 3 opcje.
1. W tej cenie trudno będzie Ci kupić coś dobrego, więc może kup coś bardziej poczciwego ale używanego.
2. Czy to nowe czy używane to najlepiej typ: OLM lub Aabratek. śr. 60.3 mm.
3. Najlepsze wyjście zgadać się ze szwagrami i kupić profesjonalny sprzęt OLM. ( miń 2300zł.) Jest to moim zdaniem najlepszy sprzęt w którym oddzielisz przedgony, i pogony od serca. Jak przejrzysz mój profil to zobaczysz że też tak myślałem że: " zimne palce " bardzo slabo wydajne
mnie zadowolą. Nie kupuj tego bo to jest jak samochód Maluch, można nim jeździć byle to nie było daleko.
Producenta podam ci na priw. jak będziesz wiedział na co możesz sobie pozwolić. Bo każdy producent musi wiedzieć co kupujący chce.
Tutaj masz w wielkim skrócie: http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html
A tutaj jakie są problemy w obsłudze Z/P http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p131835
1. W tej cenie trudno będzie Ci kupić coś dobrego, więc może kup coś bardziej poczciwego ale używanego.
2. Czy to nowe czy używane to najlepiej typ: OLM lub Aabratek. śr. 60.3 mm.
3. Najlepsze wyjście zgadać się ze szwagrami i kupić profesjonalny sprzęt OLM. ( miń 2300zł.) Jest to moim zdaniem najlepszy sprzęt w którym oddzielisz przedgony, i pogony od serca. Jak przejrzysz mój profil to zobaczysz że też tak myślałem że: " zimne palce " bardzo slabo wydajne
mnie zadowolą. Nie kupuj tego bo to jest jak samochód Maluch, można nim jeździć byle to nie było daleko.
Producenta podam ci na priw. jak będziesz wiedział na co możesz sobie pozwolić. Bo każdy producent musi wiedzieć co kupujący chce.
Tutaj masz w wielkim skrócie: http://alkohole-domowe.com/forum/cm-lm- ... t2945.html
A tutaj jakie są problemy w obsłudze Z/P http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p131835
I like noble drinks.
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Trochę poczytałem forum i stwierdziłem że jednak zbuduje aparaturę. Planuje oprzeć się na projekcie kolego Duch Wina http://alkohole-domowe.com/forum/destyl ... t9613.html . I tak jak on zbudować aabratka.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 sie 2016, 13:31 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Pisownia i interpunkcja
Powód: Pisownia i interpunkcja
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kupno aparatury
Powiem Ci z doświadczenia, że budowanie samemu bardzo rozciąga się w czasie, bardzo. A jak kupisz gotowca, fakt zapłacisz więcej, ale bawisz się od razu. Poza tym nie masz dylematów co i jak pospawać, itd, itp
Kupujesz gotową sprawdzoną konstrukcję. Więc może warto kupić gotowca?
Kupujesz gotową sprawdzoną konstrukcję. Więc może warto kupić gotowca?
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Koledzy po przestudiowaniu wielu materiałów , narysowałem swój projekt aparatury typu aabratek. Proszę doświadczonych kolegów konstruktorów o ocenę i podpowiedzi z ewentualnymi poprawkami .
Jeszcze nie mogę się zdecydować czy robić na bazie kega 30 czy 50 L .Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Niestety nie dysponuję aż taką kwotą by kupić gotowca takiego jak chcę, dlatego postanowiłem coś zbudować. Nie boję się spawania , ponieważ mój teść ma zakład ślusarski w którym chłopaki non stop coś spawają a on sam jest fachowcem w tym temacie . Mam już wstępny projekt, który na dniach wrzucę do oceny na forum, Jeżeli zostanie zatwierdzony przez kolegów, którzy mają doświadczenie w budowie , to na koniec tygodnia po omówieniu części będę je zamawiał . A co do czasu, ile już siedzę na forum i czytam to dobry miesiąc minął .
