Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)

Moderator: amator

Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
AN-KA
150
Posty: 153
Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: RADOM
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Post autor: AN-KA »

Takie pytanie na marginesie, ktoś z "naszych" ??
http://stw24.pl/domowa-fabryka-alkoholu-i-narkotyki/
Pozdrawiam, miłej lektury ..... :)
Awatar użytkownika

Jeżosław
50
Posty: 63
Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;)
Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: DOPADLI :)

Post autor: Jeżosław »

Pytanie tylko czy bardziej zależało policji na bimbrze, czy na marihuanie?
A co do tej ilości zacieru i spirytusu, to już raczej też nie hobby :)

Pierino
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 20 gru 2014, 11:32
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Pierino »

Dzięki tym zdjęciom wielu nowych adeptów naszego hobby dowie się jak wygląda współczesny sprzęt i przestaną kupować wieszaki.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: arbaletnik »

Na poczet przyszłych zobowiązań policjanci zabezpieczyli u 38-latka pieniądze w kwocie 4 tysięcy złotych - tego nie mogę zrozumieć, to tak można? 4 tys. Złociszy leżało sobie obok Aabratka i panowie policjanci sobie ot tak wzięli. Nie dość , że skonfiskowali pewnie sprzęt, to zabrali człowiekowi pieniądze. Na poczet jakich zobowiązań.? A może poszkodowany próbował sobie kupić wolność.W każdym razie dla mnie coś dziwnego.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: zbynio »

No u nas to jeszcze jest dziwne, ze tak zrobili, gdyby było to w USA to stracił by dom,dzieci, kasę i przede wszystkim wolność ...

novak
30
Posty: 49
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 21:09
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: novak »

To pewnie ten Aabratek peszedł na Allegro za 4 tysie :)
Alkohol to takie same narkotyki jak marihuana, jedno i drugie powinno być zalegalizowane.
Chociaż domyślać się można, ża kolega 38-latek nie produkował tylko na własny użytek..
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: rozrywek »

novak pisze:To pewnie ten Aabratek poszedł na Allegro za 4 tysie :)
Alkohol to takie same narkotyki jak marihuana, jedno i drugie powinno być zalegalizowane
Marihuana nie powoduje natychmiastowej agresji, nie rozbija rodzin, uzależnia, jak alkohol. marihuana, przez regularnych palaczy jest uznawana za nieszkodliwą, ponieważ Nie powoduje agresji jak alkohol?
I jest lepsza? Zjarać się i zapomnieć o świecie? A mi się jednak wydaje że trawa lasuje mózg i to sporo, po 3 kieliszkach do samochodu boisz się wsiąśc, a po konkretnym blancie już nie, hamulce puszczają. Bo przecież nie piłem. Proste pytanie: Ktoś kto nie pali, zapali, jest uchachasny, zjarał się wszystko go bawi, śmieje się z byle czego, dlaczego ktoś kto dosyć często pali zioło tego nie ma??? Po pracy zapali i odpływa???
Alkohol mimo wszystko jest chyba lepszy.....ponieważ posiada pewien hamulec, I tego hamulca czasem się boimy, boimy konsekwencji, a czasami nawet panicznie, a jak ktoś parę buchów strzeli to zawsze może się tłumaczyć że jest na antybiotykach i mu szumi w głowie.

Ps: novak, alkohol jest w naszym kraju legalny, tak jakbyś nie zauważył.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Imbir »


novak
30
Posty: 49
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 21:09
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: novak »

Nie pochwalam ani nadmiernego picia ani palenia, żeby było jasne. Mówię tylko, że państwo nie powinno zakazywać wyboru. Nie będę się sprzeczał, co lepsze, co gorsze.
Alkohol wg mnie to taka sama trucizna jak 'miękkie' narkotyki.
Alkohol ma hamulec? A co z tą liczbą pijanych kierowców zatrzymywanych każdego weekendu. Hamulec i ilość wypijana/wypalana to raczej zależy od każdego indywidualnie. Zapewniam też, że alkoholik z wieloletnim stażem ma zlasowany mózg nie gorzej od palacza.
Sprzedaż alko jest legalna tylko dla zysku z akcyzy.
Jego produkcja jest zabroniona również z powodu akcyzy.
PS Mówiąc o legalności jednego i drugiego mam na myśli produkcję na własny użytek.
Awatar użytkownika

Lis098
200
Posty: 215
Rejestracja: środa, 22 lut 2012, 10:10
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Lis098 »

@rozrywek tak wg. to paliłeś kiedyś? I jedno i drugie jest dla ludzi. Tylko mądrych ludzi. Jak ktoś ma z..ebany łeb to niestety. Ja palilem, pić czasem wypije ale mam opanowanie i nie robię nic co mogłoby komuś zaszkodzić. A znam ludzi którzy palą na potęgę i tam nie ma agresji. Nie to co po alkoholu...

