Witam.
Jestem właśnie po I przepuszczeniu nastawu cukrowego przez mojego pot stilla
Garnek mieści 4 litry nastawu.
Proces przebiegał mniej więcej tak :
Temperaturę proszę brać na mniej więcej bo jak puściłem mocniej chłodzenie(wode) to się obniżało... termometr miedzy deflegmatorem a chłodnicą jest,
- 82 * zaczęło kapać - 100 ml do wylania
- 82.5* 50 ml 82% wyrobu
- 83.9* 100 ml 80% wyrobu
- 84,8* 100 ml 78% wyrobu
- 86.3* 100 ml 75% wyrobu
- 87.7* 100 ml 72% wyrobu
traktuję te 450 ml jako przedgon ( myślę że właściwie)
- 89.2* 100 ml 66% wyrobu
- 91.0* 100 ml 62% wyrobu
- 92.8* 100 ml 50% wyrobu
- 94.4* 100 ml 40% wyrobu
traktuję te 400 ml jako gon (?)
- 96,2* 100 ml 22%
- 97.2* 100 ml 10%
traktuję te 200ml jako pogon (?) i co ciekawe pomimo małego woltarzu nie leciało mleczne
Posumowując wyszło z 4 L nastawu cukrowego ( 22 L wody + drożdze T3 + 7 kg cukru) :
100 ml rozpuszczalnika
450 ml przedgonu po zmieszaniu 76 %
400 ml gonu po zmieszaniu 54%
200 ml pogonu
Proszę o opinię czy te wartości , szczególnie o ilości danych frakcji są prawidłowe.
Zamierzam resztę nastawu, bo miałem w sumie 25 litrów ,puścić w podobny sposób .
Co do II destylacji to w trakcie opiszę bo muszę cały nastaw przepuścic przez rurki a bedzie to na 6 razy.
Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Przy pierwszej nie ma co dokonywać podziału na frakcje. Przedestyluj wszystko zmieszaj i przy drugiej zrób to powoli. Przy 4l wsadu będzie ci trudno dokładnie podzielić - zresztą akurat potstill i cukrówka to nie jest najlepsze połączenie.
Przeczytaj sobie http://alkohole-domowe.com/forum/post18914.html#p18914 - powinno pomóc
Przeczytaj sobie http://alkohole-domowe.com/forum/post18914.html#p18914 - powinno pomóc
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Tak czytałem, i wnioskuję że są dwie szkoły :
1- odrzucamy 100 ml i resztę zbieramy do ok 40% i to puszczamy II raz , od 40%- 20% pogon do dodania do następnego przygotowanego nastawu do gotowania.
2- odrzucamy 100 ml , zbieramy do 70%(przedgon), 70%-40% ( gon czy jak kto woli serce),40%- 20% ( pogon).
Potem wrzucamy to II raz na rurki ale osobno przedgon i gon, oczywiście pogon do następnego świeżego nastawu.
Teraz pytanie :
Czemu mówisz że trudno oddzielić frakcje na pot stillu skoro mi i temperatura i moc wychodzi idealnie według wykresu który można znaleźć na tym forum?
Fakt dużo pracy ale myślę że warto wrzucić na rurki II raz tylko gon(serce) nie wymieszany z przedgonem bo wtedy mamy lepszy bimberek. A z przedgonu trochę gorszy.
Co do cukrówki to dopiero zaczynam i wolałem prosty nastaw zrobić aby i wyczuć garnuszek.
Następnym razem zrobię nastaw z truskawek.
Dodam że przepędziłem już 3 x 4L nastawu i za każdym razem odbieram poszczególne setki przy takiej samej temperaturze i wychodzi taka sama moc. Tylko myślę ostatnia setkę którą zaliczałem do przedgonu zaliczyć do gonu bo ona ma 72% .
1- odrzucamy 100 ml i resztę zbieramy do ok 40% i to puszczamy II raz , od 40%- 20% pogon do dodania do następnego przygotowanego nastawu do gotowania.
2- odrzucamy 100 ml , zbieramy do 70%(przedgon), 70%-40% ( gon czy jak kto woli serce),40%- 20% ( pogon).
Potem wrzucamy to II raz na rurki ale osobno przedgon i gon, oczywiście pogon do następnego świeżego nastawu.
Teraz pytanie :
Czemu mówisz że trudno oddzielić frakcje na pot stillu skoro mi i temperatura i moc wychodzi idealnie według wykresu który można znaleźć na tym forum?
Fakt dużo pracy ale myślę że warto wrzucić na rurki II raz tylko gon(serce) nie wymieszany z przedgonem bo wtedy mamy lepszy bimberek. A z przedgonu trochę gorszy.
Co do cukrówki to dopiero zaczynam i wolałem prosty nastaw zrobić aby i wyczuć garnuszek.
Następnym razem zrobię nastaw z truskawek.
