Pierwsze wino z winogron ciemnych
Pierwsze wino z winogron ciemnych
Witam - jestem tutaj nowy, i potrzebna wasza pomoc chciał bym zrobić wino z winogron ciemnych lecz nie wiem jak za bardzo się do tego zabrać, w necie jest tyle przepisów że głowa boli, każdy inaczej pisze, może tutaj jakiś sprawdzony prosty sposób..
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 wrz 2023, 10:30 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2691
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 123 razy
- Otrzymał podziękowanie: 512 razy
-
- Posty: 2234
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 06:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Podziękował: 215 razy
- Otrzymał podziękowanie: 262 razy
Re: Pierwsze wino z winogron ciemnych
Cześć 
Zgodnie z klasykiem - "specem nie jestem ale w kilku zdaniach, postaram Ci się opisać, jak to rozwiązałem.
@Oldeq
Otrzymałem dwa wiadra ciemnego winogrona ~22kg. Po opłukaniu, obrałem z zielonych łodyg i z takich, które wydawały mi się, niezbyt ciekawie wyglądające.
W sumie z dwóch wiader, zostało niespełna jedno. "Ręcznie" zmiażdżylem owoce - powstało mnóstwo soku i dodałem porcję pektoenzymu. Do odciskania moszczu, przystapiłem na drugi dzień.
Na drugi dzień, czego mogłem się spodziewać, dzikie drożdże, bytujące na skórkach, zafermentowały i przejęły kontrolę nad nastawem. Ale, nie zwracałem na to uwagi i zgodnie z planem, zacząłem cisnąć sok. Powstało go ~8.5L. Cukromierz w czystej próbce, pokazał 16°Blg. Pomimo tego, dodałem 0.7kg cukru i 0.6L wody, co podniosło nieco poziom nastawu i cukru. Nastaw, energicznie wymieszałem, dodałem pożywki i uwodnione wcześniej jakieś saccharomyces cerevisiae ls2. Po wymieszaniu wszystkich składników, zamknięciu wiadra i włożeniu rurki, nie czekałem długo na efekty. Pierwsze odgłosy, dobiegły już po 2h więc to wyraźny sygnał, że szlachetne poszły jako nawóz. Wiesz, pxroblemu żadnego nie ma, doputy nastaw pracuje..
Zmierzając do brzegu, nie wiem co doradzić. Pomysł popełnienia wina, od pewnego czasu, chodził mi po głowie. Poprzednie - brzoskwiniowe, rozlałem prawie po 2latach od ostatniego zlewania znad osadu. Została mi już tylko 1butelka i podobnie jak ty, miałem problem - kogo się radzić? Czytałem, a i tak zrobiłem po swojemu. Wino ma powstać pół słodkie - słodkie i dość mocne ~16%. Pracuje intensywnie, niestety w ciepłej, mieszkaniowej atmosferze. Jak zwolni, sprawdzę °Blg. Nie przeszkadzam mu. Może to był błąd, że nie fermentuje w pulpie. Niewiem, nie kłócę. Czas pokaże i jako nie winiarz, miałbym pytanie :
-Czy dziki szczep, może dociągnąć fermentację, do zakładanej mocy?
Hej
Zgodnie z klasykiem - "specem nie jestem ale w kilku zdaniach, postaram Ci się opisać, jak to rozwiązałem.
@Oldeq
Otrzymałem dwa wiadra ciemnego winogrona ~22kg. Po opłukaniu, obrałem z zielonych łodyg i z takich, które wydawały mi się, niezbyt ciekawie wyglądające.
W sumie z dwóch wiader, zostało niespełna jedno. "Ręcznie" zmiażdżylem owoce - powstało mnóstwo soku i dodałem porcję pektoenzymu. Do odciskania moszczu, przystapiłem na drugi dzień.
Na drugi dzień, czego mogłem się spodziewać, dzikie drożdże, bytujące na skórkach, zafermentowały i przejęły kontrolę nad nastawem. Ale, nie zwracałem na to uwagi i zgodnie z planem, zacząłem cisnąć sok. Powstało go ~8.5L. Cukromierz w czystej próbce, pokazał 16°Blg. Pomimo tego, dodałem 0.7kg cukru i 0.6L wody, co podniosło nieco poziom nastawu i cukru. Nastaw, energicznie wymieszałem, dodałem pożywki i uwodnione wcześniej jakieś saccharomyces cerevisiae ls2. Po wymieszaniu wszystkich składników, zamknięciu wiadra i włożeniu rurki, nie czekałem długo na efekty. Pierwsze odgłosy, dobiegły już po 2h więc to wyraźny sygnał, że szlachetne poszły jako nawóz. Wiesz, pxroblemu żadnego nie ma, doputy nastaw pracuje..
Zmierzając do brzegu, nie wiem co doradzić. Pomysł popełnienia wina, od pewnego czasu, chodził mi po głowie. Poprzednie - brzoskwiniowe, rozlałem prawie po 2latach od ostatniego zlewania znad osadu. Została mi już tylko 1butelka i podobnie jak ty, miałem problem - kogo się radzić? Czytałem, a i tak zrobiłem po swojemu. Wino ma powstać pół słodkie - słodkie i dość mocne ~16%. Pracuje intensywnie, niestety w ciepłej, mieszkaniowej atmosferze. Jak zwolni, sprawdzę °Blg. Nie przeszkadzam mu. Może to był błąd, że nie fermentuje w pulpie. Niewiem, nie kłócę. Czas pokaże i jako nie winiarz, miałbym pytanie :
-Czy dziki szczep, może dociągnąć fermentację, do zakładanej mocy?
Hej

"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
- Posty: 2246
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 208 razy
- Otrzymał podziękowanie: 389 razy
Re: Pierwsze wino z winogron ciemnych
Według zasad winiarskich, po kilku dniach moszcz powinien być oddzielony od owoców. Tak tez uważałem do czasu, aż popróbowałem domowych win gruzińskich. Oni je robią nic nie oddzielając do końca fermentacji. Jak dla mnie, te wina są dużo lepsze, mają charakter. I dlatego to hobby jest takie fajne, bo nie ma jednego dobrego przepisu. Jedyne co radzę, to odpuść sobie cukier, możesz później posłodzić wino według swojego gustu, ale do nastawu nie dodawaj. Cukier zawsze psuje efekt.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2234
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 06:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Podziękował: 215 razy
- Otrzymał podziękowanie: 262 razy
Re: Pierwsze wino z winogron ciemnych
No tak. Cukier psuje efekt, może to prawda ale ja żądam od nich 16%
Więc, żeby mieć moc, trzeba mieć cukier
Więc, żeby mieć moc, trzeba mieć cukier

"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
- Posty: 482
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 153 razy
- Otrzymał podziękowanie: 90 razy
-
- Posty: 2234
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 06:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Podziękował: 215 razy
- Otrzymał podziękowanie: 262 razy
Re: Pierwsze wino z winogron ciemnych
Nie wiem, jak autor tematu zareaguje, ale chciałbym ponowić pytanie. Myślę, że to ważne 

"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
- Posty: 2691
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 123 razy
- Otrzymał podziękowanie: 512 razy
Re: Pierwsze wino z winogron ciemnych
Sam sobie odpowiedziałeś na czacie
"dzikusy są nieobliczalne" :
Więc po co drążysz temat
"dzikusy są nieobliczalne" :
Więc po co drążysz temat

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM 

-
- Posty: 2234
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2016, 06:45
- Krótko o sobie: Nie produkuję, nie sprzedaję - tworzę. Jestem artystą.
- Ulubiony Alkohol: Nie ma takiego.
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Podziękował: 215 razy
- Otrzymał podziękowanie: 262 razy
Re: Pierwsze wino z winogron ciemnych
Tak, oczywiście. Rozumiem.
Miałem na myśli to, czy ktoś z własnego doświadczenia, stwierdzić może czy taki szczep, dociągnie do zakładanej mocy -16%. Jakie są szanse powodzenia? Zapewne są na tym zacnym forum osoby, które pozostawiają te sprawy, matce naturze.
Miałem na myśli to, czy ktoś z własnego doświadczenia, stwierdzić może czy taki szczep, dociągnie do zakładanej mocy -16%. Jakie są szanse powodzenia? Zapewne są na tym zacnym forum osoby, które pozostawiają te sprawy, matce naturze.
"Gdy chcesz mieć przyjaciół, mów tylko piękne słowa. Mów prawdę prosto w oczy, wtedy poznasz swego wroga"
-
- Posty: 974
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 212 razy
- Otrzymał podziękowanie: 165 razy