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kupno aparatury
Zielonka wcale podobnie nie myślę jak Ty. Mam oba rozmiary kegów i częściej mi się zdarza ostatnio korzystać z 30 ki.Mieszkam w bloku fermentuje w piwnicy i tam też napelniam keg. Przebiegnij się z 50 ką po schodach na 3 piętro to zrozumiesz o czym mówię Poza tym sam proces trwa krócej. Wiem wiem mniej nakapie. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno aparatury
Kolego Gekon vel Bagienko Jak już masz swoich speców od spawania, ale tak czy siak to wydłużyłbym tę kolumnę, jak chłopaki dadzą radę wspawać to i półkę OLM, spust dał w dno (Kega tylko i wyłącznie 50L) na rurce w kształcie fajki, podparcia na dole i górze każdego elementu i na pewno nie w kegu. W głowicy zamiast dennicy albo "kapsel" zamknięty walec albo prosty krążek z trzema/czterema szpikulcami aby równo się trzymał, na pewno znajdziesz na fotach o co chodzi. No i zmniejszył ilość term do max 2 keg i 10p, poco Ci więcej ?
Edit : Saneka25 vel Vader Ja również mieszkam w bloku, ale fermentuje w mieszkaniu i w mieszkaniu napełniam keg. Mieszkam na 1 piętrze i nawet mi do głowy nie przyszło aby tarmosić kega na 1 piętro niezależnie czy to 50 czy 30L. Czy Ty masz jakieś nadprzyrodzone moce czy po prostu się nudzisz ? Do tego mniejszy keg generuje większe straty. Pomijając zapach nastawu roznoszący się po korytarzu piwnicznym dostępnym dla każdego sąsiada.
Edit : Saneka25 vel Vader Ja również mieszkam w bloku, ale fermentuje w mieszkaniu i w mieszkaniu napełniam keg. Mieszkam na 1 piętrze i nawet mi do głowy nie przyszło aby tarmosić kega na 1 piętro niezależnie czy to 50 czy 30L. Czy Ty masz jakieś nadprzyrodzone moce czy po prostu się nudzisz ? Do tego mniejszy keg generuje większe straty. Pomijając zapach nastawu roznoszący się po korytarzu piwnicznym dostępnym dla każdego sąsiada.
-
- Posty: 965
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Kupno aparatury
"Przebiegnij się z 50 ką po schodach na 3 piętro to zrozumiesz o czym mówię "
Ja mam spust w kegu i od pół roku go nie ruszałem(kega).
Biegam z wiaderkiem 20l a jak mam kaprys to z dwoma.
W 50tlkę wejdzie 30 spokojnie i można krócej pracować.
Do dużego można nalać mało ale do małego dużo juz nie.
Ja mam spust w kegu i od pół roku go nie ruszałem(kega).
Biegam z wiaderkiem 20l a jak mam kaprys to z dwoma.
W 50tlkę wejdzie 30 spokojnie i można krócej pracować.
