wino z agrestu

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...

Autor tematu
krzysiek1000
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 29 sie 2013, 15:21
Podziękował: 7 razy

Post autor: krzysiek1000 »

Witam, przymierzam się do zrobienia wina z agrestu. Mam pytanie: co będzie lepsze, wrzucenie rozdrobnionych owoców do butli i oddzielenie ich po np 2-3 tygodniach, czy może lepiej przeprowadzić fermentacje w miazdze? Mam trochę wiader 10 l, więc mogę bez problemu przeprowadzić fermentacje w miazdze? I kolejne pytanie, czy owoce po fermentacji trzeba dawać jeszcze do prasy, czy można tylko ręcznie wycisnąć resztki soku? Zapominałbym dodać, że nie mam pektopolu i nie bardzo mam gdzie go kupić. Dam radę bez niego ? Rozumiem, że po prostu uzyskałbym mniej soku.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 cze 2014, 16:24 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
alembiki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: Wald »

No to mnie powaliłeś. Jak dla mnie ani jedno, ani drugie (choć wydaje mi się, że fermentacja z owocami i w miazdze to jedno i to samo). Zaproponuję fermentację czystego soku od początku. W miazdze nastawiamy wina czerwone dla uzyskania lepszego koloru, albo z pektoenzymami dla łatwiejszego oddzielenia soku. Ty masz owoce białe, nie masz pokto, więc mija się to z celem.
krzysiek1000 pisze: Rozumiem, że po prostu uzyskałbym mniej soku.
Ja to nazywam zmarnowaniem części soku. Wyrzucisz go razem ze słabo odciśniętymi owocami, nawet 20%, ale generalnie wychodzi na to samo. Tak, po prostu będziesz miał mniej soku.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

radius
7500
Posty: 7532
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 400 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: radius »

@krzysiek1000, rób jak ci radzi Wald :ok:
Ja kilka razy robiłem wino z agrestu i zawsze na samym soku. Owoce łatwo się wyciskają i oddają sok prawie do końca. Po wyciśnięciu zostaje prawie sucha miazga. Agrest fermentuję na drożdżach Tokay od Zamojskich i robię winko półsłodkie. Wychodzi łagodne i lekkie - deserowe. Ogólnie polecam owoce mocno dojrzałe :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: siwy1121 »

Pektoenzym można kupić w TESKO, LERŁA MERLĘ i od niedawna widziałem w KASTORAMIE, ewentualnie na alegro.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: Wald »

Polecam pekto w formie suszu. Jest co najmniej tak samo skuteczne, a nie ma kłopotu z przechowywaniem. Suchy jest pozbawiony takich mankamentów, bo normalne temperatury, tzw pokojowe, mu nie szkodzą. Sprawdzałem go na jabłkach i dał doskonałe efekty.

Płynny należy przechowywać w lodówce, a jak jest. chyba się domyślasz. Szczególnie podczas transportu. W OBI kupiłem przeterminowany o 18 miesięcy, nikt o to nie dba.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: siwy1121 »

Kurka Wald, znowu mnie zaskoczyłeś, o przechowywaniu drożdży wiedziałem, ale nie miałem pojęcia, że pokojowe temperatury szkodzą pekto.

Autor tematu
krzysiek1000
5
Posty: 7
Rejestracja: czwartek, 29 sie 2013, 15:21
Podziękował: 7 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: krzysiek1000 »

Tak tylko z wyciskaniem soku jest pewien problem bo nie posiadam prasy. Czytałem o wyciskaniu soku z agrestu i niby sokownik za bardzo się do tego nie nadaje za bardzo. Macie może jakieś propozycje jak w miarę łatwo uzyskać sok z agrestu?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 261 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: Wald »

siwy1121 pisze: znowu mnie zaskoczyłeś,
Myślę, że korzystasz z tego dostępnego w marketach. To cytat ze stron producenta: "Pektopol najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu ok 4°C, nie narażając na działanie promieni słonecznych". Nie wierzysz, sam sprawdź.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: wino z agrestu

Post autor: siwy1121 »

Masz rację, korzystam z tego z marketów, w prawdzie trzymam go w ciemnym miejscu, ale w temperaturze pokojowej. Będę pamiętal na przyszłość.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”