:D
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: jurek1978 »

Troszkę temat zbacza z toku.
Jak ktoś chce to niech se wstrzykuje te marichunany czy jak to tam się nazywa.
Jego zdrowie :)
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Bubo-bubo »

jurek1978 pisze: Jak ktoś chce to niech se wstrzykuje te marichunany czy jak to tam się nazywa.
Jego zdrowie :)
Taki komentarz, ktoś przeczyta a potem ludzie głupoty gadają. Ale wyczuwam że dla żartu. ;)
Nie żebym był za, przeciw też nie jestem. Kto chce to i tak pali, palił i będzie palił bo policję i rząd pod tym kątem mamy upośledzoną.
Uważam że ''ziółka'' są tak samo szkodliwe jak alkohol, z tym że po tym nie ma się na drugi dzień kaca (no może minimalnie w zależności od organizmu) i to powoduje że można wpaść w ciąg. Przychodzisz z pracy, palisz, idziesz spać wcześniej i na drugi dzień normalnie do pracy. I tak jeden tydzień, drugi, a z alkoholem to już się tak nie da.
Jaka jest rzeczywista szkodliwość? Badania niby robili, ale mogą być stronnicze.
Zalegalizować czy nie? Z jednej strony jeżeli coś jest zakazane to jest większy popyt, mafie mają interes, a z drugiej przez pierwszy okres po legalizacji dużo osób zaczęłoby próbować. Ile osób faktycznie pali tego nikt nie wie. Dane zapewne byłyby szokujące nie mówiąc już o tym co dzieje się w szkołach. :o

Niemniej jednak nie podlega dyskusji to że społeczeństwo trzeba doedukować pod tym kątem. Poczynić badania, ankiety, reformy rządowe na temat polityki antynarkotykowej (jest coś takiego? Nie zauważyłem). Doszkolić policję, a szczególnie rodziców i nauczycieli.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: jurek1978 »

Szczerze mówiąc totalnie mi to nie przeszkadza że narkotyki są zakazane w naszym kraju.
Kiedyś z 1-2 razy spróbowałem tej maryśki całej - szału nie robi.
Wolę alkohol - zgodnie z Polskimi tradycjami od zarania dziejów :)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Pretender »

arbaletnik pisze:Na poczet przyszłych zobowiązań policjanci zabezpieczyli u 38-latka pieniądze w kwocie 4 tysięcy złotych - tego nie mogę zrozumieć, to tak można? 4 tys. Złociszy leżało sobie obok Aabratka i panowie policjanci sobie ot tak wzięli. Nie dość , że skonfiskowali pewnie sprzęt, to zabrali człowiekowi pieniądze. Na poczet jakich zobowiązań.? A może poszkodowany próbował sobie kupić wolność.W każdym razie dla mnie coś dziwnego.
Na poczet czego? A na poczet przyszłych kar, do wieźnia nie pójfzie, ale grzywna będzie.



novak pisze:To pewnie ten Aabratek peszedł na Allegro za 4 tysie :)
Alkohol to takie same narkotyki jak marihuana, jedno i drugie powinno być zalegalizowane.
Chociaż domyślać się można, ża kolega 38-latek nie produkował tylko na własny użytek..
Jesteś pewien swoich słów? Wtedy bez problemu, każdy po imprezie, czy to pitej czy palonej wsiądzie za kierownik I .... rozjedzie np kogoś z Twoich bliskich!!??
Krew mnie zalewa jak czytam takie komentarze....

marcek10
100
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: marcek10 »

