Nalewka z suszonych śliwek.

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

Autor tematu
kosowo
30
Posty: 47
Rejestracja: piątek, 30 gru 2011, 21:06
Ulubiony Alkohol: Wszystko co dobre.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Północ Polski
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: kosowo »

Witam wszystkich.Jakiś czas temu zalałem 50% destylatem suszone śliwki.Po odlaniu już gotowej nalewki od śliwek,dolałem jeszcze do gotowej nalewki destylatu o większym stężeniu alkoholu,aby zyskać na większej mocy w przybliżeniu 65%.Zostawiłem na parę dni aby się wszystko przeżarło,zrobiłem pomiar po kilku dniach a tu o dziwo alkoholomierz pokazuje dwadzieścia kilka procent.Jaka może być przyczyna przecież cukru nie dodawałem tylko suszone śliwki ? Pomocy.
Pędzę bo nigdzie mi się nie spieszy.......http://www.youtube.com/watch?v=ti6TRIGRN-k
alembiki

Greg_55
10
Posty: 17
Rejestracja: niedziela, 1 kwie 2012, 21:32
Podziękował: 1 raz
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: Greg_55 »

Powinieneś wiedzieć, że suszone owoce mają cukier w sobie, co nie znaczy , że twoja nalewka jest tak słaba. Po prostu aparatura pomiarowa wariuje gdy w alkoholu jest chociaż trochę cukru.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: Partyzant »

Alkoholomierz jest tylko i wyłącznie do destylatu ( nie nalewek ) . Wystarczy że śliwki puściły "syrop" i już Cię okłamuje alko...
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: klodek4 »

Nie wiem jak to się fachowo nazywa ale nalewy zmieniają swoją gestość i alkoholomierz możesz sobie wsadzić......w nos :poklon; :mrgreen:
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: mtx »

Po prostu cukier ze śliwek zmienia gęstość alkoholu, alkoholomierz jest wyskalowany na
gęstość czystego alkoholu bez dodatku cukru.

A tak swoją drogą to napisz coś więcej o tej nalewce, jakie użyłeś sliwki, jaki smak wyszedł itd. :D

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

Autor tematu
kosowo
30
Posty: 47
Rejestracja: piątek, 30 gru 2011, 21:06
Ulubiony Alkohol: Wszystko co dobre.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Północ Polski
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: kosowo »

Dzięki za odpowiedz teraz będę pamiętał na przyszłość.Śliwek użyłem suszonych kupionych w sklepie była to jakaś śliwka amerykańska.Próbowałem po trzech tygodniach jak się macerowały kolor był złoty zapach się zrobił owocowy i w smaku też było ok.Polecam takie zabiegi.
Pędzę bo nigdzie mi się nie spieszy.......http://www.youtube.com/watch?v=ti6TRIGRN-k
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: jajek12 »

Witam.
A ja polecam Ci zapomnieć o tej nalewce przynajmniej na pół roku. Najlepiej zapomnij na rok, będzie miała smak dobrego koniaku. Sądząc po mocy, to chciałeś zrobić śliwowicę, ale zrób 43%, po roku leżakowania i nie jedna osoba nie pozna, że to swojszczyzna :) . Śliwek nie trzymaj dłużej niż miesiąc, potem zlej nalewkę i............zapomnij!!
jajek12.
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 792
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: wolan »

MA ktoś sprawdzone dawkowanie śliwek w takiej nalewce. Ile potrzeba śliwek na 5litrów nalewki ??
POzdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: klodek4 »

Słuchaj, nie ma jakiś sprawdzonych metod a w szczególności jeśli chodzi o śliwkę, możesz równie dobrze wrzucić parę owoców, jak i garść, czy kilogram, wszystko w zależności jak Tobie będzie smakować, pozdrawiam :punk: :piwo: :ok:

antyklina
50
Posty: 60
Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: antyklina »

Ja jakieś 3 tygodnie temu zalałem około litra suszonych śliwek, 10 litrami 40% destylatu z cukrówki ale nie spodziewam się nalewki tylko planuje jeszcze raz przedestylować. Sam jestem ciekawy ile aromatu z tych śliwek zostanie w gotowym produkcie. Zastanawiam się tylko czy lepiej gotować razem ze śliwkami czy odcedzić.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: klodek4 »

Jeżeli masz możliwość to destyluj to ze śliwkami więcej aromatu będziesz miał w psocie.
Awatar użytkownika

fantik1
50
Posty: 71
Rejestracja: sobota, 28 sty 2012, 00:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człekiem... :)
Ulubiony Alkohol: DD - dobry, domowy ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka z suszonych śliwek.

Post autor: fantik1 »

Witam
Koniecznie gotuj ze śliwkami :roll: , ja osobiście popełniłem właśnie taka śliwówkę i efekt przerósł moje oczekiwania :ok: .
Jak ktoś nie za bardzo jest w temacie domowych destylatów na 100% przyzna , że to oryginalna śliwowica :) ! "tylko dlaczego taka czyściutka, łagodna i nie śmierdzi...?" :evil:
Jedna z buteleczek zaprawiłem szczapką ze śliwki (oprócz karmelu i dębinki) i nabrała bardzo oryginalnego czerwonego kolorku. Na razie po ok 2 tyg, smak, jak by się wyostrzył, będzie znakomita Śliwówka DRY, w sam raz po komunijnym obiadku :) .
Dla informacji, napisze, że tu w Irolandii, po komunii dzieciaki ida do zabawy, a dorosli mają party :punk: , ot - co kraj to obyczaj ;P .
Pozdrawiam
Slainte!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”