Nalewka z suszonych śliwek.
-
Autor tematu - Posty: 47
- Rejestracja: piątek, 30 gru 2011, 21:06
- Ulubiony Alkohol: Wszystko co dobre.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Północ Polski
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich.Jakiś czas temu zalałem 50% destylatem suszone śliwki.Po odlaniu już gotowej nalewki od śliwek,dolałem jeszcze do gotowej nalewki destylatu o większym stężeniu alkoholu,aby zyskać na większej mocy w przybliżeniu 65%.Zostawiłem na parę dni aby się wszystko przeżarło,zrobiłem pomiar po kilku dniach a tu o dziwo alkoholomierz pokazuje dwadzieścia kilka procent.Jaka może być przyczyna przecież cukru nie dodawałem tylko suszone śliwki ? Pomocy.
Pędzę bo nigdzie mi się nie spieszy.......http://www.youtube.com/watch?v=ti6TRIGRN-k
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
Autor tematu - Posty: 47
- Rejestracja: piątek, 30 gru 2011, 21:06
- Ulubiony Alkohol: Wszystko co dobre.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Północ Polski
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka z suszonych śliwek.
Dzięki za odpowiedz teraz będę pamiętał na przyszłość.Śliwek użyłem suszonych kupionych w sklepie była to jakaś śliwka amerykańska.Próbowałem po trzech tygodniach jak się macerowały kolor był złoty zapach się zrobił owocowy i w smaku też było ok.Polecam takie zabiegi.
Pędzę bo nigdzie mi się nie spieszy.......http://www.youtube.com/watch?v=ti6TRIGRN-k
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.
Witam.
A ja polecam Ci zapomnieć o tej nalewce przynajmniej na pół roku. Najlepiej zapomnij na rok, będzie miała smak dobrego koniaku. Sądząc po mocy, to chciałeś zrobić śliwowicę, ale zrób 43%, po roku leżakowania i nie jedna osoba nie pozna, że to swojszczyzna . Śliwek nie trzymaj dłużej niż miesiąc, potem zlej nalewkę i............zapomnij!!
jajek12.
A ja polecam Ci zapomnieć o tej nalewce przynajmniej na pół roku. Najlepiej zapomnij na rok, będzie miała smak dobrego koniaku. Sądząc po mocy, to chciałeś zrobić śliwowicę, ale zrób 43%, po roku leżakowania i nie jedna osoba nie pozna, że to swojszczyzna . Śliwek nie trzymaj dłużej niż miesiąc, potem zlej nalewkę i............zapomnij!!
jajek12.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
- Posty: 60
- Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.
Ja jakieś 3 tygodnie temu zalałem około litra suszonych śliwek, 10 litrami 40% destylatu z cukrówki ale nie spodziewam się nalewki tylko planuje jeszcze raz przedestylować. Sam jestem ciekawy ile aromatu z tych śliwek zostanie w gotowym produkcie. Zastanawiam się tylko czy lepiej gotować razem ze śliwkami czy odcedzić.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: sobota, 28 sty 2012, 00:15
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człekiem... :)
- Ulubiony Alkohol: DD - dobry, domowy ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Zielona Wyspa
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.
Witam
Koniecznie gotuj ze śliwkami , ja osobiście popełniłem właśnie taka śliwówkę i efekt przerósł moje oczekiwania .
Jak ktoś nie za bardzo jest w temacie domowych destylatów na 100% przyzna , że to oryginalna śliwowica ! "tylko dlaczego taka czyściutka, łagodna i nie śmierdzi...?"
Jedna z buteleczek zaprawiłem szczapką ze śliwki (oprócz karmelu i dębinki) i nabrała bardzo oryginalnego czerwonego kolorku. Na razie po ok 2 tyg, smak, jak by się wyostrzył, będzie znakomita Śliwówka DRY, w sam raz po komunijnym obiadku .
Dla informacji, napisze, że tu w Irolandii, po komunii dzieciaki ida do zabawy, a dorosli mają party , ot - co kraj to obyczaj .
Pozdrawiam
Koniecznie gotuj ze śliwkami , ja osobiście popełniłem właśnie taka śliwówkę i efekt przerósł moje oczekiwania .
Jak ktoś nie za bardzo jest w temacie domowych destylatów na 100% przyzna , że to oryginalna śliwowica ! "tylko dlaczego taka czyściutka, łagodna i nie śmierdzi...?"
Jedna z buteleczek zaprawiłem szczapką ze śliwki (oprócz karmelu i dębinki) i nabrała bardzo oryginalnego czerwonego kolorku. Na razie po ok 2 tyg, smak, jak by się wyostrzył, będzie znakomita Śliwówka DRY, w sam raz po komunijnym obiadku .
Dla informacji, napisze, że tu w Irolandii, po komunii dzieciaki ida do zabawy, a dorosli mają party , ot - co kraj to obyczaj .
Pozdrawiam
Slainte!