To dość wysoka grzywna 4000 + to co zasądzi sąd :shock:
A jak by tak dzień wcześniej sprzedać np. auto i miał by w domu więcej kaski to też by zabrali?
Rozumiem sprzedawał i podejrzewali, że pieniądze pochodzą z handlu OK to rozumiem. No niestety mamy dziwne prawo :x

novak
30
Posty: 49
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 21:09
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: novak »

Pretender pisze:
novak pisze:To pewnie ten Aabratek peszedł na Allegro za 4 tysie :)
Alkohol to takie same narkotyki jak marihuana, jedno i drugie powinno być zalegalizowane.
Chociaż domyślać się można, ża kolega 38-latek nie produkował tylko na własny użytek..
Jesteś pewien swoich słów? Wtedy bez problemu, każdy po imprezie, czy to pitej czy palonej wsiądzie za kierownik I .... rozjedzie np kogoś z Twoich bliskich!!??
Krew mnie zalewa jak czytam takie komentarze....
A czy ja piszę żeby zalegalizować jazdę pod wpływem alkoholu lub po spliffie?
Idąc Twoim tropem rozumowania być może należy wprowadzić zakaz ruchu wszelkich pojazdów kołowych? Wtedy nikt nie wsiądzie za kierownik i nie rozjedzie niczyich bliskich.
Wszysto dla ludzi panowie.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: divastion »

A ja cały czas jestem w szoku, że wszyscy na potęgę zacierają... toć każdy z przymkniętych posiada jakiś "zacier"... Nie to żebym się czepiał jakoś wybitnie, ale jak już coś piszą, to niech przynajmniej podstawowej wiedzy zaczerpną... Współczesne dziennikarstwo coraz bardziej schodzi na psy :)
Ostatnio zmieniony czwartek, 18 lut 2016, 08:10 przez divastion, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Pretender »

Chodzi o to, aby był jakiś hamulec. Wprowadzenie zakazu prowadzenia pojazdów - idziesz ze skrajności w skrajność, nawet nie będę tego komentował.

Pierino
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 20 gru 2014, 11:32
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Pierino »

divastion pisze:A ja cały czas jestem w szoku, że wszyscy na potęgę zacierają... toć każdy z przymkniętych posiada jakiś "zacier"...
A my też tu używamy nieszczęśliwego słowa "nastaw". Wątpię, aby w słowniku to słowo występowało pod tym znaczeniem. A przecież mamy takie piękne słowo "ferment".
Awatar użytkownika

Jeżosław
50
Posty: 63
Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;)
Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Jeżosław »

Wy tu gadu gadu zboczyliście z tematu i nie zwróciliście uwagi. A w obydwu artykułach, które zapodał Imbir padło zdanie: "...wyrobu alkoholu etylowego bez wymaganego wpisu do rejestru..."
Spotkał już się ktoś z czymś takim? Czyli jak wpiszemy się do jakiegoś rejestru i będziemy płacić podatek od każdego wyprodukowanego litra bimbru, to nasze hobby stanie się całkowicie legalne?

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: divastion »

Pierino pisze:Wątpię, aby w słowniku to słowo występowało pod tym znaczeniem. A przecież mamy takie piękne słowo "ferment".
Też prawda, chociaż brak słowa nie powinien go od razu dyskredytować, przecież zawsze mogłoby do słownika trafić, tak jak setki tysięcy poprzedników ;) A wracając do tematu, to pewnie handel albo sąsiedzi "pomogli"...
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Roger »

To nie jest takie proste ;)

"Art. 12a.13) 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe

– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

2. Kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, jeżeli czyn ten dotyczy alkoholu etylowego lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości

– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 13. Kto odkaża alkohol etylowy10) skażony lub w jakikolwiek sposób osłabia działanie środka skażającego,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 14. Jeżeli z popełniania przestępstw określonych w art. 12, art. 12a14) lub art. 13 sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 14a.15) W przypadkach określonych w art. 12a i art. 13 sąd może orzec przepadek rzeczy stanowiącej przedmiot przestępstwa albo służących lub przeznaczonych do jego popełnienia, choćby nie były własnością sprawcy."


