Modyfikacja starego destylatora

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Laska123
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 19 kwie 2013, 15:41

Post autor: Laska123 »

Witam, mam stary destylator nie używany już od lat. Po prostu pojemnik nierdzewny kilka rurek i chłodnica.

Chciałbym go trochę udoskonalić.
W moim założeniu ma służyć zarówno do destylacji typowego bimberku jak i alkoholi gatunkowych ( calvados, śliwowica, brandy ).

Z obecnego sprzętu mam zamiar wykorzystać Pojemnik nierdzewny który jest w świetnym stanie ( Około 60l z blachy KO spawany przez profesjonalnego spawacza, grubości ścianki nie znam, ale jest bardzo masywny ) i chłodnicę która również wygląda nieźle (obudowa KO , spirala miedziana ) Oczywiście sprzęt dokładnie wyczyszczę.

I teraz mój bardzo poglądowy rysunek nowej kompletnej aparatury.

Chciałbym się dowiedzieć czy coś w mojej koncepcji powinienem zmienić, całość będzie zamontowana na stelażu, Do łączenia elementów chce użyć wężyków sylikonowych zablokowanych obręczami zaciskowymi.

Teraz moje pytania:)

1. Jakiej średnicy wężyka użyć??
2. Czy flegmę z odciągu mogę wykorzystać przy destylacji innego nastawu ( po prostu dodać do gara??)??
3. Czy w przypadku próby zrobienia np. Calvadosu deflegmentator, spirala miedziana(jako katalizator) i filtr węglowy nie usuną aromatu jabłek. ( czy ew. przy calvadosie odpiąć spirale i filtr a zostawić deflegmator)??

4. Będę wdzięczny za każdą radę i opinie:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
promocja
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: Zygmunt »

Zrób tak: Obrazek

Deflegmator wypełnij miedzią.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: radius »

Na twoim rysunku jest kilka błędów. Przede wszystkim, mając taki zbiornik zastanów się nad kupnem metra rury nierdzewnej fi 50 i zrobieniem deflegmatora z prawdziwego zdarzenia. Jeżeli jednak pozostaniesz przy swojej koncepcji, to swój szklany deflegmator zawieś bezpośrednio nad kotłem, zamień podłączenie aby flegma swobodnie spływała do niego a boczny króciec zaślep albo włóż tam termometr.
Następna sprawa; zamiast spirali miedzianej, użyj miedzianego wypełnienia deflegmatora. Filtr węglowy tu się nie sprawdzi. Węglem aktywnym oczyszcza się destylat mocno schłodzony (najlepiej w lodówce) i rozcieńczony, a do tego bardzo wolno.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Laska123
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 19 kwie 2013, 15:41
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: Laska123 »

Cały problem polega na tym, że mam bardzo ograniczoną wysokość destylatora, pojemnik jest duży a mam tylko opcje grzania gazem na kuchence... od góry jest okap:/ nawet deflegmator nie będzie mógł być zamontowany bezpośrednio nad wylotem, muszę go zamontować troszkę z boku;/

A jeśli para będzie szła tym samym wężykiem co wracała flegma to nie zablokuje mi to procesu i nie rozwali deflegmatora?? No i czy deflegmentator wypełniony miedzią nie pozbawi np. Calvadosu aromatu jabłek???
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: mtx »

A nie możesz grzać prądem (grzałki) ewentualnie taboretem gazowym?
Wtedy zyskujesz na wysokości dla deflegmatora.
A jeśli para będzie szła tym samym wężykiem co wracała flegma to nie zablokuje mi to procesu i nie rozwali deflegmatora??
Nie rozwali, ewentualnie zaleje, musisz po prostu tak grzać by nie doprowadzić do zalania.
No i czy deflegmentator wypełniony miedzią nie pozbawi np. Calvadosu aromatu jabłek???
Nie pozbawi aromatu jabłek, a podniesie kilka % i oczyści destylat ze smrodliwych substancjii.

Pozdrawiam :piwo:

Autor tematu
Laska123
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 19 kwie 2013, 15:41
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: Laska123 »

Sprawa jest taka, że modyfikuje starą i toporną aparaturę ojca której już nie używa ( ale ma podejście w stylu ( jak sobie leży to niech tak zostanie bo może się jeszcze przyda ).
Najchętniej zamontowałbym grzałki, ale przez to nie mogę.

Jeszcze jeden problem znalazłem....

Przyjrzałem się i rurka wylotowa z gara jest zagięta i skierowana w dół, tzn wylot z gara jest wyżej niż chłodnica. Więc chyba nawet nie będę miał jak zamontować deflegmatora aby działał...

muszę coś pomyśleć;p

Zastanawiam się jeszcze nad jednym pomysłem który w sumie pozwoliłby mi połączyć wszystkie wasze rady i dogadać się ze staruszkiem.

No i czy przepływ wody bieżącej w chłodnicy na poziomie 220l/h wystarczy????

Oto nowy rysunek:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: BartekBartek1 »

Witam. Co do wydajności pompki to bardzo dobra. Moim zdaniem wystarczy tylko tyle, żeby był obieg. Ważniejszą sprawą jest zbiornik z wodą chłodzącą. Im większy tym lepszy. Obejrzyj ten filmik:
z zamkniętym obiegiem wody chłodzącej. W tym sezonie też zrobię obieg zamknięty tylko wykorzystam starą pompkę c.o. A co do zaślepienia rury to z czego jest wykonana? Pozdrawiam Bartek :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: mtx »

No i wg. rysunku to jest już dość sensowny sprzęt :ok:
Jeśli w zbiorniku jest już gotowy gwint to możesz dospawać do rury odpowiedni nypel, lub
po prostu nagwintować rurę (choć nierdzewke ciężko się gwintuje) i będziesz to sobie wkręcał
na teflon. Termometr jakoś bardzo potrzebny nie jest (przy takiej aparaturze), ale będzie Cię
informował co i jak się dzieje, choć w tym sprzęcie lepiej go zamontować na naczyniu grzewczym.
"Stare" wyjście oparów zaślep, co do wypełnienia to takie rozmieszczenie i proporcja jest ok.
Odnośnie chłodnicy, to rozumiem, że chcesz zrobić obieg zamknięty? Jeśli tak to pompka da radę,
ale dobrze jakbyś się zaopatrzył w beczkę 200l - wtedy woda nie zdąży się tak znacząco nagrzać
i nie będziesz musiał kombinować jak ją schłodzić w czasie pędzenia.

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: major »

Przekonaj ojca, że pomimo zamontowania grzałek, będzie mógł w razie potrzeby postawić kociołek na gazie. I tak nie będzie tego robił ;p

Stare odejście możesz wykorzystać jako port termometru. Najlepiej byłoby je wtedy mocno skrócić. Uszczelnienie zrobisz z kawałka wężyka silikonowego i będzie dobrze.

Autor tematu
Laska123
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 19 kwie 2013, 15:41
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: Laska123 »

Tak właśnie zrobię przeglądałem trochę allegro i strony producentów i o wiele łatwiej będzie mi dostać rurę i nyple z KO. Termometr u góry zostawię bo i tak chce mieć dostęp od góry aby wyciągać i czyścić miedź.

A ponieważ nie mogę.... ingerować.... w beczkę :( to drugi termometr wstawię w to wygięcie (kolanko) zaraz za beczką. Czy tak będzie dobrze?

Czy mogę również gdzieś na tym kolanku zamontować zawór bezpieczeństwa (na wszelki wypadek? Czy to złe miejsce?? ( przyp. nie mogę ingerować w beczkę :( )

Rozumiem że przy takim układnie najlepsza psota poleci gdy na termometrze z góry będzie 78.2 stopni???

Jak gęsto upchać zmywaki by nie zalewało kolumny? Ile zmywaków dać średnio na 20cm odcinek rury fi 50??



PS. Bardzo dziękuję za wszystkie opinie i odpowiedzi. :)
Ostatnio zmieniony sobota, 20 kwie 2013, 21:12 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1414
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 523 razy
Otrzymał podziękowanie: 124 razy
Kontakt:
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: mtx »

A ponieważ nie mogę.... ingerować.... w beczkę to drugi termometr wstawię w to wygięcie (kolanko) zaraz za beczką. Czy tak będzie dobrze?
Najlepiej jak możesz to wrzuć fotkę tego zbiornika/gara, wtedy będzie można coś sensowniej napisać o
założeniu termometru.
Czy mogę również gdzieś na tym kolanku zamontować zawór bezpieczeństwa (na wszelki wypadek? Czy to złe miejsce??
J.w ;) choć zawór bezpieczeństwa w zasadzie nie ma większego sensu, bo nawet jak będziesz gotował "fusiaste"
nastawy/zaciery to zawór będzie pierwszą częścią aparatury która się zapcha i z jego bezpieczeństwa wyjdzie :dupa:
Rozumiem że przy takim układnie najlepsza psota poleci gdy na termometrze z góry będzie 78.2 stopni???
Nie kieruj się temperaturą tylko mocą i smakiem/zapachem otrzymywanego destylatu, bo temperatura
będzie rosła w trakcie destylacji, dlatego wczesniej pisałem, że przy takim sprzęcie termometr jest tylko dodatkową
informacją co jeszcze zostało w kotle.
Jak gęsto upchać zmywaki by nie zalewało kolumny? Ile zmywaków dać średnio na 20cm odcinek rury fi 50??
Upchaj tak około 260-280gram na litr pojemności rury, dla ułatwienia dodam, że zmywak lidlowski waży około 22gramy,
a pojemność Twojej rury to chyba sobie obliczysz? Ewentualnie poszukaj tebel pojemności rur :ok:

Autor tematu
Laska123
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 19 kwie 2013, 15:41
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: Laska123 »

Niestety zdjęcia chwilowo wkleić nie mogę, ponieważ sprzęcik chwilowo znajduje się na strychu u dziadka;/ ale jak się tylko tam wybiorę to zrobię fotkę. Pogadałem też z ojcem i okazuje się że strasznie się pomyliłem oceniając na "oko" pojemność. Teraz wiem że jest to niecałe 30l... ale chyba i tak nieźle. Mam jeszcze jedno pytanie. Przypominam że od góry jest wylot z gwintem 50mm.

Mam dostęp do rury nierdzewnej fi 70. I tak sobie myślę :D:D:D
Czy jakbym do nakrętki, bo takową posiadam dospawał rurę fi 70 to działałoby to jakoś?
W sensie... czy jeśli otwór wylotowy będzie mniejszy o te 2 cm od deflegmatora ( w przyszłości rozbuduje do kolumny ) to nie spowoduje to nadmiernego zalewania i jakiegoś zagrożenia??

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: major »

Zwężenie 70/50 nie powinno być problemem samo w sobie. W końcu kolumny z pierścieniami centrującymi działają ;p

Jest inny problem - do rury 70 warto pomyśleć o nieco większym niż 30 l kotle i odpowiednim ogrzewaniu. Jeśli chcesz wykorzystać tę rurę, to ja bym się skłaniał do niezależnej konstrukcji - np. na gumowym kegu 50 z grzałkami 3x2kW.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Modyfikacja starego destylatora

Post autor: Emiel Regis »

major pisze:Zwężenie 70/50 nie powinno być problemem samo w sobie.
Racja, trzeba tylko pamiętać żeby nie wypełniać węższej części, ma pozostać pusta.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”