Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
-
Autor tematu - Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Do filtrowania brzeczki domowym sposobem, wykorzystałem dość znany patent, tzw. oplot.
W celu jego pozyskania, kupiłem najgrubszy i najdłuższy wężyk z oplotem jaki znalazłem w Castoramie (długość 80 cm, z nakrętkami 1/2 i 3/4 cala).
Oto w jaki sposób przystosowałem go do celów piwnych.
Okolicę przy złączu 1/2’ owinąłem paskiem taśmy, a następnie przy pomocy piłki do metalu, odciąłem niepotrzebną końcówkę.
Kolejnym krokiem było pozbycie się z oplotu gumowego wnętrza. W tym celu odcinek węża przy pozostałym złączu 3/4’ położyłem na palniku i poczekałem, aż najzwyczajniej w świecie się przepali.
Jest to sposób szybki, aczkolwiek trochę dymu i sadzy się przy tym wytwarza. Innym sposobem jest ponoć nakłuwanie gumowego węża grubą igłą, jednak jest to sposób bardziej czasochłonny.
Po przepaleniu, nadszedł czas na wyciągnięcie gumy z oplotu. Do tego celu niezbędne okazały się kombinerki i nieco krzepy. Podpowiem, że warto najpierw całość zamoczyć w wodzie, a następnie oplot wysmarować płynem do naczyń. Dzięki temu zabiegowi zmniejsza się tarcie i gumowy wąż łatwiej usunąć.
Ostatnim krokiem było wyjęcie czarnej uszczelki ze złącza 3/4’, zdarcie taśmy z obciętej końcówki i zamknięcie jej za pomocą młotka oraz kawałka miedzianej rurki.
Dla pewności tak powstały oplot wyczyściłem płynem do naczyń, wygotowałem w wodzie z kwaskiem i zamocowałem w baniaku fermentacyjnym.
Przy mocowaniu pojawił się kolejny problem. Nakrętka 3/4’ świetnie pasuje do gwintu kranika, jednak jest za krótka, by udało się ją nakręcić na cały gwint. Aby połączenie kranika z baniakiem było szczelne, należy najpierw odkręcić kranik, zdjąć z niego białą uszczelkę, dokręcić go z powrotem do baniaka oryginalną nakrętką i dopiero potem przykręcić oplot.
Miałem już okazję przetestować swój filtr i sprawdza się bardzo dobrze. Po wlaniu do baniaka gorącego zacieru, wystarczy poczekać kilkanaście minut, aż śruta opadnie na dno pokrywając oplot. Następnie po otwarciu kranika, pierwsze, mętne litry zbieramy do osobnego naczynia i spuszczamy brzeczkę tak długo, aż nie zacznie lecieć klarowna. Dopiero taką klarowną ciecz, zbieramy do właściwego garnka, a mętną brzeczkę wlewamy z powrotem do filtratora (baniaka).
Po spuszczeniu całej brzeczki, zamykamy kranik, pozostałe młóto zalewamy gorącą wodą w celu jego wysłodzenia, całość mieszamy i powtarzamy analogicznie poprzednie czynności.
To tyle jeśli chodzi o oplot. Chętnie poznam wasze sposoby filtrowania brzeczki, najlepiej ze zdjęciami poglądowymi.
W celu jego pozyskania, kupiłem najgrubszy i najdłuższy wężyk z oplotem jaki znalazłem w Castoramie (długość 80 cm, z nakrętkami 1/2 i 3/4 cala).
Oto w jaki sposób przystosowałem go do celów piwnych.
Okolicę przy złączu 1/2’ owinąłem paskiem taśmy, a następnie przy pomocy piłki do metalu, odciąłem niepotrzebną końcówkę.
Kolejnym krokiem było pozbycie się z oplotu gumowego wnętrza. W tym celu odcinek węża przy pozostałym złączu 3/4’ położyłem na palniku i poczekałem, aż najzwyczajniej w świecie się przepali.
Jest to sposób szybki, aczkolwiek trochę dymu i sadzy się przy tym wytwarza. Innym sposobem jest ponoć nakłuwanie gumowego węża grubą igłą, jednak jest to sposób bardziej czasochłonny.
