Maliny wybuchają

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
Cael
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 21 lip 2020, 22:36

Post autor: Cael »

Drodzy, czy to normalne:

Dostalem maliny, na kilku zobaczyłem pleśń - wyrzuciłem je, a resztę porządnie wypłukałem, zasypalem cukrem w 5l słoikach. Było ich dużo więc prawie pod sam korek. Były w słoikach ok 72h. Zaczęły "wybuchać" i lały się spod zakrętek. Przelałem sok i dolałem spirytus jako roztwór 2/3 soku i 1/3 alkoholu. Po 12 godzinach znowu zaczynają wylewać się delikatnie i zrobila się piana. Czy to normalny proces czy maliny są zepsute i fermentują w sposób niewłaściwy?
alembiki
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Maliny wybuchają

Post autor: psotamt »

Gdybyś najpierw dał alkohol, nie byłoby tego tematu. A tak to dzikie drożdże odpaliły konsumpcję przez 72 godziny i po nalewce.
Dobre w smaku to już raczej nie będzie.
Cael pisze: wtorek, 5 wrz 2023, 10:58Czy to normalny proces...
Tak.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”