Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Podniecałem się zaprawkowymi alkoholami do momentu kiedy sam zacząłem robić smakówki, zacierać zboże i poprawnie robić nalewki. Z tamtego okresu mam kilkanaście zaprawek i "starzeją" się
Widocznie wielu z nas musi przez to przejść. Najważniejsze, że smakuje!
Widocznie wielu z nas musi przez to przejść. Najważniejsze, że smakuje!
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Też kiedyś, na samiuśkim początku zabawy, zrobiłem wódkę porzeczkową na zaprawce i powiedziałem sobie - nigdy więcej takich "nalewek" i "wódek". Zanim to udało się wypić, to minęło sporo czasu. Teraz mam tylko absynt (3 rodzaje) z takich zaprawek i muszę stwierdzić, że smakuje i działa bardzo dobrze. Ale jest jedno ale - trzeba odstawić go do piwnicy i zapomnieć o nim przynajmniej na pół roku.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
A mnie kupne zaprawki bez względu na gatunek i rodzaj dają taki niepokojący posmak w wódce. Może to autosugestia, ale mi nie smakują. Dlatego zaprawki tylko własnej roboty. I alkohol na tych zaprawkach przygotowywany jest z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Kilka razy stosowałem zaprawkę "Metaza" z Eurowin i dla wielu alkohol był bardzo zbliżony do oryginału .Jednak wszelkie zaprawki owocowe sam robię macerując owoce w destylacie coś jak nalewka i jest super efekt końcowy ,ale trzeba dać trochę czasu jak to wyrażali wcześniej koledzy .
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Witam
Ja ostatnio zająłem się testowaniem tych gotowych zaprawek. Powód? ... Żona i Teściowa twierdzą, że czysty bimber jest za mocny i nie chcą go pić na imprezach rodzinnych, więc musiałem coś wykombinować do tej pory testowałem 3 smaki zaprawek z Biowinu. mała buteleczka zgodnie z opisem przeznaczona jest na 0,75 litra czystej wódki, ale za namową sprzedawcy zrobiłem na pełny litr. Testowane smaki:
Irish Cream - jak dla mnie bomba kobiety też z uznaniem pokiwały głowami i ciągle domagały się uzupełniania kieliszków
Malibu - podobnie jak wyżej,
Amaretto - tutaj zdecydowanie coś nie tak, smak prawie nie wyczuwalny i jakoś tak odbiera chęć spożywania.
Planuje testować kolejne smaki, więc w miarę możliwości będę zamieszczał kolejne informacje.
Ja ostatnio zająłem się testowaniem tych gotowych zaprawek. Powód? ... Żona i Teściowa twierdzą, że czysty bimber jest za mocny i nie chcą go pić na imprezach rodzinnych, więc musiałem coś wykombinować do tej pory testowałem 3 smaki zaprawek z Biowinu. mała buteleczka zgodnie z opisem przeznaczona jest na 0,75 litra czystej wódki, ale za namową sprzedawcy zrobiłem na pełny litr. Testowane smaki:
Irish Cream - jak dla mnie bomba kobiety też z uznaniem pokiwały głowami i ciągle domagały się uzupełniania kieliszków
Malibu - podobnie jak wyżej,
Amaretto - tutaj zdecydowanie coś nie tak, smak prawie nie wyczuwalny i jakoś tak odbiera chęć spożywania.
Planuje testować kolejne smaki, więc w miarę możliwości będę zamieszczał kolejne informacje.
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Polecam likier śliwkowy z Biowinu. Mała buteleczka (chyba 40 ml) na 4 litry plus trochę cukru (zalecaną dawkę proponuję zmniejszyć). Można się zastanowić nad odwzorowaniem śliwowicy, jednak na pewno smak i zapach są bardzo przyjemne, nie trącą chemią i doskonale maskują "walory" produktu z pot stilla.
Produkcja bez konsumpcji jest jak symfonia bez uwertury.
W demokracji za wyrażanie własnych opinii podobno nie ponosi się odpowiedzialności.[ramka=][/ramka]Google:
W demokracji za wyrażanie własnych opinii podobno nie ponosi się odpowiedzialności.[ramka=][/ramka]
Treść ukryta:
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Próbowałem zaprawki z Biowinu w plastikowych buteleczkach o zawartości 40 ml z przeznaczeniem na 4 litry produktu właściwego. Ze względu na ich niską cenę mogłem pozwolić sobie na "rozrzutność" i zakup kilku smaków . Oto krótka recenzja:
Likier wiśniowy - produkt toksyczny, należy omijać z daleka.