Po przepaleniu, nadszedł czas na wyciągnięcie gumy z oplotu. Do tego celu niezbędne okazały się kombinerki i nieco krzepy. Podpowiem, że warto najpierw całość zamoczyć w wodzie, a następnie oplot wysmarować płynem do naczyń. Dzięki temu zabiegowi zmniejsza się tarcie i gumowy wąż łatwiej usunąć.
Ostatnim krokiem było wyjęcie czarnej uszczelki ze złącza 3/4’, zdarcie taśmy z obciętej końcówki i zamknięcie jej za pomocą młotka oraz kawałka miedzianej rurki.
Dla pewności tak powstały oplot wyczyściłem płynem do naczyń, wygotowałem w wodzie z kwaskiem i zamocowałem w baniaku fermentacyjnym.
Przy mocowaniu pojawił się kolejny problem. Nakrętka 3/4’ świetnie pasuje do gwintu kranika, jednak jest za krótka, by udało się ją nakręcić na cały gwint. Aby połączenie kranika z baniakiem było szczelne, należy najpierw odkręcić kranik, zdjąć z niego białą uszczelkę, dokręcić go z powrotem do baniaka oryginalną nakrętką i dopiero potem przykręcić oplot.
Miałem już okazję przetestować swój filtr i sprawdza się bardzo dobrze. Po wlaniu do baniaka gorącego zacieru, wystarczy poczekać kilkanaście minut, aż śruta opadnie na dno pokrywając oplot. Następnie po otwarciu kranika, pierwsze, mętne litry zbieramy do osobnego naczynia i spuszczamy brzeczkę tak długo, aż nie zacznie lecieć klarowna. Dopiero taką klarowną ciecz, zbieramy do właściwego garnka, a mętną brzeczkę wlewamy z powrotem do filtratora (baniaka).
Po spuszczeniu całej brzeczki, zamykamy kranik, pozostałe młóto zalewamy gorącą wodą w celu jego wysłodzenia, całość mieszamy i powtarzamy analogicznie poprzednie czynności.
To tyle jeśli chodzi o oplot. Chętnie poznam wasze sposoby filtrowania brzeczki, najlepiej ze zdjęciami poglądowymi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 21:35
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Sracz wężyk to jedyna metoda jakiej nie testowałem.. Przerobiłem juz wiadro z dziurawym dnem, wiadro ze szczelinami, teraz jestem na etapie filtratora rurkowego z miedzi i jka dla mnie to jest to. Foty wrzuce jak dorobię się aparatu:-) Pomysł zaczerpnięty z forum piwo.org.
Mam jeszcze sitko z Ikei, w wolnym czasie wypróbuję, ale tylko dla testów..
Z opowieści z piwo. org, sracz wężyk lubi się płaszczyć przy dużych zasypach..
Wszystko o sprzęcie:
http://www.piwo.org/forum/10-sprzet/
filtratory rurkowe:
http://www.piwo.org/topic/58-filtrator- ... -praktyki/
Mam jeszcze sitko z Ikei, w wolnym czasie wypróbuję, ale tylko dla testów..
Z opowieści z piwo. org, sracz wężyk lubi się płaszczyć przy dużych zasypach..
Wszystko o sprzęcie:
http://www.piwo.org/forum/10-sprzet/
filtratory rurkowe:
http://www.piwo.org/topic/58-filtrator- ... -praktyki/
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
W sobotę lub niedzielę będę warzył porter czekoladowy, to wrzucę przy okazji coś o moim sposobie. Przerobiłem wkład z nawierconym dnem, wypalając w nim dodatkowe szczeliny, przez co filtracja idzie znacznie sprawniej i szybciej.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Jak dla mnie filtrator z oplotu jest najprostszą i najskuteczniejszą metodą do większości zasypów. Rurek miedzianych nie próbowałem ale zakladam że muszą się też dobrze sprawdzać szczególnie przy piwach o wysokim zasypie.Z fałszywego dna nie korzystałem ale najwięcej z nim zachodu.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Wszytsko zależy od ilości, przy warkach 25,30l spokojnie sraczwąż sobie radzi, ale przy większych zasypach- porażka. Ja robię po 100-120l i bez FD sobie już tego nie wyobrażam. Miałem filtrator z rurek miedzianych, nacinanych od dołu ze szparą 1mm. Zajmował całą powierzchnię gara (średnica 66cm), vorlaufu było bardzo dużo, a mycie było bardzo upierdliwe (46 rurek). Teraz mam FD i nie wyobrażam sobie niczego innego, mycie to fraszka (mam brodzik w browarze), młóto usuwa się z tego idealnie, a filtrat jest klarowny w zasadzie od początku.