Do dużego można nalać mało ale do małego dużo juz nie.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kupno aparatury
Kolego Zbynek80 albo jesteś kawalerem albo masz tolerancyjną żonę ktora uwielbia zapachy fermentacji w mieszkaniu. A w piwnicy nic nie czuć bo są na to patenty np. takie: http://www.browar.biz/centrumpiwowarstw ... mentacyjna . Do tego dokladasz 60 l beczkę nastaw na 30 l kega szczelnie zakręcone i nie straszne temu drożdże turbo A nie nudzi mi sie.Poecam ćwiczenie o nazwie martwy ciąg i też bedziesz podnosił. Trochę więcej wiary w siebie
Zielonka szanuję twoje argumenty. Niestety mój keg stoi w kuchni tylko na czas grania
Zielonka szanuję twoje argumenty. Niestety mój keg stoi w kuchni tylko na czas grania
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 wrz 2016, 23:53 przez seneka, łącznie zmieniany 2 razy.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno aparatury
Saneka jestem kawalerem ale sam nie mieszkam. Skoro mówisz, ze masz patenty na zapach to poco wynosisz do piwnicy, tym bardziej, że robisz tak małe ilości ? Ja jak nastawiam to po 200-300 litrów połączone rurkami i odprowadzenie do kratki wentylacyjnej. Ale i tak troszkę czuć no ale chodzi aby się nie zaczadzić Jak zaczynałem zabawę to nastawiałem po 60L to wtedy nie bawiłem się w żadne rurki. I jak bym teraz miał tak biegać z kegiem z piwnicy po 5-6 razy to w przypadku takiej nadgorliwej kobiety to jej bym kazał to dźwigać.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kupno aparatury
Dlatego jeszcze raz powtarzam punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .U mnie ogromna beczka w domu nie przejdzie ot i cała filozofia. Moim celem nie było negowanie kogokolwiek ale też potępianie 30 tki vs 50 ki jest bez sensu, chociaż wiem że do dużego zmieści się więcej
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Bogu dzięki nie będę musiał nigdzie przestawiać aparatury , dlatego waga całości mnie nie przeraża . Puki co mam wolne pomieszczenie w kuchni polowej , a gdy pobuduje już dom to będę miał pomieszczenie gospodarcze obok domu przy szopie, które będzie spełniało rolę pokoju zabaw :d . Dlatego decyduję się na beczkę 50l . Po rozmowach z kolegami ustaliłem też że muszę trochę unieść dolny termometr na wysokość 60 cm od kega i maksymalnie wydłużyć kolumnę będę się starał dodać co najmniej 20 cm. Wszystko zależy od tymczasowego pomieszczenia .
Koledzy znalazłem plastikowe 30 litrowe pojemniki po piwie . Jak myślicie nadadzą się do zacieru ???
http://olx.pl/oferta/balon-petainer-keg ... d26f8445f7
Mod.
zamiast pisać posta pod postem, używaj opcji "edytuj"
Koledzy znalazłem plastikowe 30 litrowe pojemniki po piwie . Jak myślicie nadadzą się do zacieru ???
http://olx.pl/oferta/balon-petainer-keg ... d26f8445f7
Mod.
zamiast pisać posta pod postem, używaj opcji "edytuj"
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno aparatury
Saneka mówisz, że nastawiasz 30L więc to nie jest ogromna beczka tylko mały fermentor. Więc jak to nie przechodzi to gdzie poszanowanie do twojego hobby ? Ja rozumiem, że 300L mogło by przeszkadzać jakiejś estetce, ale wiaderko 30L ? Grześ w kuchni pod stołem, czy w rogu pokoju pod oknem. Weź trochę postaw na swoim. Jak żona będzie lakierowała paznokcie to też ją wyślij do piwnicy bo powiedz, że Ci śmierdzi.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kupno aparatury
Gdzie w tej dyskusji kupno aparatury? głaszczecie się po jajkach od parunastu postów, jeden drugiemu zagląda do kuchni, drugi pierwszemu do piwnicy.
A ja jestem rozwodnikiem, ale mimo wszystko nikt do mojej piwnicy wstępu nie ma. Do kuchni, no cóż, ktoś te ziemniaki jednak obrać musi. Wyluzujcie panowie.
A ja jestem rozwodnikiem, ale mimo wszystko nikt do mojej piwnicy wstępu nie ma. Do kuchni, no cóż, ktoś te ziemniaki jednak obrać musi. Wyluzujcie panowie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Kupno aparatury
Witam serdecznie,
Sorki za podpięcie się ale proszę o pomoc w doborze sprzętu.
Głównie owocówki, whiskacz może jak się nauczę ale i czyściocha też chce spróbować.
Kwota jaką mogę wydać to 1500-1700 za zestaw już kompletny z elektryczną grzałką.
Proszę o jakieś linki do dobrego, sprawdzonego sprzętu.
