Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Bardziej bym się obawiał przedgonu
Demonizujecie pogony a one tyle dobrego wnoszą do destylatuSkir pisze: Dlatego wolę doczyszczić za mocno destylat niż nałapać za dużo pogonów. Smak zrobi czas i beczka. Sprzęt to tylko ułatwianie pracy
Bardziej bym się obawiał przedgonu
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 131
- Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
- Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Nie tylko w beczce - ale nawet w szklanym naczyniu.czytam pisze:Z tym się nieco nie zgodzę. W zbyt wyczyszczonym destylacie nie ma co się z czasem przekształcać w beczce.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
No wiadomo, że nie mega czysty miałem na myśli. Przecież mówię o destylacji, a nie rekty. Pogony dla jednego, nie zawsze dla innego bimbrotwórcy mogą być znaczyć to samo. To, że leci coś aromatycznego, nie oznacza jeszcze pogonów. Znam kolesia, co wyczuwał pogony nawet w ostro ciętych REKTYFIKATACH ). Ale to chyba bardziej chodziło mu o moje poglądy, niż trunki . Nie demonizuję pogonów przy destylacji. Nie toleruję przy rekty.
Ale przy odpowiednim procesie i sprzęcie smaki można uzyskać i przy wyższych procentach odbioru.
Ale przy odpowiednim procesie i sprzęcie smaki można uzyskać i przy wyższych procentach odbioru.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 lis 2022, 22:41 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
- Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
A ja pisałem właśnie o rektyfikacji Robię spiryt na zasypie lub półkach z buforem i bez niego ale zawsze powyżej ok. 96° w zbiorniku dzielę wszystko na osobne butelki i potem decyduję co dodać do całości. Wódka z spirytusu odeobranego powyżej 96° na świeżo (czyli pierwsze miesiące) jest odrzucająca, wali strasznie ogonami Jednak po dodaniu pewnej jej części do całości i odczekaniu swoje robi największą robotę
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
@ZiemniakPyrka a to mnie zaskoczyłeś . Jak rektyfikuję, to żelaznym wskaźnikiem jest 10 półka. Skacze - przerywam odbiór serca. Potem do buteleczki jeszcze biorę to co nakapie z głowicy (lub OLM) dopóki na punkcie odbioru nie skoczy też temp. Resztę odbieram jako pogon do kolejnego przerobu do momentu smrodu kapiącego z wężyka.
Destylując kieruję się wskazaniami papugi i staram się jak najdłużej utrzymać widełki 70-80%. Jeżeli spada poniżej 70% łapię do osobnych butelek. Najpierw robię test mętnienia: biorę 50 ml z danej butelki i rozcieńczam poniżej 40%. Jak mętnieje to do rekty, jak nie - zostawiam na zaś.
Przedgony i pogony nie służą mojej głowie. Muszę o nią dbać. Z różnych względów. Medycznych najpierw. Nie ważne. W dylemacie: smak czy brak pogonów - muszę wybrać brak pogonów. Niestety. Dobra whisky - super, ale nigdy więcej niż 150ml. Rum - max 100ml i nie mieszane z ŻADNYM alkoholem. Tak już teraz mam. Więc jak pogony, to tylko te wczesne i tylko na co najmniej kilkanaście miesięcy do beczki.
Destylując kieruję się wskazaniami papugi i staram się jak najdłużej utrzymać widełki 70-80%. Jeżeli spada poniżej 70% łapię do osobnych butelek. Najpierw robię test mętnienia: biorę 50 ml z danej butelki i rozcieńczam poniżej 40%. Jak mętnieje to do rekty, jak nie - zostawiam na zaś.
