Witam. Za 1 l wyrobu spirytusowego home made by me z kompotów, uzyskałem dwie fajne wężownice miedziane z rurki fi 10, o długości po 40 cm każda. Mam też obiecane ( z innego źródła ) dwie rurki fi 50x1,5 ze szkła laboratoryjnego, jedna 1 mb, druga 1,5 mb
I teraz co chciałbym z nimi zrobić... Nierdzewno -kwasoodporno -szklanego Aabratka z rury 1,5 m. Musiał bym tylko dłuższą przeciąć: kolumna 110 cm i chłodnica 40 cm. Z drugiej bokoboba 100 cm w tym 40 cm chłodnica.
A może ktoś ma jakiś pomysł...
dwie weżownice cu za flaszkę własnego wyrobu
-
Autor tematu - Posty: 299
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 mar 2015, 19:54 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tłumaczenie na polski.
Powód: Tłumaczenie na polski.
.....tymczasem w blaszaku
-
- Posty: 2454
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: dwie weżownice cu za flaszkę własnego wyrobu
Popatrz na moje szkiełka - kolumna zwykła http://alkohole-domowe.com/forum/topic9874.html i półkowa http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... &start=230. Może zastosujesz któreś rozwiązanie.
W tej chwili już prawie nie stosuję połączeń kielichowych z solniczek. Łączę przy pomocy rękawów silikonowych z foremek na lodowe kieliszki (jak w półkowej). Grzybek z podstawki do jajek powinien do Twojej pasować.
Rury masz takiej samej grubości jak moje - 1,5mm - więc raczej wymagają jakiejś konstrukcji wsporczej. Kociołek (12,5l) za chwilę wyda Ci się za mały. Jak będziesz robił większy to pomyśl o wykorzystaniu obecnego jako wkładu do gotowania gęstego.
Jaką masz do dyspozycji wysokość pomieszczenia? Pytam bo największe straty miałem przy cięciu i wierceniu szkła a Ty masz go mało do dyspozycji więc lepiej by było nie ciąć. Do dłuższej rury zrobiłbym głowicę typu Młot Thora (ze względu na symetryczne obciążenie) z jakiejś cienkościennej rury (może rynnowa nierdzewka?) i jeżeli wysokość pozwoli to dałbym obie rury na pełna kolumnę. W głowicy dałbym odpowietrzenie minimum 12mm i przy owocówkach robionych na krótkiej rurze też bym ją wykorzystał łącząc to odpowietrzenie z jakąś chłodnicą. Możesz do jej zbudowania wykorzystać drugą wężownicę lub kupić szklaną. Taki układ da Ci większą kontrolę i ułatwi podział frakcji.
Gdybyś jednak zdecydował się na cięcie szkła to ja po wielu próbach tnę szlifierką kątową z jak najcieńszą tarczą diamentową z chłodzeniem wodą- 3 na 4 cięcia są udane. Dziury wiercę mini szlifierko-grawerką (coś typu Dremel) przy pomocy sztyftów diamentowych http://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i- ... ch-013110/ z chłodzeniem wodą. To mam już bez strat.
W razie pytań pisz na PW.
W tej chwili już prawie nie stosuję połączeń kielichowych z solniczek. Łączę przy pomocy rękawów silikonowych z foremek na lodowe kieliszki (jak w półkowej). Grzybek z podstawki do jajek powinien do Twojej pasować.
Rury masz takiej samej grubości jak moje - 1,5mm - więc raczej wymagają jakiejś konstrukcji wsporczej. Kociołek (12,5l) za chwilę wyda Ci się za mały. Jak będziesz robił większy to pomyśl o wykorzystaniu obecnego jako wkładu do gotowania gęstego.
Jaką masz do dyspozycji wysokość pomieszczenia? Pytam bo największe straty miałem przy cięciu i wierceniu szkła a Ty masz go mało do dyspozycji więc lepiej by było nie ciąć. Do dłuższej rury zrobiłbym głowicę typu Młot Thora (ze względu na symetryczne obciążenie) z jakiejś cienkościennej rury (może rynnowa nierdzewka?) i jeżeli wysokość pozwoli to dałbym obie rury na pełna kolumnę. W głowicy dałbym odpowietrzenie minimum 12mm i przy owocówkach robionych na krótkiej rurze też bym ją wykorzystał łącząc to odpowietrzenie z jakąś chłodnicą. Możesz do jej zbudowania wykorzystać drugą wężownicę lub kupić szklaną. Taki układ da Ci większą kontrolę i ułatwi podział frakcji.