Podobno jeszcze lepsze jest sito szczelinowe, ale to już bardzo droga zabawka.
Podobno jeszcze lepsze jest sito szczelinowe, ale to już bardzo droga zabawka.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 86
- Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Witam piwowarów.
Moje fałszywe dno to cztery warstwy szczepionej ze sobą siatki ogrodniczej plastikowej do kupienia w każdym sklepie ogrodniczym. Np. http://rolmarket.pl/product-pol-3791-Si ... elona.html.
Takie rozwiązanie służy mi od lat. Powodzenia
Moje fałszywe dno to cztery warstwy szczepionej ze sobą siatki ogrodniczej plastikowej do kupienia w każdym sklepie ogrodniczym. Np. http://rolmarket.pl/product-pol-3791-Si ... elona.html.
Takie rozwiązanie służy mi od lat. Powodzenia
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
No tak to prawda myśląc o filtrarorze z oplotu myślałem o najbardziej popularnym wybiciu 20 l przy większych warkach jest tak jak pisze Zygmunt. Chociaż zakładam że większość piwowarów tu na forum robi warki o podstawowym wybiciu:-)
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Nie wiem czy 20-25 litrowa warka porteru bałtyckiego to standardowa warka. Idzie tam ponad 10kg słodów i po zatarciu w 28 litrach wody ledwo mieści mi się do fermentatora z wkładem filtracyjnym. Do oplotu namawiało mnie kilka osób, już byłem o krok od wymiany oryginalnego wkładu z Browamatora na sraczrurkę, ale wypaliłem szczeliny obok otworków i nie wyobrażam sobie, jak oplot może pobić dobre FD. Młóto zalewam gorącą wodą w filtratorze, mieszam, czekam, aż się ułoży i lecę z kolejną porcją filtratu. Kiedyś próbowałem wysładzania ciągłego, nie było ono szczególnie efektywne przy gęstych piwach (FES, porter bałtycki), przy zwykłych (ok. 12 BLG ekstraktu) efekt był taki sam jak przy wysładzaniu na raty, a zabawy znacznie więcej z ostrożnym nalewaniem wody na młóto.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Temat sprzed paru miesięcy ale niewyczerpany, wg mnie. Tak się składa, że po około dwóch latach bardzo udanej przygody z trunkami mocnymi naszło mnie na domowe piwo. Brewkity mam za sobą i nie chcę do nich wracać. Teraz chciałbym zrobić wszystko od podstaw, sporą część sprzętu i akcesoriów już mam - niestety utknąłem na etapie filtracji i wysładzania brzeczki. Zauważyłem, że mamy dwie podstawowe metody - fałszywe dno i oplot z węża. I już właściwie zdecydowany byłem na oplot dopóki nie przeczytałem o czymś takim jak worek filtracyjny. I znowu żem głupi jak na początku. Stosunkowo mało na temat w Internecie, może dlatego, że to chyba stosunkowo nowy pomysł. Wiele osób pisze, że zaletą jest zdecydowane skrócenie czasu (brak filtracji i wysładzania) ale wadą ma być obniżona wydajność. Na pierwszy rzut oka wygląda to obiecująco i całkiem estetycznie, no ale ja nie mam żadnej wiedzy praktycznej. I tutaj pytanie do piwowarów - jakie są wasze doświadczenia z workami filtracyjnymi? Co polecilibyście świeżakowi?
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Worek filtracyjny, czyli zapewne metoda BIAB - Brew In A Bag - warzenie w worku. Próbowałem jako pierwszy z etapów przy dwukrotnym zacieraniu na jedną warkę, trochę ciężkie do zrealizowania wg. mnie na większą skalę. Jak przymierzasz się do kontynuowania hobby piwowarskiego, to polecam ci raczej fałszywe dno lub oplot. Jedno i drugie ma swoje zalety, oplot jest mniej upierdliwy przy pracy, trudniej go zatkać, ale też nie powala odpornością na zgniatanie przez dużą ilość młóta, zaś fałszywe dno wymaga stosowania podbicia, jak jest źle wykonane to łatwo się zatyka i utrudnia filtrację, ale z tego co zauważyłem, to sprawia mniej problemów przy dużej ilości młóta.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Na pewno w grę wchodzą małe warki - pewnie nie większe niż 20l. Tyle, że mam wrażenie, że to warzenie w worku to jest coś w rodzaju drogi na skróty. A wiem, że w tym hobby "na skróty" oznacza "gorzej". A co masz na myśli pisząc "fałszywe dno wymaga stosowania podbicia"?
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Trzeba zalać je gorącą wodą (tak jak do wysładzania), a potem dopiero przekładać zacier z młótem do filtracji, bo inaczej lubi się zapchać. Droga na skróty w przypadku BIAB oznacza, że część cukrów zostanie w niewysładzanym młócie i przez to będziesz miał niższą wydajność. Do warek mniejszych niż 25l bez problemu nada się oplot i fałszywe dno.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Ja przerabiałem BIAB, teraz mam oplot a przyszłościowo to zamierzam robić filtrator rurkowy.
Jeśli chodzi o BIAB to jak nie masz dobrego worka to jest to droga przez mękę. Ja robiłem na poszewce i agrowłókninie i to był dramat bo oba materiały fatalnie przepuszczały brzeczkę. Dodam od siebie, że niby prosta czynność jak wyjęcie wora z młótem wcale nie jest takim pikusiem. Wszystko ma temperaturę ponad 75C, poparzyć się łatwo - podejrzewam, że nawet na specjalnym worku nie odcieka błyskawicznie a jak zacierasz 4-5kg w 12-15l to całość waży te 17-20 kg.
Teraz robię na oplocie chyba 85 cm. Warki podwójne czyli 45-50l zasyp 8 - 12kg. Jak nie robię pszenicy i nie ześrutuję za drobno (a to bardzo ważne) to oplot radzi sobie bez najmniejszych problemów. Nie ma co oszczędzać na jego długości - im dłuższy tym lepszy - teraz pewnie walczyłbym na 100 - 120 cm. Wada - jak filtracja idzie opornie i się nacina / miesza młóto to oplot się łatwo przemieszcza.
Przymierzam się do filtratora rurkowego z nacinanej miedzi - jak zrobię to opiszę wrażenia jeśli kogoś będzie ciekawić.
Jeśli chodzi o BIAB to jak nie masz dobrego worka to jest to droga przez mękę. Ja robiłem na poszewce i agrowłókninie i to był dramat bo oba materiały fatalnie przepuszczały brzeczkę. Dodam od siebie, że niby prosta czynność jak wyjęcie wora z młótem wcale nie jest takim pikusiem. Wszystko ma temperaturę ponad 75C, poparzyć się łatwo - podejrzewam, że nawet na specjalnym worku nie odcieka błyskawicznie a jak zacierasz 4-5kg w 12-15l to całość waży te 17-20 kg.
Teraz robię na oplocie chyba 85 cm. Warki podwójne czyli 45-50l zasyp 8 - 12kg. Jak nie robię pszenicy i nie ześrutuję za drobno (a to bardzo ważne) to oplot radzi sobie bez najmniejszych problemów. Nie ma co oszczędzać na jego długości - im dłuższy tym lepszy - teraz pewnie walczyłbym na 100 - 120 cm. Wada - jak filtracja idzie opornie i się nacina / miesza młóto to oplot się łatwo przemieszcza.
Przymierzam się do filtratora rurkowego z nacinanej miedzi - jak zrobię to opiszę wrażenia jeśli kogoś będzie ciekawić.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
OK, wybór pada na oplot. Ale... jest pytanie, które zadać muszę - Czy to jest chemicznie obojętne? Z jakich materiałów są te oploty? Przypuszczam, że nie jest to stal KO? I czy to prawda, że przy usuwaniu gumy jakiś jej kawałek zawsze tam pozostanie?
