Kolumna półkowa - sitowa
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Witam,
Powoli spływają materiały do budowy.
Mam już w zasadzie wszystko, część materiałów poroznosiłem po warsztatach celem dopasowania (podtoczenia, obcięcia redukcji stożkowych itp.)
Jestem bardzo mile zaskoczony jakością wykonania sit na laserze. Bardzo fajnie wypaliły się również kapsle, bo rzeźbić te wycięcia ręcznie to koszmar Złożyłem sobie kilka segmentów tak na próbę zaczyna coś przypominać Jak dotrą wszystkie elementy będę kontynuował relację.
Powoli spływają materiały do budowy.
Mam już w zasadzie wszystko, część materiałów poroznosiłem po warsztatach celem dopasowania (podtoczenia, obcięcia redukcji stożkowych itp.)
Jestem bardzo mile zaskoczony jakością wykonania sit na laserze. Bardzo fajnie wypaliły się również kapsle, bo rzeźbić te wycięcia ręcznie to koszmar Złożyłem sobie kilka segmentów tak na próbę zaczyna coś przypominać Jak dotrą wszystkie elementy będę kontynuował relację.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Poza tym to piękna robota Też zamierzam zrobić taką kolumnę, mam ponad metr rury ko fi ok.120 ale chyba w szkle będzie ładniej i taniej w wykonaniu
Doody możesz dać namiar na producenta takich uszczelek, wnioskuje że to muszą być dwie uszczelki na jedno połączenie w kształcie litery "u" i pomiędzy nimi sito ?Doody pisze:Szkło i uszczelki już do mnie jadą
Poza tym to piękna robota Też zamierzam zrobić taką kolumnę, mam ponad metr rury ko fi ok.120 ale chyba w szkle będzie ładniej i taniej w wykonaniu
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Uszczelki pochodzą od firmy znajdującej się pod adresem: www.uszczelki.biz.pl. Trzeba zadzwonić i dogadać się co do wymiarów ilości i ceny. Moje szkło ma wymiary fi 110x5mm i pod takie szkło na pewno uszczelki są. Uszczelka ma kształt litery "L" i potrzeba dwóch na każde połączenie rur szklanych.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
I wreszcie po długich bojach i staraniach jest!!!
Dzisiaj ja zmontowałem i od razu pytanie do użytkowników/producentów takich szklanych kolumn..Jak mocno można to skręcić?
Pewnie najlepiej tak, żeby szkło nie pękło a było szczelne , ale tak w praktyce: ledwo co, średnio, można dowalić?
Dzisiaj ja zmontowałem i od razu pytanie do użytkowników/producentów takich szklanych kolumn..Jak mocno można to skręcić?
Pewnie najlepiej tak, żeby szkło nie pękło a było szczelne , ale tak w praktyce: ledwo co, średnio, można dowalić?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Skręć do wyczuwalnego oporu. Jeśli masz uszczelki silikonowe to przy zbyt dużym skręceniu zobaczysz, że są deformowane. Ja mam uszczelki teflonowe, tam opór jest wyraźny. Ogólnie - skręć tak, żeby nie ciekło Ja czasem dokręcam delikatnie jeśli widzę mały wyciek w trakcie destylacji.
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Lucent, dopiero ją skręciłem, na wyniki prac trzeba będzie chwile poczekać W kegu mam zainstalowane 3,5kW ale z tego co pisali koledzy na takiej kolumnie pracuje się z mocą 2,4 do 2,8kW. Szkło polecam kupić w firmie "Kapilar" (wyguglujesz sobie). Bardzo rzetelna i miła obsługa. Pomimo wady produkcyjnej jednego kawałka szkła oraz jednej stłuczki w transporcie, wymieniono segmenty na nowe bez dopłaty także chapeau bas przed pracownikami firmy.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
http://www.uszczelki.biz.pl .A propos wiesz jak fajnie te uszy w sitach stabilizują kolumnę? Żałuj
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Ja kołnierze zewnętrzne mam zablokowane nakrętkami z dwóch stron. Ale nawet jak te wewnętrzne nakrętki są popuszczone nie ma problemu z wyciekiem itp. Sama chłodnica destylatu swoje waży, głowica jakoś bardziej ciężka nie będzie. A uszczelki są na tyle grube, że te drobne zniekształcenia spokojnie zniosą.
