Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Dział, w którym znajdują się różne "napromieniowane ;) wiedzą" tematy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gadochag
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 10 paź 2009, 07:15

Post autor: gadochag »

Witam wszystkich użytkowników, jestem Robert z Wielkopolski :poklon; w mojej rodzinie już ktoś psocił, ale nie udało mi się odziedziczyć sprzętu szkoda, bardzo spodobała mi się strona o psoceniu :klaszcze: . W najbliższym czasie planuję skonstruować mały zestaw do psocenia, ale jeszcze musze trochę poczekać, dlatego że powoli planuję zakup niektórych części jak wiadomo trochę muszę uskładać złotówek. Chciałbym spróbować coś spsocić metodą garnkową, ale nie mam jeszcze termometru Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć:
1- jak mocno rozkręcić gaz w palniku ( Czy od początku ma się mocno palić i jak długo, Czy zmniejszyć gaz po jakimś czasie na mały płomień żeby powoli się parowało w garnku)
2 - jak długo się psoci 5L zacieru metodą garnkową ( skąd wiadomo, kiedy już się wszystko skropliło do miseczki).
Proszę o pomoc
:help:
Nie jesteś pijany, jeśli możesz leżeć na podłodze, nie trzymając się jej.
-- Dean Martin
alembiki
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: kamil_ek_skc »

Mój dziadek jak spocił metodą garnkową to miał najpierw palnik odkręcony na full a potem jak słyszał że w środku coś zaczyna bulgotać to wtedy przekręcał palnik.A co do kiedy się miseczka zapełni a kiedy nie to po prostu trzeba sprawdzać co jakiś czas.Ja osobiście nie psocę tą metodą , ponieważ trzeba za ciągle zmieniać wodę w misce, no chyba że się używa śniegu lub lodu to wtedy trochę inna sprawa. ;)

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Awatar użytkownika

Autor tematu
gadochag
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 10 paź 2009, 07:15
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: gadochag »

Dzięki za podpowiedz :ok: , a co do zimnej wody to mam pomrożone dużo lodu.Dzisiaj załatwiłem kankę 10 litrową jeszcze muszę kupić chłodnicę szklaną i będę próbował psocić. :P
Nie jesteś pijany, jeśli możesz leżeć na podłodze, nie trzymając się jej.
-- Dean Martin
Awatar użytkownika

leon996
30
Posty: 37
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2009, 13:35
Ulubiony Alkohol: piwko i swoje produkty
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: na wschód od warszawy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: leon996 »

Witam.
Ja juz nie wiem o jakiej Wy metodzie rozmawiaćie, czy o starej metodzie gdzie był garnek przykryty miską na której skraplała sie para i skapywała do drugiej miski wewnątrz, czy o potstilu? Bo do tej pierwszej metody nie trzeba chłodnicy!!
Pozdrawiam Leon!!!
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: kamil_ek_skc »

Rozmawiamy o metodzie garnkowej , że garnek jest przykryty miskom z wodą na której się skrapla się psota i spływa do miski w środku garnka.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!
Awatar użytkownika

leon996
30
Posty: 37
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2009, 13:35
Ulubiony Alkohol: piwko i swoje produkty
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: na wschód od warszawy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: leon996 »

Kolega gadochag ma zamiar kupować chłodnicę szklaną to może on ma na myśli potstil:P Jak tak to sie nie dogadacie bo jeden o innym sposobie, a drugi o innym:)
Pozdrawiam Leon!!!
Awatar użytkownika

Autor tematu
gadochag
10
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 10 paź 2009, 07:15
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: gadochag »

Witam chodziło mi o to, że garnek jest przykryty miskom z wodą, na której się skrapla się psota i spływa do miski w środku garnka. Później pisałem, że załatwiłem sobie już kankę od mleka i że chcę kupić chłodnicę szklaną i zmontować mały sprzęcik na początek. :poklon;
Nie jesteś pijany, jeśli możesz leżeć na podłodze, nie trzymając się jej.
-- Dean Martin

caruzel
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 19:27
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: caruzel »

Może ja się podłączę pod pytania :)
Otóż jak już przedestyluję 2 raz (śliwowica) i mam dość mocny trunek to czy go rozcieńczać jakoś czy pozostawić tak jak jest? Bo jak sobie mierzę kropelki to 85-75 leci ciągle i kielonka upić rady nie daje bo paruje już na języku :D

edytka:

Odpowiedź sam sobie znalazłem przypadkiem :)
http://alkohole-domowe.com/forum/post4068.html#p4068
Thx Kucyk ;)
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: Kucyk »

Panowie! Uczyć należy się od płci pięknej! Polecam od 3:30

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=_vQMU8N4 ... re=related[/youtube]

Pawell
2
Posty: 3
Rejestracja: niedziela, 9 maja 2010, 10:18
Czy to się zda?

Post autor: Pawell »

Czy takie coś by działało? Zacier paruje i skrapla się na górnej misce, po czym kapie do miski nr 1.

Obrazek

Ile trwałaby destylacja 4l zacieru? A gdzie chłodzenie?
Pomysł znalazłem w internecie.
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: kamil_ek_skc »

Projekt który przedstawiłeś ma jedną wadę miska która miała by się unosić na zacierze/nastawie w środku garnka przemieszczała by się w nim i to utrudniło by wyłapywanie skroplin skroplonych na misce z wodą u góry garnka , małą miskę w środku garnka najlepiej jest postawić na czymś wypornym np. cegły lub można dorobić nóżki do małej miski.

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

B14!
50
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Kilka pytań do destylacji metodą garnkową

Post autor: B14! »

Tak jak pisał przedmówca, wrzucanie miski do wrzącego płynu to średni pomysł, bo raczej stabilne to nie będzie. Chłodzenie w tym wypadku to akurat bardzo prosta sprawa, po prostu wlewasz do górnej miski wodę, lód itp i co chwilę wymieniasz, aby była w miarę chłodna.
4 litry nastawu przepędzisz w 1-1,5 godziny.

Ja mam to szczęście, że w sumie mam już garnki wprost stworzone do produkcji :evil:
jeśli nikt się nie obrazi to w wolnej chwili chętnie zrobię mały tutorial z najprostszym zestawem do garnkowej destylacji, tak aby każdy kto chce zacząć mógł znaleźć sprzęt we własnej kuchni.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Radioaktywne”