Dla bojących się odezwać
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Tutaj możecie się wyżalić, jak i (wskazane) napić się swoich wypocin opisując co i jak było robione i jak smakuje, a przede wszystkim chodzi mi o wypicie czegoś dobrego, lub nawet i nie dobrego i wymianę zdań, ale bez gnojenia przez starszych, wiem wiem sam kiedyś taki byłem, ale to już przeszłość. Jeżeli któryś spróbuje, to sam będę prosił o interwencję u szefostwa. Jak w temacie, moja jabłkowica mi nie smakuje 2 razy pędzona, zadębiona lezy już prawie rok i jakoś mi nie podchodzi cały czas wali mi pogonem koniec odbioru był przy 60%. I jeden warunek żeby cokolwiek tu wpisywać, to wzniesienie toastu, więc pyrsk ludkowie ową jabłkowicą
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dla bojących się odezwać
No to i ja spróbuje...
W piątek pod "nóż" poszedł nastaw z czereśni, nie napiszę konkretnie ile było owoców, ile cukru dodałem bo nie pamiętam a nie zapisywałem ze względu na to, że nie było tego za wiele.
Po odseparowaniu 15l gotowej esensji, wlałem ją do 30l KEGa i puściłem na pełnej kolumnie (tzn. katalizator Cu + kolumna wypełniona sprężynkami KO + głowica Aabratek). Po odebraniu 200 ml przedgonów, zaworek na max. odkręcony i jechałem z mocą 1kW.
Zapach urobku całkiem przyjemny (nie miałem jeszcze do czynienia z takim nastawem), co do smaku - pychotka jak dla mnie przypomina kisiel wiśniowy taki z torebki
P.S. Przepraszam za brak konkretów, ale chyba nie oto chodzi w tym wątku, żeby rozpisywać się i drążyć szczegóły, a notatek brak ze względu na zgłębianie tajników obsługi nowego sprzętu.
Salut 50ml owego napitku z czereśni
P.S.2: Nie sugerujcie się godziną, mam wolne dzisiaj
W piątek pod "nóż" poszedł nastaw z czereśni, nie napiszę konkretnie ile było owoców, ile cukru dodałem bo nie pamiętam a nie zapisywałem ze względu na to, że nie było tego za wiele.
Po odseparowaniu 15l gotowej esensji, wlałem ją do 30l KEGa i puściłem na pełnej kolumnie (tzn. katalizator Cu + kolumna wypełniona sprężynkami KO + głowica Aabratek). Po odebraniu 200 ml przedgonów, zaworek na max. odkręcony i jechałem z mocą 1kW.
Zapach urobku całkiem przyjemny (nie miałem jeszcze do czynienia z takim nastawem), co do smaku - pychotka jak dla mnie przypomina kisiel wiśniowy taki z torebki
P.S. Przepraszam za brak konkretów, ale chyba nie oto chodzi w tym wątku, żeby rozpisywać się i drążyć szczegóły, a notatek brak ze względu na zgłębianie tajników obsługi nowego sprzętu.
Salut 50ml owego napitku z czereśni
P.S.2: Nie sugerujcie się godziną, mam wolne dzisiaj
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Dla bojących się odezwać
Po ponad roku obecności na tym forum, budowy sprzętu i spontanicznej praktyki, dopiero co prawie jestem zadowolony z efektów. Są powtarzalne. Nastaw z cukru inwertowanego, przepuszczony 1x przez kolumnę z buforem i OVM , po odebraniu przedgonu i ok. 0,5 l z OVM, samo serce rozcieńczone do 45 i zadębione prażonym dębem wcześniej nasączonym prze miesiąc ukraińskim Kagorem. Super wódeczka, łagodna w smaku, lekko słodkawa z posmakiem wina. Może trochę zadelikatna, taka kobieca, ale na razie najlepsza. Wasze zdrówko forumowi koledzy wszystkiego najlepszego.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
Autor tematu - Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Dla bojących się odezwać
Jakie jabłka nie wiem, ponieważ kupiłem gotowy tłoczony sok. Fermentacja na bayanusach, pierwsza jazda na całej kolumnie, czyli stabilizacja dla odcięcia przedgonów i jazda na full otwartym zaworku do 99 stopni w kegu. Drugi raz na krótkiej rurze 40cm z wypełnieniem jeszcze raz odebrałem przedgon i doiłem do 60% reszta poszła na spirytus. Wiem, że zrobiłem to od strony, ale żeby aż tak spaprać . Mało mam doświadczenia w owocówkach, jak wiecie jestem fanem czystej . Jestem po pracy, więc Kminkówką koledzy