Witam!
Od niedawna jestem posiadaczem destylatora z kolumną, który kupiłem od jednego z renomowanych konstruktorów.
Pierwsza destylacja na sprzęcie poszła bezproblemowo, przy drugiej spod uszczelki przy grzałce zaczął cieknąc płyn z kega, dokręciłem nakrętkę na max i było ok, podczas trzeciej destylacji gdy płyn zaczął wrzec spod uszczelki zaczęło tryskac na 15 cm.
Wyłączyłem zasilanie, odkręciłem kolumnę i wylałem wszystko do białego mumina-w sumie chyba nie potrzebnie, mogłem do wiadra
Jakieś pomysły jak to naprawic?
Problem z kegiem
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Problem z kegiem
Proponuje skontaktować się z konstruktorem i wysłać mu zdjęcia. On pewnie najszybciej coś poradzi.
Jest szansa, że uszczelka padła.
Jest szansa, że uszczelka padła.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Problem z kegiem
Dawid, nie obraź się, ale trochę bawią mnie pytania w stylu "cieknie mi z pod uszczelki- co mam zrobić" i to tyczy się nie tylko Ciebie.
Dobrze zacząłeś. Opróżniłeś KEG. To Ty masz to w rękach
Teraz po prostu rozbierz wszystko na czynniki pierwsze. I jak się dobrze się przyjrzysz to na pewno rozwiążesz zagadkę.
Czynników może być wiele. Od staranności wykonania przez wytwórcę, użytych materiałów, sposobu montażu, sił z jaką elementy zostały skręcone po złośliwość rzeczy martwych.
Jedno jest pewne, jakąś uszczelkę diabli wzięli. Wymień ją na nową. Postaraj się ją dobrać tak aby ciasno siedziała na grzałce.
Kołnierze grzałek czasem są wąskie i nie równe i luźna uszczelką może słabo uszczelnić.
Przed montażem możesz uszczelki, kołnierz i gwint grzałki przesmarować cienko silikonem.
Następnie solidnie, ale z wyczuciem skręć wszystko.
Jestem pewien że dasz radę.
Dobrze zacząłeś. Opróżniłeś KEG. To Ty masz to w rękach
Teraz po prostu rozbierz wszystko na czynniki pierwsze. I jak się dobrze się przyjrzysz to na pewno rozwiążesz zagadkę.
Czynników może być wiele. Od staranności wykonania przez wytwórcę, użytych materiałów, sposobu montażu, sił z jaką elementy zostały skręcone po złośliwość rzeczy martwych.
Jedno jest pewne, jakąś uszczelkę diabli wzięli. Wymień ją na nową. Postaraj się ją dobrać tak aby ciasno siedziała na grzałce.
Kołnierze grzałek czasem są wąskie i nie równe i luźna uszczelką może słabo uszczelnić.
Przed montażem możesz uszczelki, kołnierz i gwint grzałki przesmarować cienko silikonem.
Następnie solidnie, ale z wyczuciem skręć wszystko.
Jestem pewien że dasz radę.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
Autor tematu - Posty: 84
- Rejestracja: niedziela, 30 mar 2014, 14:47
- Krótko o sobie: ,,Nie ma złej whisky, tylko niektóre są lepsze od innych''
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 26 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Problem z kegiem
Jednak okazało się, że w uszczelce między podłączeniem zasilania + i - jest taki jak by korek bezpieczeństwa (tak mi się wydaje) którego ciśnienie powinno wypchnąc kiedy jest niebezpiecznie wysokie i właśnie tam przepuszczało. Okręciłem go taśmą teflonową, włożyłem na miejsce i dałem podkładkę pod nakrętkę która go dociska. Na razie nie cieknie, ciekawe jak przy gotowaniu będzie?
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy