Moja pierwsza maszyna
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Moja pierwsza maszyna
Fajny sprzet Dobrze zestrojony . Rura na kegu (deflegmator), wygląda na KO 201, choć pewności nie mam. Opisz coś więcej, bo jeszcze filtr miedziany można by dodać. Dalej to już refluks, ale nad tym, to już pewnie myślisz.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 37
- Rejestracja: środa, 2 lut 2011, 07:03
- Krótko o sobie: Byle miec klimat :D
- Ulubiony Alkohol: Whiskey, Cytrynówka
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Moja pierwsza maszyna
Zmień grzanie, taki piecyk elektryczny powoduje duże straty i zwiększa ci się zużycie prądu. Sam miałem taki piecyk, ale po radach zmieniłem na taboret gazowy i wyszło wszystko na +
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 9 sty 2012, 08:07 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: polskie litery
Powód: polskie litery
(: ʎɹǝʇıl ǝıs ıɯ ʎ˙˙qǝɾʎʍ
-
- Posty: 328
- Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Moja pierwsza maszyna
Ta tektura pod maszynka to za podpałkę robi? Grzanie turbo??
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 9 sty 2012, 17:14 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka
Powód: Kosmetyka
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Moja pierwsza maszyna
Do deflegmatora wrzuciłem miedziane sprężynki, a co do tego refluksu to nie mam pojęcia o co biega. Dziś po puszczeniu 3 raz wyszło 90+, jak na razie mam koło 4 litrów 85% i dalej leci, za czwartym razem zobaczę ile wyjdzie i dam znać.
Co do ogrzewania to jest to jedyna jakie mam, ale pomyśle nad gazowym o ile jest taniej
Turbo idzie od pieczywa xD
Co do procentów to marzeniem jest by dostawać 9 dyszek w pierwszym razie. Dlatego piszę tutaj, byście mi poradzili co źle robię, albo co zrobić by poprawić działanie maszyny
Co do ogrzewania to jest to jedyna jakie mam, ale pomyśle nad gazowym o ile jest taniej
Turbo idzie od pieczywa xD
Co do procentów to marzeniem jest by dostawać 9 dyszek w pierwszym razie. Dlatego piszę tutaj, byście mi poradzili co źle robię, albo co zrobić by poprawić działanie maszyny
-
- Posty: 42
- Rejestracja: środa, 24 sie 2011, 15:54
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Gdańsk / Chojnice
- Kontakt:
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
-
- Posty: 4
- Rejestracja: czwartek, 12 sty 2012, 11:43
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Moja pierwsza maszyna
No nie wiem. Też wolę słoiki, ale wstawiam za obręcz gumiaka http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view i do tego wężyk od chłodnicy dodatkowo je stabilizuje. Z zamianą na puste nie ma problemów.Aglly pisze:Co do słoika na talerzu to niech głowa nie boli, stabilne xD
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Moja pierwsza maszyna
Witam ponownie po prawie 4 latach przerwy
Kolumny jeszcze nie przerobiłem, w planach mam wprowadzenie zimnych palców. Jednakże wczoraj na szczycie kolumny umieściłem termometr. Rano odpaliłem maszynę, temperatura doszła do 85*C, destylat zaczął kapać. Zmniejszyłem grzanie by osiągnąć zalecaną temperaturę 78*C i dupa. Destylat przestał lecieć, podkręciłem lekko grzanie i teraz kapie z prędkością około jednej kropli na 2 sekundy przy temperaturze 83*C. Nie wiem dlaczego, ale jak chcę osiągnąć odpowiednią temperaturę to kończy się proces destylacji.
Kolumny jeszcze nie przerobiłem, w planach mam wprowadzenie zimnych palców. Jednakże wczoraj na szczycie kolumny umieściłem termometr. Rano odpaliłem maszynę, temperatura doszła do 85*C, destylat zaczął kapać. Zmniejszyłem grzanie by osiągnąć zalecaną temperaturę 78*C i dupa. Destylat przestał lecieć, podkręciłem lekko grzanie i teraz kapie z prędkością około jednej kropli na 2 sekundy przy temperaturze 83*C. Nie wiem dlaczego, ale jak chcę osiągnąć odpowiednią temperaturę to kończy się proces destylacji.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: Moja pierwsza maszyna
Odpowiedź znajdziesz w tabeli o temperaturze wrzenia dla procentowej zawartości alkoholu.
Na tym sprzęcie spirytusu nie zrobisz, więc i jego temperatury nie osiągniesz.
Póki masz, co masz, kieruj się tempem kapania, a nie temperaturą.
Wolno znaczy dobrze, a im szybciej, tym więcej smrodków.
Na tym sprzęcie spirytusu nie zrobisz, więc i jego temperatury nie osiągniesz.
Póki masz, co masz, kieruj się tempem kapania, a nie temperaturą.
Wolno znaczy dobrze, a im szybciej, tym więcej smrodków.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 33
- Rejestracja: niedziela, 28 lut 2016, 22:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja pierwsza maszyna
Czy grzanie elektryczne nie jest przypadkiem bezpieczniejsze? Jak nie ma otwartego płomienia, to jest mniejsze ryzyko, że destylat się zapali. Wężyki silikonowe też nie są ognioodporne.lukasz206 pisze:Zmień grzanie, taki piecyk elektryczny powoduje duże straty i zwiększa ci się zużycie prądu. Sam miałem taki piecyk, ale po radach zmieniłem na taboret gazowy i wyszło wszystko na +
Mój aktualny sprzęt: kuchenka elektryczna 1500 W, garnek ok. 5,6 l, wężyk silikonowy, skraplacz miedziany 1 m w pojemniku z wodą