Gdybyś jednak zdecydował się na cięcie szkła to ja po wielu próbach tnę szlifierką kątową z jak najcieńszą tarczą diamentową z chłodzeniem wodą- 3 na 4 cięcia są udane. Dziury wiercę mini szlifierko-grawerką (coś typu Dremel) przy pomocy sztyftów diamentowych http://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i- ... ch-013110/ z chłodzeniem wodą. To mam już bez strat.
W razie pytań pisz na PW.
-
Autor tematu - Posty: 299
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: dwie weżownice cu za flaszkę własnego wyrobu
Witaj. Wysokość pomieszczenia od podłogi do sufitu 2,4 m, minus 50 cm na kociołek elektryczny 3x1KW pojemności 21l. Nie zastanawiałem się nad konstrukcją wsporczą, ale będę musiał. Faktycznie tak jak piszesz te 1,5 mm ścianki to nie wiele na utrzymanie głowicy. Nie myślałem nad Thorem bo szczerze powiem nie wiedziałem o istnieniu takowego:-) Zamysł wykorzystania szklanych rur mam taki że nie chciałbym w nich wiercić, ciąć itp. Chcę wykonać ze stali nierdzewnej łączniki miedzy szkłem a reszta konstrukcji kolumny. Od kociołka złącze sms 115mm wspawana redukcja z łącznikiem rury szklanej-> rura szklana 110 cm -> kolejny łącznik połączony z refluksem i zaworkiem wykonanym z KO -> łącznik na rurę szklaną 40 cm w której będzie umieszczona wężownica. Na sam koniec łącznik i zakończenie chłodnicy z KO w którym znajduje się podłączenie wody. To tyle jeśli chodzi o Aabratka. Z budowa Bokaboba chciałbym postąpić tak samo by uniknąć cięcia wiercenia szkła.
.....tymczasem w blaszaku
-
- Posty: 2454
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: dwie weżownice cu za flaszkę własnego wyrobu
1. Nie chcesz ciąć szkła ale jednak będziesz ciął by zrobić głowicę .
2. Po co Ci dwie głowice z chyba identycznymi chłodnicami? Zrób jedną przekładaną w miarę potrzeb.
3. Bardzo ważne przy rektyfikacji są termometry więc albo będziesz wiercił w szkle albo musisz zbudować aparaturę tak by termometry umieścić w stali.
4.Połączenie szkła i stali mam nadzieję, że będzie rozłączne. Jeżeli tak to szkło w kielichu uszczelnił bym teflonem (z silikonem są kłopoty z dobraniem grubości) i dał dodatkowo zewnętrzną opaskę silikonową.
Ja bym robił taki zestaw: kocioł 50cm termometr w cieczy - łącznik stal 30cm z termometrem na 29cm - szkło 150cm - głowica Młot Thora z termometrem. Poczytaj o Thorze http://alkohole-domowe.com/forum/glowic ... ot%20Thora.
2. Po co Ci dwie głowice z chyba identycznymi chłodnicami? Zrób jedną przekładaną w miarę potrzeb.
3. Bardzo ważne przy rektyfikacji są termometry więc albo będziesz wiercił w szkle albo musisz zbudować aparaturę tak by termometry umieścić w stali.
4.Połączenie szkła i stali mam nadzieję, że będzie rozłączne. Jeżeli tak to szkło w kielichu uszczelnił bym teflonem (z silikonem są kłopoty z dobraniem grubości) i dał dodatkowo zewnętrzną opaskę silikonową.
Ja bym robił taki zestaw: kocioł 50cm termometr w cieczy - łącznik stal 30cm z termometrem na 29cm - szkło 150cm - głowica Młot Thora z termometrem. Poczytaj o Thorze http://alkohole-domowe.com/forum/glowic ... ot%20Thora.