Zacier ze śliwek już nastawiony więc czas goni.
pozdrawiam i dziękuje za ewentualną pomoc
Sorki za podpięcie się ale proszę o pomoc w doborze sprzętu.
Głównie owocówki, whiskacz może jak się nauczę ale i czyściocha też chce spróbować.
Kwota jaką mogę wydać to 1500-1700 za zestaw już kompletny z elektryczną grzałką.
Proszę o jakieś linki do dobrego, sprawdzonego sprzętu.
Zacier ze śliwek już nastawiony więc czas goni.
pozdrawiam i dziękuje za ewentualną pomoc
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Koledzy co do wielkości już ustaliliśmy będzie 50l . Proponuję zostawić dla siebie kto gdzie trzyma kega w domu , wydaje mi się że to naprawdę indywidualne kto gdzie beczkę postawi . Napiszcie lepiej co sądzicie o tych plastikowych kegach do trzymania zacieru .
Ps. mam jeszcze czysto teoretyczne pytanie . Mając kega 50-tkę iloma litrami zacieru go zalać 40L , to będzie wystarczająco ?
I drugie pytanie mając 40 litry zacieru około 15% ile alkoholu z tego ukapie i jak długo będę przerabiał taką beczkę moją aparaturą?
Ps. mam jeszcze czysto teoretyczne pytanie . Mając kega 50-tkę iloma litrami zacieru go zalać 40L , to będzie wystarczająco ?
I drugie pytanie mając 40 litry zacieru około 15% ile alkoholu z tego ukapie i jak długo będę przerabiał taką beczkę moją aparaturą?
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno aparatury
Nic, a co mamy sądzić ? Będzie wystarczająco ale można i 45L. Bo ja wiem może ok 3,5-4l Zależy ile odbierzesz przedgonu ile zostawisz na pogon, jak długo to zależy jak szybko będziesz odbierał, jedni odbierają szybciej inny wolniej. Praktyka kolego praktyka jak wyrobisz sobie swój własny styl to sobie odpowiesz.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: poniedziałek, 5 sie 2013, 10:43
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Podsumowałem wydatki na aparaturę . Suma kosztów wszystkich elementów ( bez usługi spawania ) wyszło 1526 zł . Może cyfra troszeczkę spadnie jeżeli znajdę tańsze wypełnienie . Koledzy jak uważacie czy przepłaciłem , tym bardziej że u kuli mogłem już kupić coś za 1600 zł . Może ktoś kupował wypełnienie od allegrowicza ,, starowar ''.
Wypełnienie u tego allegrowicza wychodzi dosyć tanio , poniżej załączam link do jego ofert .
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... t-1-4-0826
Koledzy nasunęły mi się kolejne pytania , co do termometru zamontowanego w kegu .
Montować go gdzieś w okolicy grzałki czy na samej górze kega , boje się że jeżeli zamontuje go na wysokości płynu, to będzie przeciekał .
Jak obliczyć dziesiątą półkę w mojej kolumnie, na jakiej wysokości będzie się znajdowała ?
Czy termometr na wysokości 60 cm od dołu kolumny to dobry pomysł ??
Wypełnienie u tego allegrowicza wychodzi dosyć tanio , poniżej załączam link do jego ofert .
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... t-1-4-0826
Koledzy nasunęły mi się kolejne pytania , co do termometru zamontowanego w kegu .
Montować go gdzieś w okolicy grzałki czy na samej górze kega , boje się że jeżeli zamontuje go na wysokości płynu, to będzie przeciekał .
Jak obliczyć dziesiątą półkę w mojej kolumnie, na jakiej wysokości będzie się znajdowała ?
Czy termometr na wysokości 60 cm od dołu kolumny to dobry pomysł ??
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Kupno aparatury
Jak masz brać byle jakie sprężynki to lepiej kup zmywaki z Lidl-a. Termometr montuj tak, żeby mierzył temperaturę płynu - jakoś Ci którzy montują w ten sposób nie narzekają na przeciekanie - wystarczy odpowiednio uszczelnić.