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
http://www.invena.pl/pl/produkty-instal ... ierdzewnejsoltys pisze:Z jakich materiałów są te oploty? Przypuszczam, że nie jest to stal KO?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 138
- Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: woj. Podkarpackie
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
OK, wężyk zakupiony tej firmy jaką w poście wyżej podaje @radius. Ale tak wracam z obi i od razu w głowie pojawiły mi się dwa pytania (na marginesie: czy tylko ja tak mam, że najlepsze pomysły rodzą się za kierownicą samochodu i w WC ):
Jaka jest optymalna długość takiego filtratora, który używany będzie w zwykłym fermentorze 33l? Akurat udało mi się zakupić wężyk długi na 3 metry - była promocja bo akurat brakowało uszczelek. Tak się składa, że mam matę silikonową 2mm i dorobić taką uszczelkę to pikuś).
A drugie pytanie jest takie. Która końcówka będzie bardziej odpowiednia pod względem praktycznym (łatwość obsługi) i chemicznym? Chodzi by możliwie zminimalizować reakcję brzeczki z metalowymi końcówkami - jedna jest mosiężna a druga chyba niklowana (nakrętki zdaje się obie są niklowane). Załączam fotografie obu końcówek. Dzięki za odpowiedź.
Jaka jest optymalna długość takiego filtratora, który używany będzie w zwykłym fermentorze 33l? Akurat udało mi się zakupić wężyk długi na 3 metry - była promocja bo akurat brakowało uszczelek. Tak się składa, że mam matę silikonową 2mm i dorobić taką uszczelkę to pikuś).
A drugie pytanie jest takie. Która końcówka będzie bardziej odpowiednia pod względem praktycznym (łatwość obsługi) i chemicznym? Chodzi by możliwie zminimalizować reakcję brzeczki z metalowymi końcówkami - jedna jest mosiężna a druga chyba niklowana (nakrętki zdaje się obie są niklowane). Załączam fotografie obu końcówek. Dzięki za odpowiedź.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
-
- Posty: 126
- Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Można, a jak nie masz osobnej kadzi filtracyjnej, to nie masz innego wyjścia. Żeby nie przeszkadzał w mieszaniu najlepiej do środka włożyć grubszy miedziany drut, żeby oplot zachował kształt przez cały proces. Pozwoli to uniknąć pozwijania i zahaczenia przez mieszadło. Małe przypalenia będą raczej nieuniknione (jeżeli grzejesz gazem).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 126
- Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Czyli jeżeli mam osobną kadź filtracyjną, w formie fermentatora to lepiej filtrować właśnie w fermentatorze? Chodzi mi o to, żeby po mash-oucie filtrować od razu w garze po ułożeniu się złoża. Myślałem, żeby oplot włożyć do ponacinanej rurki miedzianej w kształcie okręgu.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Albo oplot, albo rurka miedziana. Razem zapcha się od razu. Jak chcesz mieć kadź zacierno- filtracyjną w jednym, to zastanów się nad fałszywym dnem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 126
- Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
A widzisz. Dzięki wielkie. No właśnie się zastanawiam nad tym FD, szczególnie, że jest teraz na piwo.org akcja, w której można dostać FD za 50zł jeżeli 20 osób będzie zainteresowanych.
Moja sytuacja jest taka, że nie wiem nawet jak się montuje te FD w kegu - czy dobrze mieć jakieś nóżki do tego FD, żeby była przestrzeń od dna, czy trzeba mieć do tego mieszadło i czy nie ma problemu, że będę grzał ogniem od spodu.
Domyślam się, że byłaby to inwestycja na przyszłość jeżeli warzyłbym piwo pszeniczne na przykład.
Moja sytuacja jest taka, że nie wiem nawet jak się montuje te FD w kegu - czy dobrze mieć jakieś nóżki do tego FD, żeby była przestrzeń od dna, czy trzeba mieć do tego mieszadło i czy nie ma problemu, że będę grzał ogniem od spodu.
