Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Podstawowe, klasyczne destylatory.

Autor tematu
buka
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 20:50
Krótko o sobie: Początkujący bimbernauta, czasem łowca podwodny. Sympatyk wszystkiego co własnymi "ręcami" zrobione.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 1 raz

Post autor: buka »

Witam!
Na forum jestem już od ponad roku. Czytam uczę się, czasem nawet sam zapytam, jakąś swoją uwagę wtrącę...
No i przyszedł czas, aby swój zestaw przedstawić.
Oczywiście już jest to jego kolejna wersja, bo zacząłem grzanie od ogniska, potem ogrzewanie elektryczne bez regulatora, następnie z termostatem, po doczytaniu z tego co w domu miałem- ster komputery, jakieś radia, telewizory; nie udało stworzyć się regulatora a że ze wsi do sklepów elektronicznych daleko, to odpuściłem aby w necie za przesyłkę nie płacić...
Potem na gaz się przerzuciłem i pewnego razu gotowałem gęste z jabłek wg. przepisu Kucyka (i WIELKIE podziękowania w tym miejscu dla niego) no i się lekko przypaliło, mimo takiego skowyrnego sitka co się na dno wkładało :(
Więc wniosek jeden- jak płynne to na gazie a jak nie, to ukłon w kierunku tradycji- dynarka ognisko(bo drewna u mnie dostatek) i jechane :D Oczywiście jest to sprzęt do pierwszego gotowania! Do drugiego, mniejszy na szybkowarze z deflegmatorem.

Dane orientacyjne (bo techniczne to za duże słowo ;) )
Pojemność użytkowa: ok 18l
Czas zagrzania: ok 1 godzina
Czas pełnego gotowania: koło 6-7h ( w zależności od mocy nastawu, siły wiatru, temperatury powietrza, jakości drewna oraz cierpliwości)
Moc końcowa: 30-40% koło 5 l (w zależności od mocy początkowej)
Oczywiście przy zastosowaniu płaszcza wodnego.

No i przed zdjęciami przyznać się muszę, że jakoś jak to sobie na ognisku bulgocze strasznie dużo frajdy mi to sprawia, więcej niż jak w domowym zaciszu na gazie kapie.

Całość aparatu:
Zdjęcie0079.jpg
Oraz na koniec CSW: "Centrum Sterowania Wszechświatem;)"
Zdjęcie0081.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: pokrec »

na dno kotła pod pulpę wkłada się czystą słomę. Taki krążek grubości może z 10 cm i zalewa wodą (jeśli pulpa nie ma w sobie) na tyle cieczy. Tak robią Włosi tradycyjnie grappę.
A co do aparatury - kolega bardzo w tradycje poszedł. Tylko ta chłodnica szklana zgrzyta. Powinna być spirala w baniaku...
No, na ognisku jeszcze chyba nikt tu nie pracował.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2739
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 308 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: JanOkowita »

Fajny sprzęt, trochę słabe sterowniki. Pewnie wyjdzie z tego super destylat, tylko trzeba się pomodlić. ;)
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: Emiel Regis »

Jakub W. :?: :shock:
Z tym sprzętem można by nakręcić polską wersję serialu ''Bimbrownicy''
Niezły egzotyk, sceneria z klimatem.
Ważne że smakuje :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
buka
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 20:50
Krótko o sobie: Początkujący bimbernauta, czasem łowca podwodny. Sympatyk wszystkiego co własnymi "ręcami" zrobione.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 1 raz
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: buka »

Właśnie ta chłodnica to nowoczesność;)
I ona ułatwia sterowanie, bo pięknie widać ile jej pracuje.
Patent ze słomą chętnie przetestuję, ale to będę musiał trochę sobie ręcznie zebrać, aby czysta była.
A z całą tradycyjnością i egzotyką, od dawna planuję na wzór Kucykowego BF 10 zakupić i drugą a może i trzecią destylację na nim prowadzić.
Awatar użytkownika

renevan
30
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 12:05
Krótko o sobie: Pszenica żyto kukurydza
Ulubiony Alkohol: Mocarne naleweczki, zbożowa czyściocha
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 16 razy
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: renevan »

Ja też grzeję drzewem :lol: . Jedyny minus tego rodzaju grzania to jest taki że trudno utrzymać stałą temperaturę. Ja w moim piecyku stosuję cegły i trochę one pomagają.
A ten sprzęt naprawdę mi się podoba taki "klimatyczny" a i co najważniejsze bardzo przenośny. Bo jak ci zabraknie drzewa w jednym miejscu przenosisz się dajmy na to do lasu: :odlot: .

Gratuluję pomysłowości.
"Bimber zawsze będzie bimbrem! Pędzić go można z szaleju, pokrzywy, rybich łusek i starych sznurowadeł! Dawaj szklankę bo kolejka czeka" Zoltan
Wszystko co piszę jest tylko i wyłącznie wytworem mojej bujnej wyobraźni.
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: Roger »

renevan pisze:Ja też grzeję drzewem .....................................................................Bo jak ci zabraknie drzewa w jednym miejscu przenosisz się dajmy na to do lasu: :odlot: .
Jak już zejdziesz z drzewa to może "grzej" drewnem - tak będzie prościej bo mniej wilgotne i nie ma liści ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: klodek4 »

No to ja myślałem że ja jestem na drzewie z moim pot stillem, ale widzę że więcej nas w tym lesie :mrgreen:
Napisz co tam psocisz :punk: :piwo: :ok:

Autor tematu
buka
10
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 14 lut 2010, 20:50
Krótko o sobie: Początkujący bimbernauta, czasem łowca podwodny. Sympatyk wszystkiego co własnymi "ręcami" zrobione.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 1 raz
Re: Moje połączenie tradycji z nowoczesnością ;)

Post autor: buka »

Jabłuszka wg Kucykowego przepisu.
Już coś z miesiąc od drugiego gotowania leżakuje. Jest tego odrobinka, bo 5 l 40% i 2l 55%.
Dobrze, że z domu wyjechałem, bo korciło by aby spróbować. A tak nawet jak korci, nie ma jak ;) Więc istnieje szansa, że swoje odleży. Nie wiem, czy tak powinno to działać, ale jak po drugim gotowaniu wzięło się łyczka na próbę, to smakowało ok, ale jak się po takim łyku człowiek powietrzem zaciągnął, to jabłka było czuć :freak: Liczę, że po próbie cierpliwości łapanie powietrza będzie zbędne!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”