Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
Witam. Poczyniłem w zeszłym tygodniu gruszkówkę oraz "lekko" oszukaną śliwowicę, Oba trunki robiłem destylując dwukrotnie na kolumnie bez refluksu odbierałem tylko od początku do 60% resztę zostawiałem na spirytus. Otrzymany trunek rozrobiłem do 55 % i zaprawiłem płatkami dębowymi heavy w ilości 0,5 gr/l. Ogólnie śliwowica wyszła dobra a gruszkówka pyszna obie leżą z dębem ale na smak wydaje mi się jakby za dużo dębu w pierwszym smaku potem na koniec pojawia się zapach owoców czy ta sytuacja po dojrzeniu trunku zmieni się czy dąb będzie dominował? Chcę zrobić jeszcze destylat z jabłek oraz z winogron i zastanawiam się nad dodaniem płatków. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Pozdrawiam
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
Możesz być spokojny - wyczuwasz ten smak dębu to nie ma się czego niepokoić.Oczywiście jeśli nie jest zbyt intensywny.
Odstaw butelki głęboko i daleko od oczu na przynajmniej rok - a przekonasz się jakie cuda czyni czas.
Możesz od czasu do czasu je napowietrzać.A w początkowym okresie trzymać blisko ciepła.Np. kaloryfer , piec itp.
Odstaw butelki głęboko i daleko od oczu na przynajmniej rok - a przekonasz się jakie cuda czyni czas.
Możesz od czasu do czasu je napowietrzać.A w początkowym okresie trzymać blisko ciepła.Np. kaloryfer , piec itp.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
A jak układa się smak bez płatków bo zastanawiam się nad "jabłecznikiem" ok 40 litrów nastawu oraz mam w trakcie pracy 70 litów samego soku z winogron z cukrem oraz 2 fermentatory po 25 litrów z wytłokami z winogon i nie wiem czy chcę wyczuwać smak dębu w tych trunkach.
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
Płatki dębu mają to do siebie, że im dłużej je trzymasz w destylacie, tym więcej oddają różnych smaków choćby np. posmak waniliowy, który jest wyczuwalny dopiero po kilkunastu tygodniach. Oczywiście wszystko zależy od stopnia przypieczenia dębu, wielkości płatków lub szczap, ilości dodanej do destylatu i czasu przetrzymywania.
Sam, próbując różnych konfiguracji, musisz dojść do smaku tobie odpowiadającego.
Smaki i gusty każdy z nas ma inne, więc nie ma jednej sztywnej reguły.
Sam, próbując różnych konfiguracji, musisz dojść do smaku tobie odpowiadającego.
Smaki i gusty każdy z nas ma inne, więc nie ma jednej sztywnej reguły.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
Nie chodzi o wyczuwanie smaku dębu - no chyba ,że robisz wódkę dębową.
Chodzi o pozytywny wpływ dębu na proces starzenia trunków. A to już jest coś innego.
Czy w whisky wyczuwasz smak dębu...?
+saikei pisze:... i nie wiem czy chcę wyczuwać smak dębu w tych trunkach...
Nie chodzi o wyczuwanie smaku dębu - no chyba ,że robisz wódkę dębową.
Chodzi o pozytywny wpływ dębu na proces starzenia trunków. A to już jest coś innego.
Czy w whisky wyczuwasz smak dębu...?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
Dodawałem dla eksperymentu /destylat niepijalny z opuncji/, do jednej buteleczki płatki dębowe, do drugiej własne szczapki z tutejszego dębu, a reszte zostawiłem, po roku smak i zapach określił bym tak, z płatkami genialne-pijalne, ze szczapkami /kolorystycznie fortuna/ i smak lepszy, bez, tak jak było, śmierdzi, to tyle w temacie
Re: Guszkówka - Śliwowica - Pytanie o wiórki dębowe
Witam. Po miesiącu leżakowania śliwowicy na płatkach mogę już stwierdzić,że faktycznie smak się zmienia na dobre a moje obawy co do zbytniego zapachu dębu były nieuzasadnione W załączniku moja tegoroczna kolekcja owocówek : 1 rząd od góry winiak z wina z samego soku z winogron wczoraj zrobiony, 2 rząd śliwowica, 3 rząd od lewej nalewka wiśniowa, calvados, gruszkówka. Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.