Pytasz teraz o cenę - czy to trochę nie za późno. Cieżko coś powiedzieć czy to dużo czy mało, bo nie wiadomo do czego porównywać. Najszybciej znajdź podobny model do tego co chcesz zbudować i wtedy porównuj ceny.
Pytasz teraz o cenę - czy to trochę nie za późno. Cieżko coś powiedzieć czy to dużo czy mało, bo nie wiadomo do czego porównywać. Najszybciej znajdź podobny model do tego co chcesz zbudować i wtedy porównuj ceny.
-
- Posty: 153
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
- Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: RADOM
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kupno aparatury
W swoim zbiorniku, jako "głęboki" port termometru wykorzystałem rurkę po rozebraniu korka kega. Jest cienka (ścianka), a na tyle szeroka, by wraz z sondą wsunąć kawałek rurki silikonowej. Dlaczego ?
W okresie kiedy nie miałem silikonu w porcie, bywało tak, że przewód sondy pod wpływem temperatury kleił się do ścianki rurki.
Poniżej zdjęcie portu, wraz z zlewem.
Pozdrawiam .....
Tak jak napisał ARONIA, wiarygodniejsza temperatura cieczy niż par.aronia pisze:...... Termometr montuj tak, żeby mierzył temperaturę płynu - jakoś Ci którzy montują w ten sposób nie narzekają na przeciekanie - wystarczy odpowiednio uszczelnić......
W swoim zbiorniku, jako "głęboki" port termometru wykorzystałem rurkę po rozebraniu korka kega. Jest cienka (ścianka), a na tyle szeroka, by wraz z sondą wsunąć kawałek rurki silikonowej. Dlaczego ?
W okresie kiedy nie miałem silikonu w porcie, bywało tak, że przewód sondy pod wpływem temperatury kleił się do ścianki rurki.
Poniżej zdjęcie portu, wraz z zlewem.
Pozdrawiam .....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno aparatury
Jeśli ty jesteś tak przygotowany do budowy kolumny (bo chciałeś to robić dziś) to mało tego, że nie zaoszczędzisz to jeszcze stracisz. Jak coś źle zrobisz i trzeba będzie poprawiać kombinować. Wziąłeś pod uwagę poprawki o których Ci wspomniałem ? Port w kegu a najlepiej wszystkie powinny być w formie gilzy. Za tyle a nawet troszkę mniej (licząc bez wypełnienia) to kupiłem zeszłej wiosny od dobrego forumowego montera porządnego aabratka na kegu 50L 2x2kw o łącznej wysokości 245cm Z systemem OLM, porty w kegu 10p, pod olm na odpływie wody. Wlew i zlew w kegu.
Także trochę się wyrwałeś przed szereg z tym montażem jeśli sam typowo nie spawasz.
Także trochę się wyrwałeś przed szereg z tym montażem jeśli sam typowo nie spawasz.
-
Autor tematu - Posty: 30
- Rejestracja: niedziela, 23 sie 2015, 17:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupno aparatury
Jak wspomniałem sam nie spawam , za to spawa mój teść i to on będzie fachowcem przy tej konstrukcji . On chce tylko dobry projekt , wszystko na rysunku . Co do twoich wskazówek kolego Zbynek80 kolumny wydłużyć już nie mogę - 20cm miedzi 120 cm stali + 10 cm wziernika do połowy wypełnionego stalą to będzie max na co mogę sobie na razie pozwolić . Wejście na OLM też wziąłem pod uwagę. Zamówiłem nypel 1/2 i zawór kulowy i wstawię to 10 cm pod wziernikiem . Również tak, jak proponowałeś chcę wstawić spust w dnie kega a nie w jego boku - do tego domówiłem kolanko nyplowe 3/4' . Odpuściłem dennice, Zamiast niej będzie takie rozwiązanie o jakim pisałeś, czyli prosty krążek z trzema szpikulcami . Nie zrozumiałem tylko o co ci chodziło z tymi podparciami na dole i górze każdego elementu . Co do termometru będą 3 - jeden w głowicy, drugi na wysokości 60 cm wypełnienia licząc od miedzi (i tu pytanie czy jest to odpowiednia wysokość na termometr) i trzeci w kegu na wysokości około 20cm od dna kega. Zdecydowałem że zamontuję zwykły termometr tarczowy ze wskazówką . Trzeba będzie tylko wspawać mufe i będzie można go śmiało wkręcić w baniak . Podobno błąd pomiaru to zaledwie 1 - 2 'c . Niestety nie rozpocząłem budowy, bo nie dotarła jeszcze jedna przesyłka ze sklepu od kolegi kuli . Budowę rozpocznę pewnie dopiero w następny weekend . A i jeszcze, nie wiem o co chodzi z portem w formie gilzy .