Przedgony i pogony nie służą mojej głowie. Muszę o nią dbać. Z różnych względów. Medycznych najpierw. Nie ważne. W dylemacie: smak czy brak pogonów - muszę wybrać brak pogonów. Niestety. Dobra whisky - super, ale nigdy więcej niż 150ml. Rum - max 100ml i nie mieszane z ŻADNYM alkoholem. Tak już teraz mam. Więc jak pogony, to tylko te wczesne i tylko na co najmniej kilkanaście miesięcy do beczki.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Ty też mnie zaskakujesz, ja kieruję się temperaturą w buforze, ciągnę do 84*C w buforze. Reszta do 90*C w buforze idzie do ponownej rekty, a 10 półkę mam stabilną nawet przy 92*C w buforze.Skir pisze:Jak rektyfikuję, to żelaznym wskaźnikiem jest 10 półka. Skacze - przerywam odbiór serca.
Tu też chyba gruba przesada, ja jadę spokojnie do 55%, niekiedy 50% i nie wyczuwam pogonów, a dopiero później do buteleczek. Musisz mieć te destylaty ekstremalnie wyczyszczone.Skir pisze:Jeżeli spada poniżej 70% łapię do osobnych butelek.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Co do temp bufora: zależy wszystko od sprzętu i jakości pomiaru temp. Miałem bufor na sms w poprzedniej konfiguracji i faktycznie, kiedy na 10 półce ruszało, to na buforze było 84 stopni.
Teraz mam inny sprzęt i 10 półka skacze przy dużo wyższej temp w buforze. Dlatego ustalenie odbioru serca wg. sztywnej temp na buforze nie jest miarodajnym wskaźnikiem podnoszenia się pogonów.
de gustibus non est disputandumkiwitom23 pisze: Musisz mieć te destylaty ekstremalnie wyczyszczone.
Co do temp bufora: zależy wszystko od sprzętu i jakości pomiaru temp. Miałem bufor na sms w poprzedniej konfiguracji i faktycznie, kiedy na 10 półce ruszało, to na buforze było 84 stopni.
Teraz mam inny sprzęt i 10 półka skacze przy dużo wyższej temp w buforze. Dlatego ustalenie odbioru serca wg. sztywnej temp na buforze nie jest miarodajnym wskaźnikiem podnoszenia się pogonów.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 730
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 110 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Trochę to filozoficzne wywody, ale moim zdaniem całej tej sytuacji z odgadywaniem co jest pogonem a co jest warte leżakowania winna jest dziura pokoleniowa. Nie za bardzo można wzorować się na opinii dziadka czy praktykującego sąsiada na temat czy ten zapach w trakcie destylacji jest jeszcze akceptowalny i przekształci się z czasem w dobro, czy też na zawsze pozostanie smrodem. Sami też (przynajmniej w moim przypadku) nie mamy czasu na czekanie dwunastu lat na wyniki transformacji. Poza tym, czy będziemy pamiętać ten ówczesny aromat? Jedyną opcją wydaje się wymiana doświadczeń (np. poprzez takie fora) lub osobiste panele destylacyjno-degustacyjne. Z tymi ostatnim jednak, w dobie obecnych regulacji prawnych i możliwości kontrolnych, wydaje się być trudniej.
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 lis 2022, 18:57 przez czytam, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
No powiem Ci , że mnie zszokowałeś trochę. Proponuję zmienić prowadzenie rektyfikacji np zmniejszyć odbiór na pod koniec lub coś innego wymyślić bo strasznie dziwne rzeczy piszeszZiemniakPyrka pisze:Wódka z spirytusu odeobranego powyżej 96° na świeżo (czyli pierwsze miesiące) jest odrzucająca, wali strasznie ogonami Jednak po dodaniu pewnej jej części do całości i odczekaniu swoje robi największą robotę
-
- Posty: 131
- Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
- Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Dobra., temat jest o destylacji na półkowej a nie rektyfikacji.
Trochę dziwne rozwiązania..... nie wyważam otwartych drzwi. Mądrzejsi ode mnie ustalili rekty wg 10 półki. Ale można życie se utrudniać.