Limonka - jak ktoś ma mocne ssanie to wypije, ale nie będzie miał z tego przyjemności.
Pigwówka bieszczadzka - może być dla początkujących z przygodą, którzy nie znają lepszych smaków.
Stary dąb - tu mam wątpliwości z oceną. Nie czuć chemii, lekko trąci dębem ale to nie jest oryginał. Zaletą jest, że nie potrzeba cukru do wydobycia smaku, produkt jest lekko gorzki. Może być do ekspresowego "dębienia" dla zdesperowanych.
Likier śliwkowy - polecany w moim poprzednim poście, według mnie najlepszy smak z oferty. Połowa dawki cukru i mamy naprawdę smaczny likierek.
Wiadomo, że nie są to produkty naturalne, nikogo nie namawiam do używania. Nie biorę odpowiedzialności za efekt dnia następnego
Likier wiśniowy - produkt toksyczny, należy omijać z daleka.
Limonka - jak ktoś ma mocne ssanie to wypije, ale nie będzie miał z tego przyjemności.
Pigwówka bieszczadzka - może być dla początkujących z przygodą, którzy nie znają lepszych smaków.
Stary dąb - tu mam wątpliwości z oceną. Nie czuć chemii, lekko trąci dębem ale to nie jest oryginał. Zaletą jest, że nie potrzeba cukru do wydobycia smaku, produkt jest lekko gorzki. Może być do ekspresowego "dębienia" dla zdesperowanych.
Likier śliwkowy - polecany w moim poprzednim poście, według mnie najlepszy smak z oferty. Połowa dawki cukru i mamy naprawdę smaczny likierek.
Wiadomo, że nie są to produkty naturalne, nikogo nie namawiam do używania. Nie biorę odpowiedzialności za efekt dnia następnego
Produkcja bez konsumpcji jest jak symfonia bez uwertury.
W demokracji za wyrażanie własnych opinii podobno nie ponosi się odpowiedzialności.[ramka=][/ramka]Google:
W demokracji za wyrażanie własnych opinii podobno nie ponosi się odpowiedzialności.[ramka=][/ramka]
Treść ukryta:
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Witam.
Polecam zaprawkę pieprzową, którą samemu robi się. Zalewamy 40g pieprzu 0.5l 50% alkoholem. Odstawiamy na 10 dni, codziennie mieszając całością. Po przecedzeniu pieprzu, mamy gotową zaprawkę do robienia wódki pieprzowej. Wystarczy 10-15ml wlać do 1l alkoholu (moc wedle uznania) i mamy gotowy produkt.
Pozdrawiam i smacznego.
Polecam zaprawkę pieprzową, którą samemu robi się. Zalewamy 40g pieprzu 0.5l 50% alkoholem. Odstawiamy na 10 dni, codziennie mieszając całością. Po przecedzeniu pieprzu, mamy gotową zaprawkę do robienia wódki pieprzowej. Wystarczy 10-15ml wlać do 1l alkoholu (moc wedle uznania) i mamy gotowy produkt.
Pozdrawiam i smacznego.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
-
- Posty: 168
- Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
- Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
- Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Witam, zrobiłem coś pysznego, co prawda na zaprawce ale nie tylko. Z mojego bimberku (skład nastawu: 15 l soku 100% jabłkowego - był w biedronce w promocji 1,50zł/l; 12kg cukru też biedronka rozmieszanego w 15l wody całość 35l nastawu + Moskwa Style 1/2 paczki; polecam zrobić z tych soków) przy odbiorze w pierwszym pędzie zlałem 3l między 70%-60%, pachniało jabłkiem niemiłosiernie. W słoju leżakowało tydzień z 250gr suszonej śliwki. Po filtracji dodałem zaprawkę RUM Jamajka (porcja na 1,5l bimbru). Minął kolejny tydzień i degustacja. kiperów ze mną 5 dodam że jeden smakosz RUMu Wynik - jednogłośny, "Najlepsze co piłem w życiu", nawet rumiarz powiedział że składa zamówienie bo wyszedł smaczny rum z posmakiem śliwowicy.
Cóż mogę tylko polecić do wypróbowania.
Cóż mogę tylko polecić do wypróbowania.
Bo pić to trza umić
-
- Posty: 100
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2014, 16:45
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: Lasek Koło Drogi
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Pozdrawiam.
To dlaczego nie wołałeś, że masz coś tak dobrego . Takimi postami to tylko smaka robisz i apetyt. żeby mi to było ostatni razpawgin
Witam, zrobiłem coś pysznego, co prawda na zaprawce ale nie tylko.
Pozdrawiam.
"Alkohol jest największym wrogiem człowieka, ale w Biblii zostało napisane... ...Kochaj swoich wrogów". ~ Frank Sinatra ~
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Jakiś czas temu dokonałem zakupu Strands TENNESSEE WHISKY oraz Strands Baltimore z zamiarem degustacji właśnie dzisiaj - tj z okazji ....kolejnych moich urodzin. Przy rozrabianiu Tennessee whisky zaprawiłem ją dodatkowo ok. 2 stołowymi łyżkami syropu cukrowego a Baltimore nie. Po degustacji w gronie kilku osób druzgoczące zwycięstwo odniosła Tennessee whisky za jej łagodny, wyrazisty i delikatny smak. Poprawę smaku Strands Baltimore przyniosły (w trakcie konkursu) dwie szczypty cukru trzcinowego ale nie zmieniło to wyniku końcowego. Jak dla mnie faworytem i celem dalszych zakupów będzie Tennessee whisky - którą gorąco polecam ale po potraktowaniu syropem cukrowym i stosownym leżakowaniem. Niech się święci 2 maja!!!
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Wszystkiego najlepszego...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Zaprawka o której wspominasz jest bardzo dobra pod warunkiem ,że nie filtrujesz nalewki. Ja niestety zrobiłem ten błąd ponieważ dodałem troszkę dębu i musiałem przefiltrować. Cały smak i zapach pozostał na bibułce
kolpaw pisze:Stosowałem kilka razy zaprawki śliwowica beskidzka strands, i byłem bardzo zadowolony, świetny aromat przypasował wszystkim domownikom.
Zaprawka o której wspominasz jest bardzo dobra pod warunkiem ,że nie filtrujesz nalewki. Ja niestety zrobiłem ten błąd ponieważ dodałem troszkę dębu i musiałem przefiltrować. Cały smak i zapach pozostał na bibułce
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
To samo tyczy się filtrów do kawy. Do filtrowania używam filtrów z brązowego papieru firmy Paclan, o takich
Nie wnoszą żadnych obcych posmaków.
dodanie dębu nie jest błędem, ale kupno kiepskiej jakości chipsów już tak. Dobrze przygotowany dąb (chipsy) nie powinny powodować zmętnienia, nic a nic. Kiedyś już pisałem, że kupiłem sobie chipsy od większego sprzedawcy z allegro i .... doopa, po pierwszym użyciu wylądowały w koszu. Wg mnie bardzo dobre są chipsy z Biowinu, nie powodują zmętnienia. Ale od tego czasu używam jedynie własnoręcznie opalonych (spalonych) szczapek dębowych. Na "wungiel". Do Jessiego super.grzewo1 pisze:Zaprawka o której wspominasz jest bardzo dobra pod warunkiem ,że nie filtrujesz nalewki. Ja niestety zrobiłem ten błąd ponieważ dodałem troszkę dębu i musiałem przefiltrować. Cały smak i zapach pozostał na bibułce
To samo tyczy się filtrów do kawy. Do filtrowania używam filtrów z brązowego papieru firmy Paclan, o takich
Nie wnoszą żadnych obcych posmaków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 02:05
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Używałem płatków ze sklepu od Janka. Musiałem przefiltrować ponieważ produkt miał trafić na wesele , a widoczne były maleńkie fragmenty chipsów.Pewnie z czasem wszystko by się pięknie wyklarowało, ale ja czasu nie miałem. Filtrowałem na białych filtrach nie wiem jakiej firmy, ale została na nich taka brązowa maź pięknie pachnąca śliwką.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: środa, 9 lip 2014, 19:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Mamrot :D
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Pogranicze Świętokrzysko-Lubelskie :)
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Kupiłem likier śliwkowy z Biowinu, we wcześniejszych postach forumowicze go polecali. Będę nim zaprawiał bimber, by kobiety, które bimbru nie trawią, w domu też mogły posmakować domowych wyrobów I stąd pytanie: trzymać się podanych na opakowaniu zasad, że buteleczka na 4L? Próbował ktoś zrobić bardziej aromatyczny likier i podwoić dawkę zaprawki np. buteleczka na 2L?
-
- Posty: 73
- Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Witam. Na razie sprawdzilem 4 rodzaje zaprawek : śliwowice, rum, tennesy whisky i gold tequila. W skali od 1 do 10 oceniam : śliwowoca 8, rum 8, tennesy whisky 3, gold tequila 8. Tennesy wyszla beznadziejna. Hm a jak bym 0,7 l tego bimberku z zaprawką tennesy jeszcze raz dał w garnek np. z kolejna cukrówką ?
-
- Posty: 1925
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
olo69, polecam Ci 4:
- Ambrosia Black label
- Grants
- Tennesee
- Grand regal
- Ambrosia Black label
- Grants
- Tennesee
- Grand regal
Ostatnio zmieniony środa, 26 lis 2014, 18:51 przez drgranatt, łącznie zmieniany 1 raz.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Próbowałem raz zaprawkę Tennessee, polecam ci dodać nieco nalewu na dąb średnio/mocno pieczony (nawet w formie płatków ze sklepu) oraz nieco karmelu - poprawi to walory smakowe zaprawki.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 692
- Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
@drgranat, dzięki na pewno sprawdzę.
@gr000by
Ja mam mocne nalewy na kostki zarówno francuskie, jak i amerykańskie.
Kostki najpierw przez 3 miesiące moczone w winie a potem zalane 50% alkoholem. Leżą w tym już z pól roku i jak potrzebuję, to taki nalew dolewam. Daje praktycznie od razu super efekt.
Zauważyłem, że karmel fajnie się z tym wszystkim też komponuje. Dobrze jest zrobić część karmelu delikatnie skarmelizowanego, a część bardzo mocno przypalić i to potem razem zmieszać. Ja stosuję proporcje dwie części lekko skarmelizowanego na jedną część mocno przypalonego. Wtedy moim zdaniem wychodzi najlepszy karmel.
Jeśli chodzi o zaprawki to nie polecam Schotch Jonny Reciple Whisky. Kumpel to kupił, rozrobił w wódką i są to jakieś dziwne perfumy, że nawet z colą ciężko sączyć.
@gr000by
Ja mam mocne nalewy na kostki zarówno francuskie, jak i amerykańskie.
Kostki najpierw przez 3 miesiące moczone w winie a potem zalane 50% alkoholem. Leżą w tym już z pól roku i jak potrzebuję, to taki nalew dolewam. Daje praktycznie od razu super efekt.
Zauważyłem, że karmel fajnie się z tym wszystkim też komponuje. Dobrze jest zrobić część karmelu delikatnie skarmelizowanego, a część bardzo mocno przypalić i to potem razem zmieszać. Ja stosuję proporcje dwie części lekko skarmelizowanego na jedną część mocno przypalonego. Wtedy moim zdaniem wychodzi najlepszy karmel.
Jeśli chodzi o zaprawki to nie polecam Schotch Jonny Reciple Whisky. Kumpel to kupił, rozrobił w wódką i są to jakieś dziwne perfumy, że nawet z colą ciężko sączyć.
Pozdrawiam,olo 69
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Karmel lekko skarmelizowany to po mojemu cukier topiony. Idealnie komponuje się do podróbek szkockiej, brandy i do przepalanki, szczególnie tej imitującej whisky z colą (przepis podałem w temacie z szybkimi przepisami). Jeżeli pójdziesz w kierunku zaprawek whiskey to rozważ dodanie odrobiny cukru wanilinowego lub nalewu na wanilię.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 63
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 15:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zależy od dnia i towarzystwa
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Jamaica rum - b. dobra
Tennesse Whisky - masakra, jakim cudem to ma w nazwie whisky? W ogóle nie smakuje jak ten zacny trunek. Śmierdzi chemią, dziwny zapach.. W drinku ma posmak rumu, pewnie baza ta sama.
Absynth- rewelacja!!! Słoma piołunowa + zaprawka dla wzmocnienia smaku i wychodzi niesamowicie esencjonalny, gorzki jak oryginał trunek.
Tennesse Whisky - masakra, jakim cudem to ma w nazwie whisky? W ogóle nie smakuje jak ten zacny trunek. Śmierdzi chemią, dziwny zapach.. W drinku ma posmak rumu, pewnie baza ta sama.
Absynth- rewelacja!!! Słoma piołunowa + zaprawka dla wzmocnienia smaku i wychodzi niesamowicie esencjonalny, gorzki jak oryginał trunek.
choć nie jestem detektywem zawsze znajdę budkę z piwem!
-
- Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
- Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
- Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Z okazji świąt postestowałem 2 zaprawki, które już jakiś czas stoją u mnie na półce, obie z firmy Strand
Obie użyłem w ten sam sposób - swój spiryt ( troszke ostry w smaku - pierwsze kroki ) rozrobiony do 45%, zamiast do 0,75 wg. przepisu, dodałem do 1 litra, dosłodziłem syropem cukrowym i zostawiłem na kilka dni.
Śliwowica - super ! bardzo mi smakuje, co prawda nie wyczuwam wyraźnej śliwki, ale jakiś owocowy aromat - bardzo przyjemnie się pije w drinku, jakby napisał Ramzol - "mlaskanie włącza się samo" - wypita solo w smaku dość ostra, pewnie przez użyty alko niezbyt wysokich lotów, i aromaty giną w procentach i ostrości.
Tennesse whisky - mieszane uczucia - pita sama smakuje średnio, wyczuwalny aromat dymu/węgla coś w tym guście, smakuje trochę gorzko i "chemicznie". Spróbuję ją dosłodzić jeszcze, może będzie smaczniejsza.
W drinku z colą smakuje całkiem przyjemnie. O dziwo jest w smaku ( z cola) znacznie łagodniejsza niż np rum Grand Imperial, z którego zrobiłem następnego drinka - gdyby tylko ten smak ciut bardziej naturalny, chętnie bym kupił jeszcze raz.
W następnym zamówieniu planuję inne rodzaje zaprawek whisky i polecany przez Was Jamaica Rum i orzech.
Obie użyłem w ten sam sposób - swój spiryt ( troszke ostry w smaku - pierwsze kroki ) rozrobiony do 45%, zamiast do 0,75 wg. przepisu, dodałem do 1 litra, dosłodziłem syropem cukrowym i zostawiłem na kilka dni.
Śliwowica - super ! bardzo mi smakuje, co prawda nie wyczuwam wyraźnej śliwki, ale jakiś owocowy aromat - bardzo przyjemnie się pije w drinku, jakby napisał Ramzol - "mlaskanie włącza się samo" - wypita solo w smaku dość ostra, pewnie przez użyty alko niezbyt wysokich lotów, i aromaty giną w procentach i ostrości.
Tennesse whisky - mieszane uczucia - pita sama smakuje średnio, wyczuwalny aromat dymu/węgla coś w tym guście, smakuje trochę gorzko i "chemicznie". Spróbuję ją dosłodzić jeszcze, może będzie smaczniejsza.
W drinku z colą smakuje całkiem przyjemnie. O dziwo jest w smaku ( z cola) znacznie łagodniejsza niż np rum Grand Imperial, z którego zrobiłem następnego drinka - gdyby tylko ten smak ciut bardziej naturalny, chętnie bym kupił jeszcze raz.
W następnym zamówieniu planuję inne rodzaje zaprawek whisky i polecany przez Was Jamaica Rum i orzech.
Re: Gotowe zaprawki do alkoholu - opinie
Zaprawki do alkoholi tylko po co? Dobra kilkunastoletnia whisky kosztuje dużo. Porównując taką kilka lat a kilkanaście to różnica w smaku jest wielka, chyba że to ktoś zbezcześci colą albo lodem (cola zniekształca, a lód tylko schłodzi i rozpuszczając się rozwadnia aromat - lepiej pić małymi łyczkami, ale delektować się a nie tak tylko wypić żeby z barku znikło). Co to ma do zaprawek? A no to, że gdyby to było takie cud i wspaniały wynalazek to tylko snoby kupowałyby whisky za set złotych a reszta piła whisky z zaprawek i niewielu by się pieprzyło żeby trzymać bimber w beczkach po kilka lat. Bimber z zaprawką (chemią) to tak jak by jeść czerstwy chleb z margaryną o smaku masła i świeżego pieczywa i udawać, że się je świeże pieczywko takie prosto z piekarni z masełkiem. Robimy trunki żeby nie pić tego dziadostwa sklepowego i będziemy wlewać chemie. Wg. mnie głupie.