Co do kosztów, które podałem uwzględniłem w nich wszystkie powyższe przeróbki - oczywiście kega 50l, wypełnienie w cenie 75zł za miedź i 329 za stal - łącznie 404zł idące na samo wypełnienie. Elementy wyszły około 1112 zł, ale zrezygnowałem z jednego termometru elektrycznego i jego portu, czyli odejdzie jeszcze 60 zł . Budowa samej aparatury nie powinna przekroczyć 1100 zł .
Ps. Mając dobry projekt co może pójść nie tak, co można sknocić, jeżeli wszystko będzie dobrze pospawane ?
Co do kosztów, które podałem uwzględniłem w nich wszystkie powyższe przeróbki - oczywiście kega 50l, wypełnienie w cenie 75zł za miedź i 329 za stal - łącznie 404zł idące na samo wypełnienie. Elementy wyszły około 1112 zł, ale zrezygnowałem z jednego termometru elektrycznego i jego portu, czyli odejdzie jeszcze 60 zł . Budowa samej aparatury nie powinna przekroczyć 1100 zł .
Ps. Mając dobry projekt co może pójść nie tak, co można sknocić, jeżeli wszystko będzie dobrze pospawane ?
-
- Posty: 52
- Rejestracja: poniedziałek, 5 sie 2013, 10:43
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kupno aparatury
Z wczorajszego kapania.
Wlałem okolo 46 litrów do kega. Tylko cukrówka ,bez pogonów z poprzedniej zabawy.
Przedgonów prawie pół litra. (Troszke poniosła mnie fantazja )
Produktu właściwego95-96 % 6,8 litra. (Musiałem jechać i dlatego nie ciągnąłem do końca) bylo by spokojnie minimum 7.
Pogonów okolo 3 litrów w mocy 60%. (Wiecej niz zwykle patrz wyżej)
Po stabilizacji kapie w przedziale temperatua dnia plus 0,6 stopnia. Reszta to pogony.
Temperatura kotła do setki dochodzi.
Drożdze to black label turbo kupowane w szwecji. Cukier tez ze szwecji.
Mam sprzęt od Herbaty. Jest w temacie o domowym spawanku.Zbynek80 pisze:A na jakim sprzęcie robisz, jakie RR, do jakiej temp ciągniesz, i ile odbierasz przedgonów bo 7L netto z tego co podajesz to bardzo dużo.
Z wczorajszego kapania.
Wlałem okolo 46 litrów do kega. Tylko cukrówka ,bez pogonów z poprzedniej zabawy.
Przedgonów prawie pół litra. (Troszke poniosła mnie fantazja )
Produktu właściwego95-96 % 6,8 litra. (Musiałem jechać i dlatego nie ciągnąłem do końca) bylo by spokojnie minimum 7.
Pogonów okolo 3 litrów w mocy 60%. (Wiecej niz zwykle patrz wyżej)
Po stabilizacji kapie w przedziale temperatua dnia plus 0,6 stopnia. Reszta to pogony.
Temperatura kotła do setki dochodzi.
Drożdze to black label turbo kupowane w szwecji. Cukier tez ze szwecji.