Nalewy na kwiat

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

Autor tematu
eskaer
30
Posty: 35
Rejestracja: poniedziałek, 23 maja 2011, 19:09
Ulubiony Alkohol: Grappa
Status Alkoholowy: Producent Domowy

Post autor: eskaer »

Witam. Wiele dobrego słyszałem o winach kwiatowych. Zastanawia mnie czy robił ktoś nalewke z kwiatów? Ponoć z kwiatu dzikiej róży jest interesująca, ciekawe co wyszło by np. z akacji. Akurat kwitnie u mnie kilka drzewek, jak myślicie, warto próbować? Czekam na ciekawe opinie, może ktoś miał do czynienia z takim trunkiem.
Awatar użytkownika

emek
30
Posty: 49
Rejestracja: sobota, 25 gru 2010, 13:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Winiarz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewy na kwiat

Post autor: emek »

Witam.
Ja w tym roku próbuje sił z nalewkami kwiatowymi. Trzy tygodnie do tyłu zalałem mniszka a przed wczoraj kwiat czarnego bzu. Po smaku mniszka wnioskuje ze warto eksperymentować;-)
Gdybyśmy robili to co inni uważają za możliwe ludzie nadal mieszkaliby w jaskiniach.
Awatar użytkownika

Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Nalewy na kwiat

Post autor: Juliusz »

Koledzy. Mniszek i czarny bez to znane materiały tak na nalewki jak i na wina. Akacja to piękne drzewo. Pamiętam w latach 'chłopca' jadaliśmy kwiat akacji - nie jestem pewien co działo się później bo w tych młodzieńczych latach to miałem tylko jedno w głowie - coś po dotykać i takie tam inne skłonności... :)

Warto sprawdzić...

Kto wie może kolega 'eskaer' wydał wyzwanie takim preparatom jak: mielony róg nosorożca czy mielony korzeń żeńszenia?

Zdecydowanie odradzam kombinowania z nalewkami na ostrygach bo o ile aromat można wyciągnąć, wrażeń dotykowych taka nalewka nie odda.

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Nalewy na kwiat

Post autor: JanOkowita »

emek pisze:Witam.
Ja w tym roku próbuje sił z nalewkami kwiatowymi. Trzy tygodnie do tyłu zalałem mniszka a przed wczoraj kwiat czarnego bzu. Po smaku mniszka wnioskuje ze warto eksperymentować;-)
Nie wiem jak wychodzi z kwiatu czarnego bzu, ale z owoców jest wyśmienity cydr. Trochę u nas niedoceniony, wszystkim cydr kojarzy się wyłącznie z jabłkowym.

Tak więc nalewka powinna wyjść przednia. :klaszcze:

Pozdrawiam

Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Nalewy na kwiat

Post autor: empenov »

Witam, szukałem odpowiedniego tematu gdzie mógłbym to dodać i niestety nie znalazłem.. (jakby co to proszę o przeniesienie)
Zrobiłem nalewkę z kwiatu mlecza /czy tam mniszka lekarskiego (to żółte paskudztwa z czego dmuchawiec powstaje) i po jakimś czasie (ok 3mc zauważyłem że pyłki się wytrąciły. Teraz chciałbym to rozlać do butelek, ale nie wiem czy te zawiesinę odlać czy zmieszać wszystko razem i butelkować?

(Nie mogę dodać zdjęcia, ale wygląda to jakby ktoś tam żółtko od jajka dodał i to pływa u góry.)
Ostatnio zmieniony piątek, 23 sie 2019, 10:56 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”