Dodam że przepędziłem już 3 x 4L nastawu i za każdym razem odbieram poszczególne setki przy takiej samej temperaturze i wychodzi taka sama moc. Tylko myślę ostatnia setkę którą zaliczałem do przedgonu zaliczyć do gonu bo ona ma 72% .
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Nigdy w życiu nie puszczałem cukrówki na pot - stillu (bo jestem kolumniarz), ale z 4-rech litrów wsadu powinieneś dostać litr wyrobu 50% (całkowicie, wszystkie gony). Przedgon 450 ml to zdecydowanie za dużo. Moim zdaniem jak odpuścisz 100 ml to będzie dość. Jak masz deflegmator, to przedgon oddzielaj grzejąc bardzo, ale to bardzo powoli, kropla na sekundę.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Na mniejszych nastawach trudniej dzielić, bo poszczególnych frakcji jest dużo mniej i przez to cięcia są mniej dokładne. Z wykresem się będzie zgadzać bo praw fizyki pan nie zmienisz. Zbierasz po 100ml i badasz średnią - bardzo słusznie na początek - ale przegoń sobie powoli wszystko raz jeszcze - zbieraj po 50 bo dużo tracisz.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Dziękuję za rady. Z ciekawości to wszystko badałem.
Ponieważ i tak odlewałem pierwsze 100 ml z wsadu 4 L. to myślę że nie zaśmieciłem sobie gonu. Zmieszam to wszystko teraz ( prócz pogonów) rozcieńczę do 40% i przepędzę jeszcze raz. Zdaje mi się po prostu że źle zrozumiałem czym jest przedgon. Myślałem że on się nadaje do II destylacji. Ale i tak wychodzi na to że go odlałem na początku.
Uzyskałem z 4L wsadu 850ml produktu + 200 ml pogonu.
W II destylacji( 4L.) odleje też pierwsze 50 ml a potem następne 100 ml jako przedgon a resztę do 40% potraktuje jako produkt gotowy.
Ponieważ i tak odlewałem pierwsze 100 ml z wsadu 4 L. to myślę że nie zaśmieciłem sobie gonu. Zmieszam to wszystko teraz ( prócz pogonów) rozcieńczę do 40% i przepędzę jeszcze raz. Zdaje mi się po prostu że źle zrozumiałem czym jest przedgon. Myślałem że on się nadaje do II destylacji. Ale i tak wychodzi na to że go odlałem na początku.
Uzyskałem z 4L wsadu 850ml produktu + 200 ml pogonu.
W II destylacji( 4L.) odleje też pierwsze 50 ml a potem następne 100 ml jako przedgon a resztę do 40% potraktuje jako produkt gotowy.
-
- Posty: 74
- Rejestracja: czwartek, 1 mar 2012, 23:55
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Przy pierwszej destylacji na pot stilu nie da się dokładnie oddzielić przedgonu, dopiero druga i trzecia destylacja, z prawidłowym podziałem na frakcje, pozwoli dokładnie pozbyć się zapachu rozpuszczalników. Przedestyluj cały nastaw, odlewając z każdej porcji pierwsze 50ml, i kiedy nazbierasz sensowną ilość alkoholu, rozcieńcz go, i destyluj drugi raz, znowu odlewając pierwsze 50ml, a "gon" odbieraj tylko do 50% (te 100ml 40% to już pogon, dodaj go do następnej porcji nastawu). Przy trzeciej destylacji to co wykapie na początku zbieraj w naczynia po 50ml i wąchaj, wyraźnie poczujesz kiedy przestanie lecieć przedgon.
Przy tak malutkim kociołku spróbuj zrobić nastaw na drożdżach "moskva style" z 8kg cukru, poprawisz trochę wydajność.
Przy tak malutkim kociołku spróbuj zrobić nastaw na drożdżach "moskva style" z 8kg cukru, poprawisz trochę wydajność.
Re: Pierwsze psocenie w szczegółach - opinie
Tak mi sie włąsnie zdawało że mało zaliczam do pogonów.
Natomiast za dużo odlewałem na początku kapania bo nawet 200ml z nastawu do którego dodałem pogon bo mi one śmierdziały za bardzo. Ponieważ już wszystko (25L) przeszło przez rurki w II i III gotowaniu zrobię tak jak radzisz " arkadiuszcz".
Widzę że zmarnowałem trochę towaru ale nauka jest nauką.
Ja zastosowałem drożdże T3 i 7 kg cukru i ładnie to przepracowało ale i spróbuje tych "moskva style". Dzięki
Natomiast za dużo odlewałem na początku kapania bo nawet 200ml z nastawu do którego dodałem pogon bo mi one śmierdziały za bardzo. Ponieważ już wszystko (25L) przeszło przez rurki w II i III gotowaniu zrobię tak jak radzisz " arkadiuszcz".
Widzę że zmarnowałem trochę towaru ale nauka jest nauką.
Ja zastosowałem drożdże T3 i 7 kg cukru i ładnie to przepracowało ale i spróbuje tych "moskva style". Dzięki