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
https://drive.google.com/file/d/0BwRulv ... sp=sharing
Trochę spadła jakość ale widać
Trochę spadła jakość ale widać
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Odbiór przedgonów przy zastosowaniu aabratka, jest dosyć łatwy bo nie różni się wiele od odbioru tychże na kolumnie zwykłej (zasypowej). Ale co z pogonami. W tradycyjnym procesie termometr na 10 półce ostrzega nas o konieczności redukcji odbioru lub zakończeniu odbioru serca. Oczywiście można odbierać do 93 stopni na kolumnie czyli około 55%. Ale co gdy np. w kotle temperatura wynosi 96-97 stopni , stosujemy mały refluks, który umożliwia nam utrzymanie temperatury na głowicy w okolicach 90-91 stopni. Czy istnieje wtedy ryzyko odebrania pogonu? Od kiedy powinniśmy odbierać urobek do innego naczynia niż ten z sercem? Jaka temp. w kotle jest jeszcze "bezpieczna" ? Czy należy ograniczyć drastycznie moc grzania w końcowym etapie procesu?
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Najlepszym rozwiązaniem na początek jest łapanie wszystkiego w butelki 0,5-0,7l i ciągłą degustacja przy każdej zmianie butelki, Smak Wszystko Ci Powie . Ja osobiście, średnio co 0,5L próbuję oraz kieruję się wskazaniami papugi ( jeżeli procent spada przykręcam refluks).
PS.
Po kilkunastu destylacjach mogę stwierdzić, że dla mnie są najważniejsze dwie kwestie moc na papudze oraz temperatura na zbiorniku, to w zupełności by mi wystarczyło żeby prawidłowo poprowadzić proces destylacji urobku który mnie interesuje, wiadomo gusta bywają różne i niektórzy Koledzy z forum prowadzą destylację kierując się temperaturą w miejscu odbioru urobku, ale mi jakoś to nie odpowiadało i opracowałem sobie swój sposób, jak wiadomo ilu operatorów tyle technik prowadzenia procesu. Najważniejsza jest frajda podczas pracy i późniejsza degustacja dobroci.
PS.
Po kilkunastu destylacjach mogę stwierdzić, że dla mnie są najważniejsze dwie kwestie moc na papudze oraz temperatura na zbiorniku, to w zupełności by mi wystarczyło żeby prawidłowo poprowadzić proces destylacji urobku który mnie interesuje, wiadomo gusta bywają różne i niektórzy Koledzy z forum prowadzą destylację kierując się temperaturą w miejscu odbioru urobku, ale mi jakoś to nie odpowiadało i opracowałem sobie swój sposób, jak wiadomo ilu operatorów tyle technik prowadzenia procesu. Najważniejsza jest frajda podczas pracy i późniejsza degustacja dobroci.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Doody - pogon idzie na półkowej późno. To daje fizyczna separacja półek. Jak masz termometr w kotle to wszystko do 97 stopni to na pewno serce. Ja zwykle kończę odbiór serca 98/98,5. Ale przy pięciu półkach spokojnie pewnie dociągniesz i do 99... Tyle, że te ostatnie stopnie trzeba uważać. Dojdziesz do wprawy po 1-2 przebiegach. Najlepiej zrób tak jak pisze herbata. Powyżej 97 w butelki 100ml.
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kolumna półkowa - sitowa
Masz rację Piotrku, najważniejsza jest zabawa
Lucent,
Dzisiaj wlałem pogony po poprzednich procesach, tak aby wyczyścić nowy , dziewiczy sprzęt. Pierwszy urobek zazwyczaj posiada metaliczny posmak od kontaktu z niedoczyszczoną nierdzewką. Przeznaczę otrzymany spirytus (około 5l) do celów technicznych (mycie sprzętu itp). Dopiero od następnego razu będę robił "coś do picia". W planie brandy jabłkowe i oczywiście whiskacz ze słodu jęczmiennego.
Lucent,
Dzisiaj wlałem pogony po poprzednich procesach, tak aby wyczyścić nowy , dziewiczy sprzęt. Pierwszy urobek zazwyczaj posiada metaliczny posmak od kontaktu z niedoczyszczoną nierdzewką. Przeznaczę otrzymany spirytus (około 5l) do celów technicznych (mycie sprzętu itp). Dopiero od następnego razu będę robił "coś do picia". W planie brandy jabłkowe i oczywiście whiskacz ze słodu jęczmiennego.
Pozdrawiam
Darek
Darek