Nalewka z róży herbacianej

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy

Post autor: gr000by »

Nalewka szybka, ciekawa i niezbyt trudna do sporządzenia.
Składniki na 0,5l 35%:
- 5 czystych, pełni rozwiniętych, prawie przekwitniętych kwiatów róży herbacianej;
- 200 ml spirytusu 96%;
- 75-100 g cukru;
- woda do objętości 0,5l.

Kwiaty zbieramy w słoneczny dzień, aby były możliwie jak najaromatyczniejsze. Zrywamy same płatki z kwiatów, spirytus mieszamy 1:1 z wodą i zalewamy nim płatki. Po tygodniu zlewamy nalew, płatki przepłukujemy 50 ml wody. Nalew, wodę z płukania i cukier łączymy ze sobą, mieszamy do rozpuszczenia cukru i na koniec uzupełniamy ją wodą do objętości 0,5l. Nalewka nadaje się praktycznie od razu do spożycia, ale warto dać jej się wyklarować i dojrzeć - po tygodniu jest dużo delikatniejsza.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
alembiki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nalewka z róży herbacianej

Post autor: Wald »

Mam nadzieję, że nie wali konfiturą z pączków jak "Telimena".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Nalewka z róży herbacianej

Post autor: gr000by »

Nie piłem "Telimeny", a w swojej nalewce jedynie umoczyłem usta - ale wiem na pewno, że nie jest to ten sam rodzaj róży. Mój krzak przypomina ten na zdjęciu Obrazek
A sama nalewka jest całkowicie inna niż robiona na płatkach róży, które normalnie wykorzystuję do robienia konfitur. Jest "lżejsza" w smaku, nie przypomina konfitur, niektórym może zalatywać perfumami (zobaczymy co będzie, jak poleży w piwniczce).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nalewka z róży herbacianej

Post autor: kochanek Kranei »

Panowie, róża róży nie równa. Nie wiem z jakiego gatunku róży jest robiona Telimena. Polska nie jest potęgą różaną. Taniej jest importować koncentraty lub olejki różane z np. Bułgarii czy Turcji. Może dlatego tak wali. Są odmiany róż świetnie nadające się do naszego hobby, choć można eksperymentować z wybitnie ozdobnymi różami jak ta powyżej. U mnie właśnie kwitnie róża zwaną Rosa de Resht. Ale nalewki, konfitury można robić nie tylko z dzikich lub starych odmian czy gatunków róż ale też z róż angielskich. Pewnie należy unikać tych "perfumowych" róż skłaniając się raczej w kierunku róż od stuleci znanych jako te "kuchennne". Tu należy wymienić różę galicyjską 'Conditorum'. Eksperymentujcie dalej jeśli macie czym i opisujcie. Może i ja coś pokombinuję. Ostatecznie mam(y) blisko 50 róż.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nalewka z róży herbacianej

Post autor: kochanek Kranei »

Wald pisze:Mam nadzieję, że nie wali konfiturą z pączków jak "Telimena".
Jednej rzeczy nie rozumię, jak ktoś, kto ma las w imieniu narzekać może na likier, który w składzie ma leśne kwiaty i owoce? Tobie to pewnie trudno dogodzić. A poważnie, Telimena to nie jest czysta nalewka różana, stąd ta konfitura pączkowa. Już kolor nie dawał mi spokoju. Był zbyt ciemny. Z samych płatków różanych trudno o tak ciemną barwę.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei

wawaldek11
2500
Posty: 2920
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka z róży herbacianej

Post autor: wawaldek11 »

Mam kilkuletnią esencję z suszonych płatków róży i jest ciemna. Może dlatego, że z suszu?
Przy spożywaniu delikatnie czuję olejki różane - nie tak mocno jak z marmolady do pączków :mrgreen:
Samej klasycznej nalewki z płatków nie poczyniłem - używam esencji do komponowanie nalewki dnia lub na winie ;)
Tak na marginesie - używam wiadra po różnych komponentach cukierniczych i na pomarmoladowym jest ostrzeżenie aby nie dawać dzieciom bo powoduje dekoncentrację czy jakoś tak - taka chemia :shock:
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nalewka z róży herbacianej

Post autor: Wald »

kochanek Kranei pisze:jak ktoś, kto ma las w imieniu narzekać może na likier, który w składzie ma leśne kwiaty i owoce?
Kwiaty w rozsądnej ilości są :ok: , nadmiar mi przeszkadza. Z kwiatów używałem: różę, czarny bez, jaśmin, akacja, i w największych ilościach hibiskus, więc nie stronie od nich. Sam popełniłem miód różany i nalewkę też (po doświadczeniach z "Bernardyńskim"). Oba trunki wyszły smaczne i pijalne.
Telimena jeszcze stoi i czeka na chętnego. Ot, taka ciekawostka.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”