Jaka wartość ćiśnienia w kegu podczas psocenia !?
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Jaka wartość ćiśnienia w kegu podczas psocenia !?
Mówimy o nadciśnieniu, za zero przyjmujemy ciśnienie atmosferyczne. Ciśnienia w kotle nie mierzymy barometrem meteorologicznym. Nie widziałem manometru technicznego, który dla ciśnienia atmosferycznego pokazywałby 1 atm. Gra?
Mówimy o nadciśnieniu, za zero przyjmujemy ciśnienie atmosferyczne. Ciśnienia w kotle nie mierzymy barometrem meteorologicznym. Nie widziałem manometru technicznego, który dla ciśnienia atmosferycznego pokazywałby 1 atm. Gra?
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jaka wartość ćiśnienia w kegu podczas psocenia !?
I tu prawdę rzekłem, że w kolumnach zwyżka ciśnienia jest niewielka bo przepływ dużą średnicą kolumny nie wywołuje oporu. Mało tego, opór wypełnienia, a zatem powstanie dużych prędkości pomiędzy włóknami struktury, powodował by brak możliwości swobodnego spływania tego, co ma spłynąć aby kolumna funkcjonowała. Poza tym kolumny prawidłowo konstruowane są połączone bezpośrednio z atmosferą, więc jedyne ciśnienie powstaje gdy pary pokonują opory przejścia przez wypełnienie.
W metodzie pot-still nie istnieje (poza oczywistym zdroworozsądkowym podejściem, wszak nie mamy konstruować bomby, a bimbrofor) konieczność zapewnienia powolnego przepływu par przez układ dolotu do chłodnicy. Tam można trzymetrową rurką fi8 prowadzić z kany 20L całość urobku do cienkiej chłodnicy i nie zakłóci to procesu. Co najwyżej te pół atmosfery złączkę gdzieś wywali.
Jak już do korzeni sięgamy i stare polskie (czytaj: przed tym jak Kolumb dopłynął do układu SI) jednostki wyciągamy, to tam nie było czegoś takiego jak atm. Była tam jednostka ata oznaczająca ciśnienie absolutne mierzone od próżni i atn czyli nadciśnienie - nadwyżka ciśnienia powyżej atmosferycznego. Czyli po chłopsku atn=ata+1.vacpan pisze:atm
I tu prawdę rzekłem, że w kolumnach zwyżka ciśnienia jest niewielka bo przepływ dużą średnicą kolumny nie wywołuje oporu. Mało tego, opór wypełnienia, a zatem powstanie dużych prędkości pomiędzy włóknami struktury, powodował by brak możliwości swobodnego spływania tego, co ma spłynąć aby kolumna funkcjonowała. Poza tym kolumny prawidłowo konstruowane są połączone bezpośrednio z atmosferą, więc jedyne ciśnienie powstaje gdy pary pokonują opory przejścia przez wypełnienie.
W metodzie pot-still nie istnieje (poza oczywistym zdroworozsądkowym podejściem, wszak nie mamy konstruować bomby, a bimbrofor) konieczność zapewnienia powolnego przepływu par przez układ dolotu do chłodnicy. Tam można trzymetrową rurką fi8 prowadzić z kany 20L całość urobku do cienkiej chłodnicy i nie zakłóci to procesu. Co najwyżej te pół atmosfery złączkę gdzieś wywali.