Witam szanownych kolegów, po małych zmianach związanych z refluxem (zalewanie kolumny) w poście " Co nie tak z tym refluksem", dzięki poradom kolegi Walda
-dodatkowe dojście- udało, mi się stworzyć coś pięknego
z ok 9l nastawu otrzymałem 1l 96% ambrozji
(szybkowar, 100cm deflegmator, wypełnienie miedź, zmywaki, no i na szczycie reflux). Ale jak to nowicjusz mam pytanko, a mianowicie: po zebraniu tego literka i jeszcze z 50 ml przestało kapać. Wyłączyłem reflux i zaczęło znowu lecieć, ale już w sumie ostatnie pogony ok 8%. Czy mam rozumieć, że jak widać z refluxem zbieram wysoki %, a jak już przestanie kapać to wyłączam po prostu, bo nic więcej z tego nie wycisnę? No i czy przy pracy z refluxem możliwe są jakieś pogony? Wydaje mi się, że raczej nie bardzo, bo mi kapało do samego końca ok 90%, oczywiście mogę się mylić. Chyba, że sama końcówka choć też mocna, zaliczana jest do pogonów? Proszę o rady i opinie. I jeszcze raz serdeczne dzięki dla Walda za podpowiedź z tym dodatkowym dojściem. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 maja 2013, 01:40 przez
Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kropki, przecinki, spacje, literówki. Sporo tego. Chłopcy mają swój dzień raz w roku. FACECI CODZIENNIE