A tu całość ustawy:

http://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2015 ... owych.html
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

greg0004
100
Posty: 121
Rejestracja: środa, 18 maja 2011, 15:56
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: greg0004 »

Raczej pozwolenia nie otrzymasz, tu chyba sanepid i inne takie...
Awatar użytkownika

33cezary
250
Posty: 282
Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Wschodnia Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Kontakt:
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: 33cezary »

Witam - dwa artykuły

1 - ogólny
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/8 ... kohol.html

2 - dokładniejszy
http://www.poradaprawna.pl/porada/55347 ... e-alkoholu

Tutaj w śród czterech głównych "filarów" do uzyskania zezwolenia trzy wymieniono tylko z "nazwy":
- zakład przemysłu spożywczego - czyli wszystkie normy jak dla produkcji żywności,
- ochrona środowiska - gorzelnie zakwalifikowane są jako zakłady o szczególnej uciążliwości dla środowiska - czyli reperkusje związane z własną oczyszczalnią, teren przeznaczony dla produkcji przemysłowej - uciążliwej, itd,
- przepisy przeciw pożarowe - gorzelnie są zakwalifikowane jako zakłady produkujące substancje o najwyższej klasie palności - czyli takie same przepisy jak np. dla zakładów petrochemicznych.

Realnie - czy chcemy produkować LEGALNIE - 5 litrów miesięcznie, czy 5 tysięcy - przepisy są takie same.

Cezary

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: zbynio »

Oprócz spełnienia wszelkich obostrzeń wymaganych prze sanepidy i tym podobne instytucje chyba najwyższym progiem do przekroczenia jest opomiarowanie i późniejszy nadzór nad odprowadzaniem akcyzy.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: manowar »

Akcyza i obmiary - w craftowych browarach sobie radzą to i w gorzelni da radę.
Problem legalnej destylacji sprowadza się tylko i wyłącznie do dwóch kwestii - pierwsza to uzbroić się w cierpliwość żeby przejść przez wszystkie administracyjne wymagania; druga - mieć wystarczające pieniądze by to móc zrealizować i zacząć kiedyś zarabiać w przyszłości.
Udało się Kazubom i Maurerowi więc nie jest to niemożliwe :)

A wracając do artykułu - to naprawdę nie bimber sprowadził do niego smutnych panów tylko te 300g majeranku... i raczej nie potraktują go za to ulgowo.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: jurek1978 »

Kozuba już się wyniósł do USA. Czy całkowicie to nie wiem ale na facebooku były zdjęcia że maszyny do USA przewozili :)

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Drupi »

A gdybym kupował tanią wódke w sklepie i ją rozcieńczał oddzielał dodatkowe przedgony i pogony dla polepszenia jej jakości, to też jest bezprawne :roll: jeśli po zaplaceniu akcyzy mogę zrobić z nią co zechce :?:
I like noble drinks.

jpiwek
300
Posty: 312
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: jpiwek »

A potem mówia, że połowa polaków nie rozumie dziennika telewizyjnego ani nie umie ze zrozumieniem przeczytac pierwszej strony gazety....
Art. 12a.13) 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Roger »

Tak to też jest nielegalne :

"Art. 12a.13) 1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe

– podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: eldier »

A w takim razie co z domowym absyntem? I innymi wódkami, które po maceracji trzeba przedestylować?
Załóżmy, że zalanym akcyzowym spirytusem.

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: zbynio »

eldier pisze:.... które po maceracji trzeba przedestylować?
.........
Ale wyżej już to wyjaśniono, że destylacja to jest wytwarzanie/oczyszczanie a obie te czynności są zabronione. :idea:
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: Zygmunt »

Przedostatnia nowelizacja zmieniła "destylację po fermentacji" na w/w oczyszczanie, właśnie w celu zamknięcia tej furtki.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

genas.1970
20
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: WLKP.
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Domowa fabryka alkoholu i narkotyki

Post autor: genas.1970 »

Hej, nie wiem czy pamiętacie Zulu-gulę, który mówił że Polska to bardzo dziwny kraj, i to prawda, zaczynam się bać naszego prawa, ale może PIS w nocy przegłosuje naszą sprawę jak im się podrzuci projekt ustawy, a prezydent podpisze, bo wszystko podpisuje. A znacie żart jak Jarosław dał do potrzymania kota prezydentowi ? Jarek mówi że dał prezydentowi na chwilę kota do potrzymania, a on go podpisał. :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”