W przyszłym tygodniu porównajm destylacji na kołpakowe j z otwartym i zamknierym buforem.
@czytam zgadzam się w 100%. Tradycja destylacji w Polsce tworzy się na naszych oczach.
Trochę dziwne rozwiązania..... nie wyważam otwartych drzwi. Mądrzejsi ode mnie ustalili rekty wg 10 półki. Ale można życie se utrudniać.
W przyszłym tygodniu porównajm destylacji na kołpakowe j z otwartym i zamknierym buforem.
@czytam zgadzam się w 100%. Tradycja destylacji w Polsce tworzy się na naszych oczach.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
bo badania zrobione przez kolegów jednoznacznie pokazują ,że na naszych sprzętach problemów z pogonami nie ma przy stabilnej 10 półce i 100 st w kegu ja u mnie też nie widzę różnicy w destylacie. No chyba , że mi pogony idą od samego początku to by wyjaśniało czemu nie czuję ich pod koniec w destylacieZiemniakPyrka pisze:Dlaczego dziwne?
Też Ci tak śmierdzi pogonami przy tych 96st mając bufor??Doody pisze:Ja przy rektyfikacji, odbieram do 96 stopni w kotle, przy niezmiennej 10-tej półce. Wszystko później dla mnie to pogon do wykorzystania przy następnej rektyfikacji.
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 lis 2022, 20:37 przez Pako23, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Na półkowej odbieram destylat do 96st. w kotle.
Pózniej 0.5l w osobne butelki reszta pogon.
Czasami da się jeszcze coś dolać do serca powyżej 96st.
Widełki w jakich odbieram to 60-70%
Sprzęt to kociołek z płaszczem, katalizator z 0.5l miedzi, 4 półki sitowe, głowica aabratek.
Pózniej 0.5l w osobne butelki reszta pogon.
Czasami da się jeszcze coś dolać do serca powyżej 96st.
Widełki w jakich odbieram to 60-70%
Sprzęt to kociołek z płaszczem, katalizator z 0.5l miedzi, 4 półki sitowe, głowica aabratek.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 131
- Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
- Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Robercie, robię tak i na półkach, na zasypie i na mixie jednego z drugim, zależy co chcę uzyskać. Powiem szczerze, że po odbiorze przedgonów z LM pierwsze 0,4l z OLM też oddzielam. Kolego Pako23 to tylko moje subiektywne odczucia, produkt otrzymany w taki sposób po prostu najbardziej mi smakuje.
Maszyna to tylko maszyna, nie zastąpi człowieka.
Maszyna to tylko maszyna, nie zastąpi człowieka.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
u mnie po przepłukaniu OLM potrafi jeszcze 1.5L śmierdzieć przedgonem:) ale nie poddaje się i dalej walczę żeby było prawie od razu akceptowalne na razie parę razy mi tylko się to udało:)
oczywiście pełna zgoda że to Tobie ma pasować , ale napisałeś że bardzo capi więc to mnie tylko zaczęło zastanawiać bo jakbyś napisał że coś Ci w tej części nie podchodzi to bym nawet się nie odezwał:)ZiemniakPyrka pisze: po odbiorze przedgonów z LM pierwsze 0,4l z OLM też oddzielam. Kolego Pako23 to tylko moje subiektywne odczucia, produkt otrzymany w taki sposób po prostu najbardziej mi smakuje.
Maszyna to tylko maszyna, nie zastąpi człowieka.
u mnie po przepłukaniu OLM potrafi jeszcze 1.5L śmierdzieć przedgonem:) ale nie poddaje się i dalej walczę żeby było prawie od razu akceptowalne na razie parę razy mi tylko się to udało:)
-
- Posty: 792
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Bo znam takich co mało odbierają przedgonu i dolewają go do kolejnych gotowań i później jest kumulacja ?
A czy nie jest może tak, że dolewasz przedgony z wcześniejszych procesów do surówki albo nastawu ??Pako23 pisze:
u mnie po przepłukaniu OLM potrafi jeszcze 1.5L śmierdzieć przedgonem:) ale nie poddaje się i dalej walczę żeby było prawie od razu akceptowalne na razie parę razy mi tylko się to udało:)
Bo znam takich co mało odbierają przedgonu i dolewają go do kolejnych gotowań i później jest kumulacja ?
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Ja akurat zawsze zmieniam . A tak wgl naprawdę myślisz że nie zmieniony wężyk potrzebowałby 1.5l spirytu żeby się przepłukał ?
Ps zanim przejdę na olm odbieram 1.5-2 l przedgonu lm . Myślę że już jestem blisko odkrycia o co chodzi jeszcze tylko muszę bufor wywalić i wszystko się okaże;)
Ps zanim przejdę na olm odbieram 1.5-2 l przedgonu lm . Myślę że już jestem blisko odkrycia o co chodzi jeszcze tylko muszę bufor wywalić i wszystko się okaże;)
Ostatnio zmieniony środa, 9 lis 2022, 08:44 przez Pako23, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
23-25l wsadu o mocy około 45% od razu wyprzedzeniem wasze sugestie przy wsadzie 20% jest to samo a przeszedłem na większą moc wsadu bo właśnie wtedy wyeliminowałem ten problem na parę procesów niestety;)
Ps może admin przerzuci te posty bo to of top się zrobił
Ps może admin przerzuci te posty bo to of top się zrobił
Ostatnio zmieniony środa, 9 lis 2022, 14:37 przez Pako23, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Gdy coś piszesz, warto użyć przecinka i kropki. Wskazane też robić to bez pośpiechu, by nie zmuszać czytających do rozwiązywania łamigłówki.
Nic nie rozumiem z Twojego posta. 25 litrów, 20% i też 2 litry przedgonów? To prawie połowa alkoholu ze zbiornika.Pako23 pisze:23-25l wsadu o mocy około 45% od razu wyprzedzeniem wasze sugestie przy wsadzie 20% jest to samo
Gdy coś piszesz, warto użyć przecinka i kropki. Wskazane też robić to bez pośpiechu, by nie zmuszać czytających do rozwiązywania łamigłówki.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Przepraszam masz rację , teraz widzę że wgl całego posta źle napisałem.
Leję 23-25 l spirytusu i rozcieńczam go tak by uzyskać około 45 % surówkę , z tego odbieram 1.5 l przedgonu z LM w ciągu 2h , po przejściu na OLM i płukance pierwsze 1.5l potrafi dawać jeszcze przedgonem . Przy wsadzie 20 % tj około 15-16 l spirytusu też odbieram ponad 1l przedgonu z LM i po przejściu na OLM I zrobieniu płukanki pierwsze 1.5l tez potrafi dawać przedgonem.
Leję 23-25 l spirytusu i rozcieńczam go tak by uzyskać około 45 % surówkę , z tego odbieram 1.5 l przedgonu z LM w ciągu 2h , po przejściu na OLM i płukance pierwsze 1.5l potrafi dawać jeszcze przedgonem . Przy wsadzie 20 % tj około 15-16 l spirytusu też odbieram ponad 1l przedgonu z LM i po przejściu na OLM I zrobieniu płukanki pierwsze 1.5l tez potrafi dawać przedgonem.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Chciałbym poprosić szanowne grono o kilka porad. Robiłem już kilkanaście razy destylaty na półkach, ale chyba nie do końca robiłem to dobrze, choć efekty były zadawalające.
1. No więc zawsze robię odpęd na zestawie: kocioł, katalizator miedziany (20cm), głowica. Grzanie na pełnej mocy 4kW, przy 85*C puszczam wodę na głowicę i otwieram zawór. Jak zaczyna kapać, zmniejszam grzanie do 2,4kW. Zawór w głowicy otwarty na maksa i jazda do 99,5*C. Nie dojeżdżam do 100*C, bo pod koniec temperatura strasznie powoli wzrasta i nie chce mi się czekać.