Domyślam się, że byłaby to inwestycja na przyszłość jeżeli warzyłbym piwo pszeniczne na przykład.
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Witam,
Właśnie skierowalem do mojej kadzi filtracyjnej ok 45 l. zacieru żytniego który zakończył fermentację.
Kadź filtracyjna to keg z FD którego rysunek umieścilem tu:
http://alkohole-domowe.com/forum/pierws ... =50#p99447
Mój problem polega na tym, że nawet krew z nosa leci szybciej.... Wlałem do kega zacier, odczekałem 30 minut i otworzylem zawór spustowy, poleciało jakieś 7 litów i teraz kapie 1 kropka/sek. Czy mogę to jakoś przyspieszyć? W takim tempie to filtracja potrwa dwie doby... Niby to nie problem ale boje sie zakażenia.
Czym może być to spowodowane? Zbyt drobno zmielilem żyto i zapycha FD?
Właśnie skierowalem do mojej kadzi filtracyjnej ok 45 l. zacieru żytniego który zakończył fermentację.
Kadź filtracyjna to keg z FD którego rysunek umieścilem tu:
http://alkohole-domowe.com/forum/pierws ... =50#p99447
Mój problem polega na tym, że nawet krew z nosa leci szybciej.... Wlałem do kega zacier, odczekałem 30 minut i otworzylem zawór spustowy, poleciało jakieś 7 litów i teraz kapie 1 kropka/sek. Czy mogę to jakoś przyspieszyć? W takim tempie to filtracja potrwa dwie doby... Niby to nie problem ale boje sie zakażenia.
Czym może być to spowodowane? Zbyt drobno zmielilem żyto i zapycha FD?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Filtrację w ten sposób prowadzi się zazwyczaj przed fermentacją.
Słód żytni nie posiada łuski, dlatego utknęła filtracja. Jeżeli nie masz łuski gryczanej, to musisz lecieć innym sposobem.
Słód żytni nie posiada łuski, dlatego utknęła filtracja. Jeżeli nie masz łuski gryczanej, to musisz lecieć innym sposobem.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Zacierałem samo żyto z enzymami strzykawkowymi:)
Jakoś mogę uratować ten zacier? Jak to cholerstwo przefiltrować? Nie mam łuski gryczanej- da się to kupić w jakimś sklepie?
Dodam, że zacier nie jest przeznaczony na piwo tylko do destylacji.
Jakoś mogę uratować ten zacier? Jak to cholerstwo przefiltrować? Nie mam łuski gryczanej- da się to kupić w jakimś sklepie?
Dodam, że zacier nie jest przeznaczony na piwo tylko do destylacji.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Ja żyto wyciskałem przez worek do zacierów http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=57 siłą własnych dłoni Powiem, że dość sprawnie to szło, na pewno lepiej niż przez jakieś firanki itp., ponieważ worek jest wytrzymały i ma odpowiednią przepuszczalność. Trzeba tylko uważać na szwy, bo u mnie puściły i musiałem poprawić grubą nicią.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Łuskę ryżową można kupić w większych spożywczakach, ale teraz to musztarda po obiedzie- wyciskaj workiem albo lnianym obrusem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Dzięki za podpowiedzi...
Poradziłem sobie jakoś sitkiem i później wyciskaniem w tetrze... Ale tak na przyszłość zapytam:
- Do zacierów żytnich trzeba dodać łuskę to już wiem:)... W jakiej ilości dodać np. tą z propozycji radiusa? Powiedzmy daje 10 kg żyta i dać np. litr łuski czy kilogram?
- Do zacierów z kukurydzy/jęczmienia/słodu dodawać łuskę (pytam o pojedyncze zboża w zacierze np. sama kukurydza)?
-Zygmunt pisze o musztardzie po obiedzie, rozumiem, że łuskę dodaje się na etapie zacierania tak? Czy można dodać w trakcie fermentacji/tuż przed filtracją?
A może zamiast głuski gryki ześrutować owsa.... To zboże ma dość sporą łuskę.
Szukam rozwiązania które będzie się sprawdzało na moim sprzęcie czyli FD, nie chcę już drugiej takiej sytuacji jak dziś, że mam FD palone na laserze umieszczone w przerobionym właśnie w tym celu kegu, a ja tuż przy tym ustrojstwie męczę się pieluchą- mam nadzieje, że mnie rozumiecie.
Poradziłem sobie jakoś sitkiem i później wyciskaniem w tetrze... Ale tak na przyszłość zapytam:
- Do zacierów żytnich trzeba dodać łuskę to już wiem:)... W jakiej ilości dodać np. tą z propozycji radiusa? Powiedzmy daje 10 kg żyta i dać np. litr łuski czy kilogram?
- Do zacierów z kukurydzy/jęczmienia/słodu dodawać łuskę (pytam o pojedyncze zboża w zacierze np. sama kukurydza)?
-Zygmunt pisze o musztardzie po obiedzie, rozumiem, że łuskę dodaje się na etapie zacierania tak? Czy można dodać w trakcie fermentacji/tuż przed filtracją?
A może zamiast głuski gryki ześrutować owsa.... To zboże ma dość sporą łuskę.
Szukam rozwiązania które będzie się sprawdzało na moim sprzęcie czyli FD, nie chcę już drugiej takiej sytuacji jak dziś, że mam FD palone na laserze umieszczone w przerobionym właśnie w tym celu kegu, a ja tuż przy tym ustrojstwie męczę się pieluchą- mam nadzieje, że mnie rozumiecie.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Do żyta łuski trzeba by było co najmniej kilogram na FD wysypać, a i tak będzie się kijowo filtrowało. Nawet oplot i niski udział słodów w żytnich w zasypie powoduje problemy z filtracją. Osobiście na FD nie przekraczam udziału surowców bezłuskowych (płatki, słody pszeniczne, itp.) w zasypie na piwo jakieś 50-60%.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5381
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Jest jeszcze patent na słomę, którą umieszcza się na sicie przed filtracją. Anachronizm, ale działający.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Kukurydza również nie ma odpornej łuski, ale z kolei bardzo dobrze współpracuje z minimalnymi ilościami łuski, bo nie powoduje znacznego zwiększenia lepkości zacieru (brak pentozanów, a w szczególności beta-glukanów).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
A co myślicie o łusce z owsa?
Pytam bo jutro miałem zamiar zacierać kukurydzę a nie mam samej łuski.... Dodać do kukurydzy owsa czy lepiej słodu jęczmiennego?
Słod wolałbym oszczędzić do piwa ale jeśli mam mieć takie problemy jak dziś to chyba nie nie będę zbyt oszczędny w materiałach.
Jak się odważę na zacieranie żyta to spróbuje ze słomą choć jakoś to do mnie nie dociera.
Pytam bo jutro miałem zamiar zacierać kukurydzę a nie mam samej łuski.... Dodać do kukurydzy owsa czy lepiej słodu jęczmiennego?
Słod wolałbym oszczędzić do piwa ale jeśli mam mieć takie problemy jak dziś to chyba nie nie będę zbyt oszczędny w materiałach.
Jak się odważę na zacieranie żyta to spróbuje ze słomą choć jakoś to do mnie nie dociera.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Filtrowanie brzeczki piwnej – sposoby
Kupiłem łuskę z linku radiusa (caly dom sie smiał ze mnie i tego pomysłu) i zastanawiam się ile dodać do zacieru ok. 13 kg kukurydzy, ok 2 kg słodu i 60l. Wody. Wiem, źe zboźa za mało ale juź po zadaniu fermioli sie zorientowałem, źe waga okłamuje...
Zacier fermentuje juź 4 dni ochoczo na fermiolach. Jest sens dodawać teraz łuskę w celu lepszej filtracji? Jeśli tak to ile dać na całą beczkę?
Dodam, źe zboźe jest zmielone praktycznie na mąkę a nie śrutę.
Zacier fermentuje juź 4 dni ochoczo na fermiolach. Jest sens dodawać teraz łuskę w celu lepszej filtracji? Jeśli tak to ile dać na całą beczkę?
Dodam, źe zboźe jest zmielone praktycznie na mąkę a nie śrutę.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)