Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: wtorek, 23 lut 2010, 20:30
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Witam,
ja mam kolumnę 130 cm do połowy wypełnioną rurkami szklanymi reszta to zmywaki. Wino właśnie przestaje mi pracować i tak myślę żeby wywalić z kolumny połowę wypełnienia czyli zmywaki. Zależy mi oczywiście na jak najbardziej winnym smaku i aromacie. Zapewne po pierwszym tłoczeniu moc będzie około 55%. Proszę o info czy pędząc towar drugi raz (rozcieńczając go wodą) nie straci na aromacie?
ja mam kolumnę 130 cm do połowy wypełnioną rurkami szklanymi reszta to zmywaki. Wino właśnie przestaje mi pracować i tak myślę żeby wywalić z kolumny połowę wypełnienia czyli zmywaki. Zależy mi oczywiście na jak najbardziej winnym smaku i aromacie. Zapewne po pierwszym tłoczeniu moc będzie około 55%. Proszę o info czy pędząc towar drugi raz (rozcieńczając go wodą) nie straci na aromacie?
Re: Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Czy ilość zimnych palców ma znaczenie przy pędzeniu wina?
Na przykład: gdy użyje 7 zimnych palców, to otrzymam destylat 95%, ale bez zapachu i bez smaku, a gdy bym użył 2 lub 3 zimnych palców to moc spadnie, a czy zostanie ten posmak z wina?
Na przykład: gdy użyje 7 zimnych palców, to otrzymam destylat 95%, ale bez zapachu i bez smaku, a gdy bym użył 2 lub 3 zimnych palców to moc spadnie, a czy zostanie ten posmak z wina?
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 lis 2011, 11:39 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Interpunkcja!
Powód: Interpunkcja!
Re: Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Witam,
O poradę proszę wszystkich, którzy mają do czynienia z owocówkami, zwłaszcza Kucyka.
Na początku to miało być wino z jabłek, a potem stwierdziłem, że będę psocił. Opowiem co zrobiłem. A potem uprzejmie zapytam co dalej zrobić, aby nie spieprzyć tego co powinno być nastawem. A więc;
- z 27 kg jabłek po przepuszczeniu przez sokowirówkę (wraz ze skórka, ale bez gniazd nasiennych) otrzymałem 9 litrów czystego soku (po przecedzeniu przez pieluchę).
- sok ma 11 stopni Blg
- chcę uzyskać mocne wino około 35 stopni Blg czyli około 18% alk.
- z instrukcji cukromierza wyszło mi, że muszę dodać 240 gramów cukru na litr moszcu
- z przepisu wyszło, że muszę dodać 13,5 litra wody (na 10 kg jabłek 5 l wody)
- do tego używam drożdży FERMIVIN 7 gramów (porcja na 10-35 litrów moszczu)
- a więc do całości muszę dodać 3240 gramów cukru
- I rata 1440 gramów cukru idzie w moszcz
- po sześciu dniach II rata 900 gramów w 1,25 litra wody dolewam do gąsiora,
- Blg przed dodaniem II raty cukru wyniosło 5 stopni Blg
- zaraz po dodaniu cukru wzrosło do 9 stopni Blg
Za 6 dni dodam kolejne 900 gramów cukru i 1,25 litra wody poczekam, aż przestanie fermentować i zabiorę się za psocenie. Wyczytałem, że do owocówki najlepiej użyć metody Pot-Still.
W związku z tym mam dwa podstawowe pytania;
- czy sposób w jaki postępuję z przyszłym nastawem jest dobry ?
- i czy zestaw z euro-winu (deflegmator odstojnik i chłodnica ) jest wystarczający do uzyskania dobrej psoty przez początkującego ?
Pozdrawiam Kris23
O poradę proszę wszystkich, którzy mają do czynienia z owocówkami, zwłaszcza Kucyka.
Na początku to miało być wino z jabłek, a potem stwierdziłem, że będę psocił. Opowiem co zrobiłem. A potem uprzejmie zapytam co dalej zrobić, aby nie spieprzyć tego co powinno być nastawem. A więc;
- z 27 kg jabłek po przepuszczeniu przez sokowirówkę (wraz ze skórka, ale bez gniazd nasiennych) otrzymałem 9 litrów czystego soku (po przecedzeniu przez pieluchę).
- sok ma 11 stopni Blg
- chcę uzyskać mocne wino około 35 stopni Blg czyli około 18% alk.
- z instrukcji cukromierza wyszło mi, że muszę dodać 240 gramów cukru na litr moszcu
- z przepisu wyszło, że muszę dodać 13,5 litra wody (na 10 kg jabłek 5 l wody)
- do tego używam drożdży FERMIVIN 7 gramów (porcja na 10-35 litrów moszczu)
- a więc do całości muszę dodać 3240 gramów cukru
- I rata 1440 gramów cukru idzie w moszcz
- po sześciu dniach II rata 900 gramów w 1,25 litra wody dolewam do gąsiora,
- Blg przed dodaniem II raty cukru wyniosło 5 stopni Blg
- zaraz po dodaniu cukru wzrosło do 9 stopni Blg
Za 6 dni dodam kolejne 900 gramów cukru i 1,25 litra wody poczekam, aż przestanie fermentować i zabiorę się za psocenie. Wyczytałem, że do owocówki najlepiej użyć metody Pot-Still.
W związku z tym mam dwa podstawowe pytania;
- czy sposób w jaki postępuję z przyszłym nastawem jest dobry ?
- i czy zestaw z euro-winu (deflegmator odstojnik i chłodnica ) jest wystarczający do uzyskania dobrej psoty przez początkującego ?
Pozdrawiam Kris23
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Jak na początek, nie jest źle. Mało soku, powinno wyjść ok. 15 litrów.
Nie dodawaj już więcej cukru, nie będzie smaku i zapachu owoców.
Zestaw szkieł nie montuj w/g schematu ze sklepu. Przeczytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/popraw ... t7526.html .
Nie dodawaj już więcej cukru, nie będzie smaku i zapachu owoców.
Zestaw szkieł nie montuj w/g schematu ze sklepu. Przeczytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/popraw ... t7526.html .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 60
- Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Z cukrem to i tak już przesadziłeś. W swoim nastawie masz już ponad dwa razy więcej cukru sklepowego niż tego zawartego w owocach. Osobiście uważam że stosunek 1:1 jest kompromisem pomiędzy dobrą jakością owocówki, a ilością produktu. To znaczy że jak chcesz mieć dobry produkt końcowy, mocno aromatyczny i z posmakiem owoców to na 10 l moszczu dajesz około 1 kg cukru bez dodatku wody. Blg masz wtedy na poziomie ok 22. Kiedy drożdże przerobią wszystko na alkohol otrzymasz nastaw o mocy ok.10-11%.
W przypadku kiedy dodajesz dodatkowo wodę i cukier to zbliżasz się do cukrówki a oddalasz od owocówki.
A 18% wino to może i teoretycznie jest możliwe ale tylko na bardzo odpornych drożdżach i w bardzo długim czasie.
W przypadku kiedy dodajesz dodatkowo wodę i cukier to zbliżasz się do cukrówki a oddalasz od owocówki.
A 18% wino to może i teoretycznie jest możliwe ale tylko na bardzo odpornych drożdżach i w bardzo długim czasie.
Re: Pędzenie z wina - to nie jest takie proste. Wskazówki.
Witam wszystkich,
w szczególności tych, którzy podzielili się ze mną swoją wiedzą, za co bardzo dziękuję.
Wiadomości przez Was przekazane rozjaśniły mi niewątpliwie pogląd i chyba zaczynam coś składać do kupy. Choć wiem, że daleka jeszcze droga przede mną. Co do mojego nastawu to potwierdziła się reguła, że jak się w połowie roboty zmienia zdanie to kaszana pewna, ale trudno nawet jak nic z tego nie będzie to przynajmniej będę miał co wlać do kociołka i trochę potrenuję. W sprawie sprzętu to szkło doszło ale chłodnica uszkodzona i znów robota wstrzymana, ale deflegmator już stoi w centrum na kociołku tak jak w pot stillu damiana 2994 (ostatnie dodane foty w galerii destylatorów nawet szkło mam takie samo).
Pozdrawiam Kris23
w szczególności tych, którzy podzielili się ze mną swoją wiedzą, za co bardzo dziękuję.
Wiadomości przez Was przekazane rozjaśniły mi niewątpliwie pogląd i chyba zaczynam coś składać do kupy. Choć wiem, że daleka jeszcze droga przede mną. Co do mojego nastawu to potwierdziła się reguła, że jak się w połowie roboty zmienia zdanie to kaszana pewna, ale trudno nawet jak nic z tego nie będzie to przynajmniej będę miał co wlać do kociołka i trochę potrenuję. W sprawie sprzętu to szkło doszło ale chłodnica uszkodzona i znów robota wstrzymana, ale deflegmator już stoi w centrum na kociołku tak jak w pot stillu damiana 2994 (ostatnie dodane foty w galerii destylatorów nawet szkło mam takie samo).
Pozdrawiam Kris23
-
- Posty: 87
- Rejestracja: wtorek, 12 cze 2012, 09:19
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Pędzenie z wina!!! - Sposoby
Tak na chłopski rozum - mam uproszczoną wersję AAbartka, robiąc owocówki odkręcam zawór na odbiorze ma maksa?
Właśnie tego posta szukam od 3 godzinCalyx pisze:Możesz psocić na każdym instrumencie.adam1801 pisze:...A coś mi się kołacze po głowie, że kolumnach z refluksem aromat się traci czy coś...
Gar, odstojniki skraplacz, to sporzęcicho do owocówek.
Jeśli użyjesz kolumny, to psocisz bez użycia refluksu
i wtedy aromaty Ci nie uciekną
Pozdrawiam Calyx
Tak na chłopski rozum - mam uproszczoną wersję AAbartka, robiąc owocówki odkręcam zawór na odbiorze ma maksa?