2. Zbieram 2 odpędy, wlewam do kotła i uzupełniam wodą. Rozgrzewanie na maksa 4kW, jak zauważam barbotaż na półkach, zmniejszam grzanie do 2,4kW i zostawiam na 15 minut do stabilizacji. Po tym czasie otwierałem zaworek w głowicy i zaczynałem odbiór ustawiając go na około 25ml/min. Pierwsze 0,4l wylewam, a następne 0,5l do pięciu buteleczek po 100ml.
3. Następnie zmieniam naczynie i zaczynam odbiór serca. Półki są zalane. Długi czas leci destylat powyżej 90% i po uzbieraniu kilku litrów procent spada. Odczekuję do 50% i wtedy znowu do buteleczek. Przez cały proces nie zmieniam grzania, ani szybkości odbioru.
Dzisiaj spróbowałem za namową Górala trochę zmodyfikować odbiór, dokładniej pkt 1 i 2 bez zmian, natomiast pkt 3. Otwieram zawór w głowicy na 40-50ml/min i po odebraniu przedgonu i buteleczek nie leci mi już tak wysoki procent, a około 80%. Na półkach prawie nie ma barbotażu, ledwo co są zwilżone. Przez cały proces pilnuję, czy % się zmienia i jak dochodzi do 70% zmniejszam odbiór. Generalnie oprócz początkowego wyższego %, większość utrzymuję w widełkach 70-60% co chwila zmniejszając odbiór (grzanie bez zmien przez cały proces). W końcówce leci już około 20ml/min i wtedy, jeżeli spadnie poniżej 60% już nie zmniejszam odbioru, tylko zaczynam zbierać do buteleczek. Na kotle mam wtedy około 97,7*C. Tym sposobem odebrałem dwa razy więcej serca niż w pkt 3.
Teraz pytania:
1. Czy przy odpędzie mogę od początku do końca trzymać tą samą moc 2,4kW i zaworek otwarty na maksimum?
2. Czy przy destylacji na początku powinno się zawór odkręcić na maksa i dopiero przy spadku % regulować? Czy może trzymać te stałe 25ml/min?
3. Czy grzanie przez cały proces powinno być na tym samym poziomie, czy może trzeba też mocą grzania regulować, a jeżeli tak, to jak?
1. No więc zawsze robię odpęd na zestawie: kocioł, katalizator miedziany (20cm), głowica. Grzanie na pełnej mocy 4kW, przy 85*C puszczam wodę na głowicę i otwieram zawór. Jak zaczyna kapać, zmniejszam grzanie do 2,4kW. Zawór w głowicy otwarty na maksa i jazda do 99,5*C. Nie dojeżdżam do 100*C, bo pod koniec temperatura strasznie powoli wzrasta i nie chce mi się czekać.
2. Zbieram 2 odpędy, wlewam do kotła i uzupełniam wodą. Rozgrzewanie na maksa 4kW, jak zauważam barbotaż na półkach, zmniejszam grzanie do 2,4kW i zostawiam na 15 minut do stabilizacji. Po tym czasie otwierałem zaworek w głowicy i zaczynałem odbiór ustawiając go na około 25ml/min. Pierwsze 0,4l wylewam, a następne 0,5l do pięciu buteleczek po 100ml.
3. Następnie zmieniam naczynie i zaczynam odbiór serca. Półki są zalane. Długi czas leci destylat powyżej 90% i po uzbieraniu kilku litrów procent spada. Odczekuję do 50% i wtedy znowu do buteleczek. Przez cały proces nie zmieniam grzania, ani szybkości odbioru.
Dzisiaj spróbowałem za namową Górala trochę zmodyfikować odbiór, dokładniej pkt 1 i 2 bez zmian, natomiast pkt 3. Otwieram zawór w głowicy na 40-50ml/min i po odebraniu przedgonu i buteleczek nie leci mi już tak wysoki procent, a około 80%. Na półkach prawie nie ma barbotażu, ledwo co są zwilżone. Przez cały proces pilnuję, czy % się zmienia i jak dochodzi do 70% zmniejszam odbiór. Generalnie oprócz początkowego wyższego %, większość utrzymuję w widełkach 70-60% co chwila zmniejszając odbiór (grzanie bez zmien przez cały proces). W końcówce leci już około 20ml/min i wtedy, jeżeli spadnie poniżej 60% już nie zmniejszam odbioru, tylko zaczynam zbierać do buteleczek. Na kotle mam wtedy około 97,7*C. Tym sposobem odebrałem dwa razy więcej serca niż w pkt 3.
Teraz pytania:
1. Czy przy odpędzie mogę od początku do końca trzymać tą samą moc 2,4kW i zaworek otwarty na maksimum?
2. Czy przy destylacji na początku powinno się zawór odkręcić na maksa i dopiero przy spadku % regulować? Czy może trzymać te stałe 25ml/min?
3. Czy grzanie przez cały proces powinno być na tym samym poziomie, czy może trzeba też mocą grzania regulować, a jeżeli tak, to jak?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Od 96st odbieram do innego naczynia i po tygodniu sprawdzam co to wyszło.
Przeważnie idzie do serca ale nie zawsze.
Jak nic nie czułeś w urobku znaczy że jest ok.
Nie mniej odbieraj do 96 st szkoda by było zapaskudzić sobie serce
Przeważnie idzie do serca ale nie zawsze.
Jak nic nie czułeś w urobku znaczy że jest ok.
Nie mniej odbieraj do 96 st szkoda by było zapaskudzić sobie serce
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 94
- Rejestracja: poniedziałek, 22 lut 2016, 14:24
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: śląsk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Bez komentarzaPako23 pisze:Przepraszam masz rację , teraz widzę że wgl całego posta źle napisałem.
Leję 23-25 l spirytusu i rozcieńczam go tak by uzyskać około 45 % surówkę , z tego odbieram 1.5 l przedgonu z LM w ciągu 2h , po przejściu na OLM i płukance pierwsze 1.5l potrafi dawać jeszcze przedgonem . Przy wsadzie 20 % tj około 15-16 l spirytusu też odbieram ponad 1l przedgonu z LM i po przejściu na OLM I zrobieniu płukanki pierwsze 1.5l tez potrafi dawać przedgonem.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: niedziela, 28 lis 2021, 11:47
- Krótko o sobie: lubię gonić
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Muszę się przyznać, że utknąłem w temacie półkowej.
Jakiś czas temu pisałem o psocie w temacie żyta:
projekt-zyto-wodka-zytnia-starka-t24058-80.html
po odpędzie przepuściłem przez półki i nie mam co tam opisywać.
Problem jest zawsze ten sam, że wychodzi za dużo pogonów. Czy grzeję wolno, szybko, czy mocno tnę na chłodnicy szczytowej, wychodzi trochę przedgonów, mam krótkie serce a potem pogony ciągną się przez 2/3 urobku.
Samo oddzielenie frakcji jest bardzo widoczne ale czemu w takiej proporcji? Wszystko dzielę na słoiki co 200-400ml i łatwo się połapać.
Kociołek 30l z płaszczem, kolumna z sitami, 5 półek ze szkła, moc reguluję sterownikiem 3,5KW.
Jedyny raz wyszła bardzo dobra wódka czysta ale zapchałem kolumnę zmywakami
Mieliście podobny patos?
Jakiś czas temu pisałem o psocie w temacie żyta:
projekt-zyto-wodka-zytnia-starka-t24058-80.html
po odpędzie przepuściłem przez półki i nie mam co tam opisywać.
Problem jest zawsze ten sam, że wychodzi za dużo pogonów. Czy grzeję wolno, szybko, czy mocno tnę na chłodnicy szczytowej, wychodzi trochę przedgonów, mam krótkie serce a potem pogony ciągną się przez 2/3 urobku.
Samo oddzielenie frakcji jest bardzo widoczne ale czemu w takiej proporcji? Wszystko dzielę na słoiki co 200-400ml i łatwo się połapać.
Kociołek 30l z płaszczem, kolumna z sitami, 5 półek ze szkła, moc reguluję sterownikiem 3,5KW.
Jedyny raz wyszła bardzo dobra wódka czysta ale zapchałem kolumnę zmywakami
Mieliście podobny patos?
-
- Posty: 306
- Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Robisz odpę i później na drugi raz surówkę przerabiasz?
Opisz cały proces to będzie łatwiej coś powiedzieć
Jaki wsad masz w płaszczu I jaką mocą grzejesz?
Robisz odpę i później na drugi raz surówkę przerabiasz?
Opisz cały proces to będzie łatwiej coś powiedzieć
-
- Posty: 7
- Rejestracja: niedziela, 28 lis 2021, 11:47
- Krótko o sobie: lubię gonić
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna półkowa - jak ugryźć destylację
Krychu, więc wsad to glikol propylenowy 99%. Staram się grzać pomiędzy 40-50% (od 1,4-1,8 KW) mocy sterownika. 40% jest w pewnym momencie za mało i praca ustępuje.
Robię odpęd na tym samym zbiorniku ale z prostą miedzianą rurką fi20mm długości 65cm, nachyloną pod kątem 10° do góry w stronę chłodnicy. Odpęd na tym zestawie robię na mocy około 35-42% mocy (1,2-1,5 KW). Ciągnę do około 25% mocy urobku. Surówka wychodzi z tego przeźroczysta. Przeważnie odpędy robię 2 a potem rozcieńczam i na półki.
Surówkę rozcieńczam wodą z OO moc różnie wychodzi przeważnie między 20-25%.
No i tu zaczynają się jaja. Ostatnio żyto robiłem bez chłodzenia wodą chłodnicy szczytowej (na chłodnicy szczytowej temperatura dochodziła nawet do 90°C ), chciałem uzyskać taki efekt pot-still, moc grzania 1,6KW, innym razem chłodnicę szczytową utrzymywałem do 68°C. Efekt - startuję od 96%, serce średnio 85-75%, poniżej 70% już czuć pogony i jest ich dużo.
Zapomniałem jeszcze o średnicy kolumny, może jest za duża w stosunku do zbiornika? - w środku ~78mm.
Robię odpęd na tym samym zbiorniku ale z prostą miedzianą rurką fi20mm długości 65cm, nachyloną pod kątem 10° do góry w stronę chłodnicy. Odpęd na tym zestawie robię na mocy około 35-42% mocy (1,2-1,5 KW). Ciągnę do około 25% mocy urobku. Surówka wychodzi z tego przeźroczysta. Przeważnie odpędy robię 2 a potem rozcieńczam i na półki.
Surówkę rozcieńczam wodą z OO moc różnie wychodzi przeważnie między 20-25%.
No i tu zaczynają się jaja. Ostatnio żyto robiłem bez chłodzenia wodą chłodnicy szczytowej (na chłodnicy szczytowej temperatura dochodziła nawet do 90°C ), chciałem uzyskać taki efekt pot-still, moc grzania 1,6KW, innym razem chłodnicę szczytową utrzymywałem do 68°C. Efekt - startuję od 96%, serce średnio 85-75%, poniżej 70% już czuć pogony i jest ich dużo.
Zapomniałem jeszcze o średnicy kolumny, może jest za duża w stosunku do zbiornika? - w środku ~78mm.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 cze 2023, 23:48 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy