Matka Teresa
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Szanowni, Szanowne...
Czytam od kilku dni to forum i już wiem, że chcę zaopatrzyć się we własny zestaw do destylacji Prawdę mówiąc nie wiem dokładnie co chcę, bo nic o destylacji nie wiem. Ale już wici zarzuciłem, może niedługo dowiem się, czego potrzebuję. Generalnie potrzebuję wysokiej jakości spirytus do produkcji nalewek, a czasem też bym coś smakowego prostu z kraniku chciał otrzymać. Może zatem doradzicie mi co powinienem kupić? To znaczy chodzi mi o jakąś kompletną gotową do użycia kolumnę rektyfikacyjną. Wpadły mi w oko miedziane produkty forumowicza Zygmunta.
A poza tym to prowadzę bloga kulinarnego i właśnie mam zamiar wzbogacić go o domowe nalewki. Pierwotny plan był taki, że będę je robił na sklepowym spirytusie, ale jak zobaczyłem ceny to się nogą przeżegnałem! Nawet gdybym kupił najdroższą maszynę do destylacji to przy tych cenach sklepowego spirytusu i tak mi się zwróci
Zatem podsumowując: witam wszystkich!
Czytam od kilku dni to forum i już wiem, że chcę zaopatrzyć się we własny zestaw do destylacji Prawdę mówiąc nie wiem dokładnie co chcę, bo nic o destylacji nie wiem. Ale już wici zarzuciłem, może niedługo dowiem się, czego potrzebuję. Generalnie potrzebuję wysokiej jakości spirytus do produkcji nalewek, a czasem też bym coś smakowego prostu z kraniku chciał otrzymać. Może zatem doradzicie mi co powinienem kupić? To znaczy chodzi mi o jakąś kompletną gotową do użycia kolumnę rektyfikacyjną. Wpadły mi w oko miedziane produkty forumowicza Zygmunta.
A poza tym to prowadzę bloga kulinarnego i właśnie mam zamiar wzbogacić go o domowe nalewki. Pierwotny plan był taki, że będę je robił na sklepowym spirytusie, ale jak zobaczyłem ceny to się nogą przeżegnałem! Nawet gdybym kupił najdroższą maszynę do destylacji to przy tych cenach sklepowego spirytusu i tak mi się zwróci
Zatem podsumowując: witam wszystkich!
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 gru 2014, 09:34 przez Matka Teresa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Matka Teresa
Matka Teresa od spirytusu!!!!!!
To jest to co tygrysy lubią najbardziej. Sorry jeżeli uraziłem czyjeś uczucia religijne ale dla mnie to jest świetne bo w pełni obnaża obłudę otaczającą tę postać.
Matko Tereso jeżeli potrzebujesz czegoś uniwersalnego (spirytus, smakówki) to polecam To na co zwróciłeś uwagę. Tylko chyba Zygmunt nie Zbigniew. Albo daj ogłoszenie w Targowisku.
To jest to co tygrysy lubią najbardziej. Sorry jeżeli uraziłem czyjeś uczucia religijne ale dla mnie to jest świetne bo w pełni obnaża obłudę otaczającą tę postać.
Matko Tereso jeżeli potrzebujesz czegoś uniwersalnego (spirytus, smakówki) to polecam To na co zwróciłeś uwagę. Tylko chyba Zygmunt nie Zbigniew. Albo daj ogłoszenie w Targowisku.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 260 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Matka Teresa
Nie obraźcię się ale następny co chce boga za pięty złapać. Kilka miesięcy temu sam taki byłem myślałem że zakup sprzętu za 2 koła wystarczy, dobrze że się opanowałem i nie wydałem tyle kasy. Sam piszesz że nie wiesz nic o destylacji a chcesz kupować sprzęt do rektyfikacji Tak jak przed chwilką napisałem w oddzielnym wątku, poczytaj i jezcze raz poczytaj i jeszcze raz poczytaj, jak trafiłem na to forum trułem dupę Zygmuntowi regularnie a na LM ile spiritu a na VM ile, teraz po kilkumieszęcznej lekturze sam sie zastanawiam za jakiego kretyna mnie mieli. Polecam Ci lekturę tego forum to jest jak PWN alkoholu tylko trzeba czytać. Nie podlinkuję Ci teraz ale poszukaj tematów na temat rektyfikacja, destylacja, kolumna LM,VM,OVM, aabratek, bokabob, puszkowa, Cu czy KO,jakie wypełnienie itd, itd jak już będziesz wiedział odpowiedzi na te wszystkie pytania kup lub zbuduj
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Matka Teresa
Witamy w gronie pozytywnie zakręconych...
A jak chcesz zaoszczędzić to możesz sam pokombinować. Tylko ostrzegam - często kończy się to drożej niż gotowiec.
Poniżej jest przykład kolumny za która musisz wydać trochę powyżej 3000zł, ale w zamian masz ją wyposażoną w najbardziej aktualne nowinki pomagające prowadzić proces w sposób komfortowy i bardzo powtarzalny. Żeby bardziej zorientować się "jak to się wszystko je" i czego oczekiwać od sprzętu poczytaj te tematy:
http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
http://alkohole-domowe.com/forum/post78355.html#p78355
Oczywiście sprzęt ten z powodzeniem możesz użyć do destylacji prostych. Kwestia odpowiedniej konfiguracji.
Prawidłowa i dobrze skonfigurowana kolumna to nie jest kwestia ceny. Bo prawidłowy i kompletny sprzęt możesz już kupić wydając ok. 2500zł. A jak chcesz zaszaleć to możesz wydać na tak samo działający sprzęt nawet i z 10000 zł.Matka Teresa pisze: ...Nawet gdybym kupił najdroższą maszynę do destylacji to przy tych cenach sklepowego spirytusu i tak mi się zwróci ...
A jak chcesz zaoszczędzić to możesz sam pokombinować. Tylko ostrzegam - często kończy się to drożej niż gotowiec.
Poniżej jest przykład kolumny za która musisz wydać trochę powyżej 3000zł, ale w zamian masz ją wyposażoną w najbardziej aktualne nowinki pomagające prowadzić proces w sposób komfortowy i bardzo powtarzalny. Żeby bardziej zorientować się "jak to się wszystko je" i czego oczekiwać od sprzętu poczytaj te tematy:
http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
http://alkohole-domowe.com/forum/post78355.html#p78355
Oczywiście sprzęt ten z powodzeniem możesz użyć do destylacji prostych. Kwestia odpowiedniej konfiguracji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Matka Teresa
@Szlumf: Założenie było, że Matka Teresa od kotów, ale "od spirytusu" też mi się podoba
Fakt, Zygmunt, nie Zbigniew. Już poprawiłem. Dziękuję za zwrócenie uwagi i przepraszam
@boxer1981228: ja wiem doskonale, że sprzęt nie zrobi za mnie wszystkiego, że duża część to moja praca, której po prostu muszę się nauczyć. Ale faktem jest, tak myślę, że na lepszym sprzęcie będzie mi się robiło łatwiej niż na gorszym. Dlatego też wolę wydać więcej na lepszy, niż mniej na gorszy. Czytać oczywiście będę, bo bez tego się nie nauczę. A jak się nie nauczę to nic z tego nie będzie. Ale wolałbym od razu z lepszym sprzętem wystartować, bo nie stać mnie potem ani na rozbudowę, ani na wymianę na inny.
@lesgo58: Twoje posty czytam z namaszczeniem i czcią Dzięki za linki, poczytam z pewnością.
Ale kombinowanie samemu odpada. Po prostu się na tym nie znam, nie mam żyłki konstruktora, żaden ze mnie Bob Budowniczy
Dziękuję za wszystkie opinie i komentarze i w razie czego proszę o więcej
Fakt, Zygmunt, nie Zbigniew. Już poprawiłem. Dziękuję za zwrócenie uwagi i przepraszam
@boxer1981228: ja wiem doskonale, że sprzęt nie zrobi za mnie wszystkiego, że duża część to moja praca, której po prostu muszę się nauczyć. Ale faktem jest, tak myślę, że na lepszym sprzęcie będzie mi się robiło łatwiej niż na gorszym. Dlatego też wolę wydać więcej na lepszy, niż mniej na gorszy. Czytać oczywiście będę, bo bez tego się nie nauczę. A jak się nie nauczę to nic z tego nie będzie. Ale wolałbym od razu z lepszym sprzętem wystartować, bo nie stać mnie potem ani na rozbudowę, ani na wymianę na inny.
@lesgo58: Twoje posty czytam z namaszczeniem i czcią Dzięki za linki, poczytam z pewnością.
Ale kombinowanie samemu odpada. Po prostu się na tym nie znam, nie mam żyłki konstruktora, żaden ze mnie Bob Budowniczy
Dziękuję za wszystkie opinie i komentarze i w razie czego proszę o więcej
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Matka Teresa
Mniemam, że to dlatego iż jesteś już w nastroju karnawałowym...
Nie było moją intencją namawiać Ciebie do samodzielnego konstruowania. Broń Ciebie Boże. Sam przez to przechodziłem.
Przedstawiłem Ci po prostu szerokie spektrum możliwości i podałem - w/g mnie - najlepszą pod względem cena/jakość i możliwości alternatywę. Taką kolumną jest ta załączona na zdjęciu.
No to żeś dolał do ognia...Matka Teresa pisze:Twoje posty czytam z namaszczeniem i czcią Dzięki za linki, poczytam z pewnością.
Mniemam, że to dlatego iż jesteś już w nastroju karnawałowym...
Nie było moją intencją namawiać Ciebie do samodzielnego konstruowania. Broń Ciebie Boże. Sam przez to przechodziłem.
Przedstawiłem Ci po prostu szerokie spektrum możliwości i podałem - w/g mnie - najlepszą pod względem cena/jakość i możliwości alternatywę. Taką kolumną jest ta załączona na zdjęciu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Matka Teresa
Witamy na forum!
A może na początek spróbuj tańszego sprzętu? Ja mam zwykłego aabratka ze zmywakami i miedzią i na efekty nikt w rodzinie i ze znajomych nie tylko nie narzeka, ale wręcz chwalą. Uzyskanie bezwonnego spirytusu nie jest niczym szczególnym, da się też używać jej jako pot-still'a do smakówek. Po tym jak Ci się zabawa spodoba (bądź też z niej zrezygnujesz-w co wątpię ) zawsze prostą kolumnę możesz sprzedać nawet bez straty, a kupić sprzęt klasy lux
A może na początek spróbuj tańszego sprzętu? Ja mam zwykłego aabratka ze zmywakami i miedzią i na efekty nikt w rodzinie i ze znajomych nie tylko nie narzeka, ale wręcz chwalą. Uzyskanie bezwonnego spirytusu nie jest niczym szczególnym, da się też używać jej jako pot-still'a do smakówek. Po tym jak Ci się zabawa spodoba (bądź też z niej zrezygnujesz-w co wątpię ) zawsze prostą kolumnę możesz sprzedać nawet bez straty, a kupić sprzęt klasy lux
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Matka Teresa
Witaj,
a ja bym polecał zacząć od podstawowego Aabratka z samym LM, a do tego dobre wypełnienie i termometr(y). Jak już się nauczysz jego obsługi to albo zaczniesz przerabiać albo go sprzedasz(opuścisz trochę z ceny i chętny na pewno się znajdzie). Ale i tak najważniejszą poradę na początek już dostałeś czyli lektura forum.
a ja bym polecał zacząć od podstawowego Aabratka z samym LM, a do tego dobre wypełnienie i termometr(y). Jak już się nauczysz jego obsługi to albo zaczniesz przerabiać albo go sprzedasz(opuścisz trochę z ceny i chętny na pewno się znajdzie). Ale i tak najważniejszą poradę na początek już dostałeś czyli lektura forum.
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Matka Teresa
Poprę aronia, dobrze skonfigurowany i prawidłowo pospawany aabratek, dodatkowo zamawiając go możesz zażyczyć sobie zaślepione odejście do OVM i kiedy opanujesz system LM a zachcesz zgłębiać tajemnice VM jedyne co będziesz musiał dodać to zawór na odejściu i chłodnicę Liebiga. Chyba że zdecydujesz się zostać z tym co masz, bo uznasz że otrzymany produkt i prowadzenie procesu w stu % Cię satysfakcjonują.
Największy wpływ na jakość psoty i tak ma to co masz w głowie, a nie to co masz w kolumnie
Największy wpływ na jakość psoty i tak ma to co masz w głowie, a nie to co masz w kolumnie
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 159
- Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Matka Teresa
Dziwi mnie podejscie kolegów. Jak masz za co, to kupuj to co możesz. Podejście dziadka rencisty pod tytułem kup sobie malucha po co ci nowy samochod i tak rozbijesz... A wpadł ktos na to że rozbudowywanie będzie droższe?
Ale tejmnica no drżyjcie narody jeden zawór o 40 stopni otworzyć.opanujesz system LM a zachcesz zgłębiać tajemnice VM
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Matka Teresa
Jeżeli dobrze zrobiony Aabratek to według Ciebie maluch to ok... A według mnie dla początkującego łatwiej nauczyć się obsługi samego LM-a(odpowiednie cięcie frakcji) niż zastanawiać się kiedy otworzyć ten zawór kulowy od OVM, którym sterowanie nie jest tak dokładne. Oczywiście jeżeli kogoś stać od razu na inwestycje we wszystkie najnowsze rozwiązania, dobre wypełnienie i sterownik z termometrami to nie ma się nad czym zastanawiać tylko kupować. Tylko na wydanie od razu ponad 2000 zazwyczaj nie ma chętnego, co można zaobserwować po innych tematach zakładanych przez początkujących albo tych którzy "złapali" się promocje na "wieszaki".
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Matka Teresa
No, dobra. Skoro już ciągniemy porównywania samochodowe to, mając samochód naszpikowany bajerami wszelkiej maści a nie skończywszy podstawowego kursu prawa jazdy i nie przeczytawszy co najmniej kilka razy instrukcji obsługi, to będą ci tylko przeszkadzać (te bajery) a nie pomagać.
Na podstawowym Aabratku zrobisz wszystko, od podłego bimbru po spirytus klasy LUX, ale do tego trzeba poznać proces rektyfikacji od podstaw, a mając już doświadczenie i wiedzę, rozbudujesz swoją kolumnę o te właśnie bajery, które później ułatwią ci "życie". Aronia ma rację, nie rzucaj się na głęboką wodę nie umiejąc pływać
Na podstawowym Aabratku zrobisz wszystko, od podłego bimbru po spirytus klasy LUX, ale do tego trzeba poznać proces rektyfikacji od podstaw, a mając już doświadczenie i wiedzę, rozbudujesz swoją kolumnę o te właśnie bajery, które później ułatwią ci "życie". Aronia ma rację, nie rzucaj się na głęboką wodę nie umiejąc pływać
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Matka Teresa
Jeżeli Cię stać to kupujesz coś takiego jak na zdjęciu lesgo58, a jeżeli nie to powoli zmniejszasz ilość dodatków - ale poniżej poziomu podstawowego Aabratka LM nie schodź.
P.S. Z własnego doświadczenia powiem, że lepiej zrezygnować z dodatku(bufora, obniżonego odbioru) na rzecz lepszego wypełnienia.
P.S. Z własnego doświadczenia powiem, że lepiej zrezygnować z dodatku(bufora, obniżonego odbioru) na rzecz lepszego wypełnienia.
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Matka Teresa
Nie zrozumcie mnie źle, cenię wasze opinie, bo każda coś wnosi. Ale niektóre porównania są słabe...
Nie skończywszy podstawowego kursu prawa jazdy (nie umiejąc jeździć) nie pojadę żadnym samochodem, jeśli chodzi o porównania.radius pisze:No, dobra. Skoro już ciągniemy porównywania samochodowe to, mając samochód naszpikowany bajerami wszelkiej maści a nie skończywszy podstawowego kursu prawa jazdy i nie przeczytawszy co najmniej kilka razy instrukcji obsługi, to będą ci tylko przeszkadzać (te bajery) a nie pomagać.
Nie zrozumcie mnie źle, cenię wasze opinie, bo każda coś wnosi. Ale niektóre porównania są słabe...
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Matka Teresa
Powiem Ci że ja chyba około 2 lata temu dojrzałem do zakupu swojej maszynki.
Początkowo chciałem kupić jakieś gówno na allegro - dobrze że poczytałem i stopniowo stopniowo dojrzewałem do decyzji i w końcu kupiłem sprzęt wykonany przez kolegę poznanego tu na forum i jestem zadowolony.
Kupiłem niby zwykłego Aabratka ale takiego jak chciałem.
Działam w bloku to chciałem keg-a gumowanego żeby jak dziecko przypadkiem dotknie to się nie oparzy.
Keg tylko 30 L wziąłem bo wiadomo braki miejsca w bloku.
W Twoim przypadku pewnie już to nie będzie istotne.
Kolumna i jej średnica - nie warto mieć mniejszej niż 60,3.
Większa średnica - szybszy odbiór, większy keg - większy urobek jednorazowy. Też musisz to wziąć pod uwagę.
Wyższa kolumna - przy odpowiednim wypełnieniu - lepsza jakość uzyskanego produktu.
Na pewno zdecyduj się na łączenia za pomocą złącz SMS !
Super wygodna sprawa.
Kolejna dzielenie kolumny - na pewno warto mieć na dole oddzielny odcinek na katalizator miedziany.
A czy dalej jeszcze ją dzielić to zależy od warunków lokalowych czy będziesz musiał sprzęt po wszystkim składać.
Wziernik - moim zdaniem obowiązkowo - najlepszy latarka.
Wypełnienie obowiązkowo sprężynki - skoro Cię stać to nie ma opcji żebyś coś innego wkładał w swoją kolumnę.
Ja mam odejście na VM ale minęły 2 lata i jeszcze go nie uruchomiłem - przydaje mi się do płukania kolumny wodą po skończonym procesie
Na dzień dzisiejszy co bym zmienił w swoim sprzęcie ?
Niestety warunki lokalowe nie pozwalają ale chciałbym większego keg-a nawet 100 L żeby zrobić raz a porządnie
No i wtedy już obowiązkowo spust do spuszczenia do kanalizacji pozostałości po gotowaniu.
A jak spust to i wlew. Wtedy by można było nie rozbierać procesie.
Ale do tych moich zachcianek bym musiał mieć co najmniej z 300 cm na wysokość miejsca - oraz w podłodze jakieś ujście żeby tam prosto do kanalizacji puścić ostudzone pozostałości.
Jak chcesz to odezwij się na PM to Ci doradzę dobrego fachowca z którym porozmawiasz i doradzi Ci sprzęt na miarę Twoich potrzeb/możliwości.
Pozdrawiam i powodzenia !
Początkowo chciałem kupić jakieś gówno na allegro - dobrze że poczytałem i stopniowo stopniowo dojrzewałem do decyzji i w końcu kupiłem sprzęt wykonany przez kolegę poznanego tu na forum i jestem zadowolony.
Kupiłem niby zwykłego Aabratka ale takiego jak chciałem.
Działam w bloku to chciałem keg-a gumowanego żeby jak dziecko przypadkiem dotknie to się nie oparzy.
Keg tylko 30 L wziąłem bo wiadomo braki miejsca w bloku.
W Twoim przypadku pewnie już to nie będzie istotne.
Kolumna i jej średnica - nie warto mieć mniejszej niż 60,3.
Większa średnica - szybszy odbiór, większy keg - większy urobek jednorazowy. Też musisz to wziąć pod uwagę.
Wyższa kolumna - przy odpowiednim wypełnieniu - lepsza jakość uzyskanego produktu.
Na pewno zdecyduj się na łączenia za pomocą złącz SMS !
Super wygodna sprawa.
Kolejna dzielenie kolumny - na pewno warto mieć na dole oddzielny odcinek na katalizator miedziany.
A czy dalej jeszcze ją dzielić to zależy od warunków lokalowych czy będziesz musiał sprzęt po wszystkim składać.
Wziernik - moim zdaniem obowiązkowo - najlepszy latarka.
Wypełnienie obowiązkowo sprężynki - skoro Cię stać to nie ma opcji żebyś coś innego wkładał w swoją kolumnę.
Ja mam odejście na VM ale minęły 2 lata i jeszcze go nie uruchomiłem - przydaje mi się do płukania kolumny wodą po skończonym procesie
Na dzień dzisiejszy co bym zmienił w swoim sprzęcie ?
Niestety warunki lokalowe nie pozwalają ale chciałbym większego keg-a nawet 100 L żeby zrobić raz a porządnie
No i wtedy już obowiązkowo spust do spuszczenia do kanalizacji pozostałości po gotowaniu.
A jak spust to i wlew. Wtedy by można było nie rozbierać procesie.
Ale do tych moich zachcianek bym musiał mieć co najmniej z 300 cm na wysokość miejsca - oraz w podłodze jakieś ujście żeby tam prosto do kanalizacji puścić ostudzone pozostałości.
Jak chcesz to odezwij się na PM to Ci doradzę dobrego fachowca z którym porozmawiasz i doradzi Ci sprzęt na miarę Twoich potrzeb/możliwości.
Pozdrawiam i powodzenia !
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Re: Matka Teresa
Dzięki za info, dam niebawem znać na priv.
No właśnie prawdopodobnie ja też nie wykorzystam możliwości takiej wypasionej kolumny, ale wolę mieć i nie korzystać niż nie mieć i wkurzać, bo akurat chciałbym jednak skorzystać, a nie mam.
Ja też w mieszkaniu w bloku będę robił więc problem podobny jak u ciebie. Odezwę się więc to udzielisz mi paru cennych rad
No właśnie prawdopodobnie ja też nie wykorzystam możliwości takiej wypasionej kolumny, ale wolę mieć i nie korzystać niż nie mieć i wkurzać, bo akurat chciałbym jednak skorzystać, a nie mam.
Ja też w mieszkaniu w bloku będę robił więc problem podobny jak u ciebie. Odezwę się więc to udzielisz mi